sjr Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 Witam, Panowie i Panie potrzebuje rady dotyczącej obić. Helldiver jest to mój pierwszy model na którym zdecydowałem nauczyć się robić obicia za pomocą gąbki i nie wiem czy to był dobry krok. Mianowicie wyszło mi coś takiego, z czego nie do końca jestem zadowonony: Miało wyglądać inaczej, wyszło inaczej :( Mam nauczkę na przyszłość, żeby najpierw jednak malować sreberkiem, później baza, a później dopiero drapać bazę. Teraz jednak zastanawiam się co zrobić z tym modelem. Nie wiem czy zostawić te pesudo obicia tak jak są, czy coś jeszcze kombinować zeby to lepiej trochę wyglądało. W sumie żeby nie określenie pewnego widza że samolot wygląda jak "bombka choiknowa" pewnie nic bym z nim nie robił Z góry dziękuję za wszystkie rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRAVO112 Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 witam moim skromnym zdaniem obicia nie sa zrobione zle - tylko jest ich stanowczo za duzo ! sprobuj moze stonowac troche te srebrne przetarcia Przede wszystkim na skrzydlach ( oczywiscie oproch chodnikow) pozdrawiam Bravo112 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sjr Napisano 23 Lutego 2017 Autor Share Napisano 23 Lutego 2017 tylko problem jest taki ze nie za bardzo mam koncepcję jak je stonować, jak mogę probować aero ale praktycznie wszystkie sa w okolicy kalek i boje się żeby po "poprawkach" nie było gorzej. na całość położony jest lakier matowy co chyba dodatkowo utrudnia całą operację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 Jak Bravo napisal, troche ich zadużo, ja dodam jeszcze że trochę zbyt schematycznie. osobiście zostawiłbym jak jest, ewentualnie jak zostało wspomniane stonowałbym to suchym pędzlem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 Zanim się taki Helldiver do blachy obił, to najpierw wyłaził podkład, którym była surowa blacha malowana. Nie widać na zdjęciach z epoki tego typu zmian na lakierze. Zmatowienia, spłowienia, na pewno jakaś ilość zarysowań i obić, ale tu jest monotonnie i trudno mi tę wizję uznać za skończoną. Jako ciekawostkę wskazującą na odporność lakieru obejrzyj zdjęcie samolotu, który leżał w wodzie przez 65 lat. http://www.warbirdregistry.org/helldiverregistry/images/helldiver-19866-main.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sjr Napisano 23 Lutego 2017 Autor Share Napisano 23 Lutego 2017 Wydaje mi się że udało się go ogarnąć na miarę moich możliwości. Jutro wrzucę jakieś zdjęcia bo dziś przy świetle żarówkowym nic nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PabloA Napisano 24 Lutego 2017 Share Napisano 24 Lutego 2017 Sama metoda którą zastosowałeś jest dobra, jednak wykonałeś obicia, w miejscach w których nie były tak intensywne jak na Twoim modelu, a w takiej skali łatwo przesadzić z efektem. Samoloty amerykańskie (nie wiem czy wszystkie) w przeciwieństwie do japońskich z tego okresu były malowane zielonkawym podkładem, tylko w niektórych miejscach wychodziło "gołe" aluminium. Ja bym nie robił tych obić na lotkach, ogonie maszyny i przy niektórych liniach podziału na skrzydłach. Lepiej zrobić delikatne zadrapania na krawędziach wszelakich ruchomych elementów i pokryw. Do takich punktowych zadrapań nadaje się dobrze naostrzona kredka w kolorze srebrnym. Musisz poeksperymentować ;) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sjr Napisano 24 Lutego 2017 Autor Share Napisano 24 Lutego 2017 Tak wyszło po poprawkach które udało mi się zrobić: viewtopic.php?f=64&t=57389 Bardziej już boje się poprawiać żeby nie przedobrzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.