AV-8B Harrier II Plus "Bulldogs" D-53

[bart207skw]

Witam.

Poniżej galeria skończonego modelu.

+/-? nawet nie będę o tym pisał.

Kalki - niby trochę maja trochę lepszy film niż te z początku na ciemnoniebieskim papierze. Mam wrażenie, że mają mniej kleju niż powinny mieć. Nie są równo wydrukowane; czasem brak jakiegoś nr na arkuszu.

Model ten wykonałem z potrzeby swoistego masochizmu i zmiany tematyki sklejanych modeli. Generalnie nie warto mimo mojej sympatii do Mistercrafta. 

Podsumowując: lepiej kupić  starego Harriera z novo/frog lub tanią hasegawę (parę pln więcej a więcej frajdy i ładniejszy model).

 

Zapraszam do galerii oraz komentowania...

[Staryfajter1954]

Jak na tak mierny zestaw to widać, że włożyłeś w ten model sporo pracy i serca. Fajnie, że się podjąłeś prac nad tym zestawem i próbowałeć wyciągnąć z niego to co najlepsze. Jednak zbudowanie z tego zestawu naprawdę poprawnego modelu Harriera jest niezwykle trudne i rzezywoście zdecydowanie lepiej jest wybrać jako punkty wyjścowy zestaw FROG/NOVO lub starą ale tanią Hasegawę i zbudować model zdecyowanie lepszy. A jeszzcze lepiej wziąć na warsztat Harriera z nowego Airfixa i zbdować jeszcze lepszy model. A wracając do zestawu Mister Crafta to jest on swrgo rodzaju fenomen niestety ale negatywny i dziwne, że ktoś go kupuje i że jest on nadal w produkcji i handlu. Zastanawiam się czy jest gorszy zestaw na rynku ?

[Wymysl]

9 godzin temu, Staryfajter1954 napisał:

A wracając do zestawu Mister Crafta to jest on swrgo rodzaju fenomen niestety ale negatywny i dziwne, że ktoś go kupuje i że jest on nadal w produkcji i handlu.

Jesteś wujkiem, kiedyś sklejałeś "samolociki". Przypominasz sobie, że to było fajne, ale orientacji co jest czym nie masz. Widzisz ładne, kolorowe pudełko, więc siostrzeńcowi kupujesz.

Albo wiesz, co jest czym, ale podczas wizyty w muzeum, albo na pokazach lotniczych dziecko ci się uprze, że musisz kupić właśnie ten model i na nic tłumaczenie, że jak wrócicie do domu to mu kupisz coś lepszego.  I interes się kręci.

Mnie zastanawia, że chciało się MC dorabiać skrzydło, które bez nowego kadłuba nic w odwzorowaniu Harriera 2. generacji nie pomaga.

Edytowane 27 Października 2023 przez Wymysl

[bart207skw]

4 godziny temu, Wymysl napisał:

Jesteś wujkiem, kiedyś sklejałeś "samolociki". Przypominasz sobie, że to było fajne, ale orientacji co jest czym nie masz. Widzisz ładne, kolorowe pudełko, więc siostrzeńcowi kupujesz.

Albo wiesz, co jest czym, ale podczas wizyty w muzeum, albo na pokazach lotniczych dziecko ci się uprze, że musisz kupić właśnie ten model i na nic tłumaczenie, że jak wrócicie do domu to mu kupisz coś lepszego.  I interes się kręci.

Mnie zastanawia, że chciało się MC dorabiać skrzydło, które bez nowego kadłuba nic w odwzorowaniu Harriera 2. generacji nie pomaga.

 

to są formy Aeroplasta - MC nic nie dorabiało. te skrzydła już tam były.

[Wymysl]

7 minut temu, bart207skw napisał:

to są formy Aeroplasta - MC nic nie dorabiało. te skrzydła już tam były.

O, masz rację, przegapiłem. W takim razie zastanawia mnie, że chciało się Aeroplastowi dorabiać skrzydło, które bez nowego kadłuba nic w odwzorowaniu Harriera 2. generacji nie pomaga.