Skocz do zawartości

MaiM S.H.E Mücke


megapol

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że zastałem wywołany do tablicy chcę przedstawić model firmy MaiM z serii Front 46

 

Firma: MAiM

Seria: MAiM Front 46

Model: S.H.E. -Mücke- Spionage Hybrid Einheit ( Jednosta Szpigująco Hybrydowa o nazwie - Muszka lub Komar w wolnym tłumaczeniu )

Materiał: Żywica Odlew ( nie druk 3D )

Skala: 1/35

Nr. Kat. : MAiM35296

Cena : 44,95€

 

Kartonik:

xg4s1WK.jpg

Części:

LV5LqBp.jpg

Instrukcja montażu:

5mclFDK.jpg

 

Opis:

Kartonik o wym 20x20x3cm wypełniony w minimalnie zawiera w 2/3 powietrze producenta a reszta to instrukcja montażu i części w woreczkach.

Brak elementów fototrawionych lub jakiegoś szkiełka (owiewki ).

Brak schematu malowania.

Brak Kalkomanii.

Części odlane są bardzo dobrze z wysoką jakością szczegółów i bardzo delikatnymi szwami formy oraz małymi wlewami co bardzo umili pracę i nie będzie wymagało jakichś specjalnych narzędzi czy umiejętności. ( delikatny papier ścierny załatwi sprawę )

 

Osobiste odczucia:

Moim zdaniem wielkość modelu ( parę cm. ) nie warta ceny !!!!!!!!!!!.

Cena tego modelu powinna wynosić tyle ile części zajmują w opakowaniu.

Zdaję sobie sprawę z tego, że ktoś napisze, że pomysł, prawa autorskie itd. Ale bez przesady, ja wiem, że to są modele wypuszczane w limitowanych nakładach ale firma MAiM coraz częściej produkuje modele z drukarek 3D i też sobie ceni.

Nie chciałbym czegokolwiek sugerować, ale jestem pewny, że jeżeli firma nie obniży cen swoich wyrobów straci klienta w mojej osobie i przejdę na alli piractwo. Hehe.

Oceńcie sami czy ten model jest warty 44,95€ plus koszty wysyłki.

 

Teraz możecie mnie napiętnować jako Allipirata.

Jeszcze przedstawię jeden model który też kosztował majątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy taki customowy wyrób jest wart niestety więcej niż masowe modele.Pewnie w tej drugiej wersji jeśli kosztowałby z 80pln max, a i to by było za dużo moim zdaniem. No ale, kto bogatemu zabroni ;)

Czekam na rozwój prac jeśli takie będą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry przepraszam za szczery wpis,

Lubie modelarstwo bo pasjonuje mnie technika, konstrukcje stworzone przez człowieka...i szczerze podziwiam ludzi robiących taki jak ten model sf bo to przecież wszystko fantazja, ultimate skill jest rzeczą względną, nie ma do czego równać jak w modelarstwie redukcyjnym (gdzie trzeba maksymalnie upodobnić do prawdziwego i sprawia niejednokrotnie największe trudności), bo ten wzorzec po prostu nie istnieje.

Płacić za taką rzeźbę "odwzorowującą" jakiś obiekt lub raczej czyjąś fantazję to... trochę dla mnie dziwne, może dlatego że zawsze wolałem książki historyczne niż fantasy(choć te drugie czytałem dużo szybciej i przyjemniej to pozostawiały mi uczucie pewnej pustki).

 

Czy nie sądzicie, że ta kategoria powinna rządzić się raczej zasadami scrach a nie gotowcami? Dlaczego modelarze nie chcą budować swoich własnych niepowtarzalnych konstrukcji? A do tego jeszcze płacić takie pieniądze jak za to "coś"? Nie lepiej narysować sobie własna wymarzoną konstrukcję i ją samemu zbudować green stuffem albo milliputem itd? Pytania, pytania, pytania...

 

Cóż...każdy ma prawo sklejać, budować to na co ma ochote i wydawać własne pieniądze na co tylko chce, na takie coś także:) Bo poza realizmem który preferuję, modelarstwo to także piękne dla (zwłaszcza naszego własnego!) oka niejednokrotnie dzieła sztuki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jerzype...

 

Jako pradawny fan SF nie zgodzę się z Tobą. Sci-Fi to dziedzina nie obejmująca jedynie jakieś nieznane konstrukcje, ale również coś co weszło w kanonu kultury jak Star Wars, Star trek czy wiele różnych produkcji.

Niektórzy nie budują własnych konstrukcji bo mogą nie mieć czasu, nie mieć materiałów czy umiejętności.

Co do konstrukcji, która jest przedstawiona w inboxie to powiem tak. Też chcę ją mieć i będę miał, bo sobie pewnie kiedyś kupię. A dlaczego? Bo jest inna, bardziej unikalna niż np. kolejny Sokół Millennium. A bardzo lubię mieć takie "dziwolągi" chociażby dlatego, dla własnej satysfakcji, że inni jej nie będą mieli (no prawie nikt). Nie mam umiejętności dłubania w figurkach. Czas też mi się niebawem skurczy i pewnie ze wszystkich scratchy, które zacząłem do końca dotrze niewiele ;)

 

Poza tym, scratch, który bardzo popieram, obejmuje nie tylko SF, ale każdą dziedzinę modelarstwa. Reasumując, ktoś mógłby powiedzieć, że na co komu modele Tygrysa lub Mustanga, jak takie coś można sobie narysować i zrobić od podstaw ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jerzype...

 

Jako pradawny fan SF nie zgodzę się z Tobą. Sci-Fi to dziedzina nie obejmująca jedynie jakieś nieznane konstrukcje, ale również coś co weszło w kanonu kultury jak Star Wars, Star trek czy wiele różnych produkcji.

 

I właśnie nic to nie zmienia poza względnością oceny, o której raczyłem wspomnieeć. Podział jest jasny tzn real/niereal, z wyjątkiem dla obiektów, które powstały na papierze i nie powstały, ale projektowano je w realu tzn zgodnie z prawami np fizyki z założeniem, że będą działały.

 

Poza tym spoko:) Dodam, że brak umiejętności i ich doskonalenie to akurat problem wszystkich dziedzin modelarstwa i wszystkich chyba modelarzy

 

edit: A ha, w kwestii Tygrysa/Mustanga, oczywiście przeważnie nie trzeba ich robić od podstaw jeśli jakiś producent już zrobił zadowalającą nas replikę, ale potem owszem ją np. sami jeszcze dopieszczamy (dorabiamy całość albo część by było to zgodne) bo celem jest wierna replika oryginału, który w sf nie istnieje tzn jest pełna dowolność i tu można samemu wymyślać co się chce, tez o tym napisałem na początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm. nie wiem co powiedzieć bo ta dyskusja nie ma sensu.

Zostałem poproszony przez naszego kolegi forumowego w dziale Tematyka różna post zakupy cz4 o inboxy więc je wstawiłem.

Opisałem modele jak umiałem, podałem ceny producenta nie dlatego żeby się chwalić wywaloną kasą na model tylko chciałem pokazać co tracicie kupując model na innym niż allegro portalu za połowę ceny.

 

No i zaszalałem

Jeden model dający dwie możliwości montażu i dwa pozostałe.

65w5zew.jpg

Można płosić o jakieś inbox'y?

 

 

I nie ma o co się przekomarzać czy dziedzina sf. czy dział modelarski sf. czy takimi albo innymi prawami ma się rządzić. Ogólnie to co robimy i jak i w jakim dziale zaliczamy do modelarstwa.

Płacić za taką rzeźbę "odwzorowującą" jakiś obiekt lub raczej czyjąś fantazję to... trochę dla mnie dziwne, może dlatego że zawsze wolałem książki historyczne niż fantasy(choć te drugie czytałem dużo szybciej i przyjemniej to pozostawiały mi uczucie pewnej pustki).

 

Czy nie sądzicie, że ta kategoria powinna rządzić się raczej zasadami scrach a nie gotowcami? Dlaczego modelarze nie chcą budować swoich własnych niepowtarzalnych konstrukcji? A do tego jeszcze płacić takie pieniądze jak za to "coś"? Nie lepiej narysować sobie własna wymarzoną konstrukcję i ją samemu zbudować green stuffem albo milliputem itd? Pytania, pytania, pytania...

 

Napisałeś, że wolisz książki historyczne niż sf. ale nie wiem czy zadajesz sobie sprawę z tego że to co sklejasz też kiedyś było dla ludzi sf.

Nie wiem czy wiesz ale Leonardo da Vinci wymyślił pierwszy czołg miotający kamienie lub strzały w 1484r a rysunki jego śmigłowca wirolota też pochodzą z tego okresu.

 

A pierwszy śmigłowiec który się uniósł się nad ziemię 30cm. zbudował francuz Paul Cornu w 1907r.

 

Albo np. pisarz i fantasta Jules Gabriel Verne napisał Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi w 1869-1870 i pięknie opisał Nautilusa, a geneza powstania w ogóle 1go okrętu podwodnego sięga roku 1876. Nie będę już wspominał innych książek np. o wyprawie na księżyc itd.

 

Co do płacenia takiej kasy za taką rzeźbę to na tym forum zapytaj ile ludzie płacą za modele i ile dokładają za koła, blachy, lufy, kalkomanie no i gąski i to nawet w skali którą ty preferujesz.

A jeszcze odnosząc się do malowania obrazów zapytaj ludzi dlaczego płacą taką kasę za obrazy Pablo Ruiz Picassa lub mojego ulubionego malarza i ćpuna Salvadora Dali.

 

Ja osobiście jestem fanem fantastyki bo dzięki fantastom i wizjonerom świat techniki jest taki jaki mamy a będzie jeszcze lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także dziekuję, nie miałem pojęcia o istnieniu tego producenta. A że się cenią? Ostatnio wszyscy producenci sprzedają nam kilkucentymetrowe modeliki w zawyżonych cenach.

Trudno, najwyżej nie będę jadł i pił, a jak przez parę miechów przyoszczędzę na podobnych głupotach, to kupię tego ogryzka...

 

I jeszcze jedno: Peter D- jak widzę, jesteś czujny w sprawie nowości jak zawsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy zawyżonych?

 

To wszystko jest kwestia tego ile czasu trzeba spędzić na projektowaniu takiego modelu i w ilu egzemplarzach się sprzeda. Miesiąc ma 164 godziny robocze. Jeśli projektowanie i produkcja takich modeli zajmuje 80 godzin (a pewnie zajmuje więcej), a producent sprzeda 10 sztuk, to raptem po odliczeniu kosztów produkcji zostaje mu pewnie z 200 Euro. To jak człowiek ma się utrzymać z takiego zawodu sprzedając taniej?

 

Ja rozumiem, że niektóre modele są za drogie na mój portfel, ale jednak nie potrafię się zmusić do kupna kopii pirackiej. Szczególnie takich modeli robionych nie przez korporację, ale jakiegoś normalnego człowieka.

 

pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Modelik kupiony...teraz tylko zbieram pomysły na malowanie

 

 

To super. Ja pomysl na malowanie mam ale brak czasu na skladanie.

Chetnie zobacze co ty wymyslisz. I czekam na warsztat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.