Damiano82 Posted January 4, 2009 Share Posted January 4, 2009 Witam, Prace nad Tomcat Killer'em powoli dobiegają końca. Czas na jakiś mały relaksacyjny projekcik. Tym razem wybór padł na MiG'a-21 PF pochodzecego z odzysku. Model to zestaw Innex'u sklejony 5 lat temu, a złomowany 3 lata temu. Dodatkowo będzie wzbogacony pozostałościami po innych 21-szych. Narazie wygląda to tak: Stare instrukcje i kalkomanie... To co kiedyś było dumnym "żelazkiem"... W drugim życiu MiG będzie wyglądał tak... lub tak... Tym razem model będzie bez fajerwerków. Budowany ze śmieci bo posłuży do nauki. Głównie malowania oraz detalizowania elementów. A jak coś skonocę to przynajmniej żal nie będzie Pozdrawiam Damian Biwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erkamo Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 He, he ta druga fotka to taka mała prowokacja, co? A może, po prostu nie lubisz takich duralowo-bezpłciowych "kamuflaży"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Damiano82 Posted January 6, 2009 Author Share Posted January 6, 2009 Witaj, Prowokacja... hmmm, za czasów głębokiej komuny NRD był naszym sojusznikiem więc o prowokacji nie ma mowy . Co do malowań, DDR-owcy też początkowo nie malowali MiG-ów. Dopiero z biegiem lat, kiedy starsze egzemplarze wycofywano z jednostek myśliwskich powierzając im zadania rozpoznawcze lub szturmowe jak w przypadku wersji PF malowano je w barwy maskujące. W LSP w latach 70-tych też czyniono przymiarki do takich działań ( MiG-21 F-13 n/b 2005 ), ale ostatecznie pomysł spalił na panewce. A szkoda... Pozdrawiam Damian Biwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leszek.Sz. Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 W PF-ach i F-13 najbardziej podoba mi sie owiewka- prawie jak w F-16 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotrek.S. Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 W PF-ach i F-13 najbardziej podoba mi sie owiewka- prawie jak w F-16 . Jakie "prawie jak w F-16 "?? Migowa jest sto razy lepsza po służy również jako osłona/kapsuła w przypadku katapultowania. Ta z eFa to takie hamerykańskie beleco Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leszek.Sz. Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 No właśnie, nie wiem dlaczego w kolejnych wersjach zrezygnowano z owiewki jednoczęściowej na rzecz owiewki i wiatrochronu. Z F-13 i PF-a była lepsza widocznosć z kabiny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nexus Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Patyk, to proste - z powodów estetycznych F-13 to obrzydliwa karykatura 21-ki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotrek.S. Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 No właśnie, nie wiem dlaczego w kolejnych wersjach zrezygnowano z owiewki jednoczęściowej na rzecz owiewki i wiatrochronu. Z F-13 i PF-a była lepsza widocznosć z kabiny. Fotek KM-1 oferował lepsze parametry niż stary system SK. Poza tym z tą widocznością chyba nie do końca było ok. Pod owiewką jest nieruchoma gruba pancerna szyba w ramie + dodatkowe małe boczne owiewki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babcia131 Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Zdziwilibyscie sie Panowie gdybyscie porównali osiągi F-13,czy PF z np.MF czy BISEM.Chozi mi o mi manewrowosc,długotrwałosc lotu,ciag s-ka.Te pierwsze s-ty były o niebo zwrotniejsze,szybsze-a w sumie to miały byc s-ty przechwytujące.jesli chodzi o osłonę, zrezygnowano z powodów czysto ludzkich-dużo pilotów ginęło z powodu nieoddzielenia sie właśnie osłony kabiny po katapultowaniu od fotela pilota.To co miało pomagać zabijało. Osłona miała słuzyc jako ochrona po katapultowniu przed uderzeniem fali powietrza-niestety zdarzało się często że na skutek zbyt skomplikowanego mechanizmu osłona nie oddzielała się od fotela i pilot w takiej kapsule spadał na ziemię bez spadochronu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leszek.Sz. Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Momencik, przecież jednoczęściowa owiewka nie jest połączona z fotelem - nie rozumiem tej koncepcji. Zawsze myślałem że najdziwniejszy sposób katapultowania był w F-104 wczesnych wersji - pilot strzelał się w dół. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
babcia131 Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 Owiewka otwierała się w górę do przodu-fotel wystrzeliwując w górę jakby"zabierał" owiewkę ze sobą.To było coś na wzór wieka od trumny-przepraszam za zbyt ostre porównanie-no i własnie czasem to "wieko" nie oddzielało się na czas. Niestety nie posiadam żadnych materiałów-wiem to do kolegów którzy trafili na s-loty do Mińska Maz.To wszystko jest słabo rozpowszechnine bo w tamtych czasach to cały ten s-lot to była jedna wielka tajemnica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Damiano82 Posted December 28, 2010 Author Share Posted December 28, 2010 Witam, Prawie dwa lata minęły jak założyłem ten wątek. Przy okazji prac nad Iłem znowu natknąłem się na ten złomowany zestaw. W ramach odstresowania i skubnołem więc PF-a. Skróciłem kadłub w części nosowej o 5mm (wstawię tam element z modelu Zvezdy), pocieniłem i zagruntowałem Surfacerem 1000ścianki kadłuba w miejscu komory dopalacza oraz zagruntowałem szaroniebieską kadłub w miejscu wanny kabiny. Sama wanna to narazie połączone elementy oryginalnego zestawu Innex i pozostalości Zvezdy. Podobnie tablica przyrządów. Wymaga jeszcze obróbki wykańczającej. Teraz zdjęcia. Narazie nie wygląda to zbyt efektownie, ale cóż model powstaje wkońcu ze złomu. Pozdrawiam Damian Biwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Damiano82 Posted January 2, 2011 Author Share Posted January 2, 2011 Witam, Po kilku dniach pracy udało mi się "wystrugać" bryłę płatowca. Teraz kolejny krok - szpachlowanie, rycie nowych linii podziału i polerowanie. Pozdrawiam Damian Biwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dops01 Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Witam. Zachęcam do pomalowania w barwach 1 plm. Będzie ładniejszy niż NRD-owski.Trzeba tylko pamiętać, że wczasie gdy na samolotach malowano Syrenki kabiny były w kolorze zielonym, a samolot pomalowany był "srebrzanką". P.S. W powszechnych opiniach o systemie katapultowania SK jest sporo przesady. Nie wiem czy w Polskim Lotnictwie był przypadek śmierci pilota spowodowany nieoddzieleniem się osłony kabiny od fotela. Oczywiście fotel KM-1 był o niebo lepszy. Pozdrawiam. Dops01. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tukidyndas Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Czołem. Wczoraj zacząłem dłubać ten zestaw celem szybkiego sprawienia sobie modelu ołówka, bez jakiś większych ingerencji w zawartość zestawu. I muszę powiedzieć, że już samo spasowanie połówek kadłuba to wyczyn. Przynajmniej w moim zestawie dziób jest rozjechany, jedna burta w górę, druga w dół. Swojego planuję wykonać jako wietnamca. Mam nadzieje, że ostatecznie skusisz się na malowanie NRD. Rozumiem, że szachownica kusi, ale nie oszukujmy się, nic szczególnego nie ma w tym naszym malowaniu. Pozdro i liczę, że wyjdzie co najmniej dobrze jak PFM. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.