Skocz do zawartości

Brytyjski Stuart Mk.I 'Honey', MiniArt, 1:35


Kalor

Rekomendowane odpowiedzi

Z malowaniem czegokolwiek jestem zupełnie zablokowany, więc gdy otworzyłem paczkę nie mogłem znaleźć racjonalnego powodu by się powstrzymać. Model też idealnie wpisuje się w to co mi jest teraz potrzebne. 

Na start wziąłem się za złożenie wszystkich większych elementów żeby mieć jakieś pojecie o ilości miejsca i spasowaniu, jest niezłe a w środku będzie ciasno. O stuartach nie mam jeszcze żadnego pojęcia, nie będę też się zbytnio napinał, przy tym co jest w pudełku będzie wystarczająco dużo roboty.

QD7UY6M.jpeg

fNeqaLU.jpeg

mNHHNvK.jpeg

 

Przyjrzałem się też figurkom, zwłaszcza temu mięśniakowi, coś mi nie pasowało w jego rękach. Lewy biceps wyglądał jakby sobie syntol wstrzykiwał, niestety zdążyłem to skroić zanim zrobiłem zdjęcie. Anatomia prawej ręki ma braki: brakuje jej masy, coś jest nie tak z łopatką i mięśniami pleców a mięśnie klatki są zbyt symetryczne, przy podniesionej ręce powinien zniknąć bo jest rozciągnięty. Facjatę też mu odmłodzić muszę. 

W7bXxUJ.jpeg

QjwFRls.jpeg

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Mając dość malowania wziąłem się za wykończenie wnętrza. Po wstępnym zapodkładowaniu muszę pochwalić miniart za to jak to wszytko jest sensownie podzielone. 

 

Możecie mi powiedzieć jaki powinien być kolor farby pod chipping? Czy też farba była tak gruba że nie ma sensu i tylko przetarcia robić?

DNF0T5p.jpeg

o3aJ0hH.jpeg

lj5TEyW.jpeg

Edytowane przez Kalor
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Napisano (edytowane)

Jak mnie Miniartu potrafią wyprowadzić z równowagi! Pracuję teraz nad armatką, nie rozumiem po co oni potrafią nabździć tyle detali jak i tak wszytko albo musi zostać usunięte przez wszechobecne przesunięcia form albo się rozlezie pod najlżejszym dotykiem. Nie mogę nic równo zrobić bo nawet przy minimalnej ilości kleju wszytko zamienia się w gluta. Nie potrafię nic naprawić bez przypadkowego uszkodzenia czegoś innego.

Sposób łączenia detali też jest beznadziejny, zwłaszcza w tej armatce, nie zapewnia odpowiedniej stabilności co przy rozpływających się elementach jest kluczowe; nie dość że ciężko dojść gdzie co ma być to jeszcze spasowanie jest do D .

 

A najbardziej boli że oni wydają tyle fajnych tematów a ja wciąż wierzę że następnym razem będzie inaczej.

 

[edit/pytanie]

Używam extra thin od tamki, jaki jest najszybciej odparowujący klej?

Edytowane przez Kalor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Kalor napisał:

Jak mnie Miniartu potrafią wyprowadzić z równowagi! Pracuję teraz nad armatką, nie rozumiem po co oni potrafią nabździć tyle detali jak i tak wszytko albo musi zostać usunięte przez wszechobecne przesunięcia form albo się rozlezie pod najlżejszym dotykiem. Nie mogę nic równo zrobić bo nawet przy minimalnej ilości kleju wszytko zamienia się w gluta. Nie potrafię nic naprawić bez przypadkowego uszkodzenia czegoś innego.

Sposób łączenia detali też jest beznadziejny, zwłaszcza w tej armatce, nie zapewnia odpowiedniej stabilności co przy rozpływających się elementach jest kluczowe; nie dość że ciężko dojść gdzie co ma być to jeszcze spasowanie jest do D .

 

A najbardziej boli że oni wydają tyle fajnych tematów a ja wciąż wierzę że następnym razem będzie inaczej.

 

[edit/pytanie]

Używam extra thin od tamki, jaki jest najszybciej odparowujący klej?

 

Może nie patrz na to jak sklejać według MiniArtu tylko według jakieś dokumentacji, fotek. Wiara podobno czyni cuda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Kalor napisał:

Jak mnie Miniartu potrafią wyprowadzić z równowagi! Pracuję teraz nad armatką, nie rozumiem po co oni potrafią nabździć tyle detali jak i tak wszytko albo musi zostać usunięte przez wszechobecne przesunięcia form albo się rozlezie pod najlżejszym dotykiem. Nie mogę nic równo zrobić bo nawet przy minimalnej ilości kleju wszytko zamienia się w gluta. Nie potrafię nic naprawić bez przypadkowego uszkodzenia czegoś innego.

Sposób łączenia detali też jest beznadziejny, zwłaszcza w tej armatce, nie zapewnia odpowiedniej stabilności co przy rozpływających się elementach jest kluczowe; nie dość że ciężko dojść gdzie co ma być to jeszcze spasowanie jest do D .

 

A najbardziej boli że oni wydają tyle fajnych tematów a ja wciąż wierzę że następnym razem będzie inaczej.

 

 

No to tak, generalnie strasznie smęcisz, więcej wiary w siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy. Pokładam dużo nadziei w malowaniu.

-> Fotelom dodałem szwy i chociaż nie jestem do końca pewien czy powinny one tam być, zrobiłem papierowe pasy zamiast blach. Wzór podpatrzony z shermana.

-> Armatka jest odrobinę mydlana ale tego nie obskoczę; podzielenie bloku zamka to zbrodnia.

qLr7wRo.jpeg

6f7AnH7.jpeg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię silniki robić, instalacja kabelków, dochodzenie co jest czym,  co producent pominął(tym razem governor się zapodział i przewody z olejem) malowanie też sprawia sporo frajdy.

 

Silnik luźno wstawiony, wykończenie uznałem na razie za wystarczające, przewody do pompy oleju i reszta dojdą gdy będę składał to do kupy. Czyli teraz czeka mnie malowanie ścian i podłóg.

66KRXB8.jpeg

lWFDPWP.jpeg

0W9cF2i.jpeg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Lipstein napisał:

Ładnie usyfiony, będziesz coś otwierał z tyłu?

Są takie małe drzwiczki z tyłu, będą otwarte na pewno i jak się uda to górna płyta będzie zdejmowana. Na resztę nie mam jeszcze planu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.