Ja Napisano 16 Marca 2010 Autor Share Napisano 16 Marca 2010 Witam ponownie. Nadal idzie planowo. dokleiłem nadburcia: Doceniłem przy tym Tamiya Extra Thin Cement - kleiło się wyśmienicie. Polecam ten specyfik. Jeżeli ma iść dalej planowo, to czas na popstrzenie burt. Za chwilę się właśnie za to biorę. Tymczasem pozdrawiam, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 17 Marca 2010 Super Moderator Share Napisano 17 Marca 2010 Ładnie, ładnie planowo ci to idzie Jak maskowałeś nadbudówki ? A może malowane od "ręki"... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 17 Marca 2010 Autor Share Napisano 17 Marca 2010 Cześć Marcin. Planowo wczoraj, a właściwie dzisiaj w nocy, pomalowałem burty jednym z kolorów. Będą dalsze. Nie maskuję. Jednym okiem łypam na wzór kamuflażu, drugim na nadbudówkę i maluję. Nie używam air-brusha jeno hair-brusha. Zatem, jako piszesz - "od ręki". Pozdrawiam, Franek P.S.: Z powiększeń wynika jeden wniosek - trzeba będzie dokonać parę poprawek w malowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 26 Marca 2010 Share Napisano 26 Marca 2010 Fotki, fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 26 Marca 2010 Autor Share Napisano 26 Marca 2010 Będą, będą... Dzisiaj może uda mi się położyć trzeci kolorek kamuflażu burtowego. Jak się uda, będzie dokumentacja... Pozdrawiam - tego niecierpliwca szczególnie... Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 30 Marca 2010 Autor Share Napisano 30 Marca 2010 Fotki, fotki...już są. Niech rybka nasza Okonkiem zwana, pomacha se ogonkiem z rana... Z radości rzecz jasna... Kamuflaże burtowe wyszły tak, jak widać na fotkach. Lewa burta: Burta prawa: Jakieś podobieństwo do oryginału jest i tak już pozostanie. Trochę trudno było malować. Myślałem, że oczopląsu dostanę łypając jednym okiem na schemat, a drugim na kadłub - w porównaniu z małymi nadbudówkami które można było łatwo wzrokiem ogarnąć, kadłub stanowił pewien problem i dlatego tak długo malowany był. Dno totalne.... w kolejności do pomalowania... Pytanko do fachowców: wały śrub czerwone, czy stalowe? Proszę przestrzegać zasady: dzisiaj pytanie, dzisiaj odpowiedź... - dzisiaj chcę zacząć czerwienienie... Pozdrawiam, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 30 Marca 2010 Super Moderator Share Napisano 30 Marca 2010 Kamuflaże burtowe wyszły tak, jak widać na fotkach. Co ja się tu będę rozpisywał.... Jest COOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 31 Marca 2010 Share Napisano 31 Marca 2010 Niech rybka nasza Okonkiem zwana, pomacha se ogonkiem z rana... Na taki widok se pomachałem, a jak. I to z rana bo jest 06.55 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 9 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 9 Kwietnia 2010 Witam brać modelarską Modelworka. Pozazdrościłem trochę Halseyowi i też postanowiłem coś niecoś dodać do relacji. Tym bardziej, że idzie planowo. A i Okonek będzie miał znowu okazję do pomachania. Planowo miało być dno..., okrętu malowanie oczywiście, malowanie linii wodnej i malowanko wałów śrub. Dno H60, linia H33, wały H56. Tak wyszło: Całość jeszcze będzie pomalowana humbrolkiem matowym bezbarwnym, ale to w przyszłości. Muszę teraz zaplanować co dalej. I uważać, żeby znowu, któryś raz z kolei, nie urwać nadburć. Do rychłego usłyszenia. Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 9 Kwietnia 2010 Super Moderator Share Napisano 9 Kwietnia 2010 Super Zazdroszczę ci, że już ten kłopotliwy moment kamo masz już za sobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 9 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 9 Kwietnia 2010 Nie wiesz Marcinie, jak ja się cieszę. Myślę, że to taka modelarska smuga cienia - przejdziesz ją, pójdzie z górki. Przez to kamo, jak to ujmujesz, parę nocy nie przespałem, bo tak naprawdę nie wiedziałem dokładnie jak się za to zabrać. Ale jak to mówią, jak się parę razy z problemem prześpisz, to do głowy nieraz fajne pomysły wpadają. Przespałem się i wpadłem..., na pomysł, oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 9 Kwietnia 2010 Share Napisano 9 Kwietnia 2010 Myślę, że to taka modelarska smuga cienia Żebyś wiedział... Jestem świeżo po zakupach farbiarskich i właśnie szukam najlepszego sposobu pomalowania swoich wypocin, pryskając kolejnymi sprayami modelarski złom i prawdę powiedziawszy, co puszka, to coraz dziwniejsze rzeczy mi wychodzą Czy podkład Gunze Mr White Surfacer 1000 może się "zważyć" (kładziony na umytą, "gołą" plastikową powierzchnię)? Kamo bardzo ładne i zazdroszczę Wam z całego serca takiej ręki i oka. Choć mnie bardziej podoba się tamten "geometryczny" wzorek - taki "bardziej okrętowy" . bzzz-bzzz, wielkamucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 11 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 11 Kwietnia 2010 (edytowane) Widzisz wielkamucho, ile masz problemów. A ja nie odtłuszczam powierzchni przed malowaniem, nie stosuję podkładów, nie używam aerografu. Pewnie nazwiesz mnie heretykiem, ale za to mam święty spokój. Edytowane 11 Kwietnia 2010 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 11 Kwietnia 2010 Share Napisano 11 Kwietnia 2010 Pewnie nazwiesz mnie heretykiem, ale za to ma święty spokój. Heretykiem Cię nie nazwę, bo jak malowałem wcześniej olejami MM, to właśnie tak samo robiłem Teraz próbuję równać do najlepszych i oto, z jakim skutkiem bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 20 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 20 Kwietnia 2010 Witam koleżeństwo niszczycielskie. Przyznam, że trochę ostatnio się obijałem. Mea culpa. Ale coś tam pchnąłem do przodu. Mianowicie pomalowałem te wszystkie drobiazgi, które pałętają się wokół nadbudówki rufowej. Jak schły, to pomyślałem sobie, że można by sobie tratewki porobić. Żmudna robota, to lepiej mieć to z głowy póki ochota na robotę jest. Najpierw powycinałem "środki": Następnie poprzyklejałem "środki" fototrawione z GMM: Pozostaje to wszystko jeszcze pomalować. To pomaluję. Może jeszcze dziś. Życzę przyjemnych snów, Franek P.S.: Do dwóch tratewek "środków" z GMM zabrakło, no to pozostawiłem je w wersji standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 20 Kwietnia 2010 Super Moderator Share Napisano 20 Kwietnia 2010 to pomyślałem sobie, że można by sobie tratewki porobić. I słuszna uwaga - ja też właśnie się za nie zabrałem, z braku weny do walki z większymi "mniejszymi" detalami Póki co, mam wyciątą na razie tylko jedną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 10 Maja 2010 Autor Share Napisano 10 Maja 2010 Witam koleżeństwo z tawerny "Pod Naburmuszonym Marslem". Cały czas coś się dzieje, choć tego w wątku nie widać. Zabrałem się do czyszczenia bomb głębinowych z linii podziałowych formy. O, tu widać o co chodzi: Dorobiłem też drabinki do rufowej nadbudówki: Prawdę mówiąc, to tych pasków na bombkach gołym okiem nie widać, ale jak komuś, nie daj Bóg, przyjdzdzie ochota pstryknąć jakąś fotkę, to w makro nie takie rzeczy wyjdą..., ho, ho... A przy okazji nakleiłem już na burty numerki taktyczne (dla przypomnienia: 484) i cały kabłub pomalowałem matowym bezbarwnym Humbrola. Teraz schnie. Wieczorkiem dalej powalczę na "pacyficznym froncie", zastanawiając się ciągle nad tym, jaką przyjąć kolejność "podchodów", żeby wyszło "niekrępująco"... Do następnego postu, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 19 Maja 2010 Autor Share Napisano 19 Maja 2010 Witam amatorów klasy B&G. Piszę, żebyście nie myśleli, że się obcyndalam. Ostatnio głównie pracowałem przy podstawce modelu. Polakierowałem górkę, pomalowałem boczki i dzisiaj, być może, zaniosę fachowcom do "oszklenia". W tak zwanym międzyczasie udało mi się sklecić do kupy takie coś (z fotki dopiero widać, że trzeba co nieco doczyścić): oraz dokończyć czyszczenie tych drobiazgów: Nie mogę się doczekać momentu, kiedy toto zostanie "wrzucone" już na pokład. Dało w kość - szczególnie oczom. Do następnego, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 20 Maja 2010 Autor Share Napisano 20 Maja 2010 Dzisiaj króciutko. Reggy dał czadu, ale jak wybrał USS Quick, to musiał biedaczysko szybko... Ja sobie powolutku. Właśnie dałem dżezu i dołożyłem Buchananowi. Trochę bombek: Teraz myślę co dalej. Dacie pomyśleć? Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 20 Maja 2010 Share Napisano 20 Maja 2010 Teraz myślę co dalej. Dacie pomyśleć? Nie Trzeba robić robić robić! ;) Powodzenia:piwo: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marwoj Napisano 22 Maja 2010 Share Napisano 22 Maja 2010 Wziąłem się za robotę zgodnie z sugestią reggy'ego, ale do tawerny jeszcze nie doszedłem, a to z powodu paru przeszkód po drodze. No właśnie. Czy Wy też macie takie coś, że co i raz jakaś maluteńka część, co to ją ledwo widać, wyskoczy z paluszków gdzieś w nieokreślonym kierunku - najczęściej na dywan? Bo mnie to się zdarzyło, wstyd przyznać, z pięć razy dzisiaj. Chyba dla mnie te części coś za małe są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 24 Maja 2010 Autor Share Napisano 24 Maja 2010 (edytowane) Cześć marwoj. Nie przejmuj się. Chyba wszyscy to mamy. Niedawniej jak wczoraj, też zdopingowany przez redżiego, wycinałem, czyściłem i malowałem wszystkie elementy, które mają się znaleźć w przyszłości na pokładzie rufowym Buchanana. Parę razy pstrykało mi toto na boki, również na dywan. Szczęście, że wszystko co udawało pchły, odnalazło się. Chciałbym mieć tyle złotówek, ile "wyrazów" mi się wczoraj wymsknęło. Mógłbym sobie sprawić niezłe wakacje. Pozdrawiam, Franek Edytowane 24 Maja 2010 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 Czy Wy też macie takie coś, że co i raz jakaś maluteńka część, co to ją ledwo widać, wyskoczy z paluszków gdzieś w nieokreślonym kierunku - najczęściej na dywan? A jakich nowych słów się wtedy człowiek uczy ;> Inna sprawa - dla mnie był to jeden z najlepszych motywatorów, żeby się nauczyć klonowania w żywicy. Pozdrowionka ZzB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 24 Maja 2010 Autor Share Napisano 24 Maja 2010 Cześć ZzB. Tak sobie pomyślałem, że gdybym robił takie małe cudeńka, co Ty, i gdybym za każdy wymskięty przy tym "wyraz" wzbogacał się o złotówkę, to pewnie miałbym dziś już tyle kasy, co Bill Gates. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 24 Maja 2010 Share Napisano 24 Maja 2010 Jak praktyka i własne doświadczenie uczą, na tego typu forach są sami "krezusi" Widziałem na tych stronach niejeden pokaz zegarmistrzostwa, ale te miotacze wymiatają Jedyne, na co mogę narzekać, to cisza panująca na pozostałych pochylniach... Ukłony, mucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.