Skocz do zawartości

Niszczyciele typu Gleaves_Benson


donalyah00

Rekomendowane odpowiedzi

Na fotkach Livemore'a i jego "bezpośrednich bliźniaków" (jednostek wybudowanych w tej samej stoczni) również można zauważyć podobny patent. Tak jakby ostatnie "piętro" relingu było zdemontowane. Sprawdzałem w "anatomiach" Conway'a dotyczących amerykańskich niszczycieli - nie ma rysunków słupków relingu, które były demontowalne. Może to jakaś stoczniowa modyfikacja mająca związek z promieniem obrotu wieży? Ten sam patent zauważyłem też na zdjęciach typu Fletcher.

 

Dodam, że fotka z profilu drugiej wieży na Buchananie (ta z otwartymi drzwiami) fajnie pokazuje puste w tej części wnętrze wieży.

 

oglądam sobie dalej fotki za każdym razem przyglądając się innemu elementowi i tym razem mój zainteresowało mnie brezentowe pokrycie relingu na "najwyższym pięterku" dziobowej nadbudówki, oglądając zdjęcia wychodzi mi, że w '42 chłopaki nie trudziły się od strony rufy przypinaniem brezentu do relingu (nie widać go tam)

Faktycznie na niektórych fotkach nie ma brezentu od strony rufy. Na fotkach Buchanana wypływającego ze stoczni po remoncie w 1942 r. w ogóle nie ma tam brezentu. Podejrzewam, że ten brezent można potraktować dosyć dowolnie, myślę że załoga rozwijała go stosownie do potrzeb.

 

W swoim modelu postąpię zgodnie z obiema burtowymi fotkami z maja 1942 r. - czysty reling, bez brezentu.

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 155
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

W swoim modelu postąpię zgodnie z obiema burtowymi fotkami z maja 1942 r. - czysty reling, bez brezentu.

podobnie mam zamiar zrobić

 

co do Buchanana to jak pisałem przy dziale zrobię ze skróconymi słupkami, z dalszą częścią relingu poczekam chyba aż złożę nadbudówki, wynika to z tego iż w środkowej części jest on pod kątem (dopasowany do stelaża dla tratwy i świateł pozycyjnych),

przymierzę też relingi na II pięterku i jak słupki podpasują długością to spróbuję zrobić bez brezentu od stronu rufy

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeważnie na innych jednostkach bęben w tym miejscu występuje (choć też nie zawsze), a tu że widać iż coś tam jest a nie widać co stąd pytanie

jestem bliski umieszczenia tam bębna, ciekaw jestem czy Marek też

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem późniejsze fotki Livermore'a - przód nadbudówki wygląda na wszystkich zdjęciach podobnie - nie widać tam bębna ale jakieś wiszące szpargały. Tak też zrobię w swoim modelu - pominę bęben i 'czymś' zagracę owo miejsce.

 

Poniżej foto Livermore'a z końcówki 1943 r. (wydaje mi się, że na jego podstawie powstał malunek na pudle modelu)

429livermore_01_1943.jpg

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... coś tam niby na zdjęciu majaczy, ale przy rozdzielczości posiadanych fotek to już zakrawa na wróżbiarstwo. Może same drzwiczki (płasko na ścianie nadbudówki) stanowią jednak jakiś pomysł?

Dodatkowo boxart to wymieszane kilka wersji okrętu na raz - kamuflaż z 1942 r. zaś osłony oerlikonów z 1943 r. ...

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z USS Laffey pozostałem jak na razie samotnie na placu boju więc zwracam się do szanownych kolegów z prośbą o potwierdzenie mojej interpretacji poniższego zdjęcia

 

th_PBGA032.jpg

 

otóż, odnoszę wrażenie, że występ na nadbudówce dowodzenia (ten który jest owinięty relingiem z brezentem a w pozostałych modelach zaokrąglony) jest w USS Laffey prostokątny, dobrze mi się zdaje?

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Panowie, można na Was liczyć

czeka więc mała przeróbka gdyż w modelu są standardowe części, ciekaw jestem jak się reling dopasuje do nowej wersji

 

Dodatkowo, przód nadbudówki tuż pod mostkiem jest również prostokątny...

to na szczęście Dragon już uwzględnił

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomost pod reflektorem:

1. trochę ma inny kształt niż dragonowski (w modelu jest kanciasty)

2. posiada reling

 

fajna fotka ale na razie nie będę kombinował, zostawię jak jest

za zdjęcie oczywiście

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, tak z ciekawości będziecie bawić się w dodatkową osłonę na wentylatory przy wieży nr.2 o których kiedyś Marek wspomniał*? Przyznam, że chodzi mi po głowie by przykleić po kawałku zaokrąglonej blaszki... mam wrażenie, że w początkowym okresie USS Buchanan posiadał takowe (USS Aaron Ward też)

 

Jędrek

* ale nie pamiętam czy ilustrował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Panowie, tak z ciekawości będziecie bawić się w dodatkową osłonę na wentylatory przy wieży nr.2 o których kiedyś Marek wspomniał*? Przyznam, że chodzi mi po głowie by przykleić po kawałku zaokrąglonej blaszki... mam wrażenie, że w początkowym okresie USS Buchanan posiadał takowe (USS Aaron Ward też)
Nie przyglądałem się jeszcze tym wentylatorom (zapewne dzisiaj do nich siądę) - jeśli te osłonki zlokalizuję to z pewnością zagoszczą i u mnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* ale nie pamiętam czy ilustrował

Temat wentylatorów wyszedł przypadkiem wskutek nieścisłości językowej na forum mw.com. Myślę, że dorobię te osłony - z opublikowanych tam zdjęć wynika że założono je na Livermore. Póki co wszystkie bulaje na dziobowej nadbudówce mają już na nowo daszki - foto niebawem.

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Panowie tutaj zilustrowanie zagadnienia by wiadomo było wszystkim o czym piszemy (zdjęcie USS Kearny, planik USS Nields)

 

PBGA033.jpgPBGA034.jpg

 

Póki co wszystkie bulaje na dziobowej nadbudówce mają już na nowo daszki - foto niebawem

super, sam nie będę się w nie bawił

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Przy okazji warsztatu USS Kearny, powróciła na moment kwestia kształtu podwodnej części rufy; Piotr w swoim wątku przedstawił nam fotki wskazujące na to, że kształt ten w rzeczywistości generalnie odbiega od tego co prezentuje Dragon w swoich formach. Pojawiła się również teza mówiąca o tym, że Dragon wykonując "swój" kształt musiał chyba korzystać z jakiejś dokumentacji, gdyż wydaje się mało prawdopodobne, by, bądź co bądź rozbudowany kształt, wytrzasnęli tak po prostu "z sufitu".

 

Kwestia pozostaje dyskusyjna jednak ja osobiście skłaniam się ku stwierdzeniu, że Dragona jednak nieco poniosło... Jako argument niech posłuży poniższe zdjęcie, ukazujące DD485 Duncan, czyli jednostkę, której stępkę położono w tej samej stoczni co Aarona i Buchanana, w kilka miesięcy po położeniu stępek pod oba wspomniane bliźniaki.

 

Na fotce wyraźnie widać, że lewa i prawa strona poszycia rufy schodzą się ze sobą w wyraźny trójkątny kształt (tego kształtu u ciebie, Piotrze, w USS Kearny chyba nie ma - jest za to półokrągłość). Jeśli zatem obie płaszczyzny, na samym końcu rufy tworzą trójkąt, to raczej niemożliwym jest by za moment w stronę steru przeszły nagle w płaszczyznę poziomą (co proponuje Dragon) - jak na mnie jest to zbyt mała odległość, by tak szybko przejść z jednego kształtu do drugiego (owszem - fizycznie jest to możliwe, jednak raczej nie uzasadnione).

 

Tezę tę zdaje się również potwierdzać sposób umieszczenia drewnianych podpór przy miejscu mocowania śrub do wałów...

 

PBG_6.jpg

 

To taka krótka refleksja... Ciekaw jestem waszego zdania na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwie fotki z modelwarships DD446 i DD591 sugerują raczej brak takowych załamań ale mnie to nie martwi zbytnio... pod zrobieniu modeli pod "ogony" nie będę im zaglądał

 

th_PBGA036.jpg th_PBGA035.jpg

 

znane nam plany stoczniowe również nic w stylu dragonowym nie pokazują

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie ma leszej kopii fotki, którą zamieścił Marcin. Pozwoliłem sobie trochę ją porysować...

PBG_6_donal.jpg

 

Oczywiście to tylko dowolna interpretacja - skan jest zbyt ciemny i niewyraźny aby coś tam dojrzeć.

 

Jędrku, te dwie fotki (DD446 i DD591) są fotkami Fletcherów - mają np. zupełnie inne stery. Na modelwarships zamieścili je tylko jako poglądowy materiał dotyczący wyglądu wałów śrubowych amerykańskich niszczycieli.

Dyskutujący na owym forum uskarżali się na brak dobrych zdjęć wałów śrubowych typu Benson/Geaves.

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jędrku, te dwie fotki (DD446 i DD591) są fotkami Fletcherów - mają np. zupełnie inne stery.

a popatrz, tak to jest przy pośpiechu, jak się fotki bez opisu zapisuje jakbym sprawdził nazwy okrętów sam bym się kapnął, dzięki za zwrócenie uwagi

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.