Skocz do zawartości

Henschel Hs 123 B-1 1/48 od Gazpaczów


Clevi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono modelarskie!

 

Jest to moja pierwsza relacja na forum a na warsztat trafił jeden z moich ulubionych samolotów jakim jest właśnie Hs 123. Pierwszy raz mam doczynienia ze skalą 1:48 a sam warsztat założyłem  przedewszystkim z myślą o nauce oraz jako dodatkowe źródło motywacji. Na początku planowałem budowę OOTB ale skoro chcę się uczyć to postanowiłem dołożyć do modelu kalki od Quinty.

Instrukcja zaleca start od kabinki a więc

 

Startowałem z czarnym surfacerem 1500, na to AK real color RLM02 a potem brudzone olejami - chciałem przedstawić trochę spracowaną kabinę

 

BkXRZ15.jpg

 

OfSgxH4.jpg

 

vEI2oo8.jpg

 

Spsowane na sucho - zero problemów:

 

TbGR2Q3.jpg

 

Zi0tod0.jpg

 

Powoli zacząłem uzupełniać burty o szpej m.in pistolet sygnałowy oraz apartura tlenowa (krzesłotron został przytwierdzony tymczasowo aby ułatwić mi montaż przewodu tlenowego):

 

K6cwsxV.jpg

 

Druga strona napotkała 2 problemy.

Pierwszy którego źródłem były produkt Quinty - graugrun był zdecydowanie za grun co widać na paskach przytroczonych do orczyka. Próbowałem stonować kolor olejami

Drugi to źle przymocowana podłoga za wręgą - tutaj pomógł skalpel:

 

ZQv8hk5.jpg

 

Nie byłem zadowolony z pracy i zdecydowałem się na przemalowanie kalek akrylem 3rd gen od AK:

 

QYbx9AX.jpg

 

O ile jestem zadowolony z koloru na burcie to deska z zegarami wyszła po japońsku.

 

Teraz czekam aż wszystko wyschnie i mam nadzieję że jeszcze jutro położę lakier bezbarwny i będę przymierzał się do zamykania kadłuba.

 

Dziękuję za uwagę i do zobaczenia mam nadzieję wkrótce🙂.

 

p.s. plama na drążku jest zamalowana, wyłapałem ją dopiero przy obrabianiu zdjęć - niestety wzrok od pracy z komputerem się sypie.

 

 

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Świetnie to wygląda!

Ode mnie mała uwaga odnośnie obrabiania części, może i nie będzie to widoczne w kabinie, ale żeby ta maniera nie rozpanoszyła się na zewnątrz.

 

 

Screenshot_20240203-184645~3.png

Edytowane przez DamianPoltorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Co do orczyka to nie byłem pewien czy producent nie przewidział tego wgłębienia pod piętą:

 

WX3E6mJ.jpg

 

Drążek i beczka na wrędze do rzeźbienia faktycznie.

 

Dziękuję, tego właśnie oczekuję od tej relacji. Więcej oczu.

 

I drążek poszedł pod skalpel a teraz się myje do zera. Na beczkę przyszedł mi inny pomysł przyszedł ale to na późniejszą godzinę sobie zostawię - małe opóźnienie nic nie zaszkodzi.

Edytowane przez Clevi
Postęp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam, Witam i o zdrowie pytam.

 

Prace ruszyły się nieznacznie do produ od ostatniego posta:

 

Drążek został przeszlifowany, pomalowany od nowa - na zdjęciu widać jeszcze ciepło położone oleje.

 

hyzSI2I.jpg

 

Dodatkowo udało mi się trochę poprawić panel z zegarami oraz przetarłem lekko pigmentami podłogę z orczykiem żeby zunifikować kolor, na zdjęciu widać poprawioną beczkę.

 

f0epF63.jpg

 

Czas więc było przygotowywać się do zamykania kadłuba, najpierw drążek już po przeschnięciu i przetarciu suchym pędzlem

 

hfwWHEP.jpg

 

Et voila, ogonek się skleja.

 

jjevmZQ.jpg

 

Całkiem równo pasuje, tutaj kleił się dziób.

 

29NpAl4.jpg

 

Nie mogłem się powsztrzymać I zacząłem coś grzebać ze skrzydłami (rynienki km'ów są zamocowane na patafix celem sklejenia chłodnic tychże)

 

zxbP0rJ.jpg

 

Spasowanie jest więcej niż niezłe szczególnie że wszystko klei się na styk.

 

Krawędź natarcia będzie wymagała troszkę opieki no i spód skrzydeł ma niewielką szparę w połączeniu z kadłubem w tylniej części ale nie są to rzeczy nie do przeskoczenia.

 

sxsIzdJ.jpg

 

Wspomniałem wcześniej o chłodnicach km'ów które nie pojawiają się na zdjęciach - służą jako przymiar do kolejnej części kokpitu którą delikatnie rozgrzebałem.

 

nQnV5Hb.jpg

 

Na samą myśl o malowaniu tych blaszek dostaję szamotania pępka. Element nauki chybadyba😅. Z innych elementów nauki czy ktoś coś ma doświadczenie z dźwigienkami od Quinty? wszystkie moje trafił szlag po klejeniu PVC a boję się że jak będę je kleił CA to nie starczy mi czasu na poprawki a te kalki nie są za bardzo trwałe o czym boleśnie się przekonałem. Cóż, będę musiał posiłkować się blaszkami zestawowymi tym razem.

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny warsztat. Zacznę od końca, jeśli chodzi o szybkość wiązania CA to wypróbuj klej w żelu. Zdecydowanie wolniej łączy dając czas na poprawki. Dobrze też, że poprawiłeś te szwy. Ciekawi mnie jak malowałeś te kalki. Pędzlem, czy maski i aero? Bo efekt jest dobry. Będę chętnie zaglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę musiał poszukać  następnym razem, teraz korzystam z flexy vms'u.

 

Kalki malowane pędzlem - Quinta jest trójwymiarowa co ułatwia prowadzenie włosia. Nadmalówki które zdążę wyłapać ścieram wilgotnym pędzelkiem a jeśli się nie uda to citadel nuln oil punktowo licząc na napięcie powierzchniowe.

 

Druga część zegarów jeszcze czeka na malowanie więc postaram się przedstawić co dokładnie robię jak dojdę do tego etapu.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Clevi napisał:

Będę musiał poszukać  następnym razem

 

500_500_productGfx_651011dc8cb2d6c4fb21834e77dd1cc6.jpg.e486a6256a434bebe54da450de41a783.jpg

 

Kilka dzynksów w odpowiednich sklepach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Czołem modelarskiej Braci.

 

Temat trochę przyschnął niekoniecznie z przyczyn zależnych ode mnie (Awaria komputera, kupno nowego, odtwarzanie ~16TB danych z rozjechanego RAIDa) - taka walka z rzeczywistością niekoniecznie modelarską. Ale żeby nie offtopować za bardzo to delikatnie zacząłem dalsze grzebanie w Henschlu. Priorytem jest zakończenie prac nad kabiną:

 

9JRtypX.jpg

 

Chciałbym przedstawić proces malowania kalkomanii - jak już pisałem we wcześniejszym poście korzystam z dwóch pędzli, winsor 01 do faktycznego nakładania koloru oraz drugi jako mokry pędzel do zmywania niedoróbek w momencie gdy farba nie zdążyła wyschnąć. Korzystam z mokrej palety btw (przyzwyczajenie z figurek bitewniakowych). Na tym zdjęciu dobrze widać różnicę w kolorze pomiędzy kalką Quinty a farbą z aero. Jak widać nie udało mi się uniknąć problemów z malowaniem części kadłubowej i włoski które dostały się pod farbę zostały usunięte.

 

IQ1m9lE.jpg

 

A tu już po wstępnym malowaniu (specjalnie zostawiłem kawałek między zegarami aby można było dokładnie zobaczyć różnicę w odcieniach, Kalki 3d mają sporą zaletę że łatwo prowadzi się po nich włosie dlatego proces był raczej bezbolesny, zretuszowałem też część kadłubkową.

 

4GOum8q.jpg

 

A tu już prawie, prawie gotowy produkt - pozostało zabezpieczenie lakierem, położenie kalki "Signal Patronen" na skrzyneczkę  po prawej stronie oraz washe  i filtry olejowe.

 

i5D0DLD.jpg

 

Prac nad kabiną ciąg dalszy, blaszane gałki i dźwigienki oraz krzesłotron trafiają na swoje miejsce. Nie polubię się z dźwigienkami chyba.

 

KNKK8iu.jpg

 

A tutaj  wstępnie spasowałem sobie i patrzę jak niewiele z tego wszystkiego będzie widać jak dojdą drzwi burtowe.

 

IKskWmL.jpg

 

W tak zwanym międzyczasie wydłubałem taki oto motor z Bayerische Motorwerke służący aktualnie jako foremka  dla klejących się modułów osłony silnika. Obok klei sie też garb za kabinę pilota.

 

Do następnego mam nadzieję że niedługo tym razem.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam, drobna aktualizacja prac nad Henschlem.

 

Jak widać na zdjęciach samolot trafił do lakierni, na początek mały preshade za pomocą Mr. Painta

 

tU5H0Yj.jpeg

 

W trakcie nakładania głównego koloru, jak widać górny płat ma już właściwy odcień do dalszych prac

 

NegjlqO.jpg

 

Samolot w końcu dostał swoje kółka, w tle kolorki jakie otrzymywał (tak, babolki na goleniach zostały usunięte)

 

foMXvgc.jpg

 

A tu można powiedzieć stan obecny tzw. oczekiwanie na glossa,  jak widać czeka mnie jeszcze sporo pracy ale jestem dobrej myśli póki co.

 

627ttGT.jpg

 

Do zobaczenia po szeroko pojętych pracach z brudzeniem tego malucha mam nadzieję.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.