Jump to content

"Żarłacz Migojad" Tornado GR.Mk1 1/72 Eduard/Revell.


socjo1
 Share

Recommended Posts

ibR0PoJ.jpg

 

Nie mam ostatnio weny na modelowanie, więc pokażę Wam skończony już jakiś czas temu model. Robiłem go na konkurs PWM, ale nie zdążyłem.

Powstał z zestawu Eduarda "Desert Babes". Czyli przepaku starego zestawu Revella, wzbogaconego o blaszkę, nową kalkę, maski kilka nowych części plastikowych i żywiczne drobiazgi (fotele, koła). Zwaloryzowałem go dodatkowo kilkoma zestawami, dokonałem paru samodzielnych waloryzacji.  Kalkomanie "żarłacza migojada" (i kilka innych, o których Edzio zapomniał) podebrałem z zestawu Italeri.

 

Rr57g7e.jpg

 

vnRe8UC.jpg

 

p6oQlLi.jpg

 

Yp8cTix.jpg

 

9WRLZ9E.jpg

 

3UdSYec.jpg

 

W mojej ocenie jest to model trudny i wymagający. Ma piękne detale, ale niektóre części uległy znacznej degradacji (zatarcie linii podziału, części przezroczyste w kiepskim stanie), prawdopodobnie m.in. ze względu na wiek form. Wymaga też dużo pasowania i uwagi, choćby ze względu na skomplikowanie oryginału. Jednak efekt końcowy wynagradza z nawiązką trud budowy - ciężko obładowana i sponiewierana służbą nad Irakiem "Big Fin Tonka", to niezwykle spektakularna maszyna. A możliwości konfiguracji uzbrojenia podwieszanego jest całkiem sporo - co mogłoby być tematem oddzielnej rozprawki. 

 

7UHkzlx.jpg

 

4nXLZP5.jpg

 

RA7k6CB.jpg

 

No i koniec, no i super,

ad94fBu.jpg

Pocałujcie Tonkę w kuper.


PS.

Fotki które już wczesniej pokazywałem, przy okazji MIGa - dwa współczesniaki które zbudowałem. Chyba zaczyna mi się to podobać...

Vg37Fiu.jpg

 

B0BXH7z.jpg

 

4FKwh5D.jpg

 

Dziękujemy za uwagę i pozdrawiamy.

PPS.

Interesują Was kolejne fotki i informacje?

Edited by socjo1
  • Like 38
Link to comment
Share on other sites

Tornadko miodzio.

Jedna uwaga, może to tylko złudzenie optyczne ale wydaje mi się, że któryś baniak jest minimalnie krzywo podwieszony. Na zdjęciach w rzucie z góry/dołu jakby lekko się rozjeżdżały na boki.

Miałem go wieki temu z ESCI no ale to były całkiem inne czasy i inne modele.

Ciekawie wygląda porównanie z Migaczem29. Zawsze wydawało mi się że Tornado to kawał maszyny a tymczasem przy 29tym wcale tak nie wygląda.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki serdeczne za miłe komentarze.

5 godzin temu, jmx62 napisał:

Tornadko miodzio.

Jedna uwaga, może to tylko złudzenie optyczne ale wydaje mi się, że któryś baniak jest minimalnie krzywo podwieszony. Na zdjęciach w rzucie z góry/dołu jakby lekko się rozjeżdżały na boki.

Geometria nie jest najsilniejszą stroną mojego modelu, niestety. Starałem się jak mogłem, robiąc różnego rodzaju szabloniki, przymierzalniki, ale koniec końców nie na wiele to się zdało.

4gsVEPY.jpg

 

5 godzin temu, Juffre napisał:

 Szkoda, że nie robiłeś warsztatu do niego 😔

 

Jak pisałem, model robiłem w ramach konkursu na PWM. Tam znajduje się warsztat, jak również na Britmodellerze. Tutaj warsztatu nie zakładałem, ponieważ nie lubię ponad miarę mnożyć bytów ;-).

 

https://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=891&t=91543

https://www.britmodeller.com/forums/index.php?/topic/235100738-eduardrevell-panavia-tornado-gr1-desert-storm-172-pink-is-my-new-obsession/

 

Oczywiście, w razie pytań służę pomocą. Myślę też, że w jednym z późniejszych wpisów zrobię jakieś zbiorcze zestawienie zmian i uwag. 

 

4 godziny temu, mirage3 napisał:

Panie Michale czym zmalowany był model ?

Mr. Paint czy może oldschool Xtracolor z puszki ?  wink4

 

Walilimy Hatakom pomerańczowom, Panie Piotrze i szprajem do kudłów i maskolem.

Niestety, kilka razy farba mi się poderwała przy zdejmowaniu maskowania.

yTigjpz.jpg

 

TzekpdT.jpg

 

Michał

Edited by socjo1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

No i dyl :super:

Galeria wlepiona - fotka tygodnia przyznana  :brawo::brawo:

 

P.s

Gratuluję przy okazji pięknie wykonanej korwety (chyba:hmmm:) - jak wieść gminna niesie - co niektórzy na spotkaniu aż prawie pomdleli na jej widok :wink:

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, smialus napisał:

No fajnie wyszedł, te zadrapania bajka. I to 72 obłęd. Ale w jednym miejscu nie poszpachlowane i widać  szparę na łączeniu. Ale przy malunku to drobny szczegół. Fajny!!!!!!!!!!!!

Podziękował (wszystkim)!

Kurczę, o którym miejscu mówisz? Ten model ma niestety niedoróbki, nie będę się zapierał. Pod koniec już mnie mocno zmęczył i znużył i "skracałem". Też dlatego, że Tonka plasuje się na marginesie moich głównych pasji modelarsko-historycznych i jej model miał być szybką odskocznią, a okazał się wcale wytężającym wyzwaniem.

 

W dniu 18.09.2023 o 08:49, zaruk napisał:

Świetny model i zdjęcia. A nazwa własna wyborna.

Tornado GR Mk.1 (były jeszcze myśliwce wariantu F.3)  wykonywały w Iraku misje bombowe, na początku wojny głównie było to niszczenie lotnisk. Piloci naszego bohatera zbombardowali coś, co wydawało się MiGiem-29, (później okazało się, że to był Mirage) stąd źródło nazwy własnej . Kolejne - irackie Tonki dostawały nazwy od liter na statecznikach. tutaj mieliśmy EA. Ale też mieliśmy na ten przykład

AF - Angel Face

AK -Anola Kay (nawiązanie do Lancastera Gibsona Enola Gay?) EDIT B-29, dzięki @abtb za sprostowanie elementarnej pomyłki.

B - Buddha

AB - hmmmmm.... Arse Bandeet :roll:

G - Granny

I tak dalej. Ogromna większość miała hmmmm... ciekawe nose-arty związane z tymi nazwami. Jak chcecie galeryjkę nose-artów - to poproszę o znak np. niebieskim serduszkiem 😉 

 

9 godzin temu, Mikolaj75 napisał:

Bardzo przyjemny model podstępnie pomalowany (odbieraj pozytywnie).

No i dobrze, że rekin. Bo im się zdarzało też niewiasty malować, ale że to UK to i efekt wiadomy....

Muszę Ci podziękować. Komplement jest mocno... zaskakujący - a o to niełatwo na tym polu. Nigdy bym nie pomyślał, że malowanie jest podstępne. Bo kilka etapów + zdapki? To czasem się stosuje przecież. Zechcesz nieco rozwinąć?

 

Co do nose-artów. Większość jest słaba albo szkaradna z premedytacją (G jak Granny - poniżej), ale kilka było bardzo przyjemnych. Niestety, są na tyle małe, że na modelu w 1/72 w moim przekonaniu gra niewarta świeczki. A co do Angielek rzeczywistych - jak nie są hodowane na wszechobecnych frytach i burgerach i nie maja tzw. sylwetki statystycznego modelarza, to nie jest tak źle, to są stereotypy. 😉

granny_1.jpg

 

Na marginesie marginesów: ulubieńcem mojego syna z Zatoki Perskiej jest Jaguar Jasio Pierdzące Gacie (Johny Fartpants)

johnny_fartpants_1.jpg

Dla zanęty wrzucam D jak Debbie. Całkiem niebrzydki nose-art (w tym pingwin na nosie), a przy tym Debbie była nieprzytomną brudaską. Podobno do takiego stopnia jej sflejtuszenia przyczyniły się dymy z płonących szybów naftowych w okolicach których patrolowały Tonki.

debbie_6.jpg

 

debbie_8.jpg

 

debbie_7.jpg

 

Prawie tak sflejtuszona, jak moja K jak Karolina, jak kiedyś we Walii nie trafiła we kamień chodnikowy na szlaku (wlewka doobuwnicza of-course była)

(ze specjalną dedykacją dla @zaruk wiem, że Cię kręcą takie sprawki )

 

fgRp13n.jpg

 

LavQcwj.jpg

 

HmWj1Xi.jpg

 

22 godziny temu, abtb napisał:

Gratuluję przy okazji pięknie wykonanej korwety (chyba:hmmm:) - jak wieść gminna niesie - co niektórzy na spotkaniu aż prawie pomdleli na jej widok :wink:

Myślę, że wieści gminnej pomylił się wpływ mojej fregaty (znany Wam HMS Jed, można podejrzeć po sasiedzku na warsztacie w szkutniczym) z wpływem zbyt dużej ilości złocistego trunku rozweselającego. A może to był wpływ do buta?...:roll:

Edited by socjo1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, socjo1 napisał:

Myślę, że wieści gminnej pomylił się wpływ mojej fregaty

Jako samolociarz stanowczo protestuję takiemu  publicznemu wytykaniu mojej niewiedzy okrętowej :haha: Ja rozróżniam tylko dwa typy okrętów - nawodne i podwodne :wink:

 

Żeby się trochę zrehabilitować, wytknę mały błąd:

 

7 godzin temu, socjo1 napisał:

nawiązanie do Lancastera Gibsona Enola Gay?)

 

Lancaster:

 

G3geUlz.jpg

 

"Enola Gay"

 

vf20lve.jpg

 

Jak łatwo zauważyć subtelne różnice w wyglądzie są mniej więcej takie same jak pomiędzy fregatą a korwetą :haha:

 

7 godzin temu, socjo1 napisał:

Tonka plasuje się na marginesie moich głównych pasji modelarsko-historycznych

Nawiązując do "marginesu" i słynnej "świni bojowej vel kasz - tanki" proponuję popełnić takie "cuś":

 

TQt0LJK.jpg

 

 

7 godzin temu, socjo1 napisał:

złocistego trunku rozweselającego

 

Jak wieść gminna niesie (i mam na to kwit :wink:) okazja do wspólnej degustacji połączonej z kontemplowaniem wyrobów modelarskich nadarzy się 1-2.06.2024 :szampan:

Ale że w "Afryce" nie wystartowałeś to już w ogóle nie ogarniam :benc:

  • Like 1
  • Haha 2
Link to comment
Share on other sites

Jeśli idzie o urodę Angielek, to musimy mówić o rdzennych mieszkankach Albionu, nie o pięknych czekoladkach czy pastereczkach o jakie ocierałeś się będąc w Narożnej Walii (co to za Anglia zresztą). Mam na myśli kanon piękna, którego dobrym przykładem była premier Margaret. Wyraźne są tu wpływy, znanej powszechnie, miłości Anglików do koni. Natomiast w kwestii flejowatości to jasnem jest, że żaden wyjazd nie może być udany bez wytarzania się w terenie lub, przynajmniej, wysmarowania kieszeni plecaka błockiem. Potwierdza to uśmiech Karoliny, najszerszy, jaki do tej pory widziałem (przy okazji pozdrawiam). Jeśli zaś chodzi o Lancastera, to - mimo kompletnej ignorancji - też musiałem zatrzymać się nad tym zdaniem wiedząc, że coś w nim jest nie tak.

Link to comment
Share on other sites

@abtb @zaruk Z Lancasterem absolutna racja, pozajączkowało mi się. Dzięki za sprostowanie.

 

W konkursie na PWM nie biorę udziału, bo 1 mam za dużo modeli rozgrzebanych, co jest frustrujące no i siara. 2 zwykle nie kończę ich w terminie (blad. Powinno byc:  NIGDY nie koncze ich w terminie!) co jest podwójnie frustrujące i stanowi  siarę podwójna.  3 w temacie Afryka nie mam modelu takiego który wywołalby u mnie jakies wielkie wzmożenie i który mógłbym skończyć w terminie.

 

Poza tym jak się zastanawiałem nad startem przyśnił mi się sekretarz Miller który powiedział "prawdziwego modelarza poznaje się po tym jak kończy, a nie zaczyna" a potem prezydent Kwaśniewski który powiedział "Michale Janiku i psie Sabo, nie idźcie tą drogą". Zatem posłuchałem. Ale jak w 2024 bedzie konkurs "Desant" z okazji jubileuszu min. Normandii, to kto wie?...

 

Świetny ten królik, dzięki, od czasu do czasu nabieram chęci na ponowne zrobienie takiego szalonego tworu...

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, socjo1 napisał:

Anola Kay (nawiązanie do Lancastera Gibsona Enola Gay?) EDIT B-29, dzięki @abtb za sprostowanie elementarnej pomyłki.

By jeszcze odrobinkę doprostować (a może tylko się powymądrzać?); Lancaster Gibsona jest jak najbardziej poprawny, tylko nie w tym miejscu. Gdy przerzucamy się na Superfortecę to korelujemy ją z Tibbetsem.

 

A żarłacz różowy wygląda zacnie!

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.