Skocz do zawartości

Dicker Max 1:35


Gościu

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie ta pstrokatość mocno przekombinowała technikę.

 

Pomalowałem elementy o dużej powierzchni (włazy) kolorem wyraźnie jaśniejszym od bazowego.

Myślę że śmiało można uzyskać efekty samym aerkiem, bez "naciągania" odcięć maskowaniem.

 

U mnie, to różnicowanie polegało na dodawaniu do pz grau bieli, a na końcu by się mocniej zgrało ...w perfidny sposób potraktowałem całość niebieskim filtrem olejnym

 

 

Kolejną rzeczą, jaka zauważyłem jest kolejność rozjaśnień.

Tu, by nie tracić farb lepiej z nimi iść od dołu w górę - po trosze rozjaśniać, bądź dawać inny kolor z palety...chociaż ja obstaje przy "merdaniu" na oko, podczas prac.

 

 

Kupiłem Grille i Bisona z DML-a

heh..."otfarcióhy" - też mnie czekają, ale to za czas jakiś...i co dziwne(dziwne...miejsca już nie mam na składanie pudeł) wiem że będę składał, to ich jeszcze nie mam.

 

 

Myślę, że w sobotę wstawię fotki, z konkretnym opisem.

Będzie miło , z chęcią zobaczę postępy.

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednodniowym opóźnieniem wstawiam fotki Max-a.

Wczoraj miałem lekki horror. Podczas końcowego akordu zabawy z washem kładłem lakier matowy w sprayu. Podczas malowania Dicker dostał skrzydeł i przez moją nieuwagę spadł z biurka. Rozsypało się parę wózków jezdnych, końce błotników oraz pojawiło się kilka obić. Na szczęście delikatnych, choć lakier był jeszcze miękki. Na zdjęciach model po dzisiejszym „recyclingu”. Szczęśliwie kraksa nie wyrządziła większych szkód. Za samowolne oddalenie dickerowi nie sprawię fruili.

Ogólnie CM na większych powierzchniach został mocno stonowany, tj elementy zostały pomalowane od nowa . Jest zatem nauczka na przyszłość. Na detalach CM pozostał praktycznie bez zmian. Przy okazji zabawy z washem i filtrami wrzuciłem „pudełkowe” kalki. Chyba je delikatnie potraktuję jakimś jasnym brązem, bo strasznie ta biel strzela po oczach.

 

94d134720751831fm.jpg

 

 

595e091df4b08ca7m.jpg

 

 

ff1cf4bd0a74b3ccm.jpg

 

 

0830cd6b3d82c497m.jpg

 

Kolejny etap to obicia i delikatne rdzewienie oraz tłumik. Pewnie znów z tydzień zejdzie.

 

BTW. Rafał, przy pigmentach używasz może migowego fixera? Robiłem parę prób na złomie, ale nie jestem przekonany.

 

 

He, no co ja poradzę, że mam do "otfarcióhufff" słabość. Już te tygrysy i pantery mnie wynudziły. Na kolejny ogień pójdzie albo Grille, albo kolejny „wynalazek”:

 

20473db6c173ef11med.jpg

 

 

A na deser coś co dało mi do myślenia odnośnie Pz. Grau:

 

87bf9a2216124321m.jpg

 

 

Pozdr.

 

Paweł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, przy pigmentach używasz może migowego fixera?

baaardzo sporadycznie.

I jesli mam już go użyć, staram się wybrać kolory jaśniejsze, aniżeli wychodziłoby z doboru "poprawnego"

 

Juz wspominałem, że fixer miga zaciemnia kolory i dodatkowo (w przeciwieństwei do ich thinnera, czy white spiritu - juz nie ich...i dobrze ) zmywa miałki kurz, pozostawiając tylko to, co "grubsze" - także miej to na względzie paciając model.

Kolejny etap to obicia i delikatne rdzewienie oraz tłumik. Pewnie znów z tydzień zejdzie.

szkoda, że juz teraz nie zacząłeś dawać tych "pierwszych" - fajnieby Ci sie zestarzały wraz z kolejnymi "macankami" i "pieszczotkami"

 

 

W kwestii lotów, mnie tuż przed zakończeniem prac próbował szybować most, ale pobeczałem, zebrałem, skleiłem...świeży nie był, ale na szczęści politowano się nade mną i zwrócono uwage na malowanie ...a i aerek czyściłem...głowica z dyszką śię sturlała...oczywiście waląc z całym impetem..która stroną?

TAK! trzepnęło dyszą...na szczęście już mam/ma być w drodze - na krechę - bo w gunze.pl cennika jeszcze nie mają..więc jakiś czas poużywam sobie za darmo

 

 

Wracając do Twojej robótki ręcznej (obróbka macaniem)

Bardzo mnie cieszy, że maxik zgubił "zabawkowatość" - na fotkach nieco ciemnawo, ale mówiłeś cosik o balansie...więc wspólnie i w porozumieniu uznajemy że i Tobie, i mnie wyszło w miarę :p

 

 

Co do fotki, to łona z rekonstrukcji jakiejś, więc chyba nie ma co się tym "czarnym" sugerować.

Niemniej patrząc na fotki z epoki, i tu mamy 99% pewności że to pz grau, jednoliciak się mienił, więc ciemny granat jako cień zdaje sie byc perfekt.

Porównanie kilku pojazdów stojących obok siebie..wiem, wiem światło, stare fotki..ale mnie to przekonuje.

 

Zatem, Pawełku , do roboty...raz,dwa, do roboty....

 

 

p.s. "skakacz trawiasty" dziwoląg, ale także przyznam, że "fajowsky"

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, jak tam idzie? Jakoś dawno aktualizacji nie było : )

 

Mój max na razie zapuszcza korzenie w pudełku. Musiałem go odstawić na parę dni (straciłem wenę twórczą i trochę praca mnie goni). Póki co zrobiłem trochę obić z przodu i z góry, ale bez szaleństw.

 

Jak Ci się maluje tym gunze? Dwa lata temu szukałem nowego aerka. Kupiłem iwatę. Ściągnąłem z paroma częściami zamiennymi oraz wężem. Chciałem arcydokładnie przykręcić wąż do redukcji w sprężarce no i... szukałem nowego węża. Zatem znam ból z częściami. Poza tym psikacz śmiga jak szalony.

 

Inny numer. Bison o którym już wcześniej pisałem ma feler. W pudełku brakuje aluminiowej lufy od siga. Podobno Dragon nie popisał się i po rynku krąży partia modeli w wersji "pacyfistycznej", tj bez luf. Sprzedawca (skądinąd miły gość) ma mi podesłać pocztą to, co brakuje.

 

Tak czy inaczej niecierpliwie czekam na ciąg dalszy relacji z Twojego warsztatu.

 

Z pozdrowieniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno Dragon nie popisał się i po rynku krąży partia modeli w wersji "pacyfistycznej", tj bez luf. Mr. Green

he,to i u nas sie zdaza,dostalem 7tp od mirage bez wiezy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł, max dostanie gęsi i prawie koniec...jednak w chwili obecnej - jakies 3 dni ganiam sie z tą chołątą...i przyczepką dla maxa

ResizeofDSCF2692.jpg

Relacji z budowy nie będzie, już dawno pisałem, że temat jest do usunięcia :]

 

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeden z moich ulubionych wynalazkow 38(t)

tylko czy przypadkiem ten sig33 po lewej nie powienien miec zielonych

plam na piaskowym a brazem porobione tylko takie malutkie dynksy???

 

Chociaz znajac Ciebie to znaczenia, az takiego nie ma hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to znaczenia, az takiego nie ma

Dokładnie, porównując "znanie" innych, kawowe jagdpanzery...itp..pustynnych innych..nie ma

 

 

Ale np. w tamtym stugu, to wiesz...

 

nie zamykaj

nie mam uprawnień, i dobrze

 

pzdr.

 

p.s. to skala paznokciowa UM - y, nie znam nikogo, kto dałby rade w 3 dni poskładać tyle modeli w 1:35 - aczkolwiek, jest to wyzwanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał ja się zaczynam zastanawiać kiedy dojdziesz do stanu: 1 godzina = 1 model

 

Ps. Proszę, jeśli to możliwe oczywiście o zdjęcia wnętrz Grille i Marderów po usyfieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, porównując "znanie" innych, kawowe jagdpanzery...

 

ale Ty zlosliwy jestes HEHEHE

kawa - braz .... mozna debatowac

braz - zielen .... tu juz trzeba braci daltonow ;p

 

nie znam sie ale ucze i dociekam,

 

 

hmm...

 

 

Yo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, jeśli to możliwe oczywiście o zdjęcia wnętrz Grille i Marderów po usyfieniu.

z resztą jest mały problem, ale te sa jeszcze nieskończone i jak dam rade to pstrykne im zdjęcia do galerii, jak nie to też żadna strata ;)

otwarty:

ResizeofDSCF2698.jpg

ResizeofDSCF2701.jpg

a tu nanoszona ziemia z butów:

DSCF2699.jpg

syfek na hetzerze, to pierwsza warstwa, dojda jeszcze ze dwie:

ResizeofDSCF2702.jpg

DSCF2703.jpg

tu takze 1 warstwa, ale reszta to miguś:

ResizeofDSCF2697.jpg

ResizeofDSCF2696.jpg

razem:

ResizeofDSCF2693.jpg

 

W skali paznokciowej uwielbiam szybkość, rach, ciach zrobione

kawa - braz .... mozna debatowac

braz - zielen .... tu juz trzeba braci daltonow ;p

co tu dyskutować, babol to babol

 

 

ale Ty zlosliwy jestes HEHEHE

 

Chociaz znajac Ciebie to znaczenia, az takiego nie ma Smile hehe

ucze sie od najlepszych

 

po męce z UMemami, może sięgnę sobię po jakiegoś deemelka, lepiej wyglada po poskładaniu...i jakaś minidioramka?

zobaczę.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, a gdzie, to sam metalizer jest, najciemniejszy.

Jak dajesz za dużo błotka, to podczas zdejmowania pędzelkiem na sucho od razu ślizga gąski..jednak jeszcze do "bollywood" błysk to im brak ;)

 

ps. poza tym, po co kupować miga?

zetrzeć ołówek na proszek i masz to samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale, Rafale... nie załamuj ludu ilością, plizzzz . Ten Befehl na 38-ce zacny niezwykle (choć antena ramowa "pancerna" gdzieś o trzy razy za dużo), tylko po co zostawiłeś na tej "maxi przyczepce" pojemniki na magazynki do FLAK-a, skoro tam FLAK-a niet? Od razu widać w tych malunkach Twój własny styl. Nie wiem, czy to dobrze - fading na panzergrau i te zabłocenia są bardzo zbliżone wyglądem do tych z Bruckenlagera ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coby tu rzec...może najprościej.

Naobiecywałem, naobiecywałem...to teraz sie ganiam z malowaniem paznokci.

Nietylko w "radiowej" wresji cos za grube itd....tam praktycznie w każdym modelu skalowo płyty sa jak z tygrysów, maxymalne uproszczenia, przesunięcia...etc.

Miały być pudlaki i SOM (włączając malowania z instrukcji)

 

 

Nie wiem, czy to dobrze

dobrze, chciałem to mam, co utwierdza mnie w przekonaniu iż mam to juz zakodowane, i na zawołanie mogę wykonać

 

 

 

tylko po co zostawiłeś

to pytanie, dość dziwne...możnaby pytać:

- po co zostawiłeś mocowanie anteny, skoro jej tam nie ma

- po co zostawiasz klamry od narzędzi, skoro ich tam nie ma

- po co dajesz siedziska, skoro nie ma w pojeździe załogi

- czy na końcu, po co dajesz działa, czy zamki, skoro nie widać pocisków

 

podtachówka ma przedstawiac totalną prowizorkę, i tak jest

Dosłownie, powstała ze śmieci walających się po warsztatowym biurku, jakieś ścinki blaszek,kawałki balsy, wyciety patyczek od zużytego (z czeska) uchowego dłubacza(nie w uchu )

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, Rafale, nie czaję, ocb z tą piosenką o "maxi Kaziu". To aluzja jakaś?

 

Kazia odwiedzimy

 

Odwiedzaj, odwiedzaj. Tylko fanty jakoweś zabierz .

 

A Dicker holuje śmiało - siłom i godnościom osobistem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.