Skocz do zawartości

Aleucki Rufe, czyli A6M2-N, Hasegawa 1/48


tenzan

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczynamy nowy wątek. Tym razem na tapecie kolejny wodnosamolot myśliwski Japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej - A6M2-N "Rufe". Produkt firmy Hasegawa, kolejny Rufe w stajni tej firmy. Model przedstawia maszynę stacjonującą na Aleutach:

 

1717_rd_zpso3zvjpra.jpg

 

W zestawie przewidziano cztery malowania, dwa typu góra zielona, dół szary, dwa we wczesnym malowaniu maszyn Cesarskiej Marynarki - szare. Tzn. szaroróżowe, lub lekko różowe. Albo i fioletowe. A może brązowoczerwone? Planuję wykonać wodnosamolot w wczesnym malowaniu i tu docieramy do pewnego problemu - "fioletowego Rufe". Wedle zgłoszeń amerykańskich pilotów walczących nad Aleutami, część japońskich wodnopłatów miala fioletowy kolor. Pojawiły się róże teorie dotyczące tego problemu, od specjalnego malowania (bajka) po kwestie utleniania farby i jej zużycia (to bardziej pewne).

 

W mojej ocenie sprawa jest taka. Pierwotnie Japończycy kładli podkład w kolorze czerwonobrązowym. Zdjęcia wraków samolotów Marynarki wykonanych kilkanaście lat po wojnie pokazuje, że czasem lakier zszedł, ale podkład został. W trudnych warunkach klimatycznych Aleutów mogło dojść do utlenienia farby, licznych odrapań, przetarć, śladów zużycia, etc. , które wyeksponowały czerwonobrązowy podkład. Niestety, materiał fotograficzny dotyczący wodnosamolotów bazujących na Aleutach jest ubogi. Czarno-białe fotki, które znalazłem pokazują albo jasnoszare Rufe, albo samoloty z widocznymi śladami zużycia. Pojawia się też kolejna zagadka - kolor steru na stateczniku pionowym. Producent sugeruje, że ma on mieć kolor żółty, ale według mnie to też naciągana teoria. A co sądzą Szanowni Modelarze?

 

rufe-pilotsampR-106_zpsdrwvjjpg.jpg

 

A6M2-N_Rufe_at_Attu_NAN15Apr43_zpso8jrey7p.jpg

 

A6M2-N_Pilots_zpsybitflaq.jpg

 

Przejdźmy do roboty. Na razie zacząłem lepić pływaki. Jeżeli chodzi o pływak główny dociążyłem go balastem oraz część wnętrza pomalowałem na czarno. Znajduje się tam chłodnica oleju.

 

P9095333_zpszplrewtq.jpg

 

To na razie tyle, ciąg dalszy będzie, ale zapowiada się dłuuuga relacja. Praca :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii koloru jeśli mogę. Pozwoliłem sobie na szybko wyciąć fragment z ML nr.7 "Mitsubishi A6M Zero" str. 14:

Nowy_1.jpg

Oczywiście nie twierdzę, że jest to jedyne słuszne i nie podważalne, w końcu ta publikacja ma już kilka(naście) lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Bardzo fajnie zapowiada się ten warsztat

 

Temat wojny na Pacyfiku to przeważnie upał, moskity, malaria z dyzenterią i szemrana wódzia produkowana z cholera wie czego przez Marines na wyspach. Po Aleuty nie sięga się często. Dobrze, że wybrał kolega ten epizod.

 

Co do samego modelu, to ja optowałbym za tym, że to fioletowe odbarwienie jest efektem działania warunków atmosferycznych na niskiej jakości farbę. To w końcu Aleuty czyli niskie temperatury i lodowaty wiatr.

 

Jeśli chodzi o statecznik, to patrząc na zdjęcie archiwalne, to różnica pomiędzy barwą całości poszycia, a tą na statecznika jest zbyt znacząca jak na szarość. Nie uważam, że jest to żółć, ale prawdopodobna może być biel.

 

Niestety w tym wypadku nie mam żadnego potwierdzenia w dokumentacji, ale tak mi się wydaje.

 

Tak czy inaczej gorąco kibicuję twojemu projektowi i życzę powodzenia!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję się bez bicia, że nie znam, a moja wypowiedź jest równie prawdopodobna co żółty ster Hasegawy. Mówię tylko, że jeśli miałbym wybierać między kolorami odmiennymi od koloru całego płatowca, to biały jest prawdopodobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne jest. Jeśli masz dokumentację potwierdzającą ten fakt, to chętnie się z nią zapoznam, bo człowiek całe życie się uczy.

 

Ja wnioskowałem biel na podstawie zamieszczonej przez kolegę Tenzana fotografii. Żółć Hasegawy też skądś się wzięła. Nie uważam by jako japoński producent, który trochę już modeli japońskich maszyn na rynek wypuścił, tak totalnie brał ją z powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy. Powoli idziemy do przodu, czyli majstrujemy kokpit. Model będzie robiony prosto z pudełka, jedynym dodatkiem są pasy z zestawu Eduard IJN seatbelts. Jako, że samolot ma być nieco sfatygowany, toteż kokpit również nieco sfatygowałem. Technika wykonania:

 

1. Kolor bazowy (Tamiya XF-71 cockpit green),

2. Lakier błyszczący bezbarwny,

3. Suchy pędzel (kolor aluminium)

4. Nakładamy kalki,

5. Wash,

6. Lakier bezbarwny matowy,

7. Delikatny suchy pędzel (aluminium), tam, gdzie ma się nieco błyszczeć,

8. Krople lakieru błyszczącego na tablice przyrządów - taka kiepska imitacja szkła,

9. Krople czerwonej i czarnej farby, tam gdzie przyciski i manetki.

 

Żadna filozofia, efekt taki sobie:

 

P9145336_zpskzkf6rkr.jpg

 

12025494_969212459786689_995771056_n_zpsxf8c0vor.jpg

 

Teraz znów o malowaniu. Poniżej fotka Rufe, na którym latał as wodnosamolotów, por. Keizo Yamazaki:

 

a6m2n_2_zpsuchwrc8g.jpg

 

Maszyna stacjonowała w bazie na wyspie Shortland. Na sterze kierunku można dopatrzeć się lekkiego zużycia farby, chyba, że to światłocień. Według mnie, jest lekka różnica odcieni pomiędzy powierzchnią metalową, a krytą płótnem. Jest to jedno z niewielu zbliżeń powierzchni Rufe, jakie udało mi się znaleźć.

Swoją drogą, chciałem machnąć maszynę por. Yamazaki, ale kolejny szary Japoniec jakoś mi niespecjalnie odpowiadał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Praca pochłania, to modelarstwo stoi. Jednakże człowiek wyszperał z parę godzin i nieco pchnął robotę. Zacznę od lekkiej przygany w stosunku do renomowanej Hasegawy. Skleiłem kadłub i skrzydła, okazało się, że po przymierzeniu "na sucho" skrzydeł i kadłuba pomiędzy nimi jest spora szczelina. Problem ten rozwiązał kawałek wykałaczki, który lekko "rozepchnął" kadłub i potem spasowało idealnie.

 

WP_20151030_10_32_17_Pro__highres_zpspccnqlwm.jpg

 

Gorzej, że szczeliny na dole pomiędzy skrzydłami a kadłubem wykałaczką się nie da rozwiązać:

 

WP_20151030_10_55_57_Pro__highres_zpstjm0hczz.jpg

 

Co prawda nie będzie problemu z zaszpachlowaniem i wyszlifowaniem, ale Hasegawa to nie short run. Do tego wózek transportowy odlany jest według mnie lekko niechlujnie. Nie jest to koszmar, ale od Hasegawy wymagam sporo.

 

Teraz o kolorach Rufe. Na poniższych zdjęciach widać wraki Zer:

 

kidzero%20COLOUR_zpsw5rtlynm.jpg

 

kidzero2%20COLOUR_zpsri6dj0tk.jpg

 

A6M2_Zero-sen_V-173_wreck_Pt-Moresb%20COLOUR_zpscxiewf06.jpg

 

Widać na fotkach, że farba zeszła, ale podkład został. Podkład pierwotnie czerwonobrązowy, teraz wypłowiały, lekko różowawy. Mogłoby to nieco tłumaczyć meldunki o "fioletowych" Rufe z Aleutów. Farba uległa utlenieniu lub zmyciu / złuszczeniu, co odsłoniło podkład. Ale to wszystko moja mniemanologia stosowana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Nieco czasu w Święta człowiek znalazł na hobby, totez prace poszły ciut do przodu. Uporałem się z wózkiem transportowym oraz osłoną silnika:

 

WP_20151129_11_04_03_Pro__highres_zpsgqebvypp.jpg

 

WP_20151229_11_56_05_Pro__highres_zpsbh0j9xvo.jpg

 

WP_20151229_11_56_47_Pro__highres_zpsrzhwuwqt.jpg

 

Sam płatowiec wyszlifowany, dorobił się czerwonobrązowego podkładu. Wcześniej mocny preshading:

 

WP_20151229_11_55_34_Pro__highres_zpsf79adnns.jpg

 

Lotki i powierzchnie sterowe zabezpieczyłem taśmą. W A6M2 były kryte płótnem, toteż podejrzewam, że nie powinny mieć lekko różowawego/fliotelowego odcienia wynikającego z utleniania farby, eksploatacji w trudnych warunkach, itp. To przypadłość metalowych części, spod których zaczął przebijać kolor podkładu. Dokleiłem też pływam główny, acz było to lekko męczące, aby zachować poprawną symetrię. Całość na teraz wygląda tak:

 

WP_20151229_13_47_19_Pro__highres_zpsqb7vtjlz.jpg

 

Kolejny krok to kolor właściwy i efekty zużycia. Zobaczymy, jak to wyjdzie w rzeczywistości.

C.D.N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczymy dalej. Na brązowoczerwony podkład nałożyłem dwie warstwy AK Worn Effect. Po wyschnięciu zaraz natrysnąłem Tamiya XF-12 IJN Grey, dosyć mocno rozcieńczony. Do szarego dodałem kapkę czerwonej farby, aby otrzymać minimalny odcień różowego. Model pomalowałem, następnie ścieranie za pomocą szczoteczki do zębów. Poczekałem kilka godzin aż wszystko wyschnie i zabezpieczyłem model bezbarwnym lakierem błyszczącym.

 

Kolejny krok to malowanie powierzchni sterowych. Tutaj XF-12 z kroplą białej farby. Uzyskane efekty poniżej. Jako, że był to mój pierwszy raz z Worn Effect miałem sporo frajdy z tego etapu zabawy z modelem

 

WP_20160105_14_24_00_Pro__highres_zps7ov6yakc.jpg

 

WP_20160105_14_24_31_Pro__highres_zpsnfk8du6u.jpg

 

WP_20160105_14_24_16_Pro__highres_zpsd8nu7hps.jpg

 

WP_20160105_14_24_05_Pro__highres_zpswhlbumus.jpg

 

Zaznaczam, że to jest moje wyobrażenie "floletowego" Rufe. Według mnie, amerykańskie meldunki o walce z "fioletowymi" Rufe dotyczyły samolotów, z których częściowo złuszczyła się farba, odsłaniając trwalszy podkład. Niestety, zdjęć A6M2-N z Aleutów jest niewiele, w dodatku same czarno-białe. Ciężko zweryfikować meldunki pilotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.