NAA P-51D Mustang | Tamiya 1:48

[Hubert Kendziorek]

Witam serdecznie wszystkich,

 

W październiku zacząłem kolejny nowy projekt (prowadzenie kilku na raz sprawia, że niemal każda wolna chwila daje okazję aby coś podłubać, bez ryzyka utknięcia z jednym zestawem w miejscu wymagającym jednorazowo więcej czasu, a wiadomo jak jest z posiadaniem nienormowanego życia rodzinnego, zawodowego i godzeniem tego wszystkiego z hobby).

 

Po zrobieniu i włożeniu do pudła zestawu ICM postanowiłem zepsuć oryginał i na matę do cięcia powędrował zestaw Tamiya 61040 1:48.

 

Dodatki:

- Aires: kokpit, wnęki i klapy podwozia

- Quickboost rury wydechowe,

- Master M2 lufy

- kalkomanie Print Scale 48-039 + maski Montex

 

Zestaw fabrycznie moim zdaniem jest jednym z najlepszych na rynku.

Poprawy wymagają jednak wnęki podwozia przedniego, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.

Wpasowanie kokpitu, w porównaniu z wnękami podwozia, nie dołożyło zbyt wiele nowego pyłu do ogólnego zapylenia warsztatu. Za to prawdopodobnie rozepchnęło nieco kadłub, albowiem połączenie przedniej części płata i kadłuba wymagało korekt.

 

Skrzydła lekko potraktowane płynną szpachlą Mr. Hobby.

 

Wybrany już schemat malowania:

 

 

Plamy DG, czarny panel, biało czarno biały nos.

 

Ponieważ podobno jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów, poniżej zdjęciowa relacja z trwającego miesiąc warsztatu.

Wszelkie komentarze i sugestie mile widziane.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam

Hubert

 

Na warsztacie: Bf-109 G-6 1:32 Revell Regia Aeronautica, NAA P-51D Mustang Tamiya 1:48, EBR-10 French Wheeled Reconnaissance Vehicle Hobby Boss 1:35

 

W galeriach:

M3A1 Stuart | Academy 1:35,

P-61A Black Widow | Hobby Boss 1:48

ŁaGG-3 | ICM 1:48

Średni czołg japoński Typ 97 Chi-Ha | Tamiya 1:35

[kornik_69]

Witam

 

Od razu na wstępie gratuluję podejścia do tematu mojego ulubieńca. Twój warsztat naprawdę ciekawie się zapowiada Hubercie. Pierwsze zdjęcia już wyglądają obiecująco, ale jeśli dałbyś radę pokazać jeszcze fotkę tablicy rozdzielczej, to chętnie bym obejrzał to co udało Ci się tam zdziałać.

 

Jakich użyjesz metalizerów. Będziesz różnicował odcienie blach poszycia ?

 

Powodzenia i pozdrawiam!

Kornik

[Hubert Kendziorek]

Czołem,

 

Dzięki za komentarz.

 

Tablica rozdzielcza wyszła słabo (suchy pędzel wykonany jasnoszarym z palety Vallejo jej zdecydowanie zaszkodził, teraz jestem mądrzejszy o to doświadczenie) - zamierzam ją podratować przed zamknięciem kabiny, ale szału nie będzie. Kabina docelowo będzie zamknięta.

Niestety nie mam na dysku lepszego zdjęcia.

 

 

Co do farb, będę na nim testować Vallejo na bazie alkoholu, jako podstawy oraz użyję farb metalicznych z serii Model Air do wybranych paneli. Reszta będzie z palety Gunze H. Mam nadzieję, że się nie pogryzą, wcześniej to sprawdzę.

 

Zamierzam zróżnicować odcienie wybranych paneli: na pewno pod wydechami i coś jeszcze, posiłkując się zdjęciami podobnie malowanych maszyn, bo zdjęcia oryginału dostępne w Sieci niewiele w tym zakresie pokazują (poza panelami w okolicach wydechów).

[kornik_69]

Nie będę ukrywał, że tablica na tle reszty wygląda bardzo słabo. Spróbuj coś z nią zrobić, bo szkoda by było to tak zostawić. Przy takich małych i szczegółowych elementach jak tablica trzeba naprawdę wyczuć suchy pędzel.

 

Nie malowałem metalizerami Vallejo. Używałem już Alcladów, Gunze , Tamiya i Model Master. Te dwie ostatnie jakoś najbardziej mi leżą (Szczególnie Model Master). Próbuj. Bardzo jestem ciekaw efektów.

 

Poszukam zdjęć tego egzemplarza u siebie. Jak coś znajdę to dam znać.

 

Pozdrawiam

Kornik

[Hubert Kendziorek]

Nie będę ukrywał, że tablica na tle reszty wygląda bardzo słabo. Spróbuj coś z nią zrobić, bo szkoda by było to tak zostawić.

 

Tak, cóż - mam świadomość tego faktu i najpewniej skończy się to na wydłubaniu tablicy i próbie reanimacji. Dosyć szczęśliwie, że jest ona jedynie mocowana do podłogi, więc nie powinno być z tym problemu.

 

Dzięki za komentarze i motywację.

[Artur D.]

Zaszpachluj skrzydła na gładko

[Hubert Kendziorek]

Zaszpachluj skrzydła na gładko

 

Tak, po wytarciu z płatów nadmiaru szpachlówki za pomocą LT, faktycznie trochę za dużo pozostało z linii podziału.

Zajmę się tym.

 

Dzięki za komentarz.

[Hubert Kendziorek]

Witam wszystkich ponownie.

Płaty jeszcze raz zaszpachlowane i tym razem zamiast LT szlif papierem ściernym i polerką do paznokci - przed myciem i ponownym położeniem podkładu użyję jeszcze ściereczek ściernych, aż do wysokiego połysku i zniwelowania zarysowań.

 

Przygotowałem też otwory pod uzbrojenie.

 

 

 

 

 

Poza tym, na skutek trafnych sugestii Radka Greatgonzo na privie (dzięki raz jeszcze, jak mogłem sam tego nie dostrzec?), nastąpiła zmiana schematu malowania. Wybrane pierwotnie dotyczy innej wersji płatowca (między innymi brak płetwy przed usterzeniem pionowym), a tak daleko idących przeróbek nie planowałem.

 

[łysy]

Ładnie idzie., choć szpachlowanie skrzydeł na gładko uważam za niepotrzebne i jakoś płasko będzie to skrzydło wyglądać. Moze to i nie 100% zgodnie z oryginałem, ale z punktu widzenia skali lepsze są jednak linie, które można wyeksponować

A skoro kolega nie robi KI-S to może będzie miał ochotę odstąpić te kalki do tego schematu?

[Hubert Kendziorek]

Ładnie idzie., choć szpachlowanie skrzydeł na gładko uważam za niepotrzebne i jakoś płasko będzie to skrzydło wyglądać. Moze to i nie 100% zgodnie z oryginałem, ale z punktu widzenia skali lepsze są jednak linie, które można wyeksponować

A skoro kolega nie robi KI-S to może będzie miał ochotę odstąpić te kalki do tego schematu?

 

Dzięki. Co do "płaskiego wyglądu" jest plan, żeby technikami malarskimi nieco powierzchnię skrzydeł urozmaicić. Na fotografiach historycznych często widać zróżnicowanie barwy powierzchni gładkiego płata, być może farba trochę inaczej odbija światło zależnie od tego, czy jest na metalu, czy na szpachlówce. I spróbuję to oddać.

 

Co do kalkomanii - nie ma sprawy, podeśli proszę adres na PW.

[Hubert Kendziorek]

Witam wszystkich,

 

Coś nie ma Mustang ostatnio szczęścia załapać się do warsztatu.

 

Ale udało się odrobinę podłubać:

- wyrwana i ponownie wklejona tablica - teraz nieco mam nadzieję lepsza, ale przede wszystkim osadzona trochę niżej (zamontowana zgodnie z wyobrażeniem Airesa wystawała tak wysoko, że nie dało się poprawnie wkleić wiatrochronu). Wiatrochron do zamaskowania i będzie potrzebne odrobinę szpachli, żeby połączenie z kadłubem wyszło gładko - na razie nie jest.

- płaty już docelowo wyszpachlowane i wyszlifowane, czekają na błyszczący czarny i metalizery (zmiana planów, zamiast Vallejo użyję AK Interactive).

 

 

 

[Hubert Kendziorek]

Skoro oba Messerschmitty przeszły do galerii, czas wznowić prace nad ich przeciwnikiem.

Pryśnięte czarnym podkładem i aluminium AK.

Teraz maskowanie i niektóre panele oraz stery/lotki/klapy będą malowane ciemniejszym lub jaśniejszym odcieniem.

 

Pierwszy raz pracuję z tymi metalizerami - są moim zdaniem wspaniałe: gotowe do użycia z butelki, szybko schną, smród umiarkowany. Po pierwszych próbach z maskowaniem okazuje się, że nie odrywają się razem z taśmą.

 

Przepraszam za jakość zdjęć, robione na szybko.

 

 

 

 

[Baas ArK]

Pytanko: te metalizery tak ładnie na gładko siadają, czy je czymś polerowałeś?

[Hubert Kendziorek]

Pytanko: te metalizery tak ładnie na gładko siadają, czy je czymś polerowałeś?

Nie trzeba nic polerować. Kluczowe jest przygotowanie powierzchni przed malowaniem. Tu trochę przesadziłem z podkładem i na kadłubie nie jest idealnie, ale to nie wina metalizera.

Z tymi metalikami na pewno na dłużej się zaprzyjaźnię. Plusem jest też spora paleta kolorów.

 

Przy okazji widać, że lewa lotka jest do poprawy, na szczęście i tak będzie jeszcze malowana jaśniejszym odcieniem.

[Hubert Kendziorek]

Udało się znaleźć chwilę dla Mustanga.

Nauka: stosując metalizery AK natychmiast należy usuwać taśmy maskujące po sesji malarskiej - poczekałem z tym do rana i niestety - w kilku miejscach taśma oderwała metalizer. Jeszcze będą potrzebne poprawki.

Czerwony, biały pod kalkomanię na nosie oraz OD z palety Gunze H.

Wybrane panele pryśnięte innymi odcieniami Aluminium - ale bez wysokiego kontrastu.

 

 

 

 

 

 

[Hubert Kendziorek]

Witajcie ponownie,

 

Muszę przyznać, że produkt Print Scale zdał egzamin na "pięć plus".

Kalkomanie bardzo dobrze zareagowały na płyny (testowałem tu produkty Model Mastera - mogę polecić). Na tyle dobrze, że dałem spokój z maskami, przydadzą się gdzie indziej. Byłaby "szóstka", gdyby dawały nieco więcej czasu na przesuwanie po powierzchni - trzeba się naprawdę spieszyć.

 

Mam wątpliwości, czy ułożenie szachownicy pod wydechami i na spodzie silnika jest OK, ale wygląda moim zdaniem efektownie. Przy okazji trzeba zwrócić uwagę, że te dolne części szachownicy słabo pasują do krzywizny nosa Mustanga i trzeba się trochę nakombinować, ale ostatecznie po użyciu płynów wszystko ułożyło się dobrze.

 

Nie ustrzegłem się dużej wpadki... Po prawej stronie nosa pod wylotami wydechów na kalkomanię z szachownicą prysnąłem biały pas, symetrycznie w stosunku do tego, co na lewej burcie, żeby po nałożeniu większości kalkomanii dojść do wniosku, że go tam nie było - skoro nie było napisu, to ten pas jako jego tło byłby bez sensu. No i trzeba było zmyć, ale przy okazji wyszło, że metalizer AK reaguje na zmywacz do akryli Vallejo, to znaczy - zmywa się. Będzie trzeba miejscowo poprawić.

 

Tak to wygląda na teraz:

 

 

 

 

 

 

 

Potem werniks, wash i biorę się za podwozie i zbiorniki. Będzie konieczny przeszczep zbiorników z pudełka z P-47. Te z zestawu to inny typ.

 

Tylko dla celów dyskusji / Only for discussion purposes

 

Jaki kolor proponujecie na wewnętrzną stronę pokryw podwozia? YZC?

[Hubert Kendziorek]

Wygląda, trochę jakby producent poszedł na łatwiznę i na obrys kalkomanii rzucił prostą szachownicę nie patrząc za bardzo jak się ułoży.

Ja też poszedłem na łatwiznę Przyznaję, że chwilkę się zastanawiałem, czy to maskować i dmuchać farbami, ale odpuściłem. Może gdyby to było 1:32...

[Hubert Kendziorek]

Chyba ostatnie wejście przed galerią. Zostały już tylko drobiazgi.

Olejny wash mimo zabezpieczenia powierzchni Sidoluxem nie był dobrym pomysłem.

Metalizer AK zdaję się wymaga washa akrylowego. Kolejna nauka.

Coś podratowałem, ale nie mam pewności, czy to się teraz broni.

 

 

 

 

[Hubert Kendziorek]

Zapraszam go galerii