Skocz do zawartości

Tempest


Paws

Rekomendowane odpowiedzi

Aktualnie pracuje nad moim drugim Tempestem. Znany zestaw Academy+ blaszki Eduarda z serii zoom. Malowanie tradycyjnie pędzelkiem farbki vallejo i pactra

 

2b7faab613330cbc.jpg

3849fa05b6408a6c.jpg

5e013dd2f5e9fedc.jpg

 

malowanie skończone:

05b767eb862ddf98.jpg

7902ecf324947fb0.jpg

c482da79cc516d56.jpg

a37835ac07264365.jpg

 

Zacząłem prace nad podwoziem:

 

804aaaf84ebc4950.jpg

e4809454d75cac9c.jpg

02a12b0045ccddb1.jpg

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Tempest dostał śmigiełko (trza go będzie jeszcze "zweatheringować" i zapodać żółte końcówki) oraz wewnętrzne klapy podwozia. W kabinie doszedł drążek ale tego nie widać na fotkach

Najbardziej cieszy mnie jednak to że nawet przy fleszu kalki academy się nie świecą :-)

 

fb784e0066c72ae1.jpg

cb76be4a06827af3.jpg

d2284cc1b245b3a7.jpg

 

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

jak dla mnie to przesadziłeś z brudzeniem szczególnie płatów od góry i kadłuba.

Może ma złudzenie ale prawa goleń podwozia jakoś jakby zrotowana?

Na wlocie powietrza pod silnikiem wg mnie widać łączenia połówek.

I jeśli to śa akryle to dziwi mnie wyrażny ślad po pędzlu...

 

Ale poza tym wg mnie przyzwoity i starannie wykonany Hawker!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaliscie Clostermann'a ???

Te samoloty miały prawo być utytłane!! To przyfrontowe latające monstra!!

To jak latanie na smoku, który może okrutnie zabić każdego, a swego pilota w pierwszej kolejności. Przy awarii podwozia,ogromna chłodnica, rozbryzgiwała, przy kontakcie z ziemią glikol, zamieniając samolot w pochodnię, a pilota, w żywy kotlet, który trzeba było ze względów humanitarnych dobijać dużymi dawkami morfiny. Szybki, silnie uzbrojony i w sumie ładny samolot,dla bardzo doświadczonego i odważnego pilota.

Nie było w blaszkach klap????

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utytłane jak najbardziej tak,ale nie miały na sobie mazów jak po wylaniu na nie wiader z pomyjami...

Trzeba było trochę mocniej pobawić się suchymi pastelami,a nie washem. Efekt byłby o niebo lepszy.

Bardzo ładnie wygląda za to malowanie. Gładziutko i dokładnie wykonane.Kalki też niczego sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeśli to śa akryle to dziwi mnie wyrażny ślad po pędzlu...

 

!

 

Akurat tego tu nie ma..

 

kornik_69

 

Chciałem go mocno ubrudzić w końcu to specyficzny samolot- możliwe że ciut za mocno, chociaż przy braku flesza nie jest tak źle..

 

Dziękuję za przychylne uwagi na temat malowania mocno pracuję nad technikami pędzla bo "aerka" brak

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem go mocno ubrudzić w końcu to specyficzny samolot- możliwe że ciut za mocno, chociaż przy braku flesza nie jest tak źle..

 

Dziękuję za przychylne uwagi na temat malowania mocno pracuję nad technikami pędzla bo "aerka" brak

 

Rozumiem,że chciałeś ztrobić z niego weterana,bo ja sam lubię to robić. Chciałbym Ci tylko poradzić,abyś na przyszłość pobawił się pigmentami, bądź suchymi pastelami. Może jakieś filtry...

Sam wash, tym bardziej akrylowy, sotosowany do ogólnego brudzenia będzie dawał mazy.Malujesz pędzlem i pomimo zastosowania doskonałych farb i wyćwiczonej techniki, powierzchnia nigdy nie będzie tak gładka jak psikana aerografem, co będzie powodować wchodzenie washa w każdy najmniejszy nawet zakamarek i przyciemnianie powierzchni.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny model , ale na mój gust też nieco za brudny - wygląda jakby samolot miał za sobą kampanię na Pacyfiku .

 

Szkoda też że nie poświęciłeś nieco więcej uwagi szpachlowaniu - widać łączenia połówek kadłuba na osłonie chłodnicy i okapotowaniu silnika .

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na osłonie chłodnicy niestety łączenie jest widoczne ale na okapowaniu silnika?

 

A co do "usyfienia" samolotu to patrząc na zdjęcia to te maszyny nosiły jednak masę "brudu".

 

e20398be6e836efa.jpg40e5e085d179217em.jpg bb05cbe9c89e22eam.jpg

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.