socjo1 Napisano 30 Września 2023 Autor Share Napisano 30 Września 2023 (edytowane) Po weekendzie w górach, pomyślałem że warto zrobić jakieś podsumowanie przygody z Tonką. Może się przyda komuś, kto będzie chciał się z nią zmierzyć. Wartościowe linki dobrze opisujące budowę tego zestawu: https://www.pistonheads.com/gassing/topic.asp?h=0&f=159&t=1362582&i=0 https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/235072723-seek-and-destroy-tornado-gr4-172/ Najlepsze internetowe źródło wiedzy o Tonkach w Zatoce Perskiej: https://www.dstorm.eu/pages/en/gb/tornado.html https://www.dstorm.eu/pages/build_instructions/tornado_en.html https://www.dstorm.eu/pages/loadout/tornado.html (i kilka innych zakładek tamże) Foty walkaroundowe, które zamieszczam poniżej pochodzą ze stron: https://b-domke.de/AviationImages/Tornado.html https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/71270-panavia-tornado-gr1-gr4/ https://www.tornadosig.com/ Świetna historycznie jest też pozycja: ] Zastosowane przeze mnie zestawy wzbogacające: SBS Models: zestaw zawierający żywiczny nos, mosiężną rurkę pitota i dwa małe czujniki (metalowe elementy sprzedawane także przez polskiego Mastera; po zgubieniu jednego z małych czujników, dorobiłem obydwa z czubków szpilek). Aires: Komory podwozia (po prawej). Eduard: bomby (w zestawie sa 4 i chyba nie do końca prawidłowe, ja chciałem zrobić maszynę obładowaną 8 bombami) Widoczny na spodzie kadłuba wlot powietrza należy przesunąć ok. 6 mm do tyłu w stosunku do tego co proponuje producent. Również z Eduarda - wyrzutnik flar: (a elektrozagłuszacz to już prosto z zestawu): Cuzamen do kupy: Biało-czerwone paski Remove before Flight (czeskiej firmy HGW Models, bardzo fajne elastyczne wydruki 3D, a nie pancerne i sztywne blachy). Warto ponadto rozważyć np.: kalkomanie 3D do kokpitu firmy KitsWorld oraz skrzydła z opuszczonymi klapami i wychylonymi slotami firmy Airwaves (do pełnego szczescia brakuje jeszcze przerywaczy - ta mechanizacja skrzydeł w Tonce jest obłędna, podobnie jak odwraczacze ciągu...). tutaj fajnie widać różne smaczki: Modyfikacje i dodatki własne: Otworzyłem boczne, pomocnicze wloty powierza. Jeśli użyliście żywicznych wnęk podwozia uważajcie, żeby ich nie podziurawić przy szlifowaniu wnętrza wlotów. Same elementy sa krzywe, z pozacieranymi liniami podziałowymi, słabo pasują. Przyklejając potem to dziadostwo do kadłuba, uważajcie, aby zachować szczeliny na górnej płaszczyźnie kadłuba! samodzielnie dorobione adaptery do bomb zaślepki do Sidewinderów -wszystkie małe czujniki / sondy, - teleskopy + otwory w komorze hamulców aero. -skrócenie przedniej goleni o 1,5 mm (ważne!) - części przezroczyste: zdecydowanie jedna z najgorszych części modelu. Owiewka co najmniej do solidnego przepolerowania, jest ona też przywąska. Ramka z pozostałymi częściami przezroczystymi przypominała bardziej kupę Aliena. W dobie pandemii nie chciałem ryzykować bliskiego spotkania z E.T. więc po założeniu maseczki i rękawiczek, ramkę ostrożnie umieściłem w koszu na odpady z napisem "Biohazard" i przystąpiłem do reaktywacji. Światła pozycyjne na końcach skrzydeł dorobiłem po prostu ze szpachli dwuskładnikowej i potem pomalowałem. Na szczęście w oryginale lampy miały kolorowe klosze, a nie żarówki w przezroczystych, bezbarwnych osłonach. Osłonę naświetlacza pod kadłubem również dorobiłem. Inne: Wnętrze: model zawiera bardzo ładne żywiczne fotele, a także dużo blach. Niestety, są płaskie i z rastrem. Dlatego zdecydowałem się na bardzo oszczędne korzystanie z blaszek i porozmywanych kalkomanii. Za wygląd końcowy kokpitu odpowiada przede wszystkim wykorzystanie plastikowych elementów, oldskuowo i żmudnie malowanych pędzelkiem. Dodałem też kilka przewodów. Wyszło, że razem ze stołkami, cała stróżówka liczy około 70 cześci. Dacie, Pany, wiarę? https://imgur.com/rvtEclNhttps://imgur.com/rvtEclN Uwaga: żywiczny fotel jest węższy niż plastikowy. Dlatego należy zaślepić otwory w podłodze, oczywiscie im szybciej tym lepiej (ja się z tym nieco zgapiłem więc po prostu nakleiłem cienkie płytki).Były to tzw. miłe złego początki. Fotele Eduarda chyba są też dłuższe niż zestawowe Revella. Dlatego na stanowisku pilota między fotelem a tablicą przyrządów miejsca jest tak mało, że brakuje miejsca na drążek sterowy. Oba fotele trzeba podciąć od tyłu, a na przednim stanowisku wciąż nie jest idealnie. Wskazane wcześniejsze pasowanie na sucho! Przed montażem kabiny warto poprawić osłonę przeciwsłoneczną (strzałka). Druga strzałka pokazuje dorobiony uchwyt awaryjnego zrzutu owiewki. To fajny detal, warto go dorobić. Jak będziecie otwierać sondę tankowania w powietrzu, warto wyciąć wnętrze jej zasobnika, tak żeby była głębsza i widać było kadłub. Tak bedzie poprawnie "jak w prawdziwnym". Ja niestety to zgapiłem. Wnętrze malujemy kamuflażem europejskim (szary/ zielony) + dodajemy na wsporniku sondy czerwoną lampę. Kadłub - okolice skrzydeł: To miejsce wymaga dużo uwagi, pasowania i ingerencji. Bez nich, osiągniecie efekt jak powyżej - czyli wielkich szpar. Po pierwsze, instrukcja wprowadza w błąd, jeśli chodzi o montaż poprzeczki łączącej płaty: trzeba ją przykleić na odwrót ( foto poniżej). Po drugie, trzeba mocno pocienić wewnętrzne powierzchnie kadłuba, a następnie siłowo kleić i dociskać klejem CA. W przeciwnym razie szpary będą przeokrutne (jak powyżej). Ale to jeszcze nie wszystko - popatrzcie na szczelinę w kadłubie, w której chowa się skrzydło. W edycji Eduarda znajdziemy "fiszbiny" - blaszkowy element przysłaniający tę szparę. To wiadomość dobra. W oryginale to chyba były dwa kawałki czegoś gumowo-tkaninowego, fałdującego się z czasem. Mniejsza z tym. Wiadomość zła jest taka, że blaszki nie bardzo chcą pasować. Po pierwsze, trzeba tak przykleić plastikowy element, aby fiszbiny nie odstawały od burty. Czyli albo plastikowe elementy staramy się wkleić z minimalnym wgłębieniem w stosunku do burt, albo potem jedziemy jakimiś dłutami, żeby takie zagłębienie na blaszkę wyheblować. Po drugie, potem trzeba blaszkę spasować z płatem - ja ją w końcu podciąłem... Stateczniki poziome - duże płaszczyzny ze słabym mocowaniem i kontaktem do kadłuba. Warto to wzmocnić. Chyba, że lubicie doklejać po dziesięć razy urwane części. Podkadłubowe belki uzbrojenia Przygotujcie się na sporo szlifowania i pasowania! Podskrzydłowe belki uzbrojenia: Tonka miała obrotowe belki uzbrojenia w skrzydłach, co podobnoo jest rzadkością w przypadku samolotów o zmiennej geometrii skrzydeł (really?). Dla nas, modelarzy, oznacza to, że nie ma żadnych elementów ustalających kąty zamocowań belek i cóż... powodzenia, Koledzy! I keep my fingers crossed... Ja sobie skonstruowałem precyzera, ale potem i tak nie uniknałem zwichrowań, odłamań itd. ... o róznych rozwiertkach, nacinaniu linii, pocienianiu krawędzi nie wspominam, bo to oczywista oczywistość. Na koniec jeszcze raz powtórzę generalną konkluzję. Jak na ponad dwudziestoletni model, Tornado Revella jest świetne. Ma wspaniałe, delikatne detale. Niestety, obecnie nasza dama jest miejscami już solidnie rozklepana i zajeżdżona. Stąd zanikanie licznych linii podziałowych, niska jakość części przezroczystych i inne. Pudrowanie pewnych mankamentów przez Eduarda nie stanowi remedium na wszystko. Dodatkowo - jest to pani o skomplikowanej, chimerycznej i momentami zwichrowanej naturze. Dlatego Wymaga wiele atencji, zabiegów i prób. Owoc bliższego związku może być oszałamiający, ale każdy musi ocenić sam, ile chce czasu, trudu i kosztów w nią wpakować. Więcej grzechów nie pamiętam, za uwagę bardzo dziękuję. Proszę. Pozdrawiam, Michał Edytowane 3 Października 2023 przez socjo1 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 1 Października 2023 Share Napisano 1 Października 2023 Dobrze, żeś takie szczegóły w końcu pokazał. Bo na podstawie pobieżnych oględzin galerii, zwykły śmiertelnik taki jak ja może wysnuć wniosek, że model kleiło się jedną ręką. A tu proszę - modelarskie Virtuti Militari. Chylę czoła przed Mocium Panem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 1 Października 2023 Share Napisano 1 Października 2023 Po ty opisie swoją chowam na sam spód sterty modeli do zrobienia. Może ktoś kiedyś wypuści nowy model tego samolotu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
socjo1 Napisano 1 Października 2023 Autor Share Napisano 1 Października 2023 (edytowane) 8 godzin temu, zaruk napisał: Dobrze, żeś takie szczegóły w końcu pokazał. Bo na podstawie pobieżnych oględzin galerii, zwykły śmiertelnik taki jak ja może wysnuć wniosek, że model kleiło się jedną ręką. A tu proszę - modelarskie Virtuti Militari. Chylę czoła przed Mocium Panem. ... Napisał Pan, co 7 razy kalkomanię o rozmarze 3 mm x 3 mm przyklejał, zdrapywał i malował, bo mu się efekt nie podobał Raczej Tuti Virtuti Pruti chyba. Odpryski farby, zwichrowana geometria i kilka jeszcze felerów się znajdzie. Pańskie poczucie humoru przewyższa nawet Pańską kurtuazję, Sire. Tymniemniej - dziękuję. 8 godzin temu, Xmen napisał: Może ktoś kiedyś wypuści nowy model tego samolotu.. Bardzo masz rację. Myśl ta i mi nie była obcą w czasie budowy tego zestawu. Edytowane 1 Października 2023 przez socjo1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 1 Października 2023 Share Napisano 1 Października 2023 Tak na koniec. Jak ten model się ma jakościowo do modelu Hasegawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzejo Napisano 1 Października 2023 Share Napisano 1 Października 2023 Świetny model , brawo TY Dodatkowo wielkie dzięki za mały tutorial.... może kiedy się przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 1 Października 2023 Share Napisano 1 Października 2023 (edytowane) 2 godziny temu, socjo1 napisał: Tuti Virtuti Pruti chyba. Ale z Gwiazdą. 2 godziny temu, socjo1 napisał: ... Napisał Pan, co 7 razy kalkomanię o rozmarze 3 mm x 3 mm przyklejał, zdrapywał i malował, bo mu się efekt nie podobał To się nazywa krowi upór i życie potrafi uprzykrzyć. Nie podoba mi się to miejsce, zwijamy namiot i przenosimy się niżej - na przykład. Michau - galeria jak się patrzy, czapa z łba, ale rozpoczęte projekty piszczą po szufladach. Więc trza zakasać rękawy i do codziennej wytężonej modelarskiej harówki przystąpić, pomnażać PMB (produkt modelarski brutto). Edytowane 1 Października 2023 przez zaruk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
socjo1 Napisano 1 Października 2023 Autor Share Napisano 1 Października 2023 (edytowane) 1 godzinę temu, zaruk napisał: rozpoczęte projekty piszczą po szufladach. Więc trza zakasać rękawy i do codziennej wytężonej modelarskiej harówki przystąpić, pomnażać PMB (produkt modelarski brutto). Znowu trzymasz stronę mojej Żony! Potarza mi to samo - czy wy się komunikujecie? Jak jej przeczytałem Twoje słowa, to tylko się usmiechnęła i powiedziała: Mądry chłop ten Zaruk! Hmmmmmm.... I jeszcze co dostałem na imieny od Najukochańszej Ga(ź)dziny??? B L A S Z K I !!!!!! Człowiek gania do roboty, haruje, chałupę sprząta, kanapki dziecku robi, psa wyprowadza (nie mamy, ale gdybyśmy mieli, tobym musiał pewnie wyprowadzać), a jeszcze mu się każe modele robić i potem na połkach w salonie stawiać! Ucisk w biały dzień. @Xmen Cytat Tak na koniec. Jak ten model się ma jakościowo do modelu Hasegawy? Osobiście nie mam pojęcia, przepraszam. Nie miałem go w rękach. Ogólnie przez wszystkich, którzy jej nie robili, albo przez takich, którzy zadowala średnia jakość prac, Tonka Revella jest chwalona. Bogactwo doznań ujawnia się przy bliższej znajomości. Edytowane 1 Października 2023 przez socjo1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 2 Października 2023 Share Napisano 2 Października 2023 10 godzin temu, socjo1 napisał: Znowu trzymasz stronę mojej Żony! Potarza mi to samo - czy wy się komunikujecie? Najlepiej się sprawdza wirujący stoliczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 2 Października 2023 Share Napisano 2 Października 2023 10 godzin temu, socjo1 napisał: Osobiście nie mam pojęcia, przepraszam. Nie miałem go w rękach. Ogólnie przez wszystkich, którzy jej nie robili, albo przez takich, którzy zadowala średnia jakość prac, Tonka Revella jest chwalona. Bogactwo doznań ujawnia się przy bliższej znajomości. Ok.Dzięki. Mojej nikt oprócz mnie oglądał nie będzie to zrobię sobie (kiedyś)prosto z pudła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.