M32 ARV Italeri 1/35

[Ironkamil]

Witam serdecznie, po dłuuugim okresie bez klejenia wracam do gry.

Fakt faktem z leciwym już zestawem (wypraski bodaj z lat '80?),ale grzebałem coś na allegro, zalicytowałem i proszę .

 

Na start, mini in-box:

Pudełko

 

Instrukcja:arrow:

 

Kalki

 

Wypraski

 

 

 

 

 

Co mogę powiedzieć o zestawie? Stara italerka to takie trochę guilty pleasure :

wiesz że będzie dużo roboty, ale kupujesz z jakiegoś sentymentu (tak moim pierwszym modelem w 35, był sherman m4a1 od nich)?

Masa jam skurczowych, które będą powodowały wrzenie, np. na widocznych półosiach od kół napinających, elementy żurawia itp. lub te które będę miał w nosie, bo będą zasłonięte (koła napędowe) .

Ogrom miejsc po wypychaczach, tak jak pisałem masa roboty, ale i pojazd nieczęsto spotykany.

Będzie to raczej golas, może minimalne dodatki.

Ma to być model na rozruszanie się.

 

 

Na dzień dobry wiem, że powinienem wymienić gąski,

po pierwsze zestawowe są do niczego (masa wypychaczy, kleje ca tego nie łapią, a farby lubiły się na nich łuszczyć),

po drugie w większości fotek tego pojazdu które posiadam, sugerują inny typ.

jak tu:

 

Czy tu:

 

 

 

 

Stan prac na dzień dzisiejszy:

- wycięte elementy jezdne wstępnie oszlifowane, i przygotowane do montarzu.

- powstaje wanna, na osłonie transmisji i pancerzu planuję nieco wyeksponować fakturę odlewów.

 

Dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam Iron

 

 

Ps. proszę wybaczyć za jakość fotek, robię je już wysłużoną lustrzanką, nie pomaga również fakt, że raczkuję w jego obsłudze.

Wyjścia dwa: albo wyczuję aparat i się poprawię, albo będą foty z telefonu .

[martinello]

Moja rada - znajdź sobie zdjęcie oryginału i rób model pod jego konfigurację. Najlepiej takie zdjęcie, żebyś miał takie koła jak w zestawie.

Gąski Italeri oczywiście do wymiany.

 

Jeśli dysponujesz jakimś rozbudowanym budżetem to:

1. niektóre części (np. wnętrze i dźwig) można wymienić na takie z modelu tasca. Ramki można kupić tu -> http://tasca-shop.ocnk.net/product-list/6

2. warto zainwestować w blaszki. Może zestaw Voyagera do tasca będzie pasował ? -> http://voyagermodel.com/productdetails.asp?itemid=PE35513

 

EDIT - pierwszym zamieszczonym przez Ciebie zdjęciem się nie sugeruj, pokazuje pojazd z innym kadłubem - wczesnym, małowłazowym.

[Markuz]

Ale obiecujesz, że będziesz zamieszczał lepsze zdjęcia??

Bo teraz to mało co widać na tym co pokazałeś.

[Ironkamil]

@martinello, chyba stanie na wymianie również kół, bo większość fotek które znajduję to jednak ma koła tłoczone (jak źle je nazwałem poprawcie)? Problem jest taki, że są prawie nie do dostania :/ a jeśli coś jest na e-bayu to cena przesyłki powala (koła żywiczne +/- 14$ drugie tyle wysyłka)

 

@Markuz po pierwsze to są tylko fotki poglądowe, druga rzecz, jak ogarnę aparat foty będą ładniejsze, jak nie będę cykał telefonem.

[martinello]

Powinienem znaleźć jakiś komplet pełnych kół pasujących do Italeri. Nie najlepszych, ale zawsze to coś. Jak jesteś zainteresowany - pisz na e-mail.

[marioba]

No i masz problem Kolego!

 

Fotki oryginalnych wozów nijak się mają do tego co jest w pudle. Na zdjęciach są pojazdy z tzw. małymi włazami. To co jest w pudełku to powojenna produkcja M32. Do Korei nie pasuje, bo były tam pojazdy raczej z zawieszeniem HVSS. Jeśli już to pojazd w malowaniu IDF. Izrael posiadał tego trochę...

 

Sam lepię ten pojazd od kilku lat i nie mogę go skończyć. To typowe italierowskie pomieszanie z poplątaniem. Zrób go raczej z pudła i nie wnikaj w szczegóły. Zdjęć M32 z dużymi włazami na bazie M4A1 VVSS, znalazłem w necie chyba trzy, albo cztery.

 

Gąsienice są OK, trzeba tylko nad nimi popracować.

 

a tu masz link: http://www.missing-lynx.com/reviews/usa/italeri6203reviewjw_1.html

 

I tyle...

[Markuz]

@Markuz po pierwsze to są tylko fotki poglądowe, druga rzecz, jak ogarnę aparat foty będą ładniejsze, jak nie będę cykał telefonem.

Na zdjęciach poglądowych tym bardziej powinno być cokolwiek widać.

[martinello]

Fotki oryginalnych wozów nijak się mają do tego co jest w pudle. Na zdjęciach są pojazdy z tzw. małymi włazami. To co jest w pudełku to powojenna produkcja M32. Do Korei nie pasuje, bo były tam pojazdy raczej z zawieszeniem HVSS. Jeśli już to pojazd w malowaniu IDF. Izrael posiadał tego trochę...

 

Sam lepię ten pojazd od kilku lat i nie mogę go skończyć. To typowe italierowskie pomieszanie z poplątaniem. Zrób go raczej z pudła i nie wnikaj w szczegóły. Zdjęć M32 z dużymi włazami na bazie M4A1 VVSS, znalazłem w necie chyba trzy, albo cztery.

Jeśli mogę coś doradzić to z dostepnych opcji:

1) opcja niskobudżetowa - rób z pudła i udawaj, ze wszystko jest OK,

2) opcja niskobudżetowa, ale pracochłonna - na własne potrzeby zrobiłem kiedyś odlew małowłazowego przodu kadłuba. Dostaniesz to ode mnie plus trochę popracujesz z tyłu kadłuba i gotowe

3) opcja wysokobudżetowa - dokup ramki tasca. Górę kadłuba i co potrzebujesz z drobiazgu, zostaw podwozie, wannę i wieżę od Italeri. Jakość tasca vs Italeri warta jest wydania kilku pln'ów.

 

Proponowałbym opcje 2 lub 3

 

Jest też opcja 4 - dokupić podwozie HVSS -> coś takiego https://www.mojehobby.pl/products/M4-Sherman-HVSS-Suspension-Set.html choć produktu AFV akurat nie bardzo polecam.

[marioba]

 

 

W temacie Shermanów wszystko jest możliwe. Możesz kleić M32 z dużymi włazami!

 

 

Ale gdzie te fotki są zrobione? Cholera wie? Na pewno są to zdjęcia tego samego pojazdu z białymi gwiazdami...

 

I tyle...

[Ironkamil]

No Elo!

 

Wątek póki co nie umarł, lepię kiedy mogę.

 

Stara Italerka uczy pokory, ile tam jest jam skurczowych:

 

 

Szpachla szpachla, szpachla:

 

Tu sobie powoli sklejam i szlifuję wózki jezdne, powiem tyle mega przesunięcia na formach.

 

 

Nieśmiałe podejście do wnętrza.

Tu trenowałem wash (którego praktycznie nie widać), obicia i brudzenie:

 

 

Wiem, że po zamknięciu zbyt wiele nie będzie widać, ale staram się sobie przypomnieć stare techniki

Przymiarka

 

,

 

No i początek zabawy z wieżą, na razie biała potem lecę z washem i pastelami.

.

 

 

martinello, Opcja nr. 2 brzmi jak plan w sumie nie spieszy mi się, a podziubać chętnie podziubię.

Powiem tak, co do tego modelu przewiduję założenia średnio-nisko budżetowe, czyli pewnie dokupię do niego jakieś sensowne gąski, czy coś jeszcze? Nie wiem, tak jak napisałem traktuję go jako re-entry level.

 

 

Pozdrawiam Panowie!

[mareek]

podłoga wygląda jakby ktoś tam zginął i nie domyli do końca krwi ;d nie za jasny ten kolor jak na minie?

[Ironkamil]

Być może, ale w dobie szaro-brązowych brudów, kurzy i błocka na modelach przyda się jakaś różnorodność.

Swoją drogą proszę poczytać o glebach laterytowych i kolorach jakie przyjmują.

 

Pozdrawiam Ciepło

[Ironkamil]

Troszeczkę pogrzebałem, zrobiłem imitację faktury odlewu.

Może trochę przesadziłem, ale tak jak wspominałem model to poligon testowy skoro i tak nie jest specjalnie poprawny merytorycznie.

Jak widać złożyłem kadłub, teraz zostały mi do wymiany zaczepy, trochę szpachlowania, i zaczynam zabawę z podkładem itp.

 

 

 

 

 

Pozdrawiam.