Skocz do zawartości

Zniszczony T-72


mzmichal

Rekomendowane odpowiedzi

Planuję zrobić zniszczonego teciaka podczas operacji pustynna burza na podstawce. Został w trafiony pociskiem w bok kadłuba. Mój czołg stanowił wyposażenie armii irackiej.

 

Wyszła poważna wada czołgów T-72: trafienie czołgu, często powodowało zapalenie ładunków miotających znajdujących się na dnie wieży i albo urywało wieżę w potężnym wybuchu, albo czołg palił się i nagrzewał do takiej temperatury, że topiły się na nim elementy.

 

Mój czołg będzie miał nadpaloną wieżę, kadłub i boczne gumowo-metalowo fartuchy.

Czas na zdjęcia:

42682955no6.jpg

15155133mb5.jpg

19476619gw2.jpg

95477840cc3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobienie zniszczonego wozu bojowego to duża sztuka. Sam się nigdy na to nie porwałem, więc jestem ciekaw końcowego efektu.

 

Na początek mała uwaga - pożar czołgu, duża temperatura, poważne zniszczenia układu jezdnego - według mnie bandaże kół (tych przynajmniej przy miejscu trafienia) chyba by uległy spaleniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na większości zdjęć które widziałem, T-72 po spaleniu leży brzuchem na ziemi, zniszczeniu(rozhartowaniu) ulegają wałki skrętne w zawieszeniu, powodzenia bo zapowiada się ciekawie zwłaszcza w tej skali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawka schnie od wikolu i piasku. Na oglądałem się trochę zniszczonych teciaków. Już mam plan jak dalej go wykończyć. Dzięki za zdjęcie adamkijak. Jutro update z fotkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyschnięta podstawka (Myślę nad nią, co by do niej dodać żeby nie było aż tak pusto.):

 

ss854147op4.jpg

 

Pomalowany kadłub oraz parę szczegółów:

 

ss854166gq6.jpg

ss854171ue7.jpg

 

Tutaj widać koła napędowe lewe i prawe:

Nad lewym kołem widać "sznureczek", już usunięty. Pozostałości po startej farbie trochę wyżej. Tam ma być przyklejony fartuch. Jak wiadomo klej nie trzyma na farbie.

 

ss854170bj0.jpg

 

Teraz pracuję nad spaloną wieżą, później biorę się za lewą stronę ukł. jezdnego, następnie prawa zniszczona strona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za gruby materiał na podstawce. W tej skali to bardzo grube żwiry i głazy. W Iraku dominuje materiał eoliczny (transportowany wiatrem) - dobrze wysortowany i bardzo drobny. Ziarna eoliczne są zmatowiałe od ciągłego obijania się o siebie. To co dałeś to jakiś materiał wodnolodowcowy: błyszczący, gorzej obtoczony i źle wysortowany. Może udawać od biedy koryto rzeki ale tam też wysortowanie byłoby lepsze. Przyglądnij się zdjęciom pod kątem krajobrazów. Ja by radził albo to od nowa zrobić albo usunąć te grubsze "głazy" i posypać drobnym pyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też podtrzymuje swoje zdanie co do bandaży.

No i tak patrząc na fotki, niezbyt podoba mi się ten błotnik. Wygląda tak jak plastik przypalony nad płomieniem, a nie jak poddana działaniu wysokiej temperatury stal. Słowem trochę sztucznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze-brzydko. Chyba był malowany pędzlem-na przedniej płycie widać smugi pędzla, i grubą warstwę farby. Błotnik wygląda bardzo sztucznie. Tak samo, czarna farba imitująca spaleniznę-ja bym użył suchych pasteli a nie farby. Brezent na jażmie działa- spalił by się i ukazał detale jażma armaty. Rada kolegi TankRed1070 co do podstawki-bardzo trafna. Bandaże do wywalenia.

 

Ale gratuluję odwagi-ja bym się na to nie poderwał.....

I jestem taki niemiły bo jutro idę do dentysty i muszę wylać część zółci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też podtrzymuje swoje zdanie co do bandaży.

No i tak patrząc na fotki, niezbyt podoba mi się ten błotnik. Wygląda tak jak plastik przypalony nad płomieniem, a nie jak poddana działaniu wysokiej temperatury stal. Słowem trochę sztucznie.

 

Błotniki i zasobniki na nich są wykonane z aluminium. Dobrze by je było wykonać z jakiejś cienkiej blaszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.