Das werk stuh 42 1:35

[gustlik]

Ostatnio mam bardzo mało czasu na modelarstwo. W tym roku  zrobiłem tylko jeden.

Teraz wziąłem się za model stuga od das werk, w zasadzie to przepak Dragona z taką różnicą że nie ma gąsienic magic track  tylko odcinki jak w modelach tamiya. Z dodatków użyłem liny eureka od jakiegoś ruskiego czołgu, siatki Rado, zostało mi trochę zimmeritu Atak to pouzupełniałem gdzie brakowało, dokupiłem żywiczne elementyj ak wsporniki błotników czy stalowe rolki podtrzymujące, kilka gąsienic od Pantery menga.

Dojdą jeszcze ostkette

[Markuz]

Wygląda fajnie. Tylko czemu dałeś na burty gąski od pantery?

Edytowane 19 Października 2023 przez Markuz

[gustlik]

Na podstawie pewnego zdjęcia. Ale są też fotki z gąskami od rudego.

[gustlik]

Updated

[gustlik]

Kolejny update i czekam na ostketten od panzerwerk design.

[gustlik]

Zapasowe liny są z ruskiego czołgu, chyba kv, celowo je tu dałem, jest to produkt eureki i jest w 1:35.  Są różne przykłady wyposażania swoich pojazdów w elementy zdobyte na wrogu, dla przykładu t34 z kołami od pantery.

Nie wiem o jakie konkretnie zaczepy Ci chodzi, ale wszystkie są zestawowe. Oryginalnie te do mocowania uszu od lin odlane są razem z nimi, ja je tylko odciałem i nawierciłem w nich dziurki. Zapasowe koła są wyszlifowane, nie robiłem na nich zużycia bieżnika. Wyszlifowałem tylko ślad po odlewie i przejechałem extra thin cementem dla wygładzenia powierzchni.  Błotniki  szlifuje gdy robię je jako uszkodzone, tutaj raczej nie skupiłem się na tym elemencie, choć owszem są moejsca które warto jeszcze przejechać pilnikiem 

Edytowane 10 Listopada 2023 przez gustlik

[gustlik]

Na zdjęciach są cieńsze, eureka robi je takie 

[Evildead]

Na pokrywie włazu na poduszce  to ten czerwonawy kolor co imituje, przetarcia, czy tak pomazali ?

[gustlik]

Na pokrywie włazu dowódcy była poduszka  od wewnątrz pokryta skóra, pomalowałem czarnym a środek dodatkowo kolorem vallejo chyba red leather dla urozmaicenia.

[Evildead]

No właśnie może czymś jaśniejszym od czarnego było by lepiej na czarnej skórze, ale co modelarz to inne pomysły, nie mówię że to jakoś źle wygląda, choć bardziej farbę przypomina niż przetarcia, może popracuj jeszcze nad tym

[gustlik]

Ten element będzie jeszcze gaszony czarną olejną dla zmniejszenia kontrastu.

Edytowane 10 Listopada 2023 przez gustlik

[gustlik]

Zmontowałem ostketten od panzerwerk design. Byl to mój pierwszy kontakt z gąsienicami tego typu.  Produkt bardzo dobry, polecam. 

Obecnie jestem w trakcie brudzenia kół i podwozia 

[gustlik]

W ostketten od panzerwerk desing jest jeden pin na dlugość całego ogniwa blokowany na podwójny klik. Pręcik metalowy to dałem ja od siebie, trzyma wszystko razem i można teraz bez problemu zdemontować do malowania.

[copycat]

Fajnie to wychodzi, błagam popraw liny. Nawet ołów tak by się nie wygiął. 

[Pan_Cerny]

O, zrobiłeś ruchome na boki działo! Ze zmian to jak widzę, to jeszcze dodałeś koła napędowe ze śrubami, bo w zestawie są wczesne z deklami. Odlewana osłona działa też pochodzi z innego zestawu.  Kto robi żywiczne alkettowe wsporniki błotników?

Mnie te liny od KW też mnie nie przekonują, ich oczka są tak potężne że chyba nie da się ich zahaczyć o niemieckie zaczepy typu S czy C. Czyli te liny mogą pełnić tylko rolę ozdoby.

[gustlik]

1 godzinę temu, Pan_Cerny napisał:

O, zrobiłeś ruchome na boki działo! Ze zmian to jak widzę, to jeszcze dodałeś koła napędowe ze śrubami, bo w zestawie są wczesne z deklami. Odlewana osłona działa też pochodzi z innego zestawu.  Kto robi żywiczne alkettowe wsporniki błotników?

Mnie te liny od KW też mnie nie przekonują, ich oczka są tak potężne że chyba nie da się ich zahaczyć o niemieckie zaczepy typu S czy C. Czyli te liny mogą pełnić tylko rolę ozdoby.

Kupiłem dedykowany zestaw żywiczny gdzie byly potrzebne części ale użyłem też czesci jakie zostały mi z innych stugów.

Liny są dedykowane dla kv1 od eureki, w sumie nie pomyślałem o możliwości podpiecia ich o jakieś niemieckie haki.

Nie wiem co jest złego w ułożeniu lin, są przerzucone przez zapasowe koła i luźno zwisają.

[Pan_Cerny]

Aaa, to ten zestaw. I teraz wszystko jasne. Osobiście, w skrytości warsztatu, dłubię sobie podobnego Stuga (nie StuHa). Szczęśliwie jest to zestaw 6891, który te wszystkie alkettowe zmiany posiada. Ma też poprawny tył kadłuba - spawany na zakładkę. Przepak Das Werku jest OK, ale niestety wymaga dodatkowej roboty.

Ja jestem tu

 

A wracając do lin. Ich ułożenie aż tak mnie nie razi, choć ich "spływanie" po krzywiznach pancerza wskazywałoby na ich wysoką elastyczność. A liny holownicze są raczej pieruńsko sztywne.

To, do czego ja się osobiście przyczepiam, to wielkość tych uszu - są monstrualne.  Może są OK na KW-1 ale na Stuga wydają się być za potężne. Nie wiem czy się zmieszczą pomiędzy oczka haków na tylnej płycie i czy da się do nich zaczepić tzw. C-hook by móc przypiąć tę linę do przedniego haka holowniczego?

Bo co do samego używania zdobycznych lin holowniczych nie mam absolutnie żadnych uwag.

Tacy Finowie, co prawda po wojnie, używali na swoich Stugach sowieckich lin holowniczych. Ale raczej drobniejszych - od T-34.

 

[gustlik]

W tej chwili ja już nie bede kupowal stugów od dragona, idzie kupić porównywalne za dobre pieniądze np rfm czy miniart, takom to też niezły model.

Ten twój to produkcja z drugiej połowy 44 gdy jeszcze stosowano zimmerit ale wprowadzono już zmiany typowe dla późnych stugów.

Liny odkleiłem, kupie inne chyba od t34 właśnie. 

[gustlik]

Można powiedzieć że model jest na prostej linii do ukończenia, zostało kilka detali do dorobienia/poprawy. Dojdzie jeszcze jedna figurka i liny eureka do t34.

 

I już planuje kolejny model,  będzie to pantera w wersji A z wydechami flammenvernichter

 

Edytowane 21 Listopada 2023 przez gustlik