KRL Napisano 19 Czerwca 2019 Share Napisano 19 Czerwca 2019 (edytowane) Witam wszystkich i zapraszam na mój krótki warsztat z modelem P-40 od Trumpetr'a skala 1:32. Model otrzymałem jako drugi do wykonania po niedawno prezentowanym modelu F4U-1A w zasadzie jak poprzednio model ma być wykonany prosto z pudła. Jest co prawda blaszka Edka do kokpitu i pasy ale to wszystko w kwestii dodatków. Model ma wyglądać podobnie jak poprzedni czyli Corsair ma być zmęczony. Tyle w kwestii założeń sam model wydaje się być bardzo prosty do budowy ilość części nie przeraża a jakość elementów jak na Trumpka zaskakuje. Ostatnio mam wrażenie że Trumpeter wykorzystał już formy do maksimum i jego modele są coraz słabszej jakości elementy są porowate i nierówne. Natomiast P-40 zaskakuje pod tym względem elementy są gładkie linie podziału wszędzie maja tą samą głębokość nity równe, mam nadzieję że wszystko będzie pasować do siebie tak jak wygląda. Kilka fotek ramek: Mam nadzieję że pomożecie mi w kwestiach merytorycznych nie mam pojęcia o samolotach z czasów IIWW choć chętnie się czegoś dowiem i nauczę. Ostatnio przeczytałem w jakimś warsztacie że to warsztat dla cierpliwych ze względu na czas w jakim autor przewiduje pracę. W tym wypadku to warsztat dla często zaglądających na forum. Dodam jeszcze że do modelu dostałem także farbki więc tym razem będę mógł napisać coś więcej o tym czym i jak pracuję. Edytowane 19 Czerwca 2019 przez KRL 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator jawkers Napisano 19 Czerwca 2019 Super Moderator Share Napisano 19 Czerwca 2019 Witam. Szkoda że nie bawisz się w waloryzowanie modeli. Pootwierany model w dodatku pomalowany przez ciebie, wyglądał by naprawdę zarąbiście. Super że założyłeś warsztat, będę obserwował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 19 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 19 Czerwca 2019 23 minuty temu, jawkers napisał: Witam. Szkoda że nie bawisz się w waloryzowanie modeli. Pootwierany model w dodatku pomalowany przez ciebie, wyglądał by naprawdę zarąbiście. Super że założyłeś warsztat, będę obserwował. Na razie nie czuję się jeszcze na siłach robić modele pootwierane i mocno waloryzowane różnymi dodatkami których zresztą przyznam często sensu stosowania nie dostrzegam. Tu pewnie zamyka się koło, nie bawię się w waloryzację więc i trudno mi nabrać doświadczenia w tym kierunku a co za tym idzie unikam tego rodzaju modelarstwa. Może kiedyś na emeryturze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 19 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 19 Czerwca 2019 Czas podsumować dzień, Zacznę od kwestii wydechów Trumpek daje dwa rodzaje: Przejrzałem trochę fotek i nie znalazłem zastosowania dla tych owalnych więc wkleiłem tą wersję spłaszczoną. W kolejnym kroku przygotowałem wnętrze kabiny jak na model w skali 1:32 wnętrze nie porywa jakością części w przeciwieństwie do Tamkowego F4U Corsair. Kabina raczej będzie zamknięta więc to co w środku pozostanie zapewne mało widoczne. Wszelkiej maści manetki dodam na końcu ponieważ nie chcę w trakcie maskowania wnętrza kabiny do malowania uszkodzić czy pourywać drobnych części. Tyle na dziś jutro ciąg dalszy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jery Napisano 19 Czerwca 2019 Share Napisano 19 Czerwca 2019 A ja myślałem że w Twoim drugim warsztatowym poście będzie już galeria Tak na poważnie cieszę się z tego warsztatu, bo odkąd przeglądam forum to tylko galerie dajesz (które z dużą przyjemnością oglądam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 19 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 19 Czerwca 2019 12 minut temu, Jery napisał: A ja myślałem że w Twoim drugim warsztatowym poście będzie już galeria Tak na poważnie cieszę się z tego warsztatu, bo odkąd przeglądam forum to tylko galerie dajesz (które z dużą przyjemnością oglądam). Mam teraz dwa dni wolnego, więc galeria może pojawić się w niedzielę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 20 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 20 Czerwca 2019 Uzupełnienie tematu. Udało mi się połączyć dwie połówki kadłuba - części jak do tej pory pasują do siebie zaskakująco dobrze i nie napotkałem na problemy, ale jest jedna kwestia która w tej materii warta jest wspomnienia. Połączenie ramek i elementów - nie wiem za bardzo jak można było wpaść na pomysł by te łączenia były nie od spodu elementów a od góry co wymaga naprawiania elementu po wycięciu. Dla mnie to absurd ale takie życie modelarza. Wracając do kadłuba jak wspomniałem sklejony i od razu zaszpachlowane miejsca łączeń, staram się tak robić by przyspieszyć sobie pracę więc nie szpachluje wszystkiego po sklejeniu całości ale staram się to robić etapami. Łatwiej obrabiać szpachle na mniejszym elemencie niż później na całym modelu, choć czasem jest to konieczne ponieważ szpachlowanie zwykle wykonuje dwa razy - pierwszy raz jako wypełnienie ubytków i drugi raz jako finisch. Miejsca oznaczone na fotce nie zostały jeszcze sklejone - kabina wklejona jedynie od góry, zrobiłem tak by mieć możliwość ruchu przy wklejaniu skrzydeł. W pracach modelarskich jest jeden moment za którym nie przepadam - mam na myśli odtwarzanie nitów i linii podziału, dlatego też przed obrabianiem szpachli zaklejam sobie taśmą miejsca w okolicy by nie uszkodzić linii i nitów. Mniej później mam do odtwarzania. Kolejny krok to obróbka wstępna szpachli i zwykle też odtwarzam później linie - nity nie. Przygotowałem i pomalowałem wnęki podwozia głównego element ten w modelu Trumpka jest maksymalnie uproszczony, malowanie to włąsciwy kolor + suchy pędzel tak by nadać mu odrobinę "życia" Wklejam wnęki i mogę dalej wklejać górną część skrzydła, wybrałem wersję z uchylonymi klapami więc konieczne jest wklejenie sporej ilości nędznych blaszek które są grube i moim zdaniem marnej jakości. Jednak przy budowie modelu prosto z pudła tak już jest. Na koniec kilka informacji technicznych: Bo padły pytania na PW. Klej jakiego używam to zwykle Tamiya EXTRA THIN CEMENT 87182 nauczyłem się po początkowych problemach pracować na wersji szybkiej i głównie tego kleju używam Do podkładowania używam zwykle podkładu Epoxy Primer Extra Fast lub ewentualnie Tamiy Light Gray 87064 Elementy wnętrza staram się malować dodając do farb rozcieńczalnika z aktywatorem przyspiesza to schnięcie ale nade wszystko zwiększa odporność farby na zmywanie co pozwala mi na robienie rożnych zabiegów bez konieczności nakładania lakieru bezbarwnego i oczekiwania na jego wyschnięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 21 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 21 Czerwca 2019 Prace nad P-40 trwają a tym czasem uzupełnienie tematu z rana Skrzydła sklejone czas spasować je do kadłuba. Jak widać na fotach nie ma stresu wręcz przeciwnie jest bardzo dobrze. Podklejam osadzenie kabiny i wklejam skrzydła. Staram się by spasowanie było możliwie jak najlepsze tak by po oszlifowaniu nie trzeba było szpachlować miejsc łączeń. Może jednak po wyschnięciu okazać się że miejscowo będzie jednak konieczne lekkie szpachlowanie ale to wyjdzie po wyschnięciu. Stosując szybki klej w zasadzie można miejscowo sterować tym jak układa się szczelina i spasowanie podczas sklejania. Wyszło to tak: Czas na resztę gratów usterzenie pionowe, poziome i kilka drobnych części pod kadłub. Teraz coś co zawsze sprawia mi problemy czyli blaszki wolę zdecydowanie części z tworzywa. Na koniec szpachla na natarcia na skrzydłach i usterzeniu + poprawki na kadłubie i w zasadzie tyle w kwestii sklejania samego samolotu. Na koniec sklejam drobnicę golenie, klapy podwozia, duperelki i maskowanie oszklenia. Jak wspominałem na początku model jest naprawdę prosty do złożenia i dodatkowo bardzo ładnie spasowany więc składa się jak klocki lego. Pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 21 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 21 Czerwca 2019 Uzupełnienie po pracach porannych i czas na mały odpoczynek na rowerze. A tym czasem model wyszpachlowany obrobiony, kabina zamaskowana podobnie wnęki podwozia ogólnie mówiąc gotowy do dalszych prac. Teraz bardzo ważna kwestia którą odkryłem jakiś czas temu, zwykle na tym etapie robiłem odtwarzanie linii podziału i nitów zawsze robiłem to na surowym modelu. Niestety męczyło to bardzo mocno moje oczy ponieważ dostrzec linie i nity na modelu po szlifowaniu jest trudno. Kiedyś przez przypadek musiałem poprawić kilka linii i nitów na modelu który już był w podkładzie okazało się to znacznie prostsze - krótko mówiąc lepiej widać to co trzeba zrobić. Więc od jakiegoś czasu nakładam przed odtwarzaniem linii podziału i nitów podkład - oczywiści nie na cały model a jedynie na miejsca gdzie jest szpachla aż do granicy gdzie obrabiałem papierem ściernym. Ten sposób ma jeszcze jedną ciekawą funkcję - po podkładzie widać ewentualne niedoróbki i drobne wady więc można od razu na tym etapie dokonać korekty. Tak się zdarzyło w tym wypadku i widać że musiałem nałożyć jeszcze odrobinę szpachli na grzbiet za kabiną. . Na koniec poprawka linii podziału i nitów: Model opuszcza hangar produkcja płatowca i przesuwany jest na lakiernię - to mój ulubiony moment na modelarskim warsztacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 22 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 22 Czerwca 2019 Model wylądował na lakierni i jest to moment w którym zawsze zastanawiam się co chcę zrobić i w kolejnym kroku jak chcę to zrobić. Pozwolę sobie dodać że w tym wypadku nie mam do końca wpływ na to jaki ma być ten model czy ma być to model P-40 prosto z fabryki czy jednak co po przeciwnej stronie. Dodam iż moje zmagania z modelem śledzi osoba dla której wykonuję ten model i dziś ok 10 rano otrzymałem telefon z informacja że po bardzo dokładnym przemyśleniu sprawy efekt końcowy ma być dość intensywny i mocny. Czyli krótko mówiąc nie o stanie fabrycznym tu mowa a tuz przed remontem lub złomowaniem ;o) Więc do roboty na początek zawsze przemywam model zmywaczem lakierniczym ja używam zmywacza PPD D837 kolejny krok to Pre Shading który stanowi bazę do reszty działań malarskich. Wiem że wiele osób właśnie tak wykonuje PS i przyznam że też mi się tak czasem zdarza jednak tym razem wykonałem to jedynie w celach nazwę je opisowych. Taki PS z delikatnymi liniami wykonują głownie wtedy gdy model ma nosić niezbyt wiele śladów użytkowania i zależy mi na subtelnym wykończeniu. P-40 subtelny nie będzie więc wolę mieć już ba wstępie mocne linie i duży kontrast w dalszym etapie będę sobie regulował siłę krycia farb wypełnienie tych kontrastów. Używam kolorów" -czarny, biały i liquid metal ten ostatni w zaplanowanych miejscach gdzie będę wykonywał chipping (obicia) Więc PS w tym wypadku robię tak: Jak wspominałem kolor metaliczny jest w miejscach które będę osłaniał specjalną pastą by zrobić obicia oczywiście można tu użyć jakiegoś płynu maskującego ja używam pasty SATA jest ona w formie kremu. Uzupełnienie w ciągu dnia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 22 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 22 Czerwca 2019 Na początek kilka słów o tym czego będę używał, wraz z modelem otrzymałem farby Gunze serii H kolory H71, 72, 335 + Thiner 110. Jako osoba zajmująca się farbami zawodowo i mająca dostęp do bardzo szerokiej gamy różnych produktów dodatkowo użyję aktywatora do farb WB (wodorozcieńczalnych) przyspiesza on odparowania i zwiększa znacząco odporność produktu po wyschnięciu. Użyję też jak zawsze TC (to rodzaj bezbarwnej farby która koryguje poziom krycia bez konieczności używania nadmiernej ilości rozcieńczalnika. Sprzęt do aplikacji: Używam jednocześnie trzech aerografów z dyszami 0,2 i 0,25 oczywiście nie ma konieczności używania trzech aero jednak ja robię to w celu przyspieszenia prac nie muszę płukać aero po kolorach i w dowolnym momencie mogę wrócić do koloru i coś poprawić. Na koniec coś co uważam za niezbędne przy malowaniu efektów samolotu po przejściach czyli banalnie proste narzędzie papier ścierny osobiście używam P600, P800 ale na początek jeżeli nie wykonujecie malowań z tzw. przecieraniem polecam P1200, P1500 nie pracuje się tak szybko ale też trudniej zniszczyć sobie dotychczasowo wykonaną pracę. Tyle w kwestiach wprowadzenia zaczynamy aplikację. Przed malowaniem zawsze zmywam model używając zmywacza lakierniczego później odmuchuje by uniknąć możliwie jak najbardziej śmieci. W kolejnym kroku nakładam pastę SATA w miejscach gdzie chcę mieć obicia można to wykonać maskolem. Przygotowuję farbę: Produkt + TC + Thiner 110 + ACC w proporcji Produkt + TC 60:40 uzyskaną mieszankę rozcieńczam 100:40+10%ACC Zawsze nakładam mokre warstwy (materiały lakiernicze budują adhezję (przyczepność) przez moczenie podłoża więc nie wskazane jest nakładanie farby w postaci warstwy spylonej osłabia to przyczepność. Osobiście bardzo dużo oklejam, przecieram i wykonuje sporo prac na powłoce i efekt zarwania filmu powłoki wraz z taśmą byłby dla mnie przykrą i nie oczekiwaną niespodzianką więc nie pylę produktem. Dodatkowo lubię farbę rozlaną a nie kaszę. Poniżej widać farba w czasie odparowania ale miejscami jeszcze widać że była położona na mokro. Aplikuję dwie warstwy z czasem odparowania w momencie gdy dodam ACC (aktywator) czas odparowania to 3-4min kolejną warstwę nakładam w momencie gdy odparuje poprzednia ( jak to sprawdzić jak zrobi się matowa oznacza że można aplikować kolejną warstwę. Po nałożeniu drugiej warstwy i jej wyschnięciu ok 5-6min z ACC wykonuje delikatne przetarcia papierem ściernym, technika jest dość prosta przecieracie do momentu uzyskania pożądanego efektu. Jeżeli przesadzicie można w to miejsce nałożyć aero cienka warstwę w formie filtra by efekt złagodzić. W miejscach gdzie wcześniej nałożyłem pastę maskującą wykonuję także przetarcia i usuwam pastę jeżeli efekt jest zbyt agresywny lub odprysków zbyt dużo aplikuje warstwę korekcyjną farby. Oczywiście za każdym razem wykonuje drobne przetarcia papierem ściernym - pamiętajcie że w razie wpadki można ratować się aplikując kolejną warstwę koloru i zasłaniając to co nam się nie podoba. Poniżej dla przykładu nałożyłem warstwę dodatkową tak by zakryła większość obić, przetarć itd. Oczywiście za chwile szybko ją usunę. Ok, jak widzicie mam już nałożone oba kolory które od razu wstępnie poprzecierałem papierem i zrobiłem chipping (obicia) w kolejnym kroku porobimy nie co modulacji kolorów ale nie aero a pędzlem i dodatkowo poprawimy obicia i odpryski powłoki. Teraz coś co bardzo lubię czyli zabawa pędzelkami używam różnych pędzli od płaskich prze świecowe i okrągłe do dużych efektów imitujących podmalówki używam pędzla płaskiego o średniej i wysokiej twardości. Farby przygotowuję zwykle w trzech wariantach kolor właściwy + czarny i kolor właściwy + biały zawsze robię sobie trzy odcienie. Od koloru oryginalnego do wersji ciemniejszej i bardzo ciemnej to już wasza inwencja 10 kropel koloru właściwego + 2 krople czarnego a następna wariacja to 5 kropel czarnego. W rękę szeroki pędzel ważne nie może być zbyt mocno nasączony farbą zwykle przecieram pędzel na kartce tak by było lekko suchy i robię linię, często też mazy na samym kolorze właściwym poniżej krok po kroku na fotkach: Na koniec oczywiście przecieram papierem ściernym by złagodzić efekt i w kolejnym kroku kolorem metalicznym robię obicia efekt końcowy wygląda tak: Kolejny przykład od w zasadzie braku efektu do widocznego efektu: I jeszcze jeden przykład: Na tym etapie odrobina tuszu Tamki efekty smug, okopceń itp. Na ten moment tyle, jeżeli pojawią się jakieś pytania postaram się odpowiedzieć. W tej chwili jesteśmy w połowie malowania więc jedziemy dalej ale to już w kolejnym uzupełnieniu. 4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 23 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 23 Czerwca 2019 Rozpoczynam aplikację kolorów. Czas kończyć zabawę z farbkami i przejść do kolejnego etapu ale nim to nastąpi czas na ciąg dalszy podmalówek i pozwolę sobie też odrobinę posolić model. ;o) Na początek maskowanie miejsc na szybki za kabiną i początkowa walka z wydechami. Maskowanie wykonane czas na kolejno kolor czarny, srebrny, titanium i titanium black na koniec delikatne polerowanie. Teraz nadszedł moment na malowanie brzuszka, technika jak wyżej kolor właściwy nakładany aero i w dalszej części pędzelki plus przecieranie. Na koniec tusze Tamki, robię je dość mocne pamiętajcie że będę nakładał dwa razy lakier bezbarwny który przygasi nie co cały efekt więc nie martwię się na tym etapie że coś jest przerysowane. Wracam na górę i poprawiam obicia pędzelek i kolor srebrny Teraz solimy model, rozpoczynam od zroszenia modelu czystą wodą z atomizera. Później obsypuję go solą ja używam sól morską (taką do kąpieli) którą rozdrabniam młynkiem tak by były i grubsze i drobniejsze kryształki. W kolejnym etapie po odparowaniu wody i wyschnięciu soli aplikuję bardzo transparentne kolory biały, szary, czarny wymieszany w TC. Tu dodam że specjalnie na tę okazję zakupiłem TRANSPARATOR od MIG'a by sprawdzić jego działanie i da się bez problemu używać. Mieszam z kolorem w proporcji 70:30 Aplikuję zwykle od przodu jasny od tyłu ciemny i szary. Miałem działać dalej ale przyszedł tygrys i zrobił mi przerwę ponieważ postanowił zrobić sobie drzemkę. WAŻNE soli nie usuwam zdzierając ją na sucho można uszkodzić tak powłokę i zniszczyć sobie pracę którą wykonaliśmy. używam atomizera z wodę spryskuje usuwam sól i wycieram do sucha. Efekt po soli zwykle jest dość agresywny i dobrze widoczny moduluję go oczywiście przy użyciu papieru P1200 zacierając lekko tak by złagodzić całość oczywiście to kwestia gustu i oczekiwań. Zdjęcie modelu posolonego odpowiednio z użyciem Terminatora Teraz odkładam model i biorę się za graciarnie. Golenie, koła, klapy i inne graty. Przygotowałem resztę gratów i nosek który chciałem by nawiązywał do reszty czyli także miął mieć sporo obić i przebarwień. Wyszło to tak: Pokryty lakierem bezbarwnym Pozostałe drobiazgi: Na koniec lakier bezbarwny, używam lakieru 2K aplikuję aero z dyszą 0,3 bardzo ważną kwestią jest nie tylko właściwą lepkość produktu ale także ciśnienie. Lakier bezbarwny powinien być dobrze zatomizowany więc jeżeli chcemy mieć ładną gładką błyszcząca powierzchnię bez nadmiernego rozcieńczania co pozwala na większą kontrolę nad materiałem powinniśmy ustawić odpowiednie ciśnienie Ja ustawiam ciśnienie natrysku na 2 bary. Model przed nałożeniem lakieru bezbarwnego: Po zabiegu aplikacji: Dzięki wszystkim za obserwowanie mojego wątku, pozdrawiam ciąg dalszy dziś i nie wykluczam że także meta. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 23 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 23 Czerwca 2019 Ponoć wszystko co dobre szybko się kończy tak i moja przygoda z P-40F dobiegła końca okazało się że model do wykonania jest łatwy i nie nastręcza problemów. Tak więc ostatnie uzupełnienie warsztatowe i jadę zrobić swoje 70 km na rowerze ale nim to się stanie pokażę co i jak do końca robiłem. Po lakierze bezbarwnym zawsze nakładam wash, postanowiłem wykonać go w dwóch odcieniach, przygotowałem ciemny kolor piaskowy zdjęcie tego niestety nie oddaje ale to pogranicze brudnego żółtego a khaki. Miejscami także nakładam washa tak by uwydatnić powycierane nity czyli kolor srebrny do tego używam pigmentu aluminium silver dodając do niego zmywacza wodnego w proporcji 30:70. Aplikuje na miejsca gdzie chcę mieć efekt srebrnych nitów i linii i natychmiast wycieram. Tyle w materii washa na koniec fota po zakończonym wash'u Kolejny krok to kalki muszę dopasować je do modelu a więc spowodować by były mocno sfatygowane, miejscami przetarte itd. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem i dającym też lepszy efekt byłyby w tym wypadku maski i malowanie znaków. Później potraktowanie ich jak modelu dałoby to naturalny efekt równej patynacji całej powierzchni. Niestety jak się nie ma co się lubi to ........ ma. Model miał być wykonany z pudła więc pozostajemy przy kalkach z zestawu. W takim wypadku stosuję pewien manewr już od jakiegoś czasu ale nie jestem pewny czy mogę ot tak polecić go. Ten manewr to niszczenie (matowanie papierem ściernym P800) kalkomanii jeszcze na papierze transferowym, powoduje to że kalka już jest lekko podniszczona przed transferem na model. Takie podejście ma sporo plusów ale także jeden wielki minus trzeba metodą prób i błędów zorientować się do jakiego momentu możemy szlifować kalki na papierze by dało się później po namoczeniu je transferować na model. Czasem robią się tak cienkie i kruche że rozpadają się na wiele części. Oczywiście można je położyć od razu na model bez szlifowania i zrobić to po wyschnięciu na modelu ale wtedy często poza kalką szlifujemy także obrzeża i może to spowodować uszkodzenia prac które wykonaliśmy wcześniej. Więc tak nakładam kalkę na model część wstępnie przeszlifowana część w całości W kolejnym kroku staram się je podniszczyć wedle własnej wizji. Na koniec traktuje je wash'em którego nie wycieram tylko traktuję watą tak by został na kalkach dokładnie wycieram jedynie obrzeża. Ten manewr powtarzam z pozostałymi kalkami. Na koniec tych zabaw mamy taki efekt: Wklejam pozostałe graty typu bomba pod kadłub przy okazji trochę więcej smug Teraz lakier matowy i wklejam pozostałe graty wiatrochron itd,itp I tym sposobem doszliśmy do finału. Dziękuję wszystkim za śledzenie mojego warsztatu i mam nadzieję że choć w małym stopniu ale mogłem przyczynić się do poszerzenia waszych poczynań w kwestiach warsztatowych. Oczywiście galerię umieszczę później o ile rower mnie nie wykończy ;o) chętnie też odpowiem na pytania z waszej strony. 4 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jery Napisano 23 Czerwca 2019 Share Napisano 23 Czerwca 2019 Wielkie dzięki że zdecydowałeś się na ten warsztat, szczególnie poradnik malowania i watheringu jest mega. Mam tyle pytań że nie wiem od czego zacząć... Myślę że będę tu wracał i pytał na bieżąco Na razie spytam o ten aktywator, on przyspiesza też schnięcie farby, czyli działa odwrotnie do retardera, czy jest to niezależne działanie? Piszesz że jest do farb wodnych, czyli akrylowych rozumiem, a co z celulozowymi? I czy to można kupić w ilościach modelarskich, czyli poniżej 5l kanisterków Pozdrawiam, Jurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRL Napisano 23 Czerwca 2019 Autor Share Napisano 23 Czerwca 2019 28 minut temu, Jery napisał: Wielkie dzięki że zdecydowałeś się na ten warsztat, szczególnie poradnik malowania i watheringu jest mega. Mam tyle pytań że nie wiem od czego zacząć... Myślę że będę tu wracał i pytał na bieżąco Na razie spytam o ten aktywator, on przyspiesza też schnięcie farby, czyli działa odwrotnie do retardera, czy jest to niezależne działanie? Piszesz że jest do farb wodnych, czyli akrylowych rozumiem, a co z celulozowymi? I czy to można kupić w ilościach modelarskich, czyli poniżej 5l kanisterków Pozdrawiam, Jurek Produkt o którym wspominam aktywator jest przeznaczony do farb WB (wodorozcieńczalnych) 1K jak i 2K oczywiście aktywatory są dostępne dla produktów różnych grup chemicznych (akryl. poliuretan, epoksyd itd.). Tu mała uwaga w wielkim skrócie produkt wodorozcieńczalny nie oznacza że musi być to akryl lub jak wolisz akryl nie równa się produkt wodorozcieńczalny, W kwestii produktów celulozowych, syntetycznych także do tych produktów są przyspieszacze ale nie potrafię odpowiedzieć czy takie produkt dostaniesz w gamie produktów modelarskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 23 Czerwca 2019 Share Napisano 23 Czerwca 2019 Ja także pięknie dziękuję za warsztat!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MichalZ Napisano 15 Maja 2020 Share Napisano 15 Maja 2020 Warsztat jest niesamowity, dzięki wielkie że tak dokładnie chciałeś pokazać krok po kroku jak osiągasz poszczególne efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jureczek Napisano 19 Czerwca 2020 Share Napisano 19 Czerwca 2020 Lubie ogladac Twoje warsztaty .Fajne zdjecia doklade opisy dzialan, duzo sie z nich ucze Dzieki za warsztat .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.