T-72 1:72 Revell

[PKD4GA]

Co się dzieje, Tenggeri? Wysłałeś ileś postów z niecałą wypowiedzią...

- Tenggeri na forum obowiazuja pewne zasady ktorych nalezy przestrzegac. Recydywa moze byc zle przyjeta - wiec staraj sie, od tej pory, dobrze zachowywac.

 

Pozdr.

Pawel

[Kermit]

Co się dzieje, Tenggeri? Wysłałeś ileś postów z niecałą wypowiedzią...

- Tenggeri na forum obowiazuja pewne zasady ktorych nalezy przestrzegac. Recydywa moze byc zle przyjeta - wiec staraj sie, od tej pory, dobrze zachowywac.

Według mnie, to coś miał nie tak z internetem lub komputerem...

 

Pozdrawiam

[kat]

Na dnie czołgu nie ma nawet zielonej farby a co dopiero mówić o kamuflażu, Zazwyczaj dno jest malowane tylko minią. Boki wanny powinny byś zielone, tam tez kamuflażu się nie nanosi.

 

Pozdrawiam

[Tenggeri]

Sorry za te urywane posty ale naprawdę nie wiem co się dzieje. Chciałem powiedzieć, że gąsienic nie skleja się tak źle. A co do tego kamo to nie wiedziałem co jest pod spodem czołgu, więc strzeliłem sobie kamuflaż.

 

Wczoraj trochę posiedziałem i widać jakiś postęp. Zrobiłem gąsienice i górną część kadłuba

 

Popracuj nad swoim kompem lub netem bo znowu post był zdublowany. Tym razem jeszcze usunąłem, ale może się zdarzyć, że ja lub koledzy stracimy cierpliwość.

Poza tym nie piszemy dwóch swoich postów jeden pod drugim - zawsze można wykorzystać opcję "Zmień".

sokol - mod

Oto daslsze postępy. Wykonałem linkę i światła oraz mocowanie na zbiorniki. Zdjęcia powyżej

Tutaj zamocowane zbiorniki i fartuchy:

Czemu nikt nie odpowiada?

[Tenggeri]

Zrobiłem sobie trochę przerwy więc w ostatnich dniach nie zrobiłem zbyt dużo. Skleiłem i dopasowałem narazie na sucho wierzyczkę. Bardzo dobrze spasowała się i między nią a kadłubem nie ma żadnych szpar i wszystko do siebie elegancko pasuje.

 

 

 

Kolejny dzień i kolejne postępy: Przymocowałem włazy na wieżyczce oraz skrzynki z tyłu. Pomalowałem na raz fartuchy wraz z wieżą. Dzisiaj czeka mnie kolejne malowanie niektórych części.

No i co sądzicie o teciaku ?

[Tenggeri]

No i skończyłem mojego T-72

Powoli i dotarłem do finiszu już wszystko sklejone, pomalowane i drybrusch też zrobiony. Naprawdę modelik godny polecenia. Sklejał się bezproblemowo, wszystko pasowało. Nie położyłem dkg szpachli.

Fotki wrzucę jutro.

[czsochaj]

Ze zdjęć na których jest Twój model, wywnioskowałem, że to są dopiero początki modelarstwa pancernego. Popełniłeś podstawowe błędy, nie rozcieńczyłeś farbek, nakładałeś następną warstwę na nie wyschniętą farbkę, pośpiech, zbyt gruba warstwa farbki. Jednak nie dyskredytuje Cię to jako modelarza, przy następnych projektach postaraj się nie spieszyć, cierpliwie pracuj nad każdym etapem budowy. Zainteresowania oraz kierunek hobby jak najbardziej prawidłowy. Ważne jest to, że masz chęci, zamiłowanie, zanim się obejrzysz, Twoje następne modele będą wyglądać zupełnie inaczej, dużo lepiej. Nie przejmuj się tym co napisałem, modelik jest całkiem sympatyczny.

[Tenggeri]

Wiem, że jeszcze dużo pracy i wysiłku przede mną. Ale widzę, że z modelu na model wychodzi mi coraz lepiej. To był mój pierwszy, ale nie ostatni czołg. Czołgi spodobały mi się najbardziej z tego co do tej pory sklejałem. A poza tym można robićz nich super dioramki.

Oto fotki:

No i co sądzicie o moim pierwszym "pancerniaku"?

[jawkers]

Jak skończyłeś no to do galerii konkursowej wjeżdzaj nim.

[Tenggeri]

Może jeszcze coś zaprezentuje na warsztacie konkursowym. Może jakieś autko cywilne.