M901A1 ITV "Hammer Head", 1/35

[krzychu83]

Cześć Wam

M901A1 ITV (improved TOW Vehicle) - wyrzutnia pocisków TOW na podwoziu M113

Model Revell (przepak Italerii) w skali 1/35 z dodatkiem gąsek AFV Club (gumowych) oraz  blach Eduarda dla Tamyii (pasowały). Bambetle z zestawu M113 A3 Academy.

Całość malowana Hataką z zestawu MERDC.

Manewry REFORGER 1981 "Certain Encounter"

Pozdrawiam

Krzychu

[mandrivecs]

Nietuzinkowy, ładny... Podoba się!

[piotrkur]

Mój ulubiony pojazd..za sam to masz u mnie "+" ale że się podoba to masz kolejnego "+"!

[krzychu83]

23 minuty temu, mandrivecs napisał:

Nietuzinkowy, ładny... Podoba się!

Dzięki

9 minut temu, piotrkur napisał:

Mój ulubiony pojazd..za sam to masz u mnie "+" ale że się podoba to masz kolejnego "+"!

Dzięki bardzo,  to ode mnie

[pmroczko]

Cześć!

Bardzo ładny model. Jedna rzecz, nad którą się zastanawiam, to czy kontrast pomiędzy poszczególnymi kolorami kamuflażu nie powinien być większy - ale powiedzmy, że wyblakło

Za to druga rzecz mnie zdecydowanie razi - naciągnięcie gąsienic. Z tego co kojarzę instrukcje do M113, to tam jest napisane, że przy prawidłowym napięciu gąsienic przy pojeździe ustawionym na równym podłożu pomiędzy górą środkowego koła drogowego a gąsienicą jest cal (2,5cm) odległości - czyli powiedzmy "ledwo dotyka środkowego koła" - a u Ciebie gąsienica słabo opina koło napędowe i napinające, ale lezy na trzech kołach nośnych... Te gąsienice to "gumiaki", prawda?

Warto wiedzieć, że od Shermana Amerykanie używają gąsienic określanych jako "live track" - to takie, gdzie sąsiednie ogniwa są połączone m.in. za pomocą elementów metalowo-gumowych, które nadają im wstępne naprężenie w taki sposób, że gąsienica położona na ziemi ma tendencje do zwijania się w rolkę ząbkami do wewnątrz. Z jednej strony ułatwia to układanie się gąsienicy na kołach napędowych i napinających, z drugiej to wstępne napięcie przeciwstawia się grawitacji na dłuższych odcinkach i powoduje że zwisy pomiędzy kołami są mniejsze, niż by się wydawało. Amerykańskie gąsienice zaczynają zwisać dopiero, kiedy gumy się w nich już doszczętnie pokruszą albo spalą.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia

Paweł

[krzychu83]

12 godzin temu, pmroczko napisał:

Cześć!

Bardzo ładny model. Jedna rzecz, nad którą się zastanawiam, to czy kontrast pomiędzy poszczególnymi kolorami kamuflażu nie powinien być większy - ale powiedzmy, że wyblakło

Za to druga rzecz mnie zdecydowanie razi - naciągnięcie gąsienic. Z tego co kojarzę instrukcje do M113, to tam jest napisane, że przy prawidłowym napięciu gąsienic przy pojeździe ustawionym na równym podłożu pomiędzy górą środkowego koła drogowego a gąsienicą jest cal (2,5cm) odległości - czyli powiedzmy "ledwo dotyka środkowego koła" - a u Ciebie gąsienica słabo opina koło napędowe i napinające, ale lezy na trzech kołach nośnych... Te gąsienice to "gumiaki", prawda?

Warto wiedzieć, że od Shermana Amerykanie używają gąsienic określanych jako "live track" - to takie, gdzie sąsiednie ogniwa są połączone m.in. za pomocą elementów metalowo-gumowych, które nadają im wstępne naprężenie w taki sposób, że gąsienica położona na ziemi ma tendencje do zwijania się w rolkę ząbkami do wewnątrz. Z jednej strony ułatwia to układanie się gąsienicy na kołach napędowych i napinających, z drugiej to wstępne napięcie przeciwstawia się grawitacji na dłuższych odcinkach i powoduje że zwisy pomiędzy kołami są mniejsze, niż by się wydawało. Amerykańskie gąsienice zaczynają zwisać dopiero, kiedy gumy się w nich już doszczętnie pokruszą albo spalą.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia

Paweł

Dzięki

Tak, camo jest przytłumione. Był filtr, rainsy, kurzenie (aero i pastelami) i suma sumarum straciło kontrast

Gąski robiłem na oko, nie zaglądam w instrukcje jak ma wyglądać ich ułożenie Tak to "gumiaczki" i z perspektywy czasu pomęczyłbym się z tymi zestawowymi (chociaż KAŻDE wymagało gruntownej obróbki).  AFV są za długie (i tak skracałem) , na koła napędowe nie pasowały (musiałem wycinać otwory na zęby), więc średnio je wspominam

Pozdrawiam serdecznie i również życzę miłego dnia koledze