Jump to content

Cichy kompresor do aerografu


Adamek1003
 Share

Recommended Posts

46 minut temu, patrykd napisał:

500 stów za lodówkowca :)  Ja tam swojego za 100 złożyłem dałem. Skąd ludzie te ceny biorą

Liczysz na gratulacje że udało Ci sie slecić kompresor z czesci ze złomu. Pewnie gaśnica albo butla gazowa turystyczna. Jezeli ktoś chce mieć kompresor fabryczny a nie składaka to taki kupi

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, patrykd napisał:

500 stów za lodówkowca :)  Ja tam swojego za 100 złożyłem dałem. Skąd ludzie te ceny biorą

To zrób mi taki jak na zdjęciu, poproszę. Dam 200 zł. 100% przebitki to chyba nieźle?

 

A co do tego kompresora sprzedawanego przez @Adamek1003, wart jest każdej złotówki. Przede wszystkim kompresor lodówkowy o tak zwartych i małych wymiarach to rzadkość. Zmieści się pod biurkiem nawet w małym kącie warsztatowym w mieszkaniu. A fakt, że lodówkowiec nie warczy tylko cicho brzęczy, ma fundamentalne znaczenie dla domowników. Gdybym już podobnego nie miał (też od Adamka) to bym brał natychmiast.

Edited by HKK
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Cześć!

Kompresor ładny, wygląda mi na taki jak Revell kiedyś sprzedawał pod własną marką. Z czystej ciekawości chciałem zapytać jak jest w nim rozwiązana sprawa wyłączania go po osiągnięciu ciśnienia i jakie to jest ciśnienie?

Powiedziałbym, że 500 PLN za tak elegancką konstrukcję to nie jest jakoś szokująco dużo.

Z drugiej strony jestem wielkim zwolennikiem budowania sprężarek "ze złomu" tak długo jak takie konstrukcje są bezpieczne (duża odpowiedzialność na osobie która to buduje). Także za 100 PLN coś działającego na pewno dało by radę zbudować, zwłaszcza gdyby sam kompresor wyciąć z lodówki leżącej gdzieś w rowie.

Z trzeciej strony patrykd nie wziął pod uwagę, że kiedy się buduje coś na sprzedaż to wspomniana już przeze mnie odpowiedzialność jest większa a też wtedy nie robi się tego charytatywnie tylko chce się coś dostać za włożony czas, wiedzę itd.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

Link to comment
Share on other sites

Ja mam w swoim tanim kompresorze użyty presostat z reduktorem, który załącza system gdy ciśnienie spada ponizej 2bar a wyłącza przy 5,9  barach. Dodatkowo mam zawór bezpieczeństwa na 6 barów. Sprawny kompresor z lodówki dostalem za darmo z punktu gdzie składują złom elektryczny. Butla 6l po gaśnicy. Jedyne co musiałem dokupić to filtr z odwadniaczem, złączki i węże i presostat. Naprawdę koszty takiego układu są niewielkie. 

Edited by patrykd
Link to comment
Share on other sites

Własne konstrukcje mają zwykle jedną podstawową wadę - są wielkie i ciężkie. Jesli ktoś ma dużo miejsca w warsztacie to ok. Ale przynoszenie za każdym razem takiego grzmota z miejsca składowania do np. pokoiku w którym się maluje, raczej odpada. O estetyce nie wspomnę, choć oczywiście można się postarać zrobić sprzęt wygladający lepiej niż coś co wypadło z układu paliwowego ruskiej rakiety.

Ja chciałem mieć kompresor lodówkowy, bo żona narzekała na hałas przez scianę sypialni. Ale musiał być niewielki, bo nie mam miejsca na grzmota w pokoju. Zrobienie samemu odpadało, bo nie mam czasu ani warunków lokalowych na roboty warsztatowe. Tym bardziej, że musiałbym chyba sam pospawać odpowiednio mały zbiornik i ciąć/giąć blachę na obudowę. Byłem już w zasadzie zdecydowany na kupno tego:
Werther Sil Air 15A Compressor, 1.5L Air Tank, Grey

Koszt - prawie 1500 zł.

Na szczęście @Adamek1003kupił właśnie podobnego uszkodzonego używańca. Naprawił, odremontował, usprawnił i mi odsprzedał. Nie zamieniłbym się na inny za nic w świecie.

Edited by HKK
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.