Skocz do zawartości

[in-box/porównanie] Hummele z Dragona i Revella w 1:72


Panzer4

Rekomendowane odpowiedzi

Trzmiel (łac. Bombus) - rodzaj owadów społecznych z rodziny pszczołowatych, podrodziny Bombinae. Do rodzaju Bombus należą duże owady (do 30 mm), gęsto owłosione, często jaskrawo ubarwione, ale zwykle z przewagą czerni, lub też całkiem czarne.

Powyżej to tak w ramach żartu trochę A trzmiele są dwa... Jeden starszy, a jeden młodszy.

Postanowiłem zlepić dwie odmiany tego samobieżnego działa, ale potraktować je jako jeden wspólny projekt i robić równocześnie. Jednak by kompletnie się przy tym nie zanudzić wybrałem modele dwóch producentów. Hummel późno to Revell zestaw nr 03167, a Hummel wczesny to Dragon zestaw nr 7244. Oto pudełka:

 

Hummel1.jpg

 

A co w środku? Instrukcje dobrze znane z innych modeli tych producentów, więc nie będę się nad nimi rozpisywał. Wiadomo – co kto lubi A czy są błędy to się okaże w praniu jak zwykle.

 

Hummel2.jpg

 

Hummel3.jpg

 

Jeden babol jest już widoczny gołym okiem. Minus dla Revella za nie odrobienia lekcji z dokumentacji zdjęciowej. Revell jako jedno z malowań daje pojazd o imieniu własnym „Clausewitz” z dywizji „Das Reich”. Niestety jest to błąd gdyż pojazd ten był wersją wczesną, ale z nowym układem wydechowym bez tłumika na tylnej płycie wanny (być może po modernizacji). Co ciekawe Dragon daje dokładnie ten sam pojazd jako propozycję w swoich kalkach. Różnica jest taka, że Dragon sugeruje numer boczny pojazdu w kolorze czerwonym, a Revell - czarnym. Niestety tu pojawia się największy problem z Dragonem. Bo choć Dragon daje wersję wczesną pojazdu, to układ wydechowy jest tylko w wersji późnej. W przypadku „Causewitza” jest to wyjątkowo dobry układ, ale trzeba zaznaczyć, że był on wyjątkiem od reguły. Chcąc zrobić inny pojazd w wersji wczesnej trzeba niestety wystrugać sobie samemu tłumik i dosyć zawiłe rury do niego prowadzące...

 

Czas na porównanie obu modeli. Na pierwszy rzut idzie układ jezdny oraz wanna. Koła w obu zestawach są dobrze zdetalowane chociaż nie brak kilku uchybień. Dziwny kołpak u Dragona na kole napinającym, dosyć uproszczona rolka prowadząca oraz brak śrub na pierścieniu koła napędowego w przypadku Revella. Revell wydaje się delikatniejszy i mniej toporny. Widać to szczególnie na przykładzie koła napędowego. Ale ogólnie jest dobrze w obu przypadkach.

 

Hummel12.jpg

 

Gąsienice czyli odwieczny dylemat modelarzy. No chyba, że ktoś inwestuje w metalowe, ale to nie ta skala Tutaj zdecydowane zwycięstwo Revella, ale Drgaon depcze mu po piętach ze swoimi DS-ami i moim zdaniem to drugie pod względem jakości gąsienice do „czwórek” i pochodnych w 1:72 na rynku.

 

Hummel11.jpg

 

Wanna w Dragonie to jeden element, natomiast W Revellu składa się ją z trzech płyt. Dragon natomiast daje osobno osłonę przekładni oraz wózki jezdne co ma ogromne znaczenie w przypadku dostosowania pojazdu do podłoża dioramy. Poniżej zdjęcia porównawcze wanien obu zestawów. Chociaż Dragon wydaje się większy okazuje się, że szerokość wanny w obu modelach jest praktycznie identyczna.

 

Hummel14.jpg

 

Hummel9.jpg

 

Błotniki – tutaj bezapelacyjnym zwycięzcą jest Revell. Ale nie ma to znaczenia, bowiem i tak w obu przypadkach wymienię je na blaszki Zwróćcie uwagę na strasznie toporny klocek pod lewar w obu przypadkach.

 

Hummel10.jpg

 

Zdjęć tylnej płyty wanny dawał nie będę bo nic ciekawego tam nie ma. Ale tutaj Revell dał ciała, gdyż zestaw nie przewiduje wieszaków na zapasowe koła jezdne! Natomiast Dragon daje w zestawie miły detalik w postaci drucianych uchwytów na koła.

 

No to teraz nadbudowa. Pomijając aspekt różnicy wersji to tutaj znacznie lepiej się prezentuje Dragon i to pomimo trochę „grubych” detali. Jednakże otwarte włazy (i zdetalowane po wewnętrznej stronie!), a także wszystkie mocowania na płycie wygrywają.

 

Hummel17.jpg

 

Boki nadbudowy z zewnątrz i od wewnątrz. Dragon przygotował wloty powietrza jako osobne części i ich możliwość alternatywnego wykonania z blaszki. Co ciekawe blaszka jest podpisana jako przeznaczona dla Nashorna. Tniemy koszty Panowie? Co do samych płyt to w obu przypadkach są grubaśne. W Dragonie „grubaśniejsze”. Od strony wewnętrznej lepiej prezentują się te made in China, ale ja powoli dojrzewam do drastycznych działań i zastąpienia płyt nadbudowy w obu modelach polistyrenem.

 

Hummel8.jpg

 

Hummel7.jpg

 

Hummel6.jpg

 

Tylna płyta: tutaj znowu wygrywa Dragon faktem, że drzwi można wykonać jako otwierane. Niestety widać też różnicę w grubości plastiku na korzyść Revella. A nie można tak było połączyć jednego z drugim?

 

Hummel15.jpg

 

Teraz trochę wnętrza. Płyta podłogowa to bezapelacyjna wygrana Revella. Dragon zupełnie zapomniał o fakturze blachy ryflowanej!!! Natomiast podstawa działa to z kolei punkt dla Dragona. Płyta Revella jest goła i niewesoła, a na dodatek ściągnięta żywcem z Nashorna.

 

Hummel5.jpg

 

Hummel13.jpg

 

Zasobniki amunicyjne. To, co się rzuca w oczy to różnica w kalibrze amunicji w obu zestawach. Nie będę mierzył, który jest prawidłowy. Natomiast wizualnie mnie do gustu bardziej przypadł ten z Dragona.

 

Hummel16.jpg

 

Na koniec to co istotą tych pojazdów było, czyli armata. A największym utrapieniem modelarzy w armatach jest lufa. Poniżej porównanie luf Dragona, Revella i toczonej firmy RB Models. Lufa Revella ma jakieś dziwne pogrubienie w połowie. Teoretycznie jest to miejsce w którym lufa opierała się na łożu, ale ze zdjęć wynika, że nie było tam żadnego pogrubienia przekroju a jedynie dwie linie, który odznaczały to mocowanie.

 

Hummel18.jpg

 

Ponieważ elementów działa (a w obu modelach jest ich cała ramka) nie będę wycinał, żeby potem ich po podłodze nie szukać prezentuję jedynie przykład wykonania detali w jednym i drugim zestawie. Moim zdanie, który lepszy to naprawdę kwestia gustu. Oba działa to na prawde precyzyjne i dokładne konstrukcje. Na finalne porównanie przyjdzie czas po zmontowaniu i zwaloryzowaniu obu dział.

 

Hummel4.jpg

 

Na koniec mała bitwa na detale;)

 

Hummel19.jpg

 

Hummel20.jpg

 

Hummel21.jpg

 

Hummel22.jpg

 

Mam nadzieję, że in-box i porównanie przydadzą się innym klejącym w skali 1:72. Moim zdaniem oba modele są godne polecenia i producenci odwalili kawał dobrej roboty. Niestety nie wystrzegli się błędów, ale nobody’s perfect

 

Osobiście oba zestawy będę waloryzował blachami Parta i Eduarda, lufami RB Models, a także załogantami firmy jeszcze nieznanej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panzer4 przypomnij mi się jutro na PW, to wieczorem dam zdjęcia żywicznego Hummela z Euromodel i resztek żywiczno-metalowego Hummela z Schatton Modell (który to z kolei jest chyba klonem ze stajni czeskiego CMK).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za miłe porównanie- chciało Ci się

Jakiś miesiąc temu równolegle skleiłem bliźniacze wozy - Nashorny.

Jeden z Revella drugi z Dragona.

Ech, gdyby powybierać co najlepsze z obu zestawów, byłby wypaśny modelik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że dopiero dziś ale wczoraj po prostu padałem na pysk.

 

Opakowania: od lewej żywiczno-metalowego Hummela z Schatton Modell i Hummela z Euromodel Plus.

 

6c6dbe0dedffd3d3med.jpg

 

A teraz to co w środku:

 

Hummel z Schatton otrzymany kilka lat temu jako złom ma pogięte blaszki (jak ktoś wie jak je poprostować to będę wdzięczny) jakość żywicy i odlewów nie powala tak samo blaszek. Gąsienice wykonane są nawet bardzo dokładnie z miękkiej gumy, dość miłej w dotyku choć problemem będzie ich sklejenie (zbyt mała powierzchnia łączenia).

 

29d2099111bcca58med.jpg

 

A teraz Hummel z Euromodel Plus:

 

bd2d107c25777445med.jpg

 

Model jest praktycznie w pełni żywiczny, jedyny metalowy element to lufa która jest dodana jako opcja zamiast lufy żywicznej. Model kosztował 45zł i jak sami widzicie ilością części (o zgrozo dość małych) przewyższa chyba nawet Dragona. Żywica jak i odlewy są dobrej jakości, czasami nawet bardzo szczegółowe np: okablowanie od lamp i okablowanie w przedziale bojowym, podłoga, elementy radiostacji i samej armaty.

Euromodel Plus robi także tak zwanego Hummela Ammo który jest już zupełnie innym modelem (widać, że firma nie poszła na łatwiznę ). Poza wieloma wspólnymi elementami (układu jezdnego, pewnych elementów przedziału bojowego) posiada inny kadłub i nadbudówkę.

Dla porównania zdjęcia kadłuba:

 

8fc8f22ec92de85bmed.jpg

 

Przepraszam za jakość zdjęć robionych na szybko w pracy jakimś idiotopstrykadłem.

 

Serdeczne podziękowania koleżance z pracy za udostępnienie idiotopstrykadła i za "instruktaż" jego obsługi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złośliwiec dzięki za in-box . Mógłbyś wrzucić zdjęcia przez imageshacj albo photobucket. Fotosik zmniejsza zdjęcia do 500px i jest to delikatnie mówiąc wkurzające...

 

Ja własnie w tym projekcie planuję jeszcze dokupić jednego Dragona i przerobić go na Munitionschleppera. Tak, żeby mieć pełną paletę Trzmieli na półce. Na żywice to się chyba nie skuszę, chociaż Euromodel z tego co piszesz wygląda zachęcająco. Myślałem jeszcze o CMK ale on zabija ceną.

 

Teraz ciułam na dwa zestawy błotników z Parta i tego Dragona. Zastanawiam się nad dokupieniem blach z Eduarda, ale tu znowu w grę wchodzi cena. No i jest jeszcze zestaw Parta do Nashorna z Revella, który jest tańszy od Edka, a dużo części można wykorzystać przy Hummelu (a to co się nie wykorzysta - np. elementy 88-mki - można potem zużyć przy innych modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.