Skocz do zawartości

Pz. IV Prototyp VK2002 50mm L60


MWALLO

Rekomendowane odpowiedzi

-super malowanie tlumika (naprawde rewelacja)

Faktycznie wygląda jak prawdziwy

Według mnie ten tłumik jest do kitu (bez obrazy). Gdyby taki był to z pewnością lekkie walnięcie spowodowałoby jego rozsypanie się...

Zauważ, że ponad 60 lat temu były używane trochę inne materiały do produkcji tlumików i tłumiki faktycznie tak mogły wyglądać i wyglądały. Ja osobiście widziałem ( będący w użyciu) transporter opancerzony mający około 30 lat ( nie pamiętam niestety jego nazwy, ale jest on w użyciu Policji w Szczecinie) i tłumik faktycznie był zardzewiały.

Bardziej mozna się czepić modelarzy, którzy rdzawią cały czołg, aczkolwiek tak model lepiej się prezentuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, że ponad 60 lat temu były używane trochę inne materiały do produkcji tlumików i tłumiki faktycznie tak mogły wyglądać i wyglądały

Ale nie na prototypie, który prawie nie jeździł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, że ponad 60 lat temu były używane trochę inne materiały do produkcji tlumików i tłumiki faktycznie tak mogły wyglądać i wyglądały

Ale nie na prototypie, który prawie nie jeździł

 

Zatem żegnaj washu na każdym modelu ,farbo rust i inne bajery do postarzania pojazdu, bo choć to wydaje się nierealne to jednak dobrze się prezentuje.

Przeciętna żywotność niemieckiego czołgu z I linii mogła wynosić od 2 do 3 miesięcy. Żadna dywizja pancerna nie uczestnczyła w walkach od 1939 do końca wojny, bo były luzowane, czołgi co za tym idzie odsyłane na tyły, gdzie ( zapewne jak i w naszej armii) żołnierze żeby się nie nudzić czyścili je i konserwowali, zatem nie ma mowy o żadnych rdzawych zaciekach) a co za tym idzie to co jest przedstawiane na tym forum to miniatury pojazdów wyciągniętych z bagien, czy też eksponaty 60 letnie, które stoją na dworzu, no bo niby skąd te zacieki, odpryski, zadrapania.

Przecież to całe piękno modelarstwa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie piękno modelarstwa to przede wszystkim bardzo dokładne odtworzenie prawdziwego pojazdu , tego jak wyglądał. Jeżeli faktycznie nie pojawiały się na nim zacieki, obicia to po prostu tego nie robię. Nie lubię modeli robionych na pokaz,- duża ilość odprysków, rdzawe zacieki we wszystkich możliwych (lub też nie) miejscach. Tak to prawda, większość prezentowanych modeli wygląda całkowicie nierealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to prawda, większość prezentowanych modeli wygląda całkowicie nierealnie.

Ale sam przyznasz, że większość tak wykonanych modeli dobrze się prezentuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sam przyznasz, że większość tak wykonanych modeli dobrze się prezentuje

Ano, braku efektywności nie można im zarzucić . Moim zdaniem modelarstwo dzieli się na 2 grupy- w jednej mamy pojazdy odtworzone szczegółowo aż do bólu , natomiast w drugiej pojazdy wykonane efektownie, mające przykuwać wzrok( ale nie mające zbyt wiele wspólnego z realizmem) (ja zaliczam się do tej pierwszej kategorii )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała sztuka polega właśnie na tym żeby nie przesadzić. Bardzo rzadko można zobaczyć modele które wyglądają jak pomniejszony oryginał i odzwierciedlają go w każdym detalu konstrukcji i malowania. Na konkursach gdzie jest ok 500 modeli naprawdę super realistycznych jest zwykle nie więcej jak 3, a czasem wcale takich nie ma.

 

Przy nanoszeniu śladów zużycia jest taka prosta zasada: jeżeli wydaje nam się że śladów jest za mało - to jest ich tyle ile trzeba. A jeżeli wydaje nam sie że jest ich już wystarczająco dużo - to na pewno jest ich już za dużo.

 

Najlepiej wziąć jakieś zdjęcie oryginału i oglądając je z pewnej odległości zastanowić się co tam naprawdę widać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samolotach, to jest tak:

oglądam sobie fotki prawdziwych zdjęć i myślę: rany ale ten samolot jest upaprany. Biorę farbki i smaruje brudzę, rozcieram, i mam wrażenie, że i tak mi wychodzi blado..

 

Chciałem przez to powiedzieć, że nie zgadzam sie z kolegą Katem :-))

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy nanoszeniu śladów zużycia jest taka prosta zasada: jeżeli wydaje nam się że śladów jest za mało - to jest ich tyle ile trzeba. A jeżeli wydaje nam sie że jest ich już wystarczająco dużo - to na pewno jest ich już za dużo.

 

Pozdrawiam

Problem polega, na tym, że żaden czołg, który ma na sobie rdzę nie jest realny, a już szczególnie na gąsienicach, co nie zmienia postaci rzeczy, że wyglądają takie pojazdy efektownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega, na tym, że żaden czołg, który ma na sobie rdzę nie jest realny, a już szczególnie na gąsienicach, co nie zmienia postaci rzeczy, że wyglądają takie pojazdy efektownie.

??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega, na tym, że żaden czołg, który ma na sobie rdzę nie jest realny, a już szczególnie na gąsienicach, co nie zmienia postaci rzeczy, że wyglądają takie pojazdy efektownie.

??????

 

Gąsienice podczas jazdy polerują się na błysk wysokiej klasy No, może tylko nie w błocie na czołgowisku- tam jak po czymś takim postoi, to i leciutka rdza w zakamarki wejdzie, ale na pewno cała gąska czerwona nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega, na tym, że żaden czołg, który ma na sobie rdzę nie jest realny, a już szczególnie na gąsienicach, co nie zmienia postaci rzeczy, że wyglądają takie pojazdy efektownie.

??????

A kiedy niby miały zerdzewieć? Przecież nie stały na dworzu przez 60 lat, czy też nie przeleżakowały w bagnach. O gąsienicach było wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem (widać to na fotach), gąski są w niektórych miejscach wypolerowane na błysk, a w pozostałych zardzewiałe, i usyfione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.