Keisyzrk Napisano 9 Maja 2020 Share Napisano 9 Maja 2020 Witam w moim wątku amatorsko renowacyjnym. Przy okazji wizyty w moim rodzinnym domu, gdzie znajduje się większość mojej kolekcji w 1:35, postanowiłem zajrzeć co się z nią dzieje. Oczom mym ukazał się obraz nędzy i rozpaczy. Modele się porozklejały, gąsienice popękały, ogólnie bieda. Wziąłem więc ze sobą IS-3. Rozklejona wieża i kadłub, gąską gumowa pękła, lufa odpadła.Tak wyglądał jakieś 9 lat temu, nic ciekawego jeden z pierwszych moich modeli. Tak to wyglądał po rozłożeniu. Model przez noc kąpał się w DOT. Farba ładnie odlazła płatami więc lecę zmywać resztki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 9 Maja 2020 Autor Share Napisano 9 Maja 2020 Taki postęp. Farba zlazła, za to pojawił się biały nalot. Klej go niweluje, aceton nie, szlifowanie także to zbiera ale jeszcze spr innymi mediami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 10 Maja 2020 Share Napisano 10 Maja 2020 Ja co jakiś czas wyciągam jakiegoś "nieboszczyka" i hop do kreta. A oszczędności przy tym jakie Będzie dobrze. Będę zaglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 11 Maja 2020 Autor Share Napisano 11 Maja 2020 (edytowane) Ja chyba muszę zmienić medium ściągające farbę. Plastik Trumpetera źle zniósł kąpiel w DOT4, większość drobnych elementów albo się ukruszyło albo odpadło i ogólnie zrobił się kruchy. Pierwszy raz zmywam farbę. JS-3 był budowany pzp i nie widział ani szpachli, ani pilnika czy papieru ściernego. Zacząłem od wieży, poprawiłem trochę kształty, odciąłem co zostało po zmywaniu, podrutowałęm, poszpachlowałem, blaszkę dorobiłem drobne elementy. Najgorsza jest lufa o przekroju kwadratowym ale kolejna warstwa szpachli już czeka na szlify. Miał być szybki warsztat ale coś czuję, że się przeciągnie. Edytowane 11 Maja 2020 przez Keisyzrk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 16 Maja 2020 Autor Share Napisano 16 Maja 2020 Mała aktualizacja "renowacji" a w zasadzie przebudowy. Wieża jak na razie skończona, czeka na podkład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 17 Maja 2020 Share Napisano 17 Maja 2020 Do "zmartwychwstańców" staram się też nie dokładać, w sensie blach żywić itd. najwyżej to co mam lub dorobię jak się to teraz mówi screch, wyjątek stanowią... lufy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 21 Maja 2020 Autor Share Napisano 21 Maja 2020 W dniu 17.05.2020 o 12:24, Gerd napisał: Do "zmartwychwstańców" staram się też nie dokładać, w sensie blach żywić itd. najwyżej to co mam lub dorobię jak się to teraz mówi screch, wyjątek stanowią... lufy. Nie przewiduję zestawów dedykowanych, co się da i na co mi starczy energii dorobię. Traktuję ten model trochę jak poligon do ćwiczeń z różnymi materiałami. Na stanie mam Hips i blaszki alu, mosiężne i miedziane, i tak sobie ćwiczę ich obróbkę. Jedynie nad gąskami muszę się zastanowić bo te gumowe zestawowe pękły a nie chcę nic drogiego kupować. Gąski są paskudne... A tak na dzisiejszy poranek prezentuje się model. Nie dałem rady patrzeć na to jakie boczki serwuje Trumpeter i próbuje je budować od podstaw. Kadłub sklejony, szpachli poszło od cholery i pewnie jeszcze pójdzie. Zdziwiłem się, że czeski debonder szpachle mi rozpuszczałPrototypowy boczek siedzi na patafixie, zrobię jeszcze jeden z miedzi i zobaczę jak będzie się układał. Ogólnie lubię zdewastowane modele i zastanawiam się czy z tego nie zrobić wraka pozostawionego na polu. Tutaj inspiracja przy budowie. https://www.warhistoryonline.com/military-vehicle-news/soviet-is-3-and-is-2-tanks.html I zdjęcia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 22 Maja 2020 Share Napisano 22 Maja 2020 zrób go z zerwaną gąsienicą - dla treningu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 23 Maja 2020 Autor Share Napisano 23 Maja 2020 10 godzin temu, Gerd napisał: zrób go z zerwaną gąsienicą - dla treningu Najlepiej z obu stronGąskami będę się martwić jak skończę resztę. Na razie dorabiam spawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 28 Maja 2020 Autor Share Napisano 28 Maja 2020 Na chwilę obecną tak to wygląda. Osłony reflektorów troszkę za grube wyszły ale nie przeszkadzało mi to dopóki wieży nie założyłem. Ogólnie doszło trochę koślawych elementów z hipsu. Powoli mam dosyć już tego projektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 28 Maja 2020 Share Napisano 28 Maja 2020 Lubię i zniszczone czołgi i ISy-3, więc jestem ciekaw efektu końcowego! Będziesz robił ślady po ostrzale? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 28 Maja 2020 Autor Share Napisano 28 Maja 2020 1 godzinę temu, knoor napisał: Lubię i zniszczone czołgi i ISy-3, więc jestem ciekaw efektu końcowego! Będziesz robił ślady po ostrzale? Na zdjęciach tego za bardzo nie widać bo wszechobecna szpachla ale juz ma 5 śladów po trafieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knoor Napisano 28 Maja 2020 Share Napisano 28 Maja 2020 Właśnie na późniejszych etapach jakoś mi zniknęły, myślałem, że też poszły do poprawki;) Pewnie poniższe zdjęcie znasz, ale i tak je tu zostawię: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
x_bandit Napisano 31 Maja 2020 Share Napisano 31 Maja 2020 W dniu 10.05.2020 o 15:26, Gerd napisał: Ja co jakiś czas wyciągam jakiegoś "nieboszczyka" i hop do kreta. A oszczędności przy tym jakie Będzie dobrze. Będę zaglądał. wracając do sposobów na starą farbę to też pamiętam jeszcze z zamierzchłych czasów Humbrola, że najlepszy na farbę był ług (roztwór wodorotlenku sodu lub potasu). Farba schodziła aż miło. Trzeba było tylko pamiętać o tym ,że podczas rozpuszczania wydziela się temperatura. Natomiast nie testowałem tego na farbach akrylowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keisyzrk Napisano 1 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 1 Czerwca 2020 W dniu 31.05.2020 o 12:06, x_bandit napisał: wracając do sposobów na starą farbę to też pamiętam jeszcze z zamierzchłych czasów Humbrola, że najlepszy na farbę był ług (roztwór wodorotlenku sodu lub potasu). Farba schodziła aż miło. Trzeba było tylko pamiętać o tym ,że podczas rozpuszczania wydziela się temperatura. Natomiast nie testowałem tego na farbach akrylowych. W dniu 31.05.2020 o 13:24, bulik58 napisał: że najlepszy na farbę był ług (roztwór wodorotlenku sodu lub potasu) - ja uzywalem sody (tylko jakiej?) z zakladow chemicznych POCH w mojej miejscowosci , farba schodzila bez problemu Dzięki Panowie za informację, bardzo przydatna. Większość moim pierwszych modeli malowanych jest Humbrol'ami. Sianokosy na Podlasiu się zaczęły więc model na razie musi poczekać a dorobić trzeba będzie 8 par zawiasów na pokrywy zasobników bocznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.