Lucas HS Napisano 20 Stycznia 2008 Share Napisano 20 Stycznia 2008 A co do plam kleju, to kupo sobie debonder - nim zmyjesz plamy po kleju CA. Nie będziesz musiał kombinować, jakby zamaskować plamy. Czekam na postępy jakieś kolejne Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 28 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 28 Stycznia 2008 ech malowanie to jednak srednio mi wychodzi.... po raz pierwszy starałem się zrobić coś w rodzaju cieniowania wyszło no cóż, jak widzicie, troche te plamy bez ładu i składu... Zrobiłem też skrzyneczki z zapałek i "ociosałem" belki do wyciągania z błota. Oczywiście trzeba jeszcze nad nimi trochę popracować, zastanawiam się czy je malować czy tylko przybrudzić W następnym kroku mam zamiar zrobić "deszczyk". Zakupiłem w tym celu parę olejnych tubek Zastanawiam się jaka powinna być prawidłowa kolejność: kalki, przetarcie bazowym, "deszczyk", czy raczej "deszczyk", kalki, bazowy. Wydaje mi się, że poprawna jest pierwsza kolejność. Liczyłbym jednak na podpowiedź ;) ach.. czy robienie deszczyku polega poprostu na rozrarciu kropeczkek olejnej ruchami góra dół czy jeszcze są jakieś inne kruczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 28 Stycznia 2008 Share Napisano 28 Stycznia 2008 Nie gadaj, że średnio - Bardzo dobrze, ruskie czołgi takie były. Więc nadal trzymasz się opcji malowania pojazdu w barwy LWP??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 28 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 28 Stycznia 2008 Więc nadal trzymasz się opcji malowania pojazdu w barwy LWP??? Niom jak najbardziej. Numerek 612 już czeka na aplikację. Równowaga musi być zachowana na razie jak widać jest 3:1 na pólce... obecnie budowany modelik wyniku nie zmieni bo "stara" suczka pójdzie albo jako gift albo na "testy". W planach poprawa wyniku teciakiem 76/m41 (42?) z numerkiem 122, wyrównanie 76/m43 "235" i dobicie przeciwnika suczka "311" (jak w końcu dragon ją wypuści na rynek). W czeluściach szafki czai się też jakiś zwierzobój ale poczekam na jakąś monografię o ISach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 28 Stycznia 2008 Share Napisano 28 Stycznia 2008 A możesz zrobic zbliżenie do tego Tigerka Ausf. H1 bo o ile mnie wzroczek nie myli to sławne afrykańskie 142, z Revellki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 28 Stycznia 2008 Share Napisano 28 Stycznia 2008 nadal trzymasz się opcji malowania pojazdu w barwy LWP??? Witam! I bardzo dobrze ! A co to szkodzi niech ludziska wiedzą że nie tylko hitlersyny się buduje . Podpatruję dyskretnie postępy budowy. Model zapowiada się atrakcyjnie. Bardzo dobrze udało ci się zaadoptować blaszki . Jeśli można coś zasugerować to kalki zrób zanim zaczniesz brudzenia. W końcu w realu pojazd najpierw był śliczniutki a dopiero z czasem popadał w demolkę . Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 28 Stycznia 2008 Share Napisano 28 Stycznia 2008 no jasne... też tak uważam dlatego usilnie się dopytywałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 28 Stycznia 2008 Autor Share Napisano 28 Stycznia 2008 A możesz zrobic zbliżenie do tego Tigerka Ausf. H1 bo o ile mnie wzroczek nie myli to sławne afrykańskie 142, z Revellki.... masz racje to revell. hmmm czy 142 byla sławna to nie wiem (historii tej konkretnej maszyny nie znalazlem), chyba że chodzi Ci ze mocno obfotografowana? modelik znajdziesz w galerii pod tym linkiem: viewtopic.php?t=2722&highlight= Co do kolejności prac z sunią Szczerze mowiąc to pieć minut po napisaniu postu z pytaniem o kolejność kalki trafiły na suczkę bo byłem ciekawy jak będzie wyglądać ;) Teraz zacznie się najfajniejszy etap: dewastacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 7 Lutego 2008 Autor Share Napisano 7 Lutego 2008 Katastrofen jak mawiają sąsiedzi z za Odry... o ile w poprzednim kroku relacji, czołgutek wyglądał jeszcze jako tako (przynajmniej jak na moje umiejętności był ok) to teraz hmmm trochę mu się chyba pogorszyło :( Sam sobie "wykrakałem" Zabrałem głos na PWM w obronie jakiegoś kolesia, którego wszyscy wyśmiewali za używanie humbrolek i mnie najnormalniej w świecie pokarało Nałożyłem kalki, potraktowałem setem/solem ale ciut sie jeszcze błyskały... no to rzut oka do szafki, haaa mam matowy humbrolek to jazda, mieszam mieszam mieszam, ileż można w końcu mieszać... maluje (gęsta cholera jakaś ale boję się rozcięczać, żeby się nie błyszczało...) pomalowałem... błyszczy się....eee chyba mokre, wyschnie zmatowieje..... psinco za przeproszeniem w ogóle nie zmatowiało.... grrrrr Suczka wygłądała jak odpicowane autko na giełdę.... Pomalowałem jeszcze raz na zielono... troszkę pocieniowałem... Błysk zniknął ale farbki na suczce jest już tyle, że hohoho Ale co tam byle do przodu następny model będzie lepszy ;) Po raz pierwszy zastosowałem farby olejne.. kurcze spodobało mi się na dobra sprawę to chyba nawet nie trzeba by cieniować jaśniejszym bazowym - biel tytanowa jest super ;) Dodałem troche przebarwień (oczywiście chyba przesadziłem z ilością ale jak piszę spodobało mi się mazianie ;) Kolejny zonk spotkał mnie na etapie "losza"... Pomyślałem sobie, że zapuszczę go tylko tam gdzie potrzeba (zawsze tak robiłem) po raz pierwszy zrobiłem go rozcięczonymi olejnymi. Wszystko fajnie tyle, że kolor coś nie ten mi wyszedł (zmieszany czarny z siena palona), zamiast brudu wygląda to bardziej na rdze.... Coż cały czas się człowiek uczy ... koniec ględzenia czas na foto... i jeszcze fotki z lotu mietka nooo... właśnie tak to wygląda... Dorzucę graty na pakę, i obicia ołówkiem i chyba jeszcze raz polecę po zakamarkach "washem" tyle, że chyba samym czarnym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 7 Lutego 2008 Share Napisano 7 Lutego 2008 R_Mazzi i tak jestem pod wrażeniem. Jak sądzę pojazd pochodzi z forsowania Odry? Bo nie z Berlina (brak "pasow Berlińskich")... Nadmiar farby jest nieco widoczny na lewych zasobnikach z paliwem (paski trochę nierowno) Jednak nie przesadzaj, że jest źle. Model jest super wykonany. Naprawdę jeden z lepszych russische panzer jakiego widziałem. I za to brawa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 7 Lutego 2008 Autor Share Napisano 7 Lutego 2008 Hej Jakub, dzięki Masz rację suczka z okresu forsowania Nysy, z polskich jednostek pasy miały chyba tylko maszyny 4p czołgów (ciężkich) i 13 pas Na lewych beczkach to nawet nie farba (choć tej też tam "nalane") a super glut w żelu... Prawe kleiłem kropelką i od razu wyszło lepiej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 7 Lutego 2008 Share Napisano 7 Lutego 2008 Na lewych beczkach to nawet nie farba (choć tej też tam "nalane") a super glut w żelu Pomimo tego, podoba mi się bardzo. Pamiętajmy, że jest to skala 1:72... Więc i tak pełny szacunek... Może zbuduję sobie Su-85 tyle że w 1:35. Tyle, że tu mam problem. Kupować Revella, to pomyłka, bo to Zvezda, ale jest tam niemieckie malowanie Wehrmachtu - ktore chce wykonać ale nie wiem jak wygląda - nie mam instrukcji. Mam zamiar kupić suczkę Dragona 1:35 i malnąć ją w na sprzęta niemieckiego tylko ta instrukcja revella..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 7 Lutego 2008 Autor Share Napisano 7 Lutego 2008 cieszę się że sie podoba przynajmniej jednej osobie spoza rodzinki bo już normalnie przez moment miałem ochotę ją bombą lotniczą potraktować ;) Jak chcesz to mogę Ci podrzucić jakieś malowanki niemieckich suczek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 7 Lutego 2008 Share Napisano 7 Lutego 2008 Jak chcesz to mogę Ci podrzucić jakieś malowanki niemieckich suczek... Tak??? Jeśli możesz to byłbym bardzo wdzięczny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 17 Lutego 2008 Autor Share Napisano 17 Lutego 2008 Kolejny etap.... Pojawiły się już chyba wszystkie dodatki jakie planowałem dać na pakę ... Myślę, że już w takim stanie zagracenia zostanie, zastanawiam się czy zostawić "szmatę" na bakach czy wywalić Zapraszam na spacer dookoła "czołgu" Teraz pora na podpicowywanie i maskowanie niedoróbek ;) Zastanawiam się jak ożywić nieco podstawkę... w sumie w kwietniu to kwiatków na łące chyba raczej jeszcze być nie powinno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JŚ Napisano 17 Lutego 2008 Share Napisano 17 Lutego 2008 Wygląda ładnie, nic bym nie dodawał. Wg ta szmata dość dobra. Może nieco większa???... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
temir 2 Napisano 18 Lutego 2008 Share Napisano 18 Lutego 2008 Witam! Ciemne te foty a szkoda... Nie możesz ich trochę rozjaśnić Detal ginie i trudno coś powiedzieć o szczegółach malowania i brudzenia. Np.: Spróbuj podbić trochę jasność jakąś nawet najprostszą fotoszopą lub zrób zdjęcia przy światle dziennym albo go po prostu lepiej doświetl,ostrość natomiast wygląda na dobrą . Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 18 Lutego 2008 Autor Share Napisano 18 Lutego 2008 Ciemne te foty tiaaa chyba masz rację, Żoncia też mnie molestuje o mocniejsze żarówy do salonu więc coś w tym musi być Podwozie tak czy siak jest jeszcze mocno do dopracowania bo w miedzyczasie zlazła trochę farba na kołach i krawędziach gąsiennic troszkę rozjaśnione fotki: następne zrobię w słoneczku (zimy ma ponoć już nie być) ale to jak coś się w modelu posunie do przodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kat Napisano 18 Lutego 2008 Share Napisano 18 Lutego 2008 Mocowanie grzebieni lodowych na drewnianym klocku to chyba nie najlepszy pomysł... Masz jakieś zdjęcie które by takie coś przedstawiało? Mi się wydaje że takie zamocowanie było by niepraktyczne, bo belki używa sie jednak częściej niż grzebieni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 18 Lutego 2008 Autor Share Napisano 18 Lutego 2008 Mocowanie grzebieni lodowych na drewnianym klocku to chyba nie najlepszy pomysł... Masz jakieś zdjęcie które by takie coś przedstawiało? no mam nawet tego konkretnego egzemplarza... zródło: Militaria nr 240 - Su85/100/122 http://www.militaria.net.pl/pl/240.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 3 Marca 2008 Autor Share Napisano 3 Marca 2008 Witajcie Bracie w Modelarstwie Prawie dobrnąłem do końca relacji, dziękuję wszystkim za komentarze i uwagę... TADAADADAMTADAM (Marsz Walkirii znaczy się oto i moje dzieło: Zdjęcia na razie tutaj... jak się trafi jakiś fajny słoneczny dzionek to powtórzę sesje i wrzucę do galerii Ciekawy jestem waszych opinii, czy może jeszcze coś zmienić, poprawić? Zmieniłem rozmiar i styl podstawki, tak mi się bardziej podoba a i modeli więcej się zmieści na półce... Muszę przyznać, że dużo się podczas budowy tego modeliku nauczyłem... Oleje artystyczne, wash olejny to były nowe dla mnie techniki i przyznam się, że spodobało mi się ich użycie, zwłaszcza cieniowanie i zacieki ;) Oczywiście zdaję sobie sprawę jak dużo umiejętności muszę jeszcze posiąść aby kolejny modelik wyszedł przynajmniej poprawny Następny napewno będzie lepszy bo w końcu udało mi się nabyć debonder ;) Miałem lekką huśtawkę nastrojów podczas budowy... raz mi się sunia podobała raz miałem ochotę potraktować ja młotkiem albo dać Maluszkowi do zabawy Ostatecznie jestem na tyle zadowolony ze swojej pracy, że postanowiłem sobie sam przyznać nagrodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.