Uszczelki w ultrze

[alex2002]

Słyszałem że aceton rozpuszcza uszczelki w ultrze, a jeżeli tak to czym zastąpić aceton.. [aceton używam do czyszczenia farb tamiya]

[karambolis8]

Nie rozpuszcza. Chyba, że moczysz w nim ten aero zamiast płukać. Generalnie zaraz ktoś powie, że aceton to zło, bo rozpuszcza chrom itp. I pewnie to prawda, ale ja od 3 lat po każdym malowaniu przepuszczam przez aerograf dwa tankowania acetonem i nic złego mi się nie stało.

[Solo]

Rozpuszcza, ale tylko gumowe.

Gumową masz tylko na air-capie (zwanym też korpusem dyszy, to ta nakrętka w którą wkładasz dyszę), którego raczej nie zanurzasz w acetonie, a tylko wtedy można rozpuścić uszczelkę (wiem, sprawdzałem ).

Ja acetonem płuczę Ultrę od lat i nic się nie stało, w środku nie ma prawa on niczego uszkodzić, o ile mowa jest tylko o płukaniu bądź jakimś czyszczeniu.

Nie jest wskazanie kąpanie całego aerografu w tym specyfiku przez dłuższy czas, wtedy może dojść do uszkodzenia chromu.

Jeśli jednak chcesz coś bezpieczniejszego, to równie dobrym, a wręcz lepszym środkiem (i bezpiecznym) jest gunzowski Tool Cleaner, ale jest dość drogi.

Ponoć znakomitym i tanim preparatem czyszczącym (ale przy stosowaniu akryli) jest alkohol izopropylowy, no i jest absolutnie bezpieczny dla urządzenia.

[alex2002]

o pan ma ultrę, to zadam parę pytań, jak to jest z mocowaniem zbiornika[czy jest szczelne i stabilne ] ,czy maluje zwarte linie ,i czy jest precyzyjnie wykonana .

[Solo]

Na wszystkie pytania można śmiało odpowiedzieć "tak".

Ultra to kapitalny sprzęt i jest powszechnie polecany jako stosunkowo niedrogi aerograf znakomitej jakości.

Zbiorniczek jest wsadzany na wcisk, wiec trzeba uważać żeby go nie trącić mocniej gdy jest z farbą, bo może wypaść, ale to tylko wtedy jeśli nie zostanie mocno osadzony przed pracą. Mi się to zdarzyło ze 3 razy przez kilka lat pracy, ale to tylko przez nieuwagę.

Aerograf pracuje bardzo dobrze, można nim spokojnie malować linie o szerokości 1 mm i cieńsze (kwestia tylko dobrania dobrej farby i rozcieńczalnika dedykowanego, ja zawsze polecam farby Gunze C lub H i akryle Tamiya - moim zdaniem nie ma niczego lepszego na rynku do aerografów), jest niezwykle wygodny w użyciu, świetnie leży w dłoni, nie męczy jej, łatwo go wyczuć i szybko staje się takim przedłużeniem ręki modelarza.

Jakość niemiecka - można go uszkodzić tylko młotkiem chyba, a i wtedy nie jest to łatwe.

Wykonanie precyzyjne i staranne - bez dwóch zdań.

Bardzo łatwo go rozkręcać i czyścić.

Dla mnie on ma chyba same zalety, szczerze polecam, nie znam chyba nikogo kto by go kupił i nie był naprawdę zadowolony.

[milczacy]

Solo, mam 2 Ultry i w żadnej nie ma w air-capie gumowej uszczelki. Jedyna takowa jest w uszczelce doprowadzenia powietrza z kompresora.

Więc można śmiało czyścić acetonem.

[Solo]

To prawda, ja gdy kupiłem Ultrę, też w niej nie było uszczelki.

Dopiero gdy po jakimś czasie dokupiłem do niej nowy air-cap, tam już uszczelka była.

Widocznie te air-capy dostarczane z aerografem mają nieco inną konstrukcję, która nie potrzebuje uszczelki.

Ale faktycznie, zapomniałem o tym że ultrowy korpus dyszy nie ma uszczelki i tym bardziej można używać aceton.

[Solo]

Tylko nie wdychać po puszczeniu przez aerograf

 

TERAZ mi to piszesz??

 

Tak na serio to ja zawsze wdychałem, choć naturalnie aceton wypłukiwałem do cleaner poda.

Inna sprawa, że od tego czasu miewam napady kaszlu, więc chyba mi to na zdrowie nie wyszło.

[alex2002]

po postach solo, jestem już pewien że ultra będzie najlepszym wyborem ,

 

przejdę z aerografu za 50 zł na cudo za 400 zł chyba jest warta ceny

[Solo]

Ultrę można kupić już za nieco mniej niż 300 zł.

http://www.fine-art.com.pl/aerograf-ultra.html

[alex2002]

e tam aceton ja wszystkie kleje trzymam w pokoju w którym mieszkam i spie

[alex2002]

ja kupuję zestaw 2in1 czyli to ten z 2 dyszami i drugim zbiornikiem

[Solo]

Potwierdzam: wszelkie acetony, rozpuszczalniki, farby, kleje i co tam jeszcze - niby nie są zdaje się oficjalnie zbyt szkodliwe, ale jak się to będzie ciągle wdychać, to prędzej czy później jakieś kłopoty zdrowotne może to spowodować.

[alex2002]

,

Edytowane 14 Czerwca 2016 przez Gość

[alex2002]

to że wszystko jest zakręcone to rzecz jasna, i w dodatku trzymam to w hermetycznych pojemnikach, a modele maluję i schną w garażu, więc chyba nie będzie z tym problemu ,jak zaczynałem przygodę z modelarstwem, 1-6 modeli to używałem kropelki a cały model sklejałem naraz, wiec

po 3-4 godz wdychania kropelki zaczeły m sie pojawiać bule głowy itp, [słonie na balkonie] to zaczełem korzystać z revell contacta i sklejać modele już z tydzień ,aktualnie około 2 mies

[Kriston]

po 3-4 godz wdychania kropelki zaczeły m sie pojawiać bule głowy itp, [słonie na balkonie]

to musiało być interesujące przeżycie

[alex2002]

ultra zamówiona jutro będzie