Albatros Napisano 22 Października Share Napisano 22 Października Moim skromnym zdaniem - ale ja się nie znam, bo sam robię póki co lotnictwo - to pytanie jaka jest koncepcja tego modelu. Czy to ma być działo porzucone, uszkodzone i rdzewiejące sobie od iluś miesięcy/lat czy pojazd w służbie. Jednak w obu wypadkach wydaje mi się, że łagodzenie i rozcieranie tej rdzy wiele nie zmieni, bo ona jest umiejscowiona zupełnie przypadkowo, bez powodu i przyczyny, w miejscach zupełnie losowych. Rdza z jakiegoś powodu powstaje - np. przy odpryskach farby, która odsłania goły metal i on przy kontakcie z powietrzem i wilgocią koroduje. Odpryski powstają w różnym czasie, więc nie wszędzie rdza będzie jednakowo intensywna, poza tym one powstają też w określonych miejscach i z jakiejś przyczyny (np. przy miejscach eksploatacji, klap, włazów, uderzeń o przeszkody, trafień pocisków broni małokalibrowej itp.). Więc zastanowiłbym się - a najlepiej pooglądał zdjęcia, gdzie takie uderzenia, uszkodzenia powstają w czołgu najczęściej. Potem dodałbym stopniując te uszkodzenia farby - przy czym nie zawsze farba będzie zdarta do gołego metalu. I na koniec dawał w niektórych miejscach rdzę z różną intensywnością. Tak jak ślady eksploatacji i uszkodzenia powstają stopniowo, w długim okresie czasu, tak samo naniósłbym je na model stopniując efekt warstwami, które narastają kreując efekty i delikatne i mocniejsze. Natomiast jako punkt wyjścia zawsze traktowałbym zdjęcia, wtedy zdecydowanie łatwiej jest ogarnąć co i gdzie i z jaką siłą ma się pojawić. W tej chwili czego byś z tymi zaciekami rdzy nie zrobił one i tak będą wyglądać sztucznie, jak randomowo nałożona rdzawa farba. Obejrzyj sobie filmy NightShifta albo Rinaldiego jak oni stopniowo i warstwami budują efekt. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robi Napisano 22 Października Share Napisano 22 Października 1 minutę temu, Albatros napisał: Moim skromnym zdaniem - ale ja się nie znam, bo sam robię póki co lotnictwo - to pytanie jaka jest koncepcja tego modelu. Czy to ma być działo porzucone, uszkodzone i rdzewiejące sobie od iluś miesięcy/lat czy pojazd w służbie. wiem że to pytanie do właściciela ale podejrzewam że w służbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albatros Napisano 22 Października Share Napisano 22 Października 1 minutę temu, Robi napisał: wiem że to pytanie do właściciela ale podejrzewam że w służbie Też tak podejrzewam, dlatego tematu wraku nawet już nie rozwijałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robi Napisano 22 Października Share Napisano 22 Października 1 minutę temu, Albatros napisał: Też tak podejrzewam, dlatego tematu wraku nawet już nie rozwijałem a skoro o wraku mowa, to może jeszcze z niego zrobić coś co nie wygląda nawet jak wrak, tylko gorzej. ale spokojnie, do tego nie dojdzie. chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orkan Napisano 23 Października Autor Share Napisano 23 Października 7 godzin temu, Albatros napisał: Moim skromnym zdaniem - ale ja się nie znam, bo sam robię póki co lotnictwo - to pytanie jaka jest koncepcja tego modelu. Nie ma żadnej koncepcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihuszek Napisano 23 Października Share Napisano 23 Października W dniu 20.10.2025 o 20:57, orkan napisał: Ciekawa teoria na temat spawów. Proszę o jakieś argumenty na jej poparcie bo ja uważam , że sprawy będą korodowały w pierwszej kolejności. Dodam tylko , że zdjęcia mocno eksponują rdzę w rzeczywistości znacznie mniej widoczną na samym modelu. Koledzy chyba podali wystarczające argumenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robi Napisano 23 Października Share Napisano 23 Października 33 minuty temu, mihuszek napisał: Koledzy chyba podali wystarczające argumenty. Może dla ciebie. Dobrze że się o to pyta. Może jest po prostu zainteresowany tym tematem i ja to w pełni popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 23 Października Share Napisano 23 Października (edytowane) Nie mam zamiaru Cię przekonywać ani nic udowadniać - ten jeden przykład wystarczy. Chcesz więcej takich przykładów to Sam poszukaj w sieci części choćby Tygrysa lub innego niemieckiego czołgu. Spawy chromowo-niklowe były standardem , a nie wyjątkiem i one nie rdzewieją jak widać to na fotce kawałka StuGa III która tyle lat leżała w ziemi. W tym wypadku nie ma znaczenia gdzie znajdował się ten spaw - leżakował od 1944/45 roku w ziemi. Dla formalności - kawałek ten jest częścią wewnętrzną pojazdu - z drugiej strony jest kolor żółty RAL 7028. Przy spawie jest kolor podkładowy minia, a nie kolor wnętrza - nie było do niego dostępu. Kawałek ten mieści się z przodu pojazdu przy dziale. Pierwsza wzmianka o rozmieszczeniu prototypów w Pz.Jg.Abt.(Sfl.) 521 pochodzi z 23 czerwca 1941 roku. Pojazdy (2szt.) walczyły krótko na froncie. Max skończył tak - został zniszczony w wyniku eksplozji amunicji w lipcu 1941 roku - Drugi prototyp walczył z powodzeniem do końca 1941 roku, po czym również został uszkodzony i wycofany do firmy Krupp w celu naprawy. Po naprawie ocalały prototyp trafił na front wschodni, gdzie walczył w pierwotnej jednostce Pz.Jg.Abt.(Sfl.) 521 Moritz w ten sposób - Jest zima 1942/43 roku. Malowanie to RAL 7021 z kamuflażem zimowym - łaty . Pojazd przejęty/zdobyty przez sowietów podczas remontu. Więcej tego typu pojazdów nie było. Moim zdaniem model powinien przedstawiać pojazd Moritza. No chyba że Autor zmieni koncepcję i zrobi wrak. Pozdrawiam Krzysztof Edytowane 23 Października przez meser262 literówka 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robi Napisano 23 Października Share Napisano 23 Października (edytowane) 6 godzin temu, meser262 napisał: I na tym chyba rebeliancie wzoruje się nasz kolega Edytowane 23 Października przez Robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orkan Napisano 23 Października Autor Share Napisano 23 Października 7 godzin temu, meser262 napisał: Nie mam zamiaru Cię przekonywać ani nic udowadniać - ten jeden przykład wystarczy. Chcesz więcej takich przykładów to Sam poszukaj w sieci części choćby Tygrysa lub innego niemieckiego czołgu. Co do rdzewienia spawów ja także nie będę nikogo przekonywał. Wystarczy przykładów i na poparcie mojej tezy. Gdyby kogoś interesowało to w głębszej postaci wystarczy zagłębić się w spawalnictwo , wziąć pod uwagę czas wojenny i wszystko będzie jasne. Dziękuję Panowie za merytoryczną dyskusję . Wracając do modelu to rzeczywiście luźno wzoruję się na pojeździe Moritza w zimowym kamuflażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 24 Października Share Napisano 24 Października W dniu 21.10.2025 o 19:22, orkan napisał: ... korozja może pojawić się wszędzie. Oczywistym jest, że uszkodzenia farby, krawędzie, zagłębienia, w których gromadzi się woda i chlorki z atmosfery, niedostateczne przygotowanie do malowania, ... . Zgadzam się z tym i bym jeszcze dodał - jakość wykonania i jakość materiałów - ich ilość i wykonanie zgodne lub nie z technologią. 19 godzin temu, orkan napisał: Gdyby kogoś interesowało to w głębszej postaci wystarczy zagłębić się w spawalnictwo , wziąć pod uwagę czas wojenny i wszystko będzie jasne. Też się zgadzam - czas wojenny - Moritz produkcja 1940 roku (podwozie Panzer IV ausf.E, a wrak na ostatnich fotkach to ausf.J wczesny - 1944 rok produkcji. Panzer IV ausf.J wersja wczesna jeszcze z zaaplikowanym "zimmeritem" . Pasta układana na farbę miniową - (powinna tam być). Tam gdzie pasta trzyma się pancerza wygląda to całkiem dobrze - patrząc na lata które minęły. W miejscach gdzie odpadła pasta farba miniowa była bez zabezpieczenia farby nawierzchniowej. Na fotkach ten sam pojazd tylko trochę - z bliska - popatrz na spaw z przodu pod włazem inspekcyjnym - spaw mocujący przedni pancerz - Ten sam pojazd i spaw tylko z innych ujęć. ( Się świeci jak p .. j...a.) trochę - lepszej jakości - prawy bok. Nie zaprzeczam - trochę dotknięty korozją - ale po tylu latach! Wcale mnie to nie dziwi. 19 godzin temu, orkan napisał: Dziękuję Panowie za merytoryczną dyskusję . Ja również doceniam. Zdjęcia tylko i wyłącznie w celach dyskusji. Pozdrawiam Krzysztof 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orkan Napisano 24 Października Autor Share Napisano 24 Października W moim modelu czas wojenny odcisną swoje piętno i spawy będą rdzawe. Rozważę jednak czy gdzie nie gdzie nie błysnę ich jak na wraku 4 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 24 Października Share Napisano 24 Października 24 minuty temu, orkan napisał: W moim modelu czas wojenny odcisną swoje piętno i spawy będą rdzawe. Szkoda że od razu nie napisałeś że robisz pojazd SF. To prawda - to Twój model. Tylko szkoda że zmarnowałeś czas mój i Kolegów biorących udział w dyskusji i tych czytających na tym Forum. 25 minut temu, orkan napisał: Rozważę jednak czy gdzie nie gdzie nie błysnę ich jak na wraku 4 . Jak dla mnie nie ma to znaczenia. Pozdrawiam Krzysztof 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robi Napisano 24 Października Share Napisano 24 Października Racja. Pomyśl, zaoszczędził byś im czasu na pisaniu i szukaniu zdjęć historycznych a zamiast tego postanowiłeś napisać to na sam koniec. Prawda, model jest twój i nie mogę ci się niemu sprzeciwić ale faktycznie mógłbyś im zaoszczędzić dużo czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orkan Napisano 24 Października Autor Share Napisano 24 Października Dzisiaj popróbowałem ubogacić rdzę na wydechu ale jakoś bardziej mi to drewno przypomina . 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orkan Napisano 25 Października Autor Share Napisano 25 Października (edytowane) MODEL. W dniu 24.10.2025 o 17:42, meser262 napisał: Szkoda że od razu nie napisałeś że robisz pojazd SF. W dniu 24.10.2025 o 21:56, Robi napisał: Racja. Pomyśl, zaoszczędził byś im czasu na pisaniu i szukaniu zdjęć historycznych a zamiast tego postanowiłeś napisać to na sam koniec. Prawda, model jest twój i nie mogę ci się niemu sprzeciwić ale faktycznie mógłbyś im zaoszczędzić dużo czasu W wpisie założycielskim wątku pokazałem zbudowany i pomalowany model. Wskazałem czego nie przykleiłem , kiedy to zrobię. Napisałem też z czym nie mogę sobie poradzić i czego oczekuję. Od samego początku widać jaki to jest model. Po drodze doprecyzowałem, że model nie ma koncepcji, bo też nie może jej mieć skoro nie umiem ,,eksploatować ". Z tego samego powodu też w luźny tylko sposób wzoruję się na jednym z pojazdów. W miarę moich umiejętności i możliwości wprowadzam zmiany za radami które otrzymuję i za które dziękuję. W dniu 24.10.2025 o 17:42, meser262 napisał: Tylko szkoda że zmarnowałeś czas mój i Kolegów No cóż , ja tak tego nie postrzegam ale gorąco proszę byście nie marnowali swojego drogocennego czasu. DYSKUSJA O SPAWANIU. Cała ta część wątku sprowadza się do tego iż nie dałem się przekonać do kategorycznego stwierdzenia, że spawy chromowo niklowe nie rdzewieją. Taki stwierdzenie stoi w sprzeczności z moją wiedzą iż w określonych przypadkach (na myśli mam nie zachowanie technologii spawania i użycie spoiwa niskiej jakości) niekorozyjność jest osłabiana a nawet zanika całkowicie. Materiał spoiwa powinien być lepszej jakości niż materiał rodzimy czyli ten który spawamy. W przypadku spawania materiałów różnej jakości powinno stosować się spoiwo właściwe dla materiału lepszej jakości. Przy zachowaniu wszystkich prawideł pierwsze ogniska korozji pojawią się w granicach do około 1-2 mm od spoiny czyli tam gdzie ulega zmianie struktura materiału spawanego a jednocześnie nie wprowadzamy w to miejsce materiału lepszego czyli spoiwa. Korozja postępować będzie w kierunku materiału słabszego czyli spawanego. Jeżeli prawidła nie zostaną zachowane spaw także będzie korodował. Przykłady pokazywane przez dyskutantów są obustronne. Nie ma na co się obrażać, czasami niektórzy powinni zejść z piedestału i przyjąć do wiadomości, że nie są wszystko wiedzącymi. Ja nie jestem i np. dowiedziałem się czym spawa się płyty pancerne. Nie umniejszając niczyjej wiedzy tą część wątku uważam za zamkniętą . Edytowane 26 Października przez orkan Literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evildead Napisano 25 Października Share Napisano 25 Października Jak już będziesz poprawiał ten tłumik to i to popraw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 25 Października Share Napisano 25 Października Dyskusja o spawach wywiązała się bardzo ciekawa, chodź mam wrażenie, że niepotrzebnie "urosła" do konfliktu. @orkanfaktycznie ten tłumik do dopieszczenia i "oddrewnienia" Przy okazji Evildead słusznie zaznaczył miejsce do poprawki. Kibicuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albatros Napisano 25 Października Share Napisano 25 Października (edytowane) No dobrze, więc jeszcze raz. Nie odbieraj tego, jako krytykę, bo kilka osób naprawdę starało się tutaj pomóc. Zacznę od początku - czyli od koncepcji. Osobiście uważam, że koncepcja na model jest jedną z rzeczy najważniejszych oraz - tak naprawdę - bardzo ułatwiającą budowę, malowanie, weathering itp. Wynika to z tego, że jeżeli wiesz czego chcesz, łatwiej to uzyskać, nawet jeżeli tego jeszcze nie potrafisz. Jeżeli wiesz jaki efekt chcesz uzyskać, fokusujesz sobie poszukiwania na konkretnych problemach - łatwiej jest to ogarnąć, niż próbować zrobić od razu całość. Jeżeli masz konkretną koncepcję, pod ten pomysł/pojazd gromadzisz zdjęcia, na których się opierasz - znowu ułatwia to sprawę, bo zamiast próbować sobie wyobrażać jak dany efekt wygląda (co wymaga dużo większej wiedzy i umiejętności) - tak jak łatwiej jest namalować portret gdy model siedzi przed Tobą, niż gdy musisz go namalować z pamięci lub wymyślonego. Więc zarówno koncepcja jak i zdjęcia bardzo pomagają w pracy - zarówno jeśli chodzi o poszukiwania rozwiązań jak i przy weryfikacji osiągniętego efektu - porównujesz po prostu, czy ten efekt jaki uzyskałeś wygląda tak jak na zdjęciu. Jeśli nie masz koncepcji i wyznaczonej granicy, bardzo łatwo możesz osunąć się w obszary, które zniweczą efekt. I moim zdaniem właśnie tutaj się to dzieje, bo z pojazdu w służbie przekraczasz granicę wraku (a taka koncepcja również bez odpowiedniego podejścia też niesie ze sobą ryzyko). Rdza jest tematem łatwym i trudnym. Łatwym, bo szybko daje efekt wow, łatwo ją osiągnąć i efekt jest widoczny szybko i łatwo. Trudnym, bo wymaga bardzo dużo wyczucia i umiaru, tak naprawdę powinna się pojawiać pod koniec i tylko incydentalnie, w kilku miejscach. Tak jak pojawia się w rzeczywistości - po obiciu, zmatowieniu metalu, na samym końcu tych wszystkich procesów starzenia, które tam zachodzą. Położenie rdzy nie polega za zapacianiu całych płyt pancernych i wszystkich spawów (już nie wnikając w niuanse spawalnictwa), bo robi się z tego karykatura. Im mniej tym więcej - zapewniam, że jeżeli położysz ją delikatnie tylko w kilku starannie przemyślanych miejscach to będzie zwracać dużo większą uwagę i da dużo mocniejszy efekt, niż jak zapaciasz nią cały pojazd. Efekty powszechne szybko powszednieją i przestają się wyróżniać. Pojazd w służbie - wbrew pozorom mocno różni się od wraku, bo jest ciągle używany, i nawet mimo uszkodzeń i frontowego zmęczenia utrzymywany jest w gotowości, sprawności do walki. Rdza może się pojawić ale incydentalnie i na pewno nie dominuje, tak jak jest teraz w Twoim modelu. Dyskusja o spawach wynikła może ze skrótu myślowego - nie tyle chodziło o to, że spawy w ogóle nie rdzewieją, tylko o to, że bardzo rzadko można je spotkać zardzewiałe w użytkowanym pojezdzie, nawet w warunkach frontowych. I nie trzeba być ekspertem spawalnictwa, bo zdanie osoby, która jest ekspertem w dziedzinie niemieckich pojazdów pancernych i która przeczytała dziesiątki książek, instrukcji, dokumentów i przejrzała tysiące zdjęć takich pojazdów w różnych sytuacjach i w różnym stadium - a taką właśnie osobą jest @meser262dla mnie jest zupełnie wystarczające, i bardzo bym się cieszył gdyby udzielał się w moim wątku, gdy może kiedyś będę budował Panterę czy innego Panzera. Ja odbieram to tak, że chciałbyś jakoś te spawy podkreślić - więc raczej wycieniowałbym je szarościami (zamiast tej rdzy) - np pinwash panelinerami plus potem trochę szerzej olejami, delikatnie przejechał grafitem po spawie, aby go lekko wyeksponować i nadać połysku (co bardzo wzbogaci faktury) i na koniec - jeśli już musi być - w dwóch trzech miejscach zrobił jakieś rdzawe zacieki, tam gdzie można zakładać że cieknie woda - np w okolicach powieszonego zapasowego ogniwa gąsienicy… PS. Podalem Ci filmy NightShifta i Rinaldiego, naprawdę obejrzyj sobie, bobtemat zardzewiałych tłumików pojawia się tam bardzo często i pięknie jest pokazane jak uzyskuje się świetny efekt - bynajmniej nie malując całość rdzą, tylko najpierw szarości, biele i znowu - rdza na samym końcu. Edytowane 25 Października przez Albatros PS 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.