Mariusz 72 Napisano 28 Lutego Share Napisano 28 Lutego Macisso zwróć proszę uwagę na kształt uchwytu. Ty masz jakby V , a powinno być U (patrząc od góry). No może kanciate U ale nie mam takiej literki na klawiaturze. Dlatego Twoje klamry wyglądają dziwnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 28 Lutego Autor Share Napisano 28 Lutego 9 godzin temu, Greif napisał: Zainwestuj w klapsy od Aber przyznaję, wyglądają elegancko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 28 Lutego Autor Share Napisano 28 Lutego 8 godzin temu, Mariusz 72 napisał: Macisso zwróć proszę uwagę na kształt uchwytu. Ty masz jakby V , a powinno być U (patrząc od góry). No może kanciate U ale nie mam takiej literki na klawiaturze. Dlatego Twoje klamry wyglądają dziwnie... Faktycznie niewłaściwie wykonałem gięcie. Popełniłem je wedle "nacięć" na fototrawionym elemencie, ale wyszło zbyt wąsko i stąd kształt "V". Muszę przespać się z tematem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 28 Lutego Share Napisano 28 Lutego 11 godzin temu, Macisso napisał: Na koniec jedno pytanie. Czy mocowania drewnianego klocka zakłada śruby mocujące w miejscach w których nieudolnie narysowałem strzałki? Pamiętaj o podszlifowaniu gotowych elementów. Te nawiercone też trzeba "obrobić". Nie, nie ma tam żadnych śrub. Na rogach są kątowniki i one były mocowane do płaskowników wieszaka. Tak to wyglądało już z liną. Klocek drewniany był wyciągany i przenoszony dlatego jeszcze był uchwyt. Pozdrawiam Krzysztof 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 17 Marca Autor Share Napisano 17 Marca (edytowane) Dzień dobry. Miałem mała przerwę w pracach, a przy okazji, w tak zwanym międzyczasie, zająłem się dioramą pod wcześniej skończonego tygryska drugiego. Wczoraj udało się posiedzieć troszkę przy panterce i na warsztat wpadła wieża. Jak już przywykłem po wcześniejszych etapach, spasowanie jest średnio udane i chyba więcej Dragona nie kupię. Niemniej udało się wszystko "sklecić" w całość do momentu włazu dowódcy. Położony na miejsce od razu krzyczy "coś tu nie gra stary!" Z fotek czołgu, które jako tako pokazują ten element wnioskuje, że pierścień dolny może być odrobinę zbyt szeroki, a na bank jest zbyt blisko krawędzi wieży, co widać na fotkach. I teraz pytanie do Was. Czy po prostu odsunąć lekko całość od krawędzi wieży, czy może jeszcze pobawić się w obróbkę dolnego pierścienia? Pozdrawiam Maciek Edytowane 17 Marca przez Macisso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 18 Marca Share Napisano 18 Marca 21 godzin temu, Macisso napisał: Z fotek czołgu, które jako tako pokazują ten element wnioskuje, że pierścień dolny może być odrobinę zbyt szeroki, a na bank jest zbyt blisko krawędzi wieży, co widać na fotkach. Tu Masz chyba rację - jest za gruby i za duży w porównaniu ze zdjęciami (pierścień dolny). I znów może nie potrzebnie, ale baszta nie ma żadnego łączenia po środku. Fotki od góry - No.433 ; No.521 i Pantera pomnik/muzeum - Breda Holandia Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 18 Marca Autor Share Napisano 18 Marca (edytowane) 11 godzin temu, meser262 napisał: Tu Masz chyba rację - jest za gruby i za duży w porównaniu ze zdjęciami (pierścień dolny). Dzięki za odpowiedź. Rozwialeś moje ewentualne wątpliwości. Lekko zwęzilem dolny pierścień i spróbowałem wykonać spawy wokół niego. Nie wyszło tak dobrze jakbym sobie tego życzył, ale była to moja pierwsza w życiu tego typu modyfikacja. Kolejne doświadczenie zebrane. Całość przesunąłem też minimalnie do przodu wierzy i lekko w prawo. Wygląda względnie ok. Naturalnie szpachla trafiła na łączenie elementu z wizjerami 🫡 Powoli zaczyna wyłaniać się ostateczna forma "koteczka". Jeszcze trochę walki z kołami (dziś dotarły kolejne wiertła 0,45 mm). Posiadane 4 sztuki udało mi się połamać nawiercając dziury na nity. Mam szczerą nadzieję rozpocząć etap malowanie w pierwszym tygodniu kwietnia. Do usłyszenia Edytowane 18 Marca przez Macisso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MayonesEXG7 Napisano 19 Marca Share Napisano 19 Marca (edytowane) Widziałem masz blachy schurzen. Mógłbyś mi zmierzyć wymiary tych tablic, z odległościami wycięć na wsporniki i wymiarami. W moim są nakładany po całej dł. nachodząc na siebie. Mam miedź blachę 0.1m i hips 1.5 i 2mm. Działaj z warsztatem dalej. Edytowane 19 Marca przez MayonesEXG7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 19 Marca Autor Share Napisano 19 Marca 4 minuty temu, MayonesEXG7 napisał: Mógłbyś mi zmierzyć wymiary tych tablic, z odległościami wycięć na wsporniki i wymiarami Hej. Jutro wieczorem pomierzę i wrzucę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 8 Kwietnia Autor Share Napisano 8 Kwietnia Czołem. Woda w Wiśle płynie nieubłaganie i sporo już jej ubyło od ostatniej aktualizacji. Prace z dużymi przerwami trwają. Kończę uzbrajanie wieży. Zostało wykonać okablowanie do granatów dymnych. W międzyczasie dotarły klamry od Abera i zaczęła się gimnastyka. Nim udało się złożyć pierwszą, zdążyłem 3 razy zarzucić projekt Na szczęście każda kolejna wychodzi lepiej i ładnie się otwierają/zamykają. Naturalnie trafiły na model. Poprawiłem kilka niedociągnięć, dodałem kilka detali i powoli pantera zaczyna wyglądać jak gotowy czołg. Walka z nitami w kołach trwa. Zostało do zrobienia 5 kół, czyli bliżej niż dalej. Otwartą pozostaje kwestia zasobnika (osłony/skrzyni) na narzędzia (młot i jakaś rura) na prawej burcie czołgu. Czy dłubać to samemu, czy to idzie gdzieś kupić jako dodatek? Pozdro i na łączach. Ps. Uprzedzając... Gąsienice na burcie będą obrobione 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MayonesEXG7 Napisano 9 Kwietnia Share Napisano 9 Kwietnia (edytowane) Jeśli chcesz sobie dodatkową robotę robić, tak mało widoczną z tymi kołami to działaj dalej dobrze idzie. Pomalujesz koła, dasz bazę, oleje i potem mat lakier i zaczniesz brudzenie, to będzie widać co nic. Ale jak kto woli, dla merytoryki nabyłeś nawyk udoskonalania modelu poprzez dodatkowe chęci. Mi się podoba i wiadomo nie zostawisz placków, na zapasowych ogniwach. Wkłady dymnych gdzieś na bok i niech wyrzutki puste będą, że wykorzystane po akcjach. Edytowane 9 Kwietnia przez MayonesEXG7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano Środa o 09:23 Share Napisano Środa o 09:23 Uchwyt z blaszki na siekierę przypomniał mi pewien dowcip - "za mały bucik! ... o, i rękawiczki się znalazły!" Uchwyt na siekierę z blaszki pasowałby lepiej jakbyś go nie nalepił na uchwyt z plastiku. Dwa na sobie wyglądają intrygująco. Dlaczego? Zastanawia mnie, że jeśli ktoś się bierze za poprawianie to nie analizuje faktów tylko ślepo przystępuje do działania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano Środa o 10:39 Share Napisano Środa o 10:39 Pamiętaj o zamocowaniu uchwytu na gaśnicę. Przesuń rurki do mocowania haka typ C i skróć główny pasek wieszaka - popatrz na rysunek. W tym czasie Daimler-Benz nie instalował rynienki nad celownikiem - do zeszlifowania. Pozdrawiam Krzysztof 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano Środa o 15:33 Autor Share Napisano Środa o 15:33 6 godzin temu, enten napisał: Uchwyt z blaszki na siekierę przypomniał mi pewien dowcip - "za mały bucik! ... o, i rękawiczki się znalazły!" Uchwyt na siekierę z blaszki pasowałby lepiej jakbyś go nie nalepił na uchwyt z plastiku. Dwa na sobie wyglądają intrygująco. Dlaczego? Zastanawia mnie, że jeśli ktoś się bierze za poprawianie to nie analizuje faktów tylko ślepo przystępuje do działania. Śpieszę zatem z wyjaśnieniami. Na etapie składania wieszaka uznałem, że nadlewka na siekierce jest czymś w rodzaju nakładki aby ostrze nie dotykało bezpośrednio metalu i, co by bez wątpienia nastąpiło, nie tępiło się. Naturalnie mam w głowie opcję, że jest to element który być może jest po prostu nadlewką imitującą mocowanie z blaszki, ale postanowiłem zająć się tym później, pod koniec klejenia projektu ( a bardziej przed malowaniem). Tym bardziej, że od tej blaszki nie zależy niczyje życie w chili obecnej. Bardzo Ci dziękuję za cenne uwagi i cieszę się, że mogłem pomóc wyjaśniając kwestię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano Środa o 15:34 Autor Share Napisano Środa o 15:34 4 godziny temu, meser262 napisał: Przesuń rurki do mocowania haka typ C i skróć główny pasek wieszaka - popatrz na rysunek. Krzysztof, kiedy Ty przestaniesz kazać mi cięgle coś przesuwać Tak poważnie to bardzo dziękuję za cenne wskazówki i jak zawsze podkreślam, że bardzo szanuję ogrom wiedzy Pozdawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano Środa o 18:27 Share Napisano Środa o 18:27 Świetnie działasz z tematem i to pod rygorem, znaczy czujnym okiem mesera Ps. Oszlifuj jeszcze trzonek od łopaty, widać łączenia formy. Podoba mi się realizacja i koncepcja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano Środa o 19:25 Autor Share Napisano Środa o 19:25 57 minut temu, enten napisał: Ps. Oszlifuj jeszcze trzonek od łopaty, widać łączenia formy. 58 minut temu, enten napisał: Świetnie działasz z tematem i to pod rygorem, znaczy czujnym okiem mesera Dzięki! ważę każdy ruch 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano Środa o 22:37 Autor Share Napisano Środa o 22:37 Rynienki celownika zeszlifowane, trzonek łopaty nieskazitelnie gładki, przeniesione rurki haka, podcięty pasek stelaża. Zostaje temat gaśnicy. Na zdjęciach oryginału (nie wiem dokładnie które z dwóch będę odzwierciedlał) nie ma gaśnicy. Są jedynie paski mocujące. Czy macie jakiś w miarę dobre zdjęcie, które pokaże jak one wyglądają? Muszę się zastanowić jak to wykonać. Na burtę trafiły blachy. Można mieć trochę roszczeń do wykonania i spasowania, ale po walce jakoś "siadły. Coraz bliżej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano Czwartek o 10:44 Share Napisano Czwartek o 10:44 11 godzin temu, Macisso napisał: Rynienki celownika zeszlifowane, trzonek łopaty nieskazitelnie gładki, przeniesione rurki haka, podcięty pasek stelaża. 11 godzin temu, Macisso napisał: Czy macie jakiś w miarę dobre zdjęcie, które pokaże jak one wyglądają? Zdjęcie pojazdu No.745 dlatego jest na trochę innym miejscu niż powinno być - jednak coś widać + rysunek. Żółta strzałka pokazuje osłonę "spustu" i ona powinna być skierowana do przodu pojazdu - tak jak na rysunku i fotce. Dodatkowo produkt do kupienia - widać doskonale jak to wyglądało. Jeszcze jedno - koło napędowe. W zestawie zapewne jest to dla pojazdu No.521 z montowni MAN w tym czasie. Oczywiście Daimler-Benz montował to koło w drugiej wersji. Twój No.834 miał dokładnie taki sam jak ma No.824. Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano Czwartek o 14:52 Autor Share Napisano Czwartek o 14:52 3 godziny temu, meser262 napisał: Zdjęcie pojazdu No.745 dlatego jest na trochę innym miejscu niż powinno być - jednak coś widać + rysunek. Bardzo dziękuję Krzystof! Gaśnica T-rex'a wygląda super. Pewnie nie uda mi się takiego mocowania samemu wystrugać, zatem jest to jakieś wyjście. Dekielek koła napędowego klasycznie nie pasuje do żadnej wersji którą mam. Natomiast możę ud się przerobić zgrabnie jeden z tych "płytkich" bez wklęśnięcia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 10 godzin temu Autor Share Napisano 10 godzin temu Cześć. Ostatnio sporo godzin spędziłem przy modelu bez widocznych efektów. Obróbka gąsienic, poprawki i żmudna praca przy drobiazgach. Dziś postanowiłem wstępnie wszystko ze sobą złożyć i ucieszyć oko prawie sklejonym modelem (to prawie raczej na wyrost, ale dodaje tym sobie otuchy ). W głowie jeszcze trochę pracy nad drobiazgami, okablowaniem granatów dymnych, i skrzynią na prawej burcie. Może w święta uda się domknąć sklejanie. Nadal nie mam koncepcji na zerwaną gąsienice. I tu chętnie posłucham Waszych sugestii. Czy spadła po najechaniu na minę, czy może od trafienia pociskiem. Obie opcje wymagają dorobienia uszkodzeń, zatem podpowiedzi jak to mogłoby wyglądać mile widziane. W kontakcie. Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 1 godzinę temu Share Napisano 1 godzinę temu Gąska mogła też się zerwać z powodu zmęczenia materiału, niekoniecznie trafienia, czy najechania na minę. Nie są niczym niezwykłym wytarte, powyginane i w końcu pęknięte sworznie, czy wytarte i całkowicie pęknięte zawiasy ogniw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evildead Napisano 1 godzinę temu Share Napisano 1 godzinę temu Można coś takiego zrobić jako luźną inspirację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 48 minut temu Autor Share Napisano 48 minut temu 18 minut temu, PiterATS napisał: Gąska mogła też się zerwać z powodu zmęczenia materiału, niekoniecznie trafienia, czy najechania na minę. Nie są niczym niezwykłym wytarte, powyginane i w końcu pęknięte sworznie, czy wytarte i całkowicie pęknięte zawiasy ogniw. Faktycznie, nie pomyślałem o tym wariancie 9 minut temu, Evildead napisał: Można coś takiego zrobić jako luźną inspirację. Jak najbardziej, chodź na zdjęciu które będę odtwarzał gąska "zjechała do tyłu". Nie mniej dzięki za fotona, przyda się jako wzór do "ułożenia" zerwanej gąsienicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.