Kamil K. Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 Witam! Święty Mikołaj w tym roku przyniósł mi taki oto pojazd: Ogólnie części nie wyglądają źle - trochę przerażają mnie opinie nt. gąsienic tego modelu, ale myślę, że dam radę. W internecie nie ma niemal nic. nt samego pojazdu. W zeszycie Militarii który przeglądałem jedynie króciutka wzmianka. Z tego też powodu pojazd będzie prosto z pudła, plus może jakieś drobne modyfikacje. Jest trochę śladów po wypychaczach, nadlewek i szwów. Resztę niech powiedzą zdjęcia ;-) Szybki inboxik, bo wołają do wigilijnych przygotowań, a potem ruszamy z robotą :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rObO87 Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 Uwielbiam takie pojazdy Możesz zrobić foto przy pudełku od zapałek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 24, 2008 Author Share Posted December 24, 2008 Zrobię, zrobię, jak tylko złożę przynajmniej część mostu i/albo kadłuba. Na razie mogę powiedziec, że całkowita długość modelu będzie wynosić ok. 40cm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
93mati Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 Będziesz malował pędzlem czy już aero ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 Ooooo odpowiednik krzyżackiego. 40 cm, bez rozkładania ? Mój ma 30 cm, z wszystkim "na miejscu" pozdrawiam i kibicuję ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 24, 2008 Author Share Posted December 24, 2008 Bez rozkładania - z mostem na kadłubie, który jest w jednej długiej częsci (w rzeczywistości długiej na 13,30m). Postaram się malować aerkiem - tak samo jak T-34, który leży i się kurzy sklejony. Myślę, że do marca się wyrobię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 Postaram się malować aerkiem po Twoim ostatnim "wyskoku" z zieleniną...obawiam się że jest Ci zbędny..pamietam, pamiętam ten "pędzel" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 24, 2008 Author Share Posted December 24, 2008 Eeee tam gadanie. Wszystkiego pędzlem nie zrobie, poza tym czas na jeszcze większe "wyskoki", nie ma się co ograniczać . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dweler Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 fajny sprzecior,bede tu zagladal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 Wszystkiego pędzlem nie zrobie aerkiem też No dobra, koniec tego przekomarzania - do DZIEŁA ! pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 25, 2008 Author Share Posted December 25, 2008 Czołem! Pierwsze koty za płoty. Lekko nie jest ale daję radę. Alanger to bardzo hojny producent, który do swych modeli dorzuca mnóstw gratisów w postaci plastiku, który trzeba wyciąć, rozciąć i zeszlifować. Złożyłem do kupy ten cholerny most: Było trochę roboty. Cięzko było połączyć ze sobą obie jego części więc byłem zmuszony pomóc sobie siłą. Tu obiecana fotka poglądowa z pudełkiem zapałek: I trochę inna do porównania ;-) Zacząłem też kadłub i wannę. Nie obyło się bez szlifowania, cięcia i szplachlowania. Na razie nie ruszam innych rzeczy, musze jeszcze poprawić to co zrobiłem do tej pory. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 uzupełniaja sie z trumpkiem, tam z kolei jakby za mało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 25, 2008 Author Share Posted December 25, 2008 Włączyłem sobie film, dwie godzinki minęły, poprawiłem co trzeba przy moście i kadłubie, plus zrobiłem jedną z najbardziej niewdzięcznych rzeczy: - wyciąłem i wyszlifowałem częsci ukł jezdngo tego potwora o stu kołach Teraz tylko jeść i spać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted December 26, 2008 Share Posted December 26, 2008 o stu kołach a ja narzekałem z PZ IV Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 26, 2008 Author Share Posted December 26, 2008 Potwór stanął na własnych nogach(taa, nóżkach... jak u stonogi...) i nabrał trochę kształtów. Wanna z kadłubem złozone na sucho. Teraz przyszlifować i przyszpachlować tu i ówdzie i jedziemy dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 26, 2008 Author Share Posted December 26, 2008 Nie mogłem się powstrzymać i sobie wszystko przymierzyłem Pudełko zapałek nie tylko jako skala porównawcza, ale również(własciwe przede wszystkim) jako podpórka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 28, 2008 Author Share Posted December 28, 2008 Trochę porobiłem. pojawił się tlumik, cześć sprzetu na błotnikach, jarzma km z przodu kadłuba, jakoweś wloty powietrza i inne takie. Strasznie to wszystko wygląda na zdjęciach, ale to wina flesza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TomaszDudek Posted December 28, 2008 Share Posted December 28, 2008 Wygląda ciekawie mastodont jak ci się go sklejało ,kumpel robił t-35 ale poległ na gąskach czego ci oczywiście nie życzę znam dobry patent na klejenie gąsek . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted December 28, 2008 Author Share Posted December 28, 2008 Ciężko jest, co tu dużo mówić. Cześć częsci trzeba ciąć i szlifować żeby spasować, żeby złożyć ten nieszczęsny most musiałem nawiercić 270 otworów żeby połączyć obie koleiny, z kolei przy łączeniu innych powstają brzydkie szpary... No ale walczę. Pomalowałbym już coś chętnie. męczy mnie to klejenie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted February 18, 2009 Author Share Posted February 18, 2009 Witam, No, cośtam pomalowałem i pobawiłem się olejami. Przepraszam za jakość zdjęć i tła, ale aparat coś mi odmawia posłuszeństwa. W wolnej chwili powalczę z nim. Po pierwszych próbach pomalowania mostu pędzlem - zrezygnowałem, niewykonalne chyba... Mogłem go nie sklejać przed malowaniem, ale cóż, mądry Polak po szkodzie. Poczekam na aerograf, myślę że łatwiej będzie nim popryskać wszelkie zakamarki kratownicy mostu. Tak samo utrudniłem sobie malowanie układu jezdnego przyklejając koła i górną cześc gąsienic, będzie nauczka na przyszłość. Teraz pozostaje poprawić, co wyszło na zdjęciach i lecimy dalej z malowaniem. Na żywo ogólnie wygląda to lepiej - wręcz jestem zadowolony EDIT: Dwa brakujące ogniwka wypadły w czasie sesji, już są na swoim miejscu ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dweler Posted February 18, 2009 Share Posted February 18, 2009 jak narazie jest fajnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted February 19, 2009 Author Share Posted February 19, 2009 Zrobiłem wstępnie błotko na układzie jezdnym: Teraz czas skleić gąski i zająć się górą kadłuba, przy której czeka mnie jeszcze sporo pracy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted February 25, 2009 Author Share Posted February 25, 2009 Model otrzymał filtry odpryski i gąsienice. Fotki chyba jeszcze "nie te", ale lepsze od poprzednich. A tu zgodnie z nowomodą... Chyba z niczym nie przesadziłem ;) Jakieś sugestie? Pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boozy Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 Ładnie... ale zrób zdjęcia w świetle dziennym albo przy większym sztucznym naświetleniu. Bo kolory brodzenia itp. są chyba przekłamane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamil K. Posted February 25, 2009 Author Share Posted February 25, 2009 Robię zdjęcia przy trzech lampkach, ale to tylko zwykłe żarówki. Może da się z ich coś jeszcze wycisnąć? Zdjęcia do galerii zrobię już przy dziennym świetle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.