HKK Napisano 25 Marca 2022 Autor Share Napisano 25 Marca 2022 (edytowane) Kalki Eduarda. Te "nowe", czyli z dającą się zrywać wierzchnią folią. Kiepskie i dobre zarazem. Kiepskie, bo bez zdjęcia filmu prezentuja się dość słabo. Nie dość, że się błyszczą, to jeszcze ten połysk nie jest jednolity. Jest to niezbyt widoczne na zdjęciu poniżej ale da się dostrzec, że nie najlepiej to działa. Białe punkty to refleksy od błyszczącej powierzchni które wyciągnął aparat. Dobre jest to, że da się folię zdjąć i jak sie uda, efekt jest rewelacyjny. Tyle, że... Eduard nie bierze odpowiedzialności za rezultat. Ta cecha nowych kalek nie była zamierzona. Więc albo nakładasz jak producent zaleca i masz kiepsko, albo możesz mieć dobrze, ale bez gwarancji wytwórcy. Fajnie. Więc nie ma rady (jak dla mnie) i trzeba zdzierać skórę z kalek. W tym celu kładę kalki jak normalne. Bardzo szybko nasiąkają woda i łatwo odchodzą od papieru. Nawet za łatwo, więc radzę moczyć i nakładać po jednej na raz. Za to sa dość odporne i grube więc łatwiejsze w nakłądaniu niż np. Techmod. Nakładam na Microscale Set i Sol. Dobre nasączenie Sol-em to wg. mnie podstawa. Kalka musi dobrze siąść i wcisnąć w podłoże. Inaczej, z odrywaną folią może odejśc i farba. Po nałożeniu ODCZEKAĆ przynajmniej 24h! Odrywanie najłatwiej zacząć przy pomocy taśmy Tamiyi. Na zdjęciu przykleiłem na większość kalki, ale bezpieczniej nakleić gdzieś na rogu. Nie za mało jednak, bo łątwo wtedy oderwać kawałek folii, a chodzi o to, żeby ją odkleić od powierzchni. Taśmę trzeba mocno przycisnąć. Odrywać lekkim szarpnięciem, ale niezbyt gwałtownie. Czasem potrzeba kilku prób. Folia jest na tyle gruba, że można spokojnie odkleić całość przy pomocy pęsety bez obawy, że będziemy odrywać kawałkami. Efekt jest wg. mnie warty wysiłku. Małe elementy można pozbawić folii za jednym zamachem przy pomocy taśmy. Podobnie, jeśli zostaną jakieś niewielkie resztki folii. Edytowane 25 Marca 2022 przez HKK 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 25 Marca 2022 Share Napisano 25 Marca 2022 "Ćwiczyłem" te kalki po raz pierwszy w Cmelaku Trochę to upierdliwa robota ale uważam, że warta swego efektu. 22 minuty temu, HKK napisał: Po nałożeniu ODCZEKAĆ przynajmniej 24h! Jak najbardziej słuszna uwaga Ze swojej strony dodam, że ja stosowałem do odrywania kawałek zwykłej taśmy malarskiej (dla lakierników) i zaczynałem przy krawędziach. Jak się trochę poderwie to można już resztę ściągnąć pęsetą. Co do podmalówki - wyszło świetnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 25 Marca 2022 Autor Share Napisano 25 Marca 2022 30 minut temu, abtb napisał: "Ćwiczyłem" te kalki po raz pierwszy w Cmelaku Trochę to upierdliwa robota ale uważam, że warta swego efektu. Jak najbardziej. Z drugiej strony, niebezpieczeństwo uszkodzenia kalki przy odrywaniu istnieje. Więc dobrze mieć jakiś zapas oznakowań w razie czego. Tym, którzy robia to pierwszy raz, radziłbym sobie najpierw wypróbować technikę gdzieś na boku przy użyciu nadmiarowych kalek. Najlepiej na pomalowanej powierzchni, nie na gołym plastiku. Ja przy pierwszym Bf-109 od razu robiłem na gotowym modelu i pierwszy krzyż uszkodziłem przy odrywaniu. Teraz wiem, że za krótko odczekałem po nałożeniu. 39 minut temu, abtb napisał: Co do podmalówki - wyszło świetnie Dzięki za miłe słowo, a przede wszystkim za zwrócenie uwagi na niedoróbkę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 25 Marca 2022 Share Napisano 25 Marca 2022 20 minut temu, HKK napisał: a przede wszystkim za zwrócenie uwagi na niedoróbkę. Widły mam zawsze na podorędziu przy biurku, a i kilka szpilek po warsztacie się wala. Jednym zdaniem - jestem zwarty i gotowy do kłucia tu i ówdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 10 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 10 Kwietnia 2022 (edytowane) Po przerwie spowodowanej wyjazdem. Wash i kalki. Osłony przedziału uzbrojenia i silnika. Ta od uzbrojenia na razie podkładowana Mr Hobby C8 Osłony przednich km-ów. Z rozwierconych rurek mosiężnych, poczernionych burnisher-em do metalu. Docelowy kolor to RLM-02, ale założyłem, że cienką warstwe farby lepiej położyć na taki podkład niż na czysty mosiądz. Mocowanie z pasków Bare Metal Foil. Nie jestem jeszcze pewny tego efektu, dlatego zatrzymałem sie na zrobieniu jednego elementu. Osłony z zestawu CMK pasują tak sobie, mimo pocienienia ścianek od środka. I tak będa głównie eksponowane jako osobne, ale licze na to, że po nałożeniu, szczeliny będą imitować element w trakcie demontażu. Przynajmniej z pewnej odległości. Edytowane 10 Kwietnia 2022 przez HKK 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 10 Kwietnia 2022 Share Napisano 10 Kwietnia 2022 Dobrze idzie . 36 minut temu, HKK napisał: Osłony z zestawu CMK pasują tak sobie, mimo pocienienia ścianek od środka. CMK jak to CMK. Ładnie wygląda, zazwyczaj nie pasuje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 26 Kwietnia 2022 Galeria: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.