Skocz do zawartości

[Manufaktura] T-34, T-54 i T-55 w 1:72


Modelarz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Wynurzam się tutaj z moim największym dotychczasowym przedsięwzięciem, czyli mini-kolekcją w skład której mają wejsć T-54/55 oraz T-34-85 (biorące udział w konfliktach po 1945 roku). Docelowo modeli powinno wyjść pięć.

Spieszyć się nie zamierzam bo na warsztacie mam Stuga i pracę magisterską ale do końca roku się raczej wyrobię To takie moje modelarskie "być albo nie być".

 

Odc. 1: Inauguracja.

 

1. Syryjski T-34/85, 1967

 

Na początek mój ulubiony T-34, czyli powojenna produkcja czechosłowacka. Myślałem że jak kupię konwersję CMK to będę fajny ale wnet się okazało, że to jeszcze nie wszystko. Teciak walczył z Izraelitami na wzgórzach Golan, niekoszerny taki:

th_CMKSP2022_L-1.jpgth_BE065840.jpgth_fgcxbvxbxbxb.jpg (miniaturki)

45743418.jpg

 

2. SU-100 z Egiptu (Yom Kippur )

Model Dragona + kalkomanie z SU-100 UniModels.

 

th_su100.jpg

Budowę przeprowadzę w oparciu o pewien francuski raport dot. egipskich SU-100. Ale nie pamiętam skąd go mam:

th_su1001.jpgth_su1003.jpg

 

3. Bośniacki T-34/85M

Taki magazynowy składak, wykorzystam bonusowy kadłub który był w SU Dragona i wieżę Mr.Modells (pozdrowienia dla TankReda1070)

 

Rysunek z instrukcji Bisona nie pomaga w zidentyfikowaniu wieży.

picprev72008_21.gif

 

Wspomagam się też tym zdjęciem:

bos-01.jpg

Fotkę dostałem od Johana Lexella z Bison Decals (thanks and regards).

Pierwszy T-34 ma na pewno „flattened turret”, najprawdopodobniej czołg zdobyty na JNA, chyba z pięciocyfrowym numerem na wieży. Ciekawe jakim ;/ Drugi ma wieżę „grzybkową” ale uboższe w kolory malowanie. Mój będzie chyba czymś pomiędzy.

 

4. I wreszcie T-55 model 1958 w barwach Sojuszu Północnego z Afganistanu (ok 2001 roku), wóz o numerze 315:

t-553151.jpg

th_t-553152.jpgth_t-553153.jpgth_UT0095034.jpg

Większość czołgów z owym godłem to warianty eksportowe (chyba model 1970), mające wieżyczkę ładowniczego taką jak w T-62, sporo z nich ma jeszcze osłony antyradiacyjne lub dalmierze laserowe. Mój mi bardziej odpowiada bo modelu Trumpka nie będzie trzeba zbytnio przerabiać

 

Fajnie, że po przeszło 4 latach oczekiwania moje marzenie o porządnym T-55/54 w 1:72 zostało spełnione. Jakże się cieszę, że wreszcie mam co budować. Czołg służył (i służy) przez zaledwie kilkadziesiąt lat w zaledwie kilkudziesięciu krajach świata - trudno się więc dziwić że wybór modeli był praktycznie żaden. Ba, bo co innego Tygrys...

 

5. Afgański T-54

Taliban5.jpg

(Na zdjęciu jest znak wody jak ktoś to odczyta to będzie wiadomo skąd fotka)

Jest to T-54A unowocześniony do standardu B. Gąsienice wyglądają na typowe dla T-54 ale w razie czego mam traki z T-72 Revella.

Czołg jest podobno talibański, gdyby załoganci mieli białe lub czarne turbany byłoby to dla mnie bardziej oczywiste. Nie wiem.

Dużym problemem będą napisy na wieży, które z uwagi na stresogenność powinienem sobie darować.

 

Pod znakiem zapytania wciąż stoi T-55A. Póki co modelu nie ma (Ace był nawet znośny ale dawno temu zniknął) a do rzeźbienia osłon antyradiacyjnych osobiście się nie palę ...choć bywają zapaleńcy

 

Większość materiałów już zgromadziłem.

Revell, Dragon, CMK, Mr.Modells, Trumpeter, Aber, Part, UM, MW... ale to jeszcze nie wszystko :/

th_DSC02445.jpgth_DSC02447.jpgth_DSC02448.jpg

 

Wrzucam jedną multi-relację bo nie chcę tworzyć 5-ciu oddzielnych, rzadziej aktualizowanych tematów. I tak będę montować czołgi na przemian a malowanie zacznę dopiero, gdy wszystkie będą zbudowane.

Oczywiście do mojego wątku można się dołączyć. Nie obrażę się jak będzie raźniej

 

I zapraszam znawców T-34 i T-55 (oraz wszystkich pozostałych) , żeby mnie na bieżąco motywowali lub biczowali konstruktywną krytyką.

 

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Pwoiem szczerze że takie ciapkowate malowanie wygląda bardziej na armię pakistańską dla mnie, wszystkie T-55 talibów jakie widziałem były w zieleni Może ktoś zdementujęmoje informacje bo nie jestem nawet na 20 % pewien

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za doping i zainteresowanie.

 

Peter, Pakistańczycy nakładają duże plamy (np.http://www.defence.pk/gallery/showphoto.php/photo/3329) a kolor podstawowy jest piaskowy.

 

Jednobarwne (zielone) czołgi też widziałem, ale Talibowie bardziej kojarzą mi się z kolorowym malowaniem :

small1.jpg

(zdjęcie z BBC)

nie mówiąc już o tym:

th_Taliban1.jpg

Powyższy czołg też mam w planach ale to już w 1:35.

 

Postaram się co weekend coś tutaj wrzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odc. 2: Pierwsze przymiarki

 

Dotarł już do mnie T-55 model 1958 Trumpetera ale właz ładowniczego był odlany jako zamknięty co mi się nie podobało.

Siatki Parta (na zdjęciu po lewej) nie pasują do tych modeli i poświęciłem grill Abera z T-34/85 w 1:35 - przynajmniej żaluzje widać .

 

DSC02514.jpg

 

Nad wieżą też już zacząłem się znęcać. Wyglądała tak:

 

A teraz porównanie obu z przeskalowanymi do 1/72 rzutami.

Źródło: Michulec R., Zientarzewski M., "T-34 Mityczna broń" t.1

 

101_3344a.jpg

101_3349a.jpg

101_3346a.jpg

 

Przyspawałem nowy dach i uzupełniłem braki z przodu Green Stuffem.

DSC02518.jpg

DSC02519.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka z wieżami trwa

 

th_DSC02527.jpgth_DSC02538.jpgth_DSC02549.jpgth_DSC02528.jpg

th_DSC02540.jpgth_DSC02544.jpg

 

 

 

W grzybkowej brakuje mocowania na km, gniazda anteny i peryskopów a nad czechosłowacką będę musiał jeszcze popracować.

 

c.d.n.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam... miejscami zabrakło precyzji w łapach.

 

KM to składak, jest z Pershinga Trumpetera ale lufa i magazynek są od jakiegoś dragonowego Shermana + kawałek taśmy amunicyjnej z blaszki Parta do T-55. Tak jakoś wyszło. Brakuje jeszcze rękojeści.

W następnym odcinku grzybkowa wieża powinna już być gotowa.

 

też pozdrawiam i powodzenia przy "Ostatniej krwi" życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesująca relacja, jak się nie pogubisz w budowie to tym większy respekt.

A co do T-55, to cóż problem z nim taki, że w odróżnieniu od Tygrysa nie wygrał on w pojedynkę dużych starć ani nie był używany przez żadną dobrze zorganizowaną armię ani nie może się poszczycić takimi asami jak Wittmann. (podobnie rzecz się np z asem lotnictwa szturmowego Rudelem, wariantów Ju-87 są dziesiątki, A-10 także, a znajdź mi jakieś powojenne samoloty szturmowe produkcji radzieckiej których jest masa:D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ananas, trudno ocenić jak dobry był T-55 bo faktycznie walczący w nim tankiści zazwyczaj zbyt wielkich umiejętności nie mieli (np. z państw tzw. 3-go świata) lub używali tego sprzętu w starciu z czołgami nowszymi o 2 generacje (np. Pustynna Burza).

Ale co by było, gdyby sowieci użyli T-54 i T-55 przeciwko NATO w latach 50-tych i 60-tych ? I na pewno nie jeden as by się znalazł

Ale nie o to chodzi, po prostu dziwi mnie, że tak „powszechny” i wyjątkowo długo używany czołg został przez producentów modeli olany. Równie dobrze w pierwszym poście mogłem napisać: Ba, bo co innego Panzer III.

 

nieźle kasy w to władowałeś

Trochę, ale nie był to zakup jednorazowy, wszystko co mi się przez ostatnie lata zgromadziło chcę jakoś wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie wojny nuklearnej i operwoaniu w tych regionach T-34 i T-55 by przewyższały inne konstukcje. W tym celu ZSRR składował te dwa typy czołgów na wypadek wojny na szeroką skalę z NATO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-55 jest świetnym czołgiem jeśli na pole bitwy zrzucić bąby grafitowe, bo wtedy wszystkie abramsy i inny elekśtroniczny shajs idzie sie jeb...

 

 

A co do relacji to czekam na t-34 z czeskim montarzem pod DSzK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-55 jest świetnym czołgiem jeśli na pole bitwy zrzucić bąby grafitowe, bo wtedy wszystkie abramsy i inny elekśtroniczny shajs idzie sie jeb....

 

Myślę, że zamiast wypisywać nieortograficzne bzdury, mógłbyś chwilę pogrzebać w googlach.

Jeżeli mówimy o zakonserwowanych elektrycznych, a nie elektronicznych Teciakach, to owszem niezły pomysł na nakładające się impulsy elektromagnetyczne po kolejnych wybuchach nuklearnych. Jednak samym czołgiem nie wygrasz, pada łączność, w dużej mierze lotnictwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.