Skocz do zawartości

Pzkpfw II ausf. F 1/35 Tamiya Zima 1941


ModelistConstructor

Rekomendowane odpowiedzi

Kalki kładłem na panzergrau, nie kładem ich na biały kamuflaż, ale farba nie chciała z nich zejść, a ją zdzierałem.Starałem się także nie zamalowywać numerów. Myślę, że ślady eksploatacji by zniknęły pod tym białym kamo, także chyba lepiej je wykonać teraz niż na panzergrau, ale to moje zdanie. Chyba znowu model wyląduje w cleanuxie, bo ja już nie wiem co z tymi kalkami zrobić.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie właśnie, starałem się je omijać i kłaść, jak najmniej farby, tam przy jednym krzyżu, naprawdę było jej mało, także nie mam pojecia co poszło nie tak. Za pierwszym razem, kalki odeszły z białą farbą, także bałem się trochę drapać po tych kalkomaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka porad co do techniki na lakier.

 

Po pierwsze jak kładziesz biały na kolor panzergrau czy jakikolwiek inny, zawsze maskujesz maskolem lub taśmą Tamki kalki, żeby na nich nie było farby wcale.

Pancerniacy prawie nigdy nie zamalowywali oznaczeń jeśli miały zostać na stałe i omijali je malując pędzlami.

 

Po drugie, jak ściągasz biały kolor na lakierze pędzlem, to miejsca gdzie ma zejść farba poddrap lekko wykałaczką, by były małe dziurki i wtedy dopiero trzyj pędzlem, Dzięki temu będziesz miał kontrolę nad tym procesem itp.

 

Nie wrzucaj już modelu do cleanluxa, bo szkoda pracy. Pamiętaj o tych uwagach na przyszłość i będzie dużo lepiej.

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady, no właśnie sposób z wykałaczką "opatentowałem" ale nie wiedziałem, że jest znany

Trochę starałem się poprawić te kalkomanie wycierając biała farbę zmywaczem wamodu (delikatnie) jest ciut lepiej, ale no ciężko to będzie naprawić, na pomysł z taśmą nie wpadłem, a szkoda, a nie oderwałaby ona kalkomanii? Pytam, bo może ta metodę stosowałeś . Trochę rzuciłem się z motyką na słońce mam wrażenie, ale nie żałuję, że rozpocząłem warsztat, zawsze czegoś nowego się nauczę by polepszyć swoje umiejętności. W takim razie zostawię już malowanie takie jakie jest. Czas na washe itp, ale to może później, bo trochę od Panzera muszę odpocząć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę starałem się poprawić te kalkomanie wycierając biała farbę zmywaczem wamodu (delikatnie) jest ciut lepiej

 

Musisz mieć nerwy ze stali do takich manewrów.

 

...na pomysł z taśmą nie wpadłem, a szkoda, a nie oderwałaby ona kalkomanii?

Jak polakierujesz kalkomanie bezbarwnym i lekko osłabisz klej taśmy maskującej klejąc ją dwa czy trzy razy na matę do cięcia czy na własną skórę to nie powinno być żadnych niespodzianek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz mieć nerwy ze stali do takich manewrów.

 

Przyznam, że byłem nieźle zdygany robiąc takie drastyczne kroki, ale wyczytałem taką radę kiedyś na jakiejś stronce, dlatego postanowiłem spróbować. A nerwów ze stali nie mam, bo czasami tracę cierpliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam wszystkich !!!

 

Od ostatniego postu minęło trochę czasu, a było to spowodowane innymi sprawami, musiałem swoje hobby na jakiś czas odłożyć, co nie znaczy, że w ogóle nic nie robiłem. Do rzeczy. Czołg dostał niewielki wash i filtry z farb olejnych (głównie brązów i czerni) Gdzie nie gdzie trzeba to jeszcze poprawić, gdyż nie jestem zupełnie zadowolony z efektów jakie uzyskałem.

Pomalowałem też, detale i bandaże kół (zapomniałem o fotkach). Model otrzymał także błotko, wykonane z takiej mikstury jak soda + farby olejne. Jako że thinera nie posiadam, zastosowałem sidoluks. Oczywiście później zastosowałem pigmenty, aby urozmaicić błotko. Cała mikstura jakoś się trzyma i nie odpada . Wcześniej zastosowałem ziemię doniczkową, ale była jakaś dziwna, ciężko było ją przesiać, robiły się z niej gluty itp :/. Bałem się, że zepsuję model, ale całość mi się podoba, oczywiście czekają mnie niewielkie poprawki. Zastanawiam się też nad jakąś podstawką.

 

SDC13840_zpsypcbjvor.jpg

 

SDC13841_zpsem9hoevt.jpg

 

SDC13842_zpsis5yop2h.jpg

 

SDC13844_zps3jykq4xq.jpg

 

SDC13846_zpsnbyxorp8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich.

 

Od ostatniego czasu dużo się zmieniło. Wykonałem błoto na kołach jezdnych. Do tego celu użyłem płukanek z farb olejnych i pigmentów. Użyłem także specyfików AK (po raz pierwszy) Dark Mud i Engine Oil. Następnie wykonałem śnieg. Wykorzystałem miksturę z sody oczyszczonej wikolu i wody, taką samą mieszaninę położyłem na koła i gąsienice. Zrezygnowałem z wiercenia świateł i pomalowałem je srebrną pactrą. W niektórych miejscach wykonałem także rdzawe zacieki. Myślę że to koniec prac nad tym czołgiem, miała być jeszcze podstawka, ale wątpię, że zdążę do 20 grudnia, dlatego odpuściłem ją sobie. Może innym razem. Kilka fotek dokumentujących stan prac. Więcej pojawi się w galerii końcowej.

 

SDC13872_zpsskyeqrd0.jpg

 

SDC13863_zpskttzgsna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem warsztat i galerię, interesujący model. Ja ze swoją czwórką walczę ze trzy lata... Praca bardzo pouczająca, zwłaszcza walka z kamuflażem. Bardzo podobają mi się rdzawe zacieki na wieży, dyskretne i smaczne. Podstawka bardzo uprawdopodobniłaby umiejscowienie śniegu w niektórych miejscach, zwłaszcza na płycie silnika - raczej nie powinno go tam być. Nie jestem pewien, czy nie przesadziłeś z rdzawością tłumika. Pomalowałbym go na panzergrau i zrobił przecierki i przepalenia.

Pozdrawiam, Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo że już warsztat zakończyłem, to dziękuję za uwagi które wezmę do serca, zapewne nie raz przydadzą się w przyszłości. Jak to się mówi pierwsze koty za płoty Strasznie, żałuję że tej podstawki nie zrobiłem,ale zbytnio nie miałem pomysłu jak się do tego zabrać. Co do śniegu to starałem się wzorować na zdjęciach z epoki Fakt trochę przesadziłem w niektórych miejscach, chyba dlatego że trochę tą mieszankę wikolowo-sodową ciężko kontrolować (jak dla mnie ) A co do twojego Panzera to ja też mam "rozgrzebanych" kilka projektów i niektóre czekają już 4 lata na swoja kolej Także nie jesteś sam . Jeszcze raz dziękuję za uwagi i życzę powodzenia w realizowaniu modelarskich projektów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.