Jendrek Posted May 15, 2008 Share Posted May 15, 2008 Witam! Matura napisana, tak więc czas zabrać się znów za modelowanie. Po długim namyśle postanowiłem skończyć z 72 i przejść na 48. Budowa zajmuje u mnie mnóstwo czasu, dorabiam często jakieś detale, a gdy skończę model, to i tak w 72 wielkiego efektu nie ma . Kupiłem sobie bajerancki model na początek - F4U-1 Corsair z Tamiyi. To mój pierwszy model tej firmy, cóż mogę powiedzieć - coś pięknego! Jako, że nie sklejałem nic od ponad roku, także mój warsztat wymaga teraz uzupełnień i unowocześnień, co chwilę czuję, że coś by mi się przydało, coś bym użył. Ale radzę sobie jak mogę i w miarę możliwości będę uzupełniał narzędzia. Przeszukując zbiór farb natknąłem się na to, co było mi potrzebne: Praktycznie komplet do malowania Birdcage'a Zacząłem od silnika, jednak po pierwszym malowaniu postanowiłem wykąpać mój aerek - nie działał zbyt dobrze: Cleanlux to naprawdę super wynalazek. Aerograf się moczy, ja zacząłem rozglądać się za jakimś malowaniem. Postanowiłem wykorzystać kalki z Academki, jednak nie wiem, które malowanie wybrać: To jeszcze kwestia otwarta, wszelkie rady mile widziane. Mój sposób na farby Model Mastera: wrzucam do środka kulkę - ciężarek wędkarski, dzięki czemu farbę można łatwo rozmieszać. Poza tym pod zakrętkę wkładam kawałek folii z woreczka czy czegoś podobnego, dzięki czemu nie trzeba używać kombinerek do odkręcenia słoiczka - każdy wie jak te farby lubią zasychać przy "wieczku". Relacja będzie prowadzona na bieżąco, pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted May 18, 2008 Author Share Posted May 18, 2008 No i silnik pomalowany: Chciałem uzyskać efekt silnika używanego, zużytego, ale jeszcze zdrowego Na cylindry najpierw aluminium, potem czarny wash, brudno-olejowy, rdzawy i na koniec jeszcze raz brudno-olejowy Teraz czas na środek Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted May 19, 2008 Share Posted May 19, 2008 No fajny silniczek, moje wątpliwości budzi natomiast dobór kalek, bo jeżeli dobrze zrozumiałem chcesz nakleić kalki Academy. Malowania bardziej pasują? Bo jakość kalek Academy jest na prawdę parszywa. Zastanów się jaszcze bo kalek i ciekawych malowań jest bardzo dużo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted May 19, 2008 Author Share Posted May 19, 2008 No malowanie to jeszcze kwestia otwarta, na tą chwilę mogę powiedzieć, że na pewno Corsarz będzie w malowaniu dwukolorowym, typowym dla Birdcage'ów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marwaw Posted May 19, 2008 Share Posted May 19, 2008 Chodziło mi tylko o jakość kalek, ja w swoim na pewno, użyję czegoś innego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted May 22, 2008 Author Share Posted May 22, 2008 A prace nad modelem idą do przodu. Tak wyglądało to wszystko przed położeniem pierwszej warstwy H75: Polecam taśmę dwustronną - jest świetna jeśli chodzi o mocowanie elementów do malowania Tutaj mój profesjonalny stojak pod aerograf Sprawdza się naprawdę dobrze. Tu z kolei drugie lub trzecie zmywanie pasów (które wziąłem z blaszki do P-40B umieszczonej w Miniaturach Lotniczych od Kagero :P ) A teraz kokpit po kolorowaniu: Ostrzegam, że kolory trochę z sufitu, ale mniejsza z tym ;o) Następne fotki po zabiegach upiększających typu wash i suchy pędzel w kokpicie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted May 22, 2008 Share Posted May 22, 2008 Jestem pod wrażeniem czystości elementów. Ja na razie dopiero próbuję takie coś osiągnąć a potem brać się za walorki, chociaż wychodzi odwrotnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted May 22, 2008 Author Share Posted May 22, 2008 Jestem pod wrażeniem czystości elementów. Ja na razie dopiero próbuję takie coś osiągnąć a potem brać się za walorki, chociaż wychodzi odwrotnie ;) Wszystkie te drobne detale malowane pędzlem, rozmiar chyba 00, dosyć gęstą farbą, żeby nie rozlewała się tam gdzie nie trzeba Ale już na przykład większe, czarne powierzchnie, malowałem już troszkę inaczej. Wziąłem większy pędzel, taki mój ulubiony, któremu najlepiej się układa włosie, i dość mocno rozcieńczyłem farbę, żeby szybko zasychała, ale jeszcze dobrze kryła. Malowałem uważając, żeby nie "zalecieć" za określone obszary, ale bardzo się tym nie przejmując. Gdy gdzieś wyjechałem za daleko z farbą, odczekiwałem chwilę i zdrapywałem ją wykałaczką - prosty, a genialnie skuteczny sposób. Jednak należy najpierw pomalować wszystko lakierem błyszczącym, gdyż z matowej powierzchni farby nie da się tak łatwo zetrzeć. Mam nadzieję, że nie zanudziłem na śmierć Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted May 22, 2008 Share Posted May 22, 2008 Jasne, że nie. To bardzo dla mnie wartościowe co mówisz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubid Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 Twoja dokładność robi na mnie wrażenie. Kokpit naprawde świetnie wygląda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted May 23, 2008 Share Posted May 23, 2008 I super fotki! Wszystko przejrzyście widać i ostre jest to co ma być ostre, czyli detale, a tło rozmazane lekko - SUPER!! Może pokusisz się o jakieś przetarcia srebrnym i troszkę tym sposobem powycierasz lakier z powierzchni metalowych? Żeby samolot nie był aż tak prosto z fabryki? Taka mała sugestia, bo ja właśnie wczoraj wpadłem na ten pomysł u siebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted May 23, 2008 Author Share Posted May 23, 2008 Wnętrze jest jeszcze nie skończone, będzie teraz leciał suchy pędzel i jakieś kolorowe washe, może pastele - zobaczymy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted June 11, 2008 Author Share Posted June 11, 2008 Po przerwie, spowodowanej klasowym wyjazdem w góry i późniejszym dochodzeniem do siebie, skończyłem kokpit. Wiem, że pasy są brzydkie, ale uwierzcie - lepsze takie, niż homemade Teraz zabieram się powoli za wnęki podwozia, zacząłem usuwać brzydkie ślady po wypychaczach, które Tamiya zaserwowała w swoim prawie idealnym modelu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted June 11, 2008 Share Posted June 11, 2008 Klasa wychodzi. Czekam na wiecej. Pozdr. Pawel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gzt Posted June 11, 2008 Share Posted June 11, 2008 To rzeczywiscie ladny zestaw. Moim skromnym zdaniem najladniej wychodza korsarze malowane w kolorach Royal Navy. Te jednokolorowe US NAVY sa nieco monotonne. Ale to moje zdanie dlatego robie Mk II Bede kibicowac Pozdrowka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted June 11, 2008 Author Share Posted June 11, 2008 No właśnie mam zamiar jakoś tą monotonię przełamać odpowiednim malowaniem, ale zobaczymy co z tego wyjdzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted June 12, 2008 Author Share Posted June 12, 2008 Elementy pomalowane, czas na składanie klocków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted August 4, 2008 Author Share Posted August 4, 2008 No i model dostał barwy bojowe, teraz czas na błyszczący lakier i kalki Jeśli ktoś chce skomentować, to proszę się nie wstydzić Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ostach Posted August 4, 2008 Share Posted August 4, 2008 Wygląda nieźle Cóż to za zacieki na spodzie lewego skrzydła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted August 5, 2008 Author Share Posted August 5, 2008 A to jest Sidolux, którego jakoś nie udało mi się właściwie położyć. Dlatego zdecydowałem się na inwestycję w jakiś dobry lakier błyszczący, którego nie trzeba będzie nakładać pędzlem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Timi Posted August 5, 2008 Share Posted August 5, 2008 Sidolux tez nie trzeba kłaść pędzlem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted August 5, 2008 Author Share Posted August 5, 2008 Teoretycznie tak, lecz gdy nakładem go aerografem powierzchnia robiła się chropowata, zamiast pozostać gładka. Wtedy zacząłem nakładać go pędzlem i do tej pory byłem zadowolony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jendrek Posted September 2, 2008 Author Share Posted September 2, 2008 No i powoli męczę tą budowę do końca. Po drodze spotkałem wiele trudności, w końcu to mój pierwszy model od bardzo długiego czasu.. Błąd został jednak naprawiony, zająłem się także detalami: Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.