Skocz do zawartości

Aerograf o dyszy 0,5mm. PS-266 czy Iwata HR-CR


Yookas

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Yookas napisał:

Naogladalem się sporo testów różnych aerografów z dyszami 0,5 i porównując z nimi mój stary sprzęt wydaje mi się, że zostałem nieco strollowany :D Bo mój aerograf bardziej przypomina w nakładaniu farby aerografy o dyszy 0,3mm lub 0,35mm. Eh, niepotrzebnie zawracałem wszystkim głowę i sam nie wiem czy to moja wina czy wina złych oznaczeń na moim sprzęcie.

No cóż w takim razie będę szukać czegoś w okolicach 0,4mm, bo przydałaby się trochę większa kreska niż ta którą mam obecnie, ale raczej nie tak duża jak przy 0,5.

Zastanawiam się więc teraz na Sparmax Max4.

Sparmaxy to bardzo fajne aerografy. Na pewno się nie zawiedziesz. Dziwi mnie tylko kierunek, który obrałeś przy wyborze. Najczęściej ludzie dążą do uzyskania jak najcieńszych kresek. Kreski mniejsze niż te mini pistolety lakiernicze zrobisz aero z dyszami 0,18/0,2/0,30/0,35/0,4 więc wybór dowolny. Kreski większe niż Twój obecny aero to prawdopodobnie kwestia większej odległości na pełnym wychyleniu spustu.

Dużo prościej byłoby Ci coś polecić gdybyś powiedział co konkretnie malujesz i dlaczego plamka ma mieć konkretny rozmiar (a z filmu wynika, że tymi pistoletami można robić kreski jak choćby aero 0,3mm w średnim zakresie pracy - dalej jest to kwestia odległości i wychylenia igły)

Zobacz porównanie aerografów z dyszami 0,35/0,2/0,18 - zakres ich pracy jest spory. Jeśli aero 0,18 chciałbyś pokryć tak dużą powierzchnię jak aero 0,35 to po prostu musiałbyś zrobić kilka "przejazdów" jeden przy drugim więcej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Yookas napisał:

Naogladalem się sporo testów różnych aerografów z dyszami 0,5 i porównując z nimi mój stary sprzęt wydaje mi się, że zostałem nieco strollowany :D Bo mój aerograf bardziej przypomina w nakładaniu farby aerografy o dyszy 0,3mm lub 0,35mm. Eh, niepotrzebnie zawracałem wszystkim głowę i sam nie wiem czy to moja wina czy wina złych oznaczeń na moim sprzęcie.

No cóż w takim razie będę szukać czegoś w okolicach 0,4mm, bo przydałaby się trochę większa kreska niż ta którą mam obecnie, ale raczej nie tak duża jak przy 0,5.

Zastanawiam się więc teraz na Sparmax Max4.

Mam jeszcze pytanie do kolegi @push-up78

Znalazłem tylko jeden filmik z testem Procona PS266 w praktyce (akcja 9:30). Czy możesz mi powiedzieć czy ta możliwość nakładania dosyć wąskich kresek pokrywa się również Twoim doświadczeniem?

https://youtu.be/o2QrFX3rwXU

 

Potwierdzam dlatego pokazałem Tobie zdjęcie kopułki malowanej spokojnie dyszą 0,5.Potwierdzam,że da się zrobić wąskie  kreseczki poniżej milimetra.Dlatego masz blokadkę z tyłu sprzęciku,który umożliwia wyregulowanie sobie stałej kreski.Na prawdę fajny sprzęcik można praktycznie nakładać drobne kamo na pojazdy w skali praktycznie każdej  malować duże powierzchnie.Gdyby nie zakup procona 266 za pewne proponował bym zakup Badgera model 105 z dyszą 0,4 ale ps266 załatwia całą sprawę i uważam ,że zostawia Badgera z tyłu łącznie z żywotnością części.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawodowo zajmuje się produkcją przynęt wędkarskich:

https://ibb.co/5G8gpp4

Kiedy mam do pomalowania ponad 100 takich przynęt wielkości dłoni, to niestety z małymi dyszami taka zabawa zabrała by znacznie więcej czasu. 
Bardzo ważne jest odpowiednie cieniowanie i równe nakładanie farby, z jak najmniejszą mgłą. Zazwyczaj przy nakładaniu kolorów bazowych maluje w odległości ok. 15-20 cm i wystarczą mi 3 - 4 ruchy, aby pokryć górną część przynęty.

Patrząc na tego Sparmaxa max4 i widząc jakie robi ładne cieniowanie w dalszym oddaleniu i jednocześnie dosyć wąskie kreski na bliskim dystansie, wydaje się odpowiedni do moich celów. Bo czasem jak widzisz na przynęcie są detale, które wymagają nieco precyzji.

Ogólnie maluje dosyć mocnym, rozpuszczalnikowym świństwem, głównie z branży samochodowej. Więc chciałbym, aby rozpuszczalniki nie robiły zbyt dużej krzywdy sprzętowi. Dlatego zastanawiam się czy lepiej kupić takiego spramaxa max4 za 380 zł (ebay) i ewentualnie wymienić go bez bólu po roku czy dwóch jeśli uległby zniszczeniu czy może lepiej od razu zainwestować w sprzęt teoretycznie lepszy jak H&S Evolution 0.4 za ok. 700zl?

Wydaje mi się, że nie potrzebuje niczego "fancy", bo tak jak wspominałem maluje rzadkimi farbami, które przepchnie chyba każde aero, w dodatku to nie jest żadna mocno precyzyjna praca. Ot, niech zrobi 2-3 mm kreskę na bliskim dystansie i niech ładnie cieniuje ok. 2-3 cm obszar w oddali. Niech będzie odporny w dobrym stopniu na rozpuszczalniki i fajnie byłoby, gdyby wytrzymał rok czy dwa intensywniej pracy.

Dzięki za odpowiedzi!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, push-up78 said:

Potwierdzam dlatego pokazałem Tobie zdjęcie kopułki malowanej spokojnie dyszą 0,5.Potwierdzam,że da się zrobić wąskie  kreseczki poniżej milimetra.Dlatego masz blokadkę z tyłu sprzęciku,który umożliwia wyregulowanie sobie stałej kreski.Na prawdę fajny sprzęcik można praktycznie nakładać drobne kamo na pojazdy w skali praktycznie każdej  malować duże powierzchnie.Gdyby nie zakup procona 266 za pewne proponował bym zakup Badgera model 105 z dyszą 0,4 ale ps266 załatwia całą sprawę i uważam ,że zostawia Badgera z tyłu łącznie z żywotnością części.

Ah, namowiłeś. Nie będę kombinował, sprzęt w dobrej cenie, przetestuje na własnej skórze. Zawsze się przyda, tym bardziej, że mam w planie różne projekty :) dzięki raz jeszcze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Yookas napisał:

Zawodowo zajmuje się produkcją przynęt wędkarskich:

https://ibb.co/5G8gpp4

Kiedy mam do pomalowania ponad 100 takich przynęt wielkości dłoni, to niestety z małymi dyszami taka zabawa zabrała by znacznie więcej czasu. 
Bardzo ważne jest odpowiednie cieniowanie i równe nakładanie farby, z jak najmniejszą mgłą. Zazwyczaj przy nakładaniu kolorów bazowych maluje w odległości ok. 15-20 cm i wystarczą mi 3 - 4 ruchy, aby pokryć górną część przynęty.

Patrząc na tego Sparmaxa max4 i widząc jakie robi ładne cieniowanie w dalszym oddaleniu i jednocześnie dosyć wąskie kreski na bliskim dystansie, wydaje się odpowiedni do moich celów. Bo czasem jak widzisz na przynęcie są detale, które wymagają nieco precyzji.

Ogólnie maluje dosyć mocnym, rozpuszczalnikowym świństwem, głównie z branży samochodowej. Więc chciałbym, aby rozpuszczalniki nie robiły zbyt dużej krzywdy sprzętowi. Dlatego zastanawiam się czy lepiej kupić takiego spramaxa max4 za 380 zł (ebay) i ewentualnie wymienić go bez bólu po roku czy dwóch jeśli uległby zniszczeniu czy może lepiej od razu zainwestować w sprzęt teoretycznie lepszy jak H&S Evolution 0.4 za ok. 700zl?

Wydaje mi się, że nie potrzebuje niczego "fancy", bo tak jak wspominałem maluje rzadkimi farbami, które przepchnie chyba każde aero, w dodatku to nie jest żadna mocno precyzyjna praca. Ot, niech zrobi 2-3 mm kreskę na bliskim dystansie i niech ładnie cieniuje ok. 2-3 cm obszar w oddali. Niech będzie odporny w dobrym stopniu na rozpuszczalniki i fajnie byłoby, gdyby wytrzymał rok czy dwa intensywniej pracy.

Dzięki za odpowiedzi!

 

 

 

Malowałem też samochodowymi lakierami bo znajomi z grup rekonstrukcyjnych prosili mnie o odrestaurowanie hełmów nie raz i dwa.Procon wszystkie modele mają z tyłu iglicy teflowaną uszczelkę regulowaną śrubokrętem   i najlepszy rozpuszalnik nitro i rozcienczalnik do tych lakierów nie ruszy Ci go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzyma ci naście lat a jak dobrze pójdzie nie zniszczysz dyszy i iglicy mechanicznie i koło 20stu.IWATY dają na sprzęt po5-10lat gwarancji a te procony to te same materiały kompatybilne części między sobą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Yookas napisał:

Ah, namowiłeś. Nie będę kombinował, sprzęt w dobrej cenie, przetestuje na własnej skórze. Zawsze się przyda, tym bardziej, że mam w planie różne projekty :) dzięki raz jeszcze!

Tak z uporem maniaka zrobiłem szybki test abyś widział:

I jeszcze jedno to  coś u mnie wystąpiło zjawisko ciężej odbijającego spustu.Uszczelka z czasem zbiera bródek to jest ta nad zaworkiem powietrznym jest to uszczelka doszczelniająca może z czasem ale po dłuższym okresie powodować ciężej odbijający spust .Jest to dosyć częste zjawisko rada na to przesmarować tam miejscowo wiskozą czy tam wazeliną.Od razu śmiga jak nówka.Części dostaniesz w MZONE.pl jak nie będą akurat mieć do zamówią.Pozdrawiam.A rybki świetnie wyglądają zmalowane.

DSC_3654.thumb.jpg.309a9e77fcfc89946c95b8260461b4b4.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.