Skocz do zawartości

Panther D 1/35 Meng


michal0281

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czas na kolejny model, hetzer wrocil do szafy, a w jego miejsce pojawila sie pantera, cos tam juz sklejone, na ten moment bardzo fajnie sie ten model robi, jakosc wykonania bardzo dobra

IMG_20201018_180736.jpg.2cb6535a53fd2eafd33910f010f25c8e.jpg

Generalnie mam w planie malowanie podane przez menga, pojazd nr 121, znalazlem takie fotki

Panther_ausf_D_number_121.thumb.jpg.e5a70d1c1cdb986576b63c5ea2518626.jpg

5c7e76a4038455b79c97174a052fcc0a.thumb.png.7fbcbb0da890eaeec972e8aa2673b7e9.png

u menga plamy maja byc tylko zielone, ale chyba bardziej prawidlowy bedzie taki wariant

 

687166981_camosml.jpg.927e70b225a9903295218777e5cf22a5.jpg

ps co do modelu, to zestaw ma nawalone sporo niepotrzebnych czesci, ktore dla chetnych pozwalaja zrobic Pantere wczesna A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Panowie Modelarze!

Zabralem sie za gaski, no i po chwili odkrylem, ze wlasciwie to sa troche meczace, z friulami bedzie o wiele sprawniej, wiec troche niechetnie, ale je kupilem, no a jak juz maja byc metalowe gaski to moze bym zrobil pojazd w taki desen, z dodatkowymi na wiezy czolgu. Patrzac na to zdjecie nie widze, zeby ten czolg mial zimmerit, ale jest to z drugiej strony jedyne zdjecie pantery D z gaskami na wiezy i bez zimmerytu jakie znalazlem, no i patrzac na to zdjecie nie mam pojecia co to za kamo. Prosba generalnie jest taka czy macie moze jeszcze jakies zdjecia pantery d bez zimmerytu ale za to z gaskami na wiezy, z gory dziekuje :super:

IMG_20201019_191913.thumb.jpg.c0e1056a137e65e76a3d4baa1155ebc1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, michal0281 napisał:

Prosba generalnie jest taka czy macie moze jeszcze jakies zdjecia pantery d bez zimmerytu ale za to z gaskami na wiezy, z gory dziekuje :super:

Na zdjęciu jest załoga z Pantera ausf.D - 23.Pz.Div. - D-ca Oberfeldwebel Herbert Elsner - Węgry 1944 rok. 01.thumb.jpg.1e7f4f4611cd8542b4f9281b0f9bf34f.jpg02.thumb.jpg.61c8d344f7beccbe6c895cfcffe73cd4.jpg03.jpg.d494588deb7f4ba6f9204d345763ff38.jpg

Pojazdy bez pasty - jakimś cudem się uchowały. Inny pojazd z tej samej jednostki w tym samym czasie - 7782100c239c11bad4eb89365c02e02c.thumb.jpg.74cefe74b2e956ffa1d1f6880beb9c70.jpg

Mniej więcej widać jak w jednostce  wyglądało 'objuczenie' pojazdów. Dość dobrze widoczny kamuflaż trójkolorowy. Ciekawostką na dioramkę może być to że mieli na wyposażeniu też Su-85 w tym czasie - który jak piszą we wspomnieniach świetnie nadawał się do zwalczania T-34.

Pozdrawiam

Krzysztof

PS. Możliwe że to ten sam pojazd.

Edytowane przez meser262
PS
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, michal0281 napisał:

... zastanawia mnie natomiast ten mały właz który mieli po lewej stronie wieży w początkowych wersjach, zostawiać go czy kasować?

Właz komunikacyjny montowany do końca lipca 1943 roku. Natomiast dwie lampy Bosch do połowy lipca 1943 roku. Ma lampy - musi mieć właz komunikacyjny.

Pozdrawiam

Krzysztof

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postawiony czolg na kolach, w zasadzie nic ciekawego. co natomiast jest ciekawe, to meng dal plastikowe czesci do zapasowych gasek na kadlubie, a zeby to wygladalo nie za grubo, to zrobili mocne wglebienie, gdzie sie ta czesc zaklada, niezly patent, o ile nie zdecyduje sie czlowiek na blaszki w tym miejscu, wtedy czeka ekstra szpachlowanie. 

IMG_20201021_094548.jpg.858aebf1f9d04b1f2d9c9de58aa701b9.jpg

IMG_20201021_094604.jpg.a6bbe0b0288d1d98fcc34fb28bf81491.jpg

Bardzo slabo wyszla niestety mengowi wiezyczka dowodcy czolgu:

IMG_20201021_094624_1.jpg.8f449c5675d80af753f6ae13e6caf365.jpg

Troche nie podoba mi sie tez niewidoczna powierzchnia faktury na bokach pojazdu, z drugiej strony patrzac na prawdziwe pantery (np ta z Bovington) to faktycznie te powierzchnie byly praktycznie gladkie, teraz nie do konca wiem, robic z tym cos, czy zostawiac tak jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, michal0281 napisał:

Troche nie podoba mi sie tez niewidoczna powierzchnia faktury na bokach pojazdu, z drugiej strony patrzac na prawdziwe pantery (np ta z Bovington) to faktycznie te powierzchnie byly praktycznie gladkie, teraz nie do konca wiem, robic z tym cos, czy zostawiac tak jak jest.

Były gładkie. Dobrze to widać na Panterze ausf.D - pomnik w Bredzie. W dodatku to model w skali 1:35.1407309443_Panther-Breda-089-wieaty.thumb.jpg.d4d6d4604d3daf90ee15d158037826a2.jpg

400744324_Panther-Breda-090-wazd-cy.thumb.jpg.87328e101debb9515a81e83486220564.jpg

W modelu jest złe koło napędowe, a dokładniej - dekielek - może w zestawie jest możliwość wyboru.

1948760936_Panther-Breda-019-detalekoa.thumb.jpg.7416bab5109cdf8ce7671cf022065c90.jpg

Pozdrawiam

Krzysztof

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z malowaniem to raczej swobodna inspiracja tą ostatnią fotką z tych które wstawiłeś 20 tj we wtorek, na armacie i jej osłonie ładnie widać plamy kamuflażowe, na przedniej płycie kadłuba już niestety nie za bardzo widzę co tam powinno być, generalnie trochę mnie ta kwestia plam kamo martwi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, michal0281 napisał:

...to raczej swobodna inspiracja ... .

OK - ale koniecznie wymień wieszak narzędziowy ten z lewej strony z tym płaskownikiem skośnym i siekierą w pozycji (1). Na wieszak z siekierę w pozycji środkowej. Ramka B część nr.4.

Ten wieszak który teraz zamontowałeś był używany tylko w pierwszych Panterach.

Pozdrawiam

Krzysztof

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie cztery dni sporo sobie malowałem, i wymalowałem panterę na zimowo, nie do końca podobało mi się po nałożeniu plam kamuflażu no i tak plany uległy zmianie. Tak to teraz wygląda, po pierwszej warstwie białego i chippingu przy pomocy chyba najlepszego dostępnego chipping fluidu, tj....... zwykłego lakieru psikanego prosto z puszki.

IMG_20201031_164309.jpg

IMG_20201031_164351.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się, że jak zdrapywalem farbę nawet mi przez myśl nie przeszło, że nie mam nad tym kontroli.  Farba praktycznie zeszła jak chciałem i ile chciałem, tylko, że to nie koniec z białym. Teraz będę malował białą olejną i myślę, że to razem da ciekawy efekt, ale to już wiem, że niestety czasochłonny proces. Są magicy co potrafią zimowe kamo zrobić fajnie, za pomocą samej białej i chipping fluidu, ale ja wolę metodę mieszaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michal0281wydaje mi się, ze popełniłeś ten sam błąd przy zdrapywaniu co ja, czyli nie do końca przemyślałeś jaki ma być efekt końcowy. Takie regularne i tej samej wielkości (w większości) wytarcia, może i prawdopodobne, ale na modelu wyglądają już tak sobie. Następnym razem zupełnie inaczej do tego podejdę i wycierać będę mniej a większe powierzchnie- wtedy nawet olejami jest łatwiej zróżnicować powierzchnię.

Patrząc na model wydaje mi się, że pokryłeś go jedną i tej samej grubości warstwą farby białej- znacznie lepsza koncepcja to malowanie modelu cienko tam, gdzie ma być wytarte, grubo tam, gdzie chcesz zostawić, wycierasz ( i totalna nieprawda, że nie można tego kontrolować, potrzeba tylko trochę expa🙂) w miejscach które powinny być wytarte (działania załogi, warunki atmosferyczne i wszystko inne), następnie korygujesz to drugim malowaniem, aby wyglądało to jak chcesz.

U Ciebie nie widać wytarć tam, gdzie załoga wchodziła i chodziła po deklu- wiem, mądry człowiek po szkodzie, bo sam popełniłem wszystkie Twoje błędu. Naprawdę jestem ciekaw jaki będzie efekt końcowy. Chcesz to korygować białą olejną- mi się niezbyt udawało i sobie darowałem- po nałożeniu na model ciężko jest to wyrównać odcieniowo tj. akryl i olej, wiem, że inni potrafią, może Tobie uda się coś z tym zrobić. Podeślę Ci jeszcze (może to znasz, może nie) linka z ciekawym artykułem, który otrzymałem od mojego forumowego GURU 😀

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Marek

Edytowane przez Pan_na_Zulawach
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 things I love about my ryobi 1600 pressure washer

 

I have had some power washers my life, but none of them have impressed me the way the ryobi 1600 psi pressure washer did. House cleaning now is one of the activities I am looking forward to every weekend because it is so easy with this pressure washer now. For those who haven't been clear in mind which device you want to buy, here are the top 3 reasons why I love my ryobi device and I think you should get one for yourself:

 

  • It's a lightweight pressure washer

 

The moment I took it out of the box, I found it lighter than I thought compared with my old ones. It is very easy to move and transport. Though this model is not equipped with wheels, thanks to its optimum weight, it combines portability with convenience. That is why you have no problem picking it up and carrying it around with your hands.

 

It is a very nicely designed washer and not too big. You can put it anywhere. It won't take occupy much of your space. Besides, in terms of safety, this model actually has a protective case for its electric motor which I highly appreciate.

 

xRzOnpG.jpeg

 

  • A small yet powerful washer

 

The Ryobi 1600 pressure washer offers powerful, effective cleaning for fences and decks around your house, patio furniture, concrete walls, and your vehicles. It is a small, easy to set up product. It is powerful enough to help you do your cleaning tasks flawlessly while doesn't strip the paint if it is not already flaking.

 

If you have been searching for the right pressure washer for your house, you may get familiar with the two indicators PSI (Pounds per Square Inch) and GPM (Gallons per Minute) already. They are the two most important indicators when it comes to determining how powerful the washer can be. With a powerful 13-amp electric motor, my ryobi washer can deliver 1600 psi of force at 1.2 gpm for efficient cleaning of residential areas.

 

Thus, it is not exaggerating to say this pressure washer model is more than enough for home use. 

 

9GY4rgg.jpeg

 

  • Warranty Period

 

As far as I have known Ryobi offers a 3-year warranty program on the washer and a 2-year warranty program on the engine and motor, which is a good benefit for its users I think. That said, I believe almost no one would have to use that because the product itself is made of high quality. And just in case if you have any problems, you can always contact them for great support.

 

I have been using my 1600 psi 1.2 GPM electric pressure washer for more than one year and I couldn’t be happier with it. It has turned the boring tiring cleaning task into an easy and fun one. As a matter of fact, I even wanted to clean for my neighbor after I finished my house because there was so much fun cleaning with this ryobi washer. No wonder why everybody bought it love it so much. And I bet it will satisfy you too!.

 

Useful Reference:

 

Ryobi 1,600 Power Washer Reviews

 

Ryobi 1,600 PSI 1.2 GPM Electric Pressure Washer

Edytowane przez MosleyCale
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Powoli malowanie idzie do przodu, w miedzyczasie gasienice potraktowalem zestawem VMS (pierwszy raz robilem cos takiego), niby taka latwa sprawa a okazolo sie, ze to calkiem pracochlonny proces ps te zapasowe gaski ktore widac na fotkach jeszcze dostana bialy, tutaj zalozone tylko do zdjec.

1604575571113.jpg.17d2c875c373c7c7c210bdc8cc39361b.jpg

 

1604575570985.jpg.722f436b5deb8e717cc7d28a943413e4.jpg

 

1604575571200.jpg.cb0788a3808fb59370abb87582804c3f.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Seb napisał:

"zestawem VM", a co to jest?

VMS black track, zamiast 1 butelki masz dwie, pierwsza ma bezbarwny płyn i jest do wielokrotnego użytku, a druga typowy niebieski kolor. Niby droższe od Ak czy Miga ale więcej zrobisz, finalnie chyba wychodzi taniej.

Edytowane przez michal0281
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Seb napisał:

A ten bezbarwny płyn to jak się stosuje, razem z niebieskim?

Widzę, że uzyskałeś ciekawy efekt. U mnie po AK wyszły niemalże czarne.

Bezbarwny przed. U mnie wyglądało to tak, że umyłem gąski w wodzie z płynem do naczyń, potem szczoteczką w acetonie, następnie przelałem bezbarwny płyn (200ml) do sloika i gąsienice miały 20 minut kąpiel, trochę wstrząśnięte i zmieszane w międzyczasie. Następnie z drugiej butelki (też ma 200ml) 50 ml+150 wody przegotowanej i w tym kąpiel 10 minut. Wyszło nieźle, ale po wyschnięciu były raczej czarne. Zdecydowałem się na poprawkę. Nalałem z 20ml czystego płynu i przy pomocy szczoteczki je wyszorowalem, dopiero wtedy dostały tego koloru wchodzącego w ciemny rdzawy brąz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.