Baas ArK Napisano 30 Grudnia 2015 Share Napisano 30 Grudnia 2015 (edytowane) Pełni pokory ośmielamy się przedstawić Boskiemu Synowi Niebios, Jego Cesarskiej Wysokości, skromne dzieło rąk naszych. Wierzymy, iż przy boskiej pomocy bogini Amaterasu Omikami, przyczyni się on do pokonania wrogów Jego Majestatu, a Jemu Samemu zapewni 1000 lat, w pokoju i dobrobycie. Ufając w Jego łaskawość, prosimy by Jego Cesarski Majestat zechciał je przyjąć jako znak naszej wierności i życzeń wszelkiej pomyślności. Pozostając w pokornym pokłonie wznosimy Trzykrotny Okrzyk na Jego Cześć: TENNO HEIKA! BANZAI! W imieniu wszystkich podpisał nadzorujący projekt: mjr. Taki Owaki Nakajima B5N2 produkcji Hasegawy to wyrób już nie pierwszej młodości. Po otwarciu pudełka dało się zauważyć pewne zużycie form, ale ogólnie nie było źle. Dla mnie był on z kilku powodów "pierwszy". Pierwsze użycie farb akrylowych, pierwsze malowanie aerografem, pierwsze drapanie "na lakier do włosów", pierwszy wasch dedykowaną chemią i kilka innych drobniejszych "pierwszych". Dlatego proszę o łagodny wymiar kary. Sporo uciechy sprawiło mi składanie wnętrza, choć szkoda, że na gotowo prawie nie widać zza "pancernych" szyb kabiny. Uważni obserwatorzy zauważą zapewne, że kalki się miejscami świecą. Czemu? Nie wiem. Było sido pod, sol w trakcie, znowu sido na wierzch, a srebrzyć zaczęły się po końcowym macie. Ajak to wyglądało od początku macie tu: viewtopic.php?f=86&t=50370 Dobra, resztę wypatrzycie sami. Zapraszam i miłego bez nerwów oglądania. "Cygaro" zamocowane jest na przysłowiową "ślinę". W przyszłości jak wymyślę, jak zrobić uchwyty bombowe będzie wymienione na bombę. Na koniec jeszcze "z epoki" Mam nadzieję, że nie zaszkodziłem Waszym układom trawiennym. Edytowane 31 Maja 2018 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 30 Grudnia 2015 Share Napisano 30 Grudnia 2015 Ja tam bawię się czołgami i na latadłach średnio się znam. Ale mam parę uwago-pytań. Przy tak wysokiej skali zniszczenia powłoki malarskiej na skrzydłach dziwi mnie trochę idealny stan oznaczeń. No chyba że Japończycy ciągle je odmalowywali a farbę bazową olewali. Jest też ogólnie trochę nierówny jeżeli chodzi o zużycie bo np. śmigło nówka, osłona silnika jakby też. Brawo za odwagę niszczycielską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 30 Grudnia 2015 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2015 To właśnie ciekawe było u Japończyków, że przykładali bardzo dużą uwagę do oznaczeń. W jednej publikacji widziałem zdjęcia (chyba AI-316) o jeszcze bardziej zdewastowanym kamo i wręcz wyglądającyvh jak fabryczne hinomaru. Dzięki za pierwszą ocenę i uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sfjontkofski Napisano 30 Grudnia 2015 Share Napisano 30 Grudnia 2015 No chyba że Japończycy ciągle je odmalowywali a farbę bazową olewali. Doładnie tak było. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 31 Grudnia 2015 Share Napisano 31 Grudnia 2015 Ogólnie Kate wyszła bardzo ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.