tlb Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Jest to mój pierwszy post na tym forum więc Dzień dobry wszystkim forumowiczom i modelarzaom. Mam na imię Łukasz i niewiele ponad trzy dychy na karku. Modelarstwo nie jest mi obce, jednakże jestem standardowym kartoniarzem o marynistycznych zainteresowaniach, że się tak wyrażę. Obecnie pracuję nad pancernikiem Roma z GPM i Darem Młodzieży, również z GPM. Ale dlaczego zawitałem na "plastikowe" forum? otóż mam mały problem z jednym z dwóch moich plastikowych modeli (drugi jest w szufladzie obok "makulatury" i czeka). W modelu brakuje łopaty śmigła(czy jakoś tak), zawieszenia i gdzieś mi się zawieruszyła torpeda. Tak się zastanawiam czy ten model jest do odratowania, ponieważ stałem się posiadaczem aerografu z kompresorem, pomyślałem, że ów samolot idealnie nada się na testy. I pytania, które mnie nurtują: czy jest jakiś specyfik, który zmyje farbę (emalia Revell) nie niszcząc plastiku?, albo czy jest specyfik, który wygładzi teksturę pędzla (no chyba, że spróbować papierem ściernym)? Widziałem tutaj na forum, jak któryś z forumowiczów zrobił dioramę wraku samolotu. I teraz mam kolejne pytanie, jak zrobić np. rdze, jaką chemię polecacie? Coś słyszałem o Vallejo i jakichś wash'ach ale co, gdzie i z czym to nie kapuję. I jeszcze jedno, czym najlepiej czyścić aerograf? Na "kartonowym" forum polecili mi nitro i jakiś specyfik z Wamod. (nadmienię, że do retuszu w kartonach używam emalii z Revell'a i sporadycznie Humbrola, i te farby posiadam i te chcę wykorzystać do aero). Poniżej samolocik, o który się rozchodzi: Z góry dzięki za odpowiedzi:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Do czyszczenia modeli z farby albo kret, albo cleanulux. Co do reszty pytań, wszystko znajdziesz w tym dziale i jego pod forach Ew zapytując o know how konkretnym warsztacie/galerii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Większość zapewne poleci ci do umycia zarówno modelu jak też aerografu zmywacz Wamodu. Ja się troszkę się wyłamię i zarekomenduję Denatural czyli denaturat z Castoramy gdyż z mojego doświadczenia ten pierwszy powoduje, że plastik staje się kruchy, podobne efekty daje użycie płynu hamulcowego. Denatural natomiast nie uszkodził mi żadnej części, świetnie radzi sobie z farbami akrylowymi, a po kilkuminutowym moczeniu zjada również emalie. Niektórzy polecają Kreta, ja zdecydowanie odradzam - potrafi uszkodzić plastik, ponadto gdy reaguje z wodą wytwarza ciepło i może odkształcić elementy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tlb Posted August 31, 2017 Author Share Posted August 31, 2017 Dzięki za odpowiedź. Czy ten denaturat to obojętne jaki? Bo przyznam szczerze, że do najbliższej Castoramy to mam kilkanaście km. A do sklepu metalowo-chemicznego jakieś 500m. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SnaQ Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Poza Denaturalem sprawdzałem jeszcze tylko jeden: Max Professional Denaturat-F firmy Pionex. Nie nadawał się do mycia modelu, uszkadzał powierzchnię, po zapachu czuć było, że jest wymieszany z czymś jeszcze (nitro?). Spróbuję użyć go do mycia aero. Nie wiem jak inne. Ale jak tak patrzę na ten model - nie bawiłbym się w mycie tego paścia. I tak musiałbyś dokupić do niego kalkomanie, elementów brakuje, przezroczysta część chyba zalana klejem. Mnóstwo roboty, a efekt zapewne mizerny. Zajrzyj sobie na przykład tutaj https://www.mojehobby.pl/catalog/Samoloty.html?search_attr_1=1%3A72&search_keywords=fw-190 Takich foczek w tej skali do wyboru, do koloru. Co do robienia dioramy wraku. Moim zdaniem, wbrew pozorom jest to jedna z trudniejszych form. Realistyczne wykonanie modelu by wyglądał jak wrak samolotu, a nie popsuta zabawka jest bardzo trudne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tlb Posted September 1, 2017 Author Share Posted September 1, 2017 Dzięki za podpowiedzi. Jakieś kalkomanie mi zostały, w szufladzie mam jeszcze jednego Fw 190, ale na tym poprostu chce poćwiczyć malowanie aerografem, dlatego pytałem o to, czym zmywać itd., no nic pokombinuje coś i oczywiście pokażę tu na forum moje plastikowe wypociny. Raczej nie wiąże swojej przyszłości z plastikami, bo jak wczrsniej pisałem jestem "kartoniarzem standardziażem". Chociaż swoją przygodę z modelarstwem zaczynałem.od plastików 25 lat temu, ale wydawały mi się za łatwe i zacząłem robić kartony. No, to trochę swojej modelarskiej historii opisałem a trzeba się wziąć za samolot... PZDR Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.