Endrju Napisano 5 Kwietnia 2022 Share Napisano 5 Kwietnia 2022 Kilka lat temu odwiedziłem czeskie muzeum wojskowe w Leśanach. Upolowałem tam coś takiego nie mając świadomości co upolowałem. Niedawno kupiłem książkę "T-34 Mityczna broń" i w tej że książce znalazłem zdjęcie T-34/76, które autor książki podpisał słowami "Trudno w to uwierzyć, ale to prawda - T-34 z tłoczoną wieżą typu "mutra" w polskich barwach". Zdjęcie przedstawiało jeden z wyremontowanych po wojnie wraków. No i teraz pytania. Czy ktoś z kolegów wie coś więcej na temat tego polskiego T-34 z tłoczoną wieżą typu "mutra" w polskich barwach z mojego zdjęcia? Dlaczego w czeskim muzeum jest czołg z polskimi znakami i jeszcze bardzo, bardzo nietypową wieżą jak na polski czołg? Czy to jest drugi polski czołg z taką wieżą? Będę wdzięczny za jakikolwiek informacje. Pozdrawiam. Andrzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JSJ Napisano 6 Kwietnia 2022 Share Napisano 6 Kwietnia 2022 "Żywcem" zamieszczam informację, którą kiedyś pozyskałem. Nie mogę nic do tego dodać poza stwierdzeniem, że skoro brał udział w działaniach w maju roku 1945, to na pewno nie jest pojazdem złożonym po wojnie z kilku wraków :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KayFranz Napisano 6 Kwietnia 2022 Share Napisano 6 Kwietnia 2022 Lekko nie na temat - czy tam w podpisie powinno być rzeczywiście "dziesięć tysięcy ton" nacisku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Soris Napisano 6 Kwietnia 2022 Share Napisano 6 Kwietnia 2022 Najmocniejsza współczesna to 80 000 ton, więc kto wie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endrju Napisano 7 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 7 Kwietnia 2022 8 godzin temu, JSJ napisał: że skoro brał udział w działaniach w maju roku 1945, to na pewno nie jest pojazdem złożonym po wojnie z kilku wraków :). Ne chcąc wrzucać zbyt dużo informacji trochę spłyciłem zagadnienie w wątku i wyszło nie tak jak powinno więc zrobię poprawkę. W książce o której wspomniałem pojawiło się następujące zdjęcie z podpisem. Zdjęcie oczywiście tylko do celów dyskusji. Moje pierwsze pytanie dotyczyło tego właśnie wozu. W chwili obecnej znane są zdjęcia T-34/76 z okresu wojennego z numerem 226 ale z inna wieżą. Na tej podstawie wywnioskowałem że to jednak wyremontowany po wojnie wrak. Zdjęcie jest niewątpliwie powojenne bo orzełek na wieży jest powojenny. Autor książki chyba nie wiedział o istnieniu tego "czeskiego" czołgu. Jest chyba mało prawdopodobne że to ten sam czołg. Liczyłem że się dowiem coś więcej na temat czołgu ze zdjęcia. Pozdrawiam. Andrzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JSJ Napisano 7 Kwietnia 2022 Share Napisano 7 Kwietnia 2022 Ja oczywiście odpowiadałem na drugie pytanie, bo pierwsze wykracza poza moje możliwości. Niestety, nawet zobaczenie zdjęcia tego nie zmienia. Pierwszy raz to widzę i zostanie dla mnie ciekawostką. Jakieś nadzieje na ślad tego lub może i innych dziwów widziałbym w przejrzeniu sporej porcji starej prasy ilustrowanej, jak „Żołnierz Polski”. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
merlin_70 Napisano 7 Kwietnia 2022 Share Napisano 7 Kwietnia 2022 Odpowiedź daje tekst książki Michulca i analiza zdjęć polskich T - 34 okresu powojennego. Dominował już T - 34/85 , ale był niedobór czołgów więc pozostawiano w służbie co się da i robiono składaki z "wraków" i tego co Armia Sowiecka zostawiła na terytorium Polski . Więc są mixy kadłubów i wież z róznych fabryk , roczników. To jedna droga. Mogli tez dostać jeden egzemplarz z mutrą w ramach uzupełnienia strat lub do szkolenia. To modelarz żyje w błędnym przekonaniu , że ktoś wtedy zwracał uwagę , że to był T - 34 z wieżą mutra , a ten z inną wieżą . Był to T - 34 /76 . To że w muzeum stał z namalowanym orłem to niestety dość słaby dowód, a dokładnie taki dowód jak dowolny T - 34 na pomniku z opisem gdzie walczył , który po analizie trochę dokładniejszej okazuje się zwykle "składakiem" Poza książką Michulca warto mieć : monografie z serii Militariów Ledwocha poświęcone T - 34 ( łacznie 5- 6 tomów ) , Magnuskiego Wozy LWP i jeszcze kilka drobniejszych pozycji by robić jakakolwiek analizę Polskiego T - 34. Michulec niestety nie rozwiewa wszelkich wątpliwości, a niekiedy wręcz je mnoży 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endrju Napisano 7 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 7 Kwietnia 2022 @merlin_70 Dziękuję za odpowiedź. Mam wszystkie pozycje o których wspominasz. Szukanie na razie nic tu nie dało. Mówię na razie ponieważ, żadnej do końca nie przestudiowałem. Mogą jeszcze jakieś fakty wypłynąć. Liczyłem na jakieś dodatkowe informacje. 37 minut temu, merlin_70 napisał: To modelarz żyje w błędnym przekonaniu , że ktoś wtedy zwracał uwagę , że to był T - 34 z wieżą mutra , a ten z inną wieżą . Był to T - 34 /76 . To że w muzeum stał z namalowanym orłem to niestety dość słaby dowód, a dokładnie taki dowód jak dowolny T - 34 na pomniku z opisem gdzie walczył , który po analizie trochę dokładniejszej okazuje się zwykle "składakiem" Masz rację, muzealne i pomnikowe pojazdy to bardzo często są składaki i trzeba brać na to poprawkę. Malowania też bardzo często nie pokrywają się z historią pojazdu. Pozdrawiam. Andrzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_G Napisano 7 Kwietnia 2022 Share Napisano 7 Kwietnia 2022 Na temat tego "czeskiego" była dyskusja na forum dws.org.pl - jakoś teraz nie mogę znaleźć. Wyszło na to że mógł to być nieetatowy gdzieś skombinowany czołg z 1 Korpusu Pancernego - najprawdopodobniej radziecki rozbitek naprawiony przez naszych. Stał swego czasu na pomniku w Melniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endrju Napisano 7 Kwietnia 2022 Autor Share Napisano 7 Kwietnia 2022 Tak. Wiem czytałem o tym. Nawet znalazłem w sieci jego zdjęcie jeszcze na pomniku. Podobno na samym początku miał orzełka. Później dla "prawdy" historycznej namalowano mu gwiazdy ale po ściągnięciu go z pomnika i przekazaniu do muzeum w Leśanach wyremontowali go, doprowadzili do stanu jezdnego i namalowali orzełka. Obecnie jest to chyba jedyny jezdny T-34/76 w Czechach i prezentują go w każdy tankovy den. Miło z ich strony. Pozdrawiam. Andrzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.