P-51B Mustang 1:72 Revell

[4slonie]

Witam, piszę do Was z prośbą o pomoc. Na warsztat rzucam model P-51 B Mustang firmy Revell, w skali 1:72. Może w przeciągu tygodnia zamieszczę zdjęcia z przebiegu budowy, ale nie obiecuję. Na chwilę obecną chcę się Was poradzić w jaki sposób wykonać malowanie. Model jest na etapie gotowy do położenia podkładu. Docelowo ma być oliwkowy z szarym spodem. Na chwilę obecną proszę o poradę odnośnie przygotowania modelu przed położeniem farby bazowej. Chcę zrobić obicia w taki sposób, miejscami pomalować go farbą koloru aluminium, na to lakier bezbarwny i sól (później kolor bazowy). Czy zrobić to właśnie tak czy jakoś inaczej? Czekam na wasze rady. Na dole zdjęcia jeszcze sprzed położenia podkładu.

 

 

Edytowane 3 Lipca 2017 przez Gość

[jawkers]

Może w przeciągu tygodnia zamieszczę zdjęcia z przebiegu budowy, ale nie obiecuję.

A co stoi na przeszkodzie?

[4slonie]

Może w przeciągu tygodnia zamieszczę zdjęcia z przebiegu budowy, ale nie obiecuję.

A co stoi na przeszkodzie?

 

Czas i inne obowiązki.

[jawkers]

A to ok.

Proszę popraw zdjęcia bo nic nie widać.

[tombie01]

podobno są jakieś problemy z Photobucket

[jawkers]

Tak, zablokowali udostępnianie zdjęć na forum, bez uiszczenia wcześniej nie małej opłaty.

A kolega 4slonie ma zdjęcia w google.

[4slonie]

Spoko, zdjęcia poprawie i te z budowy też dorzucę, a jutro ruszy temat P40 z Airfixa. Dwa model robię szybciej niż jeden. A z nimi i tak walczę od lutego. Mi się nie śpieszy

[tombie01]

.... Dwa model robię szybciej niż jeden.......

 

to może być trochę złudne ktoś kiedyś powiedział "to nie prawda że żonaci żyją dłużej niż kawalerowie - tak się im tylko wydaje"

[4slonie]

.... Dwa model robię szybciej niż jeden.......

 

to może być trochę złudne ktoś kiedyś powiedział "to nie prawda że żonaci żyją dłużej niż kawalerowie - tak się im tylko wydaje"

 

Szpachla schnie tak samo długo na jednym modelu jak i na drugim, gdy na jednym schnie obrabiam ją na drugim. Przygotowanie malowania np na aluminiowo pod zadrapania czy pre-shading i malowanie drobnych elementów typu koła, śmigła, wnętrze itp robię tylko raz. Tak samo z malowaniem wnętrza, nakładaniem lakieru. Niektóre zabiegi pod różne modele są takie same, to skraca czas. Takie 2+2=3 Myślę, że w skali 1:72 śmiało można sobie na to pozwolić.

[Baas ArK]

... A później kompinuje czy część X jest do modelu A, a część Y do modelu B czy na odwyrtkę... Nie, dziękuję postoję. Wole po swojemu świńskim truchtem robić jeden, później drugi.

No, ale Twoje małpy - Twój cyrk.

[tombie01]

e tam ja się z kolegą 4slonie generalnie zgadzam insza inszość to czy to jest faktycznie szybciej - u mnie bardziej chodzi o wenę - obecnie np lepie jednocześnie ok 6 modeli

[4slonie]

... A później kompinuje czy część X jest do modelu A, a część Y do modelu B czy na odwyrtkę... Nie, dziękuję postoję. Wole po swojemu świńskim truchtem robić jeden, później drugi.

No, ale Twoje małpy - Twój cyrk.

 

Czasami można odróżnić po kolorze plastiku, bardziej szary, lub jak w tym przypadku zielony i szary. Ale zdradzę koledze tajemnice, używam dwóch pudełek i tam trzymam części. Na razie się sprawdza.