Skocz do zawartości

Jeep Willys + dodatki; Italeri, Mini Art, Tamiya; 1/35


Kacperek315

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 75
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Witam.

Dawno mnie nie było w tym wątku (mimo, że jest mój) i tu zdziwienie, temat na 3 stronie, ale to dobrze, bo wiadomo, że konkurs w pewnym stopniu jest znany . Kończy mi się pierwszy tydzień ferii, a ja dopiero dzisiaj powróciłem do modelu. Podoklejałem trochę części i zająłem się jedną figurką, a dokładnie figurką kierowcy. Co się okazało?? Kierowca to niezły byku jak na jeep-a, ledwo co go wepchałem na jego miejsce siedziskowe, musiałem między nogi a tułów dać szpachli i wydłużyć trochę kierowcę, żeby zmieścił się w odpowiednim miejscu. Jak tułów z nogami się dobrze skleją, to pilniki, papier ścierny i nożyk w rękę i męczę się z poprawieniem tego delikwenta. Zobacze później jak będzie się sklejała reszta figurek. Fotka z przymiarki:

SDC11387.jpg

Mam mały problem jeśli chodzi o figurki, a dokładniej malowanie. Trochę dziwne kolory podaje producent, ale ja zdecydowałem się na takie (niektórych kolorów jeszcze nie mam dobranych i nie jestem pewien czy kolory są odpowiednie, jakby coś było źle, to proszę o zwrócenie mojej uwagi):

-spodnie i buty - Military Brown, Model Master 1701;

-hełmy i kurtki - Humbrol 66 (i tu nie jestem pewien, do hełmów raczej użyję tego koloru, ale do kurtek nie wiem czy jest odpowiedni, może ktoś doradzić jakąś farbę, najlepiej Humbrol, albo MM olejna);

-pasy i ładownice (tego koloru jeszcze nie mam wbranego), prosiłbym o radę;

-owijacze czy jak to się nazywa (też koloru nie mam wybranego), też proszę o radę.

 

Tyle jak na razie. Pozdrawiam.

 

Ps. Co do koloru kurtek, już nie wiem jaki będzie, bo numer 66 tyczy się farb Revell-a, a Humbrol 155.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że po raz kolejny pojawia się problem doboru kolorów do amerykańskiego umundurowania z II wojny, a ja bawię się też w rekonstrukcje i mam trochę tych mundurów, to podaję odpowiedniki w Humbrolu:

Spodnie wełniane "musztardowe" M1937 i takież koszule - H26.

Spodnie i bluzy HBT - H159.

Spodnie i kurtki M43 - tego akurat nie jestem pewien, ale chyba H155. Tu mała uwaga: spodnie i kurtki M43 zaczęły pojawiać się dopiero na jesieni 1944 roku, jako pierwsi użyli ich spadochroniarze w Market Garden, potem wchodziły też na wyposażenie innych formacji.

Kurtki M41 (Field Jacket) - H93. Wersja oficerska - H83.

Kurtki tankerskie (Winter Combat Jacket) - H93, ściągacze H26.

Spodnie tankerskie - H93.

Płaszcze zimowe (Melton Wool Overcoat) - H26.

Oporządzenie (pasy, szelki, plecaki, torby, ładownice) - H83. Można trochę rozjaśniać albo ściemniać, różne elementy różnych producentów różniły się odrobinę odcieniami.

Leginsy (opinacze) - H-83.

Buty Service Shoes Roughout (te do leginsów) - odpowiednika jeszcze nie znalazłem, ale H93 + trochę brązu.

Buty M43 (Service Shoes z opinaczami) - jak wyżej, opinacze zaś to jasna skóra, może być H26 albo jaśniejszy.

Kabura do Colta M1911A1 - tak jak opinacze w butach M43.

Hełmy: dzwon - H155, pasek główny - H83, pasek od linera (ten z przodu) - ciemna skóra.

Pochwy bagnetów - H155.

Okładziny rękojeści bagnetów - czarny bakelit.

 

Powyższe kolory odnoszą się do umundurowania ETO, na początku 1945 roku zaczęły pojawiać się elementy oporządzenia w kolorze OD#7, zdecydowanie bardziej zielonym (odpowiednika nie mam, bo z braku potrzeby nie szukałem).

 

To chyba w miarę kompletna lista, jeśli czegoś brakuje - alarmować, dopiszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, w zestawie Mini-Art masz następujące umundurowanie:

wszyscy mają spodnie wełniane "musztardowe" M1937;

obaj MP i oficer stojący w Jeepie mają kurtki M41;

gościu siedzący w Jeepie z tyłu ma kurtkę tankerską;

kierowca ma kurtkę M43.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, w zestawie Mini-Art masz następujące umundurowanie:

wszyscy mają spodnie wełniane "musztardowe" M1937;

obaj MP i oficer stojący w Jeepie mają kurtki M41;

gościu siedzący w Jeepie z tyłu ma kurtkę tankerską;

kierowca ma kurtkę M43.

Wielkie dzięki. Teraz już wiem jakie dokładnie kolorki kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Gdy już to co miałem, posklejałem do kupy, rozpoczełem malowanie Humbrol-em 155. Chyba coś spieprzyłem, bo maska strasznie wyglądała gdy wyschła. Niby 3 cienkie dość dobrze rozcieńczone warstwy, ale i tak źle pomalowałem. I z tego powodu model zaliczył pierwszą kąpiel w swoim ciężkim żywocie.

SDC11423.jpg

 

Przepraszam za jakość zdjęcia, ale robiłem na szybko no i zdjęcie nie pokazuje szczegułów tylko samą kąpiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam.

Dawno się nie odzywałem, ale dalej męczę się z malowaniem Willys-a. Co nastapiło? Prawie nic, samo malowanie doprowadziło mnie w małym stopniu do zdenerwowania i musiałem napić się napojów chłodzących. Pierwszy raz mam takie problemy z farbą Humbrol-a. Jakoś dziwnie kryje. Malowanie jest na prawdę cienkie, co mnie bardzo cieszy, ale gorzej z kryciem. Trzy warstwy dobrze wymieszanej i rozcieńczonej farby a kolorki na jeep-ie są różne, jakby jakieś cienie. Pomyślałem sobie o sprawdzeniu innych metod, których jeszcze nie znałem i efekt dzisiejszej menczarni z malowaniem jest taki, że maska wygląda tak jakby warstwy farby odpadały po małych kawałeczkach. To dobrze by się prezentowało przy jakimś rozwalonym pojeździe, ale przy takim, który służy to już nie. W chwili obecnej jestem zdesperowany, bo widać pociągnięcia pędzla, ale brak wszelakich grudek. Nie chce za bardzo wrzucać modelu do Kret-a, bo kolejne malowanie podwozia, nie je niczym przyjemnym. Tak dla wyjaśnienia, farby Humbrol-a rozcieńczam Wamod-owskim specyfikiem. Próbowałem też nawet Nitro, ale to w małym stopniu. Próbowałem różnymi pędzlami, chodzi o kształt i wielkość. Pokazuję fotkę jak to wygląda na dzisiaj i zapewne model jednak wyląduje w Krec-ie, bo nie wiem czy nastepna wartwa będzie dobrym rozwiązaniem. Myślałem też nad wycofaniem się z konkursu, bo już sam wątpie, żebym do ostatecznego terminu dokończył samego Willys-a nie wspominając o figurkach.

 

SDC11502.jpg

 

Macie jakąs radę czy model do Kret-a??

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam sidolux, miałem już go do Wamodu walnąć ale że miałem obok washa przygotowanego to tak na gołą farbę dałem Jakby lipa była to nawet lakier by nie pomógł a łatwiej by było zmyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może zamiast samego wash-a na model nałożyć cienką warstwę White Spiritus-u? Czy taki zabieg zaszkodzi modelowi?

 

Edit.

 

A jednak model wylądował w Krecie. No niestety. Początkowo po nałożeniu delikatnego wash-a widziałem poprawę (mogły by już tak zostać jak było ), ale i tak faktura farby na masce była straszna. Malowanie rozpocznę od nowa i już będę wiedział jakiedo błędu znowy nie popełnić, bo malowanie będę zaczynał już 3 raz.

SDC11504.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Już mam ustalone co zrobię z modelem. Tak dla wyjaśnienia, moje zabiegi pielęgnacyjne zniszczyły fakturę plastiku na mascę Willys-a. To szlifuję papierem ściernym 2000, ale i tak na mascę zrobię takie coś:

11798326211.jpg

Trochę też zmieniła się koncepcja samego Jeep-a. A to dlatego, że gdy myłem model w wannie po Krecie postawiłem kubek przeznaczony do tej czynności w złym miejscu i ten spadł, rach ciach uderzył w model. Uderzenie spowodowało urwanie się statywu pod karabin, który później wpadł za wanne. Trochę jestem z tego powodu zdenerwowany, bo miał szerokie pole do popisu, a wpadł akurat za wanne, skąd go nie wyciągnę. Jak mawiają "jest druga strona medalu" i to wydarzenie ma zaletę. A dokładniej, ten statyw przeszkadzał żołnierzowi siedzącego z tyłu w wpakowaniu swojego ciała do Willys-a. Juz kiedyś zastanawiałem się nad wyrwaniem tego statywu, ale nie miałem odwagi, dobrze że zrobił to za mnie przypadek . Do trzeciego malowania Willys-a tym razem wykorzystam farbę akrylową Pactra A30, którą mam nadzieję, że dostanę po niedzieli. Po długiej rozmowie z Messer-em, który mi bardzo pomógł i wsparł duchowo (za to mu się należy ) narodził się pomysł zrobienia małej podstawki. Do tego użyję starszawej ramki na zdjęcie, którą w takim stanie kiedyś kupiłem (tylko że miała szybke i deseczke). Ramkę musze jeszcze oszlifować i zapewne dam nowy kolorek ramce, bo jest trochę odrapana.

SDC11518.jpg

A teraz przedstawię graficznie jak to mniej więcej miało by wyglądać:

a.jpg

Jest droga (polna) po obu jej stronach trawka i może jakieś krzaczki. Na drodze szlaban czy barykada do zamkniętej strefy i przy wjeździe dwaj żandarmi. Z oficera stojącego w Willys-e zrezygnuję, bo szyba będzie położona na masce, tylko będzie kierowca i ten siedzący z tyłu. Mam nadzieję, że takie coś mi wyjdzie

 

I teraz parę pytań:

-ma ktoś fotki jak taki szlaban czy barykada wyglądała?;

-tak się składa, że mam w domu trochę sprzętu z modelu Comando Car od Italeri. Jest to sprzęt brytyjski (amerykańskiego mam tylko jedną torbę, a jak patrzę na fotki gdy Willys-y są obładowane sprzętem to się tylko z zazdrością przyglądam). Czy byłby grzech gdyby torby brytyjskie były na wozie amerykańskich żołnierzy? Niby mogłyby być, ale jakoś tak dziwnie wg mnie. A wy co o tym myślicie?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Tym razem nie chcę pokazywać żadnej relacji z budowy modelu, ale poinformować o tym, że rezygnuję z konkursu. To jest moja ostateczna decyzja i podjęta w pełnej mojej świadomości. Nie podjąłem jej pod wpływem, żadnych środków oburzających. Zapewne niektórzy będą się zastanawiali dlaczego podjąłem taką, a nie inną decyzję. Ponieważ mam za mało czasu na modele, lektury w 2 klasie liceum (humanistyczna) mnie rozwalają, tyle tego jest, ogólnie nauki teraz mam bardzo dużo. Innym powodem jest brak odpowiedniej chemii do wykończenia modelu, to nie problem, większym problemem jest sprawa finansowa. Niby mam pieniądze, ale wyjścia ze znajomymi trochę kosztują. A teraz zbieram pieniądze na aero i kompresor, bo to jest jak na razie mój najważniejszy wydatek. Model dokończe ale w innym dziale. I tak: proszę moderatrów o przesunięcie mojego tematu do działu "Pojazdy wojskowe" do warsztatu i tam go w spokoju dokończe za jakiś czas.

 

Tyle ode mnie i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darth Wather

Dzięki za miłe słowa.

 

ale trudno nauka zawsze przewysza

No tak to jest, ale nie tylko tu o naukę chodzi.

 

nawet ładnie ci wychodził model

Tylko nie malowanie.

 

mam nadziej że skończysz go kiedyś

To jest pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.