Skocz do zawartości

T-55 wrak Italeri 1:35


jagdpanzer

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć przedstawiam wam mój kolejny model.

jest nim T-55 model wykonałem prosto z pudła ,

oprócz jednej zmiany błotniki zrobiłem z puszki .

Model ogólnie sklejał się dobrze nie miałem większych

problemów. Jest to mój pierwszy wrak testowałem na

nim różne metody brudzenia z różnym skutkiem .

Oceńcie je sami zapraszam do oglądania i komentowania.

e39dac4e58de3715med.jpg

00cf48a92975bed1med.jpg

c7c58f818402b42bmed.jpg

4e88e8398ce0283cmed.jpg

07647a16bb466369med.jpg

6bc45d060c1712c3med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak - ogólnie fajnie ale parę rzeczy bym zmienił :

- jeśli dobrze widzę zostawiłeś ogumienie na kołach na tych z przodu na pewno by się spaliło

- Przydało by się zmienić trochę przejście między rdzą a farbą jest za prosto.

Może bardziej go okopć w wiekszym stopniu albo pordzewieć nawet całego

- Przydał by się wash

- Brakuje kółek po środku jeśli zostały oderwane wybuchem - eksplozją to zdecydowanie za mało śladów zniszczeń na błotnikach - trzeba by je trochę poszatkować

- Popełniłeś ten sam błąd co ja przy "Pokonanym"

Po dobrym pożarze koła osiadają i czołg siedzi brzuchem na ziemi

- Zdecydowanie potrzebna podstawka do uzupełnienia scenki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ogolnie bardzo fajne malowanie,slady rdzy i spalenia ale taki model zawieszony w prozni nie przedstawia zadnej wartosci,podstawka jest nieodzowna.pozatym to co powyzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje kółek po środku jeśli zostały oderwane wybuchem - eksplozją to zdecydowanie za mało śladów zniszczeń na błotnikach - trzeba by je trochę poszatkować

Według mojej koncepcji koła zostały zdemontowane.

 

jeśli dobrze widzę zostawiłeś ogumienie na kołach na tych z przodu na pewno by się spaliło

Mi również to nie odpowiada jednak nie miałem pomysłu jak usunąć te

bandaże z plastkikowych kół.

 

podstawka jest nieodzowna

Podstawka oczywiście będzie, planuje wykonać zniszczoną kolumne Irackich pojazdów jednak narazie brak funduszy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mojej koncepcji koła zostały zdemontowane.

Mi również to nie odpowiada jednak nie miałem pomysłu jak usunąć te

bandaże z plastkikowych kół.

Podstawka oczywiście będzie, planuje wykonać zniszczoną kolumne Irackich pojazdów jednak narazie brak funduszy

 

Co do barku kół - mozna i tak , ale zazwyczaj lepiej dawać jasne uzasadnienie czemu czegoś brakuje- jesli brakowało by drobnego oporządzenia czy gąsienic to jeszcze - a tak bedziesz musiał za każdy razem tłumaczyć.Ale spoko nie czepiam się.

 

Jeśli masz dremela to możesz spiłować - inaczej tak jak ja w t-34 z grubsza nożykiem i potem papierek ścierny - zdecydowanie by wyszły modelowi na dobre.

U mnie koła wyszły tak

viewtopic.php?t=11826&highlight=pokonany

 

Skoro brak funduszy to może obstaw mniejsza dioramę- szkoda by było żebyś odstawił ten projekt.

 

Tu masz fajnie pokazane przejście z rdzy na farbę

http://cs.finescale.com/forums/1134847/PrintPost.aspx

Albo wejdź na forum Modelarstwo z pasją i tam masz w zeszłorocznym konkursie pokazane jak zrobić odłażącą farbę.

 

Działaj dalej - fajny model

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realistycznie to wygląda ale ten brak kół mi się nie podoba. Ja bym wolał zrobić wrak pełny, ale to Ty robiłeś a nie ja . Rdza i sadza mi się bardzo podobają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kola zdjeli a KM zostawili? To im sie musialo bardzo spieszyc, zeby gdzies na tych kolach dojechac...

Polscy złomiarze pożyczyli do wózka - wrócą później i wykończą resztę.

jagdpanzer A co ma być jeszcze w tej kolumnie wraków na podstawce ?

Masz już jakąś dokładniejszą koncepcję czy to ogólny zarys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

jedna rzecz mi się nie podoba w tym ładnym i ciekawie wykonanym modelu. Gdzie zniknęły wszystkie "graty" z przedniej płyty pancerza ? Taki "łysy" przód wygląda dość dziwnie. nawet jeśli dostał z przodu to powinno zostać masa uchwytów, śrub, światła itp. A gdzie przewody do odmrażania wizjerów kierowcy ? Szkoda, że tego nie porobiłeś i sporo jest uproszczeń. Model i tak jest efektowny a te wszystkie pierdółki i pourywane błotniki i uchwyty jeszcze by dodały urody modelowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wszelkiego rodzaju kwestie dlaczego wrak jest goły, można przyjąc koncepcje że sterczy sobie już jakiś czas i przez miejscowych został rozszabrowany. Oczywiście gumowe bandaże powinny być opalone ale to już było napisane. Oczywiście z tym szabrowaniem to w granicach rozsądku bo nie usprawiedliwiam braku śrub czy róznych części które raz że nie mają wartości w domowym zastosowaniu to jeszcze ich demontaż jest dosyć problematyczny. Najtrudniejsza i jednocześnie chyba najważniejsza kwestia czyli umiejętne malowanie wraku bardzo mi się podoba i napewno w dobrą strone zmierzasz. Na przyszłość przy kolejnych wrakach warto podpatrzeć jakeś zdjęcia spalonych pojazdów wojskowych, ewentualnie spalonych samochodów osobowych np. z zamieszek we Francji. Naprawde wartościowy materiał ikonograficzny Jeszcze tak na zakończenie wrak aż się prosi o jakąś dioramke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncepcja bardzo trafiona. Szczególnie podoba mi się gra kolorów i spalenizna. Fakt, przydałaby się niewielka dioramka. I jeszcze jedno. Te dwie przestrzeliny na przedniej płycie. Są średnicą zdecydowanie za wielkie. Po pociskach podkalibrowych są to niewielkie otworki trochę zdeformowane od temperatury a po kumulacyjnych to w otwór można wsadzić kciuk, sam sprawdzałem. Lecz generalnie fajnie to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.