Skocz do zawartości

Malowani, washe i klopot.


Trzykrotny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Jestem poczatkujacym amatorem tego sportu :wink:

Zabralem sie za Sturmtigera (lezal w szafie kilka dobrych lat, troche zaczety).

Problem, z ktorym sie zwracam dotyczy malowania, nakladania warstw farb i jakich rozcienczalnikow do czego uzywac.

Zaczne od tego, ze chcialbym w przyszlosci "robic" modele pojazdow wojskowych jak najbardziej zblizonych do prawdziwych wozow. Z uzyciem wszystkich, czy tez wiekszosci technik modelarskich.

Chcialem w ramach prob pomalowac wnetrze modelu z wykorzystaniem aerografu, zrobic washe, odrapania, rdze swieza i stara.

Pomalowalem cale wnetrze (podest i detale, ktore nalezalo) biala emalia Humbrola.

Potem pokrylem wszystko Sidoluksem za pomoca aerografu, zeby zabezpieczyc to co bylo pod washe.

Nastepnie nanioslem washe.

I zabralem sie (po wyschnieciu) za zmywanie washy.

I tu sie zaczynaja schody. Do zmywania washy uzylem terpentyny, ktora prawie wcale nie chciala zmywac. Mocniej sie przylozyle do tego i owszem zaczely washe schodzic, ale razem z biala emalia.

Kiedy juz wiekszosc kantow zostala zdarta, wzialem zmywacz do akryli (Wamodu) i sprobowalem. Wszystko zaczelo schodzic jak zloto. Rozpuscilem wszystko.

Co zrobilem zle?

Dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie robiłem wash tylko raz, mocno rozcieńczyłem olejną w benzynie lakowej, nałożyłem dokładnie w miejsca gdzie miał być i nie czekałem aż wyschnie do końca, tylko po paru minutach wycierałem nadmiar wacikiem. Może za długo czekałeś z wycieraniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie odstępy czasu między kolejnymi etapami? Jeśli już chcesz malować Humbrolami, to przed Sido zostaw je mniej więcej na dobę do wyschnięcia. Potem proponowałbym nałożenie Sidoluxu pędzlem, ewentualnie kilka warstw z aerka - jak bedzie za cienka warstwa, to nie zabezpieczy odpowiednio bazy.

 

Z czego robiłeś wash? Tutaj świetnie nadają się farby olejne dla plastyków - mają tak długi czas schnięcia, że na upartego nawet z matu da się je zmyć. A do ścierania polecam rozcieńczalnik Wamodu - zmywa dobrze i jest dość mało agresywny, w porównaniu np. do benzyny lakowej, która mi kiedyś złuszczyła farbę pod sido. Choć i zwykłymi Humbrolami też się da, tyle, że wtedy trzeba się starać to robić po kolei, bo jak się je machnie najpierw na całość to potem mogą być problemy ze ścieraniem.

 

No i raczej staraj się ze zmywaniem działać przed wyschnięciem farby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię to tak . Przykładowo malowałem model abramsa na kolor vallejo model air . Później na to poszło sido (równiez aero) . Następnie zabrałem się za wash kolorami vallejo patina negra i patina marron w stosuku 1;1z kroplą wody i kroplą płynu do naczyń . Nałozyłem dość dużo mieszanki . Poczekałem chwilkę (bo wszystko samo sobie wpłynie w zakamarki ) . Następnie mocze wacik w letniej wodzie , ścieram nadmiar . Na koniec bezbarwny matowy i gites .Bardzo fajnie sie to prezentuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mi sie wydawalo, ze chyba bledem bylo czekanie az calkiem wash wyschnie.

Przed spryskaniem Sidoluksem Humbrol schnal chyba ze dwie doby.

Moze tez byc cos w tym, ze zbyt cienka warstwe Sidoluksu polozylem.

Trudno bylo cokolwiek zobaczyc, bo Sidoluks bezbarwny i na Bialej emalii slabo widoczny.

Mam jeszcze pytanie dotyczace wlasnie Sidoluksu.

Dlugo nie moglem go znalezc, a kiedy juz sie udalo, zdziwilem sie opakowaniem.

Spodziewalem sie jakiejs puszki metalowej, a zobaczylem jakis kosmetyk do podlog.

Czy to "ten" Sidoluks? Jest tez pare rodzajow, a ja kupilem do PCV linoleum. Czy to dobry wybor?

Dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędem jaki popełniłeś moim zdaniem było robienie washa olejnego na farbę humbrol.

Najlepiej przerzuć się na akrylowe farby ( np. Pactra Vallejo) i na farby akrylowe rób wash olejny.

Do robienia washa poleciłbym również zamiast "mocno żrącej" tempertyny i mającej silne wlasciwości penetrujące white spirit .

Tempertyna ma to do siebie, że "lubi" włazić pod farbę a przy white spirit to nie ma prawa się zdarzyć i można wash olejny z white spirit kłaść nawet bezpośrednio na farbę akrylową.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te gotowe washe vallejo dobrze wyglądają na figurkach. Osobiście nie użyłbym go do washowania całego modelu pancerki. Oleje i jeszcze raz oleje dla plastyków- najpewniejsze i najlepsze efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze pytanko.

Jakie konkretnie washe olejne polecacie i jakich zmywaczy bede do nich potrzebowal?

Reggy zrobił na tym forum dobry poradnik, jak wykonać i stosować wash.

Możesz też kupić gotowca z Miga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.