Eurofighter Typhoon, Revell, 1:48

[tlb]

Kolejny mój ulepek skończony. Ogólnie ja jestem zadowolony, chociaż jak zawsze niektóre rzeczy mogły wyjść lepsze. Warsztat tutaj.

Malowany:

-kadłub: MRP (camouflage gre)

-pociski: Tamiya XF-51, XF-68, XF-2, vallejo color black, white

-dysze:  Mr. Hobby silver (spray), Mr. Hobby H76, cienie Tamiya i oleje Renesans

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PZDR

 

 

[giberes]

Brzuszek wydaje mi się trochę za ciemny i kalki "tańczące" na stateczniku powinny być staranniej pozycjonowane. 

[Moses]

Mam mieszane uczucia. Niby jest ok ale...

Jakoś dziwnie pomalowany, cieniowanie i preszejdinginchyba nie poszły w dobrą stronę. Finflasz na ogonie chyba jest źle naklejony, powinny być zamienione stronami. Czarny wash jest buuuu.

 

Not great, not terrible. Działaj dalej

[Mates]

Samo wykonanie modelu mi się średnio podoba. Dodatkowo błędnie i krzywo położone kalkomanie na stateczniku. Na skrzydle rondel RAF powinien być zdaje się bliżej lewej strony. 

 

Model tego samolotu od Revella utwierdza mnie w przekonaniu, że chyba najlepiej robić to w jakimś okazjonalnym malowaniu np. Baron Spirit albo Black Jack, który się niebawem pojawi na rynku bądź już nawet jest. Jednolite malowanie niestety tylko uwydatnia wszelkie mankamenty tego zestawu. Szczerze mówiąc, zastanawiające, że żaden producent poza Revellem nie wydał konkurencyjnego zestawu Eurofightera.