Jump to content

1988 Porsche 959 Canepa - Tamiya 1/24


kubecki
 Share

Recommended Posts

Jako, że mamy sobotę, a budowa mojego NSXa stanęła w miejscu... Postanowiłem zabrać się za model, który już jakiś czas temu rzucił mi się w oczy ze względu na dwie rzeczy: 1. jest to model śmiesznie tani (od 80 do 115zł) 2. Jest to Porsche 959 czyli bardzo unikatowe, moim zdaniem przepiękne auto. No i jest to produkt Tamki, czyli nie powinien być strasznie trudny w składaniu.

Trochę historii...
Porsche stworzyło 959 na bazie popularnej 911, aby wygrać grupę B w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Aby uzyskać homologację FIA, Porsche musiało wypuścić co najmniej 200 egzemplarzy modelu 959 na cywilne drogi. Każde z nich sprzedane zostało grubo poniżej kosztów produkcji, mimo iż cena wyjściowa wynosiła ponad 220 tysięcy dolarów w roku 1987 (>580k $ dzisiaj). Piekielnie dobry i niesamowicie rzadki samochód. 

porsche_959-1d.jpg

Moja koncepcja
Porsche, model 959 wypuszczało fabrycznie w klasycznych dla tej marki kolorach - czerwony/srebrny/biały lub czarny. Na tym forum widziałem też wykonanie w wersji złotej. Moją uwagę przykuł amerykański tuner Canepa i właśnie w stronę jego projektu chciałbym podążać. Srebrny gun-metal oraz brązowe, skórzane wnętrze - tak właśnie powinno wyglądać moim zdaniem stare Porsche.  

88-Porsche-959-83-1170x658.jpg

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Zestaw

Typowe dla Tamki pudełko w stylu japoński old fashion

1.jpg

W środku dosyć sporo części. Oprócz elementów przeźroczystych, wszystkie w tym samym kolorze. Ogromny plus ode mnie za obecność silnika oraz niepomalowane felgi. 

2.jpg

Szlifowanie i przygotowanie do malowania
Kasta wyszlifowana, linie poprawione. Było całkiem sporo linii odlewu do usunięcia, śladów po wypychaczach niedużo. Spasowanie tylnej klapy bardzo w porządku. Spodziewałem się gorszych efektów.

3.jpg

4.jpg

A oto główna paleta kolorystyczna. 😎 Zdecydowałem się na spraye Tamki dlatego, że sporo wybaczają podczas malowania i szybko schną, a ja mam akurat wolny wieczór dzisiaj...

5.jpg

Podkład

Po przejechaniu kasty podkładem szary Vallejo Hobby, z początku nie pokazały się praktycznie żadne niedoskonałości. Przyjrzałem się jednak i najpierw wyszła jedna tragedia czyli skopany (krzywy) odlew tylnego zderzaka...

6.jpg

 

7.jpg


Któremu udało się jakoś zaradzić

8.jpg

A potem druga, czyli złe dopasowanie spojlera z klapą od silnika. W oryginale jest to jeden element, Tamka zrobiła dwa i powstała między nimi spora szpara. Do tego szczelina jest bardzo blisko klapy, co trochę utrudnia dobre położenie koloru. Dlatego też najpierw oba elementy od wewnętrznej strony pomalowałem podkładem, potem lakierem bazowym (Tamka X-100 - Light Gun Metal), a na koniec zabezpieczyłem taśmą do dalszej obróbki i szpachlowania.

10.jpg

Efekt finalny (szpachlowanie CA):

11.jpg

Jak dla mnie - co najmniej wystarczający 

Edited by kubecki
  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Malowanie 
Kasta poleciała pod kolor. Ts-100 od Tamki - imo efekt świetny. 

12.jpg

15.jpg

Na to dałem jak zawsze 1K Clear Coat od Motipu. Chciałem przyspieszyć twardnienie i dałem na 50C do piekarnika. Niestety, efekt poniżej:
16.jpg

Ale faktycznie stwardniało na kamień. :)

Poszło do kapieli w dot-4

Felgi natomiast bardzo ładnie zniosły piekarnik i polerkę. Lakier bazowy Tamiya TS-6  (matt black)


17.jpg

Edited by kubecki
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.