Skocz do zawartości

RWD 5 Bis (SP-AJU) PLASTYK+ Part+rękodzieło 1:72


albert091283

Rekomendowane odpowiedzi

Witam w kolejnej galerii.

Modelem, który chce pokazać jest RWD-5 bis wersja do przelotu nad Atlantykiem.

Jestem świadomy kilku rażących niedociągnięć, ale to był model, który zbudowałem dla zabicia czasu. Tak, więc krytykujcie śmiało. A teraz kilka fotek Miłego oglądania:

ac207773840028eem.jpg 120bb953eb73360fm.jpg

b5c889d69ba9fde8m.jpg 664945fd48db92d1m.jpg

ce2ed505225f826dm.jpg 6096954b6f575277m.jpg

0bd678e1a3e94487m.jpg 11259ceefcdf5193m.jpg

86eb7db06a424eccm.jpg d2c9fb9c0f728e02m.jpg

515b60e8ab253331m.jpg 6dce87fb61dc5481m.jpg

Zdjęcia robione na szybko więc są jakie są ale mom nadzieje ,że coś na nich widać.

PZDR ALBERT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nie doszpachlowałeś pomiędzy szybkami i skrzydłem.

Śmigło pomalowałeś tak jak ja w swoim, ale to jest błąd, bo śmigła te był ostatecznie malowane na czarno. Mały błąd zrobił także producent, bo rejestracje powinny być czerwone - błędna interpretacja czarno białych zdjęć przed laty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow! Fajny RWD Najbardziej mi się podoba fotka pokazująca drzwi od środka Gratuluję ładnego modelu

Dzięki

Widzę, że nie doszpachlowałeś pomiędzy szybkami i skrzydłem.

No jak wspominałem jest kilka błędów.

igło pomalowałeś tak jak ja w swoim, ale to jest błąd, bo śmigła te był ostatecznie malowane na czarno.

Co do śmigła. Na kilku ze zdjęć zamieszczonych na stronie, którą podałem w warsztacie ni za bardzo widać żeby ono było czarne i tez nie doczytałem nigdzie na ten temat, więc tego można jedynie się niestety domyślać.

Mały błąd zrobił także producent, bo rejestracje powinny być czerwone - błędna interpretacja czarno białych zdjęć przed laty.

O tym też słyszałem ale trudno jest tak jak jest .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Mógłbyś powiedzieć mi coś więcej nt. jakości tego modelu? Gdy kupiłem RWD-6 tej samej firmy (Plastyk), plastik był fatalnej jakości, wszędzie były flashe (plastik, który wydostał się poza formę), instrukcja miała źle opisane części, a co cieńsze pękały pod byle naciskiem. No a chciałbym kupić taki model, bo ostatnio trochę o nim czytałem (mam taką starą książkę "Na RWD-5 przez Atlantyk", wydana we Lwowie w 1937 r.), ale jeśli okaże się, że to taki sam bubel, to ja dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy post tutaj. Witam wszystkich.

 

Pamiętam tego RWD. Mój pierwszy model sklejony na modelarni 11 lat temu, za czasów podstawówki . Szmat czasu. Czas najwyższy powrócić do hobby .

 

Co do przedstawionego egzemplarza. Bardzo mi się podoba. Widać, że i ze starych modeli można wykrzesać wiele dobrego . Zgadzam się co do nałożenia washa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jestem świadomy kilku rażących niedociągnięć, ale to był model, który zbudowałem dla zabicia czasu. Tak, więc krytykujcie śmiało. A teraz kilka fotek Miłego oglądania:

 

Niedociągnięcia są, ale ogólnie model sprawia bardzo przyjemne wrażenie. To co mnie się nie podoba, poza wymienionymi już rzeczami, to okopcenia. Wyglądają jak brązowawy zaciek rdzy. Powinny być nieco bardziej subtelne i mieć strukturę podobną bardziej do kurzu niż zacieku.

Poza tymi kilkoma kwestiami wspomnianymi przez kolegów i mnie, nie widzę niczego, co mogło by razić.

Co do śmigła, to pomimo, że kwestia koloru jest sporna, to wymalowałeś je bardzo ładnie osiągając dobrą fakturę.

 

 

Mógłbyś powiedzieć mi coś więcej nt. jakości tego modelu? Gdy kupiłem RWD-6 tej samej firmy (Plastyk), plastik był fatalnej jakości, wszędzie były flashe (plastik, który wydostał się poza formę), instrukcja miała źle opisane części, a co cieńsze pękały pod byle naciskiem. No a chciałbym kupić taki model, bo ostatnio trochę o nim czytałem (mam taką starą książkę "Na RWD-5 przez Atlantyk", wydana we Lwowie w 1937 r.), ale jeśli okaże się, że to taki sam bubel, to ja dziękuję.

 

Nie nazwałbym bublem modelu, którzy liczy sobie tyle lat. Jego obecne wydania są tylko przepakami modeli produkowanych przy dość mocnych ograniczeniach technologicznych i materiałowych. W czasie gdy wydano te modele po raz pierwszy, nie wiele europejskich firm miało modele na lepszym poziomie niż ten...

Moim zdaniem warto mieć je w swojej kolekcji zważywszy, że części z tych modeli polskich maszyn, nie ma swojej ofercie żaden inny producent. Wprawny modelarz korzystając z waloryzacji i własnej inwencji, może z tych starutkich zestawów zrobić całkiem ciekawe modele.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.