Ja Napisano 1 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 1 Czerwca 2010 Witam serdecznie wszystkich amatorów urządzeń niszczących, a szczególnie fanów pebegów. U mnie na pochylni, a właściwie przy nabrzeżu wyposażeniowym, prace odbywały się przy nadbudówce rufowej: Jak widać brakuje jeszcze masztu (chyba zrobię z drutka, bo ten z zestawu jakiś taki wiotki jest i przy naciąganiu olinowania może się wygiąć - na wszelki wypadek w odpowiednim miejscu wywierciłem w pokładzie pod nadbudówką odpowiedni otworek, żeby można było jakoś maszt osadzić) i oerlikona. Z tym oerlikonem się trochę wożę, mam opory wewnętrzne przed rozpoczęciem produkcji - jakieś takie małe toto jest. A nie mogę plamy dać, by potem przed Piotrem oczami świecić. Nieprawdaż? Pozdrowienia dla wszystkich z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka - szczególnie wielkie dla wielkiejmuchy Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 1 Czerwca 2010 Share Napisano 1 Czerwca 2010 Pozdrowienia dla wszystkich z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka - szczególnie wielkie dla wielkiejmuchy BZZZ-BZZZ Czy mi się wydaje, czy lekkie niedomalowanie relingów (przy pokładzie chyba prześwituje mosiądz blaszki)? bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 2 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 2 Czerwca 2010 Tak, Wasza Wielkamuchość, masz zupełną rację. Widać, że wzrok u Waści też wielki niczym cała osobowość. Można by powiedzieć - niczym obiektyw cyfrówki. Mea culpa! Przy najbliższej okazji, gdy będę malował tym kolorkiem, poprawię fuszerkę moją ku zadowoleniu, jak mniemam, Waszej Wielkiej Kosmatowości. Pozdrawiam, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vivit Napisano 2 Czerwca 2010 Share Napisano 2 Czerwca 2010 Ja bym tam nie malował..pięknie waści ta waloryzacja wychodzi. Widać okręt rdzewieje bo pływa po słonych wodach ... no chyba, że malarze zajumali trochę farby i opylili na boku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 2 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 2 Czerwca 2010 Vivicie, ile by marynarze nie zajumali tej farby, to bosman w swoich przepastnych magazynach zawsze znajdzie jakiś barwinik, by jumakom dokopać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 2 Czerwca 2010 Share Napisano 2 Czerwca 2010 u Waści też wielki niczym cała osobowość.Całe 130 kilo! Przy najbliższej okazji, gdy będę malował tym kolorkiem, poprawię fuszerkę mojąNiewymownie kontent będę, Wasza Miłość bosman w swoich przepastnych magazynach zawsze znajdzie jakiś barwinik, by jumakom dokopaćO ile wiem, to stanowisko beo obsadzone jest zazwyczaj przez prawdziwych cudotwórców od "czegoś z niczego" i gości, którzy z pocisku artyleryjskiego potrafią wyczarować ćwiartkę, z ćwiartki pocisk, a ich magazyny są przepastniejsze, niż niejeden hipermarket... Cytując Starego z "Okrętu": "Zawsze bosman ma jeszcze zapas oleju jadalnego..." bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 2 Czerwca 2010 Share Napisano 2 Czerwca 2010 Czy mi się wydaje, czy lekkie niedomalowanie relingów (przy pokładzie chyba prześwituje mosiądz blaszki)? Przy najbliższej okazji, gdy będę malował tym kolorkiem, poprawię fuszerkę moją ku zadowoleniu, jak mniemam, Waszej Wielkiej Kosmatowości. Ja-siu to popraw całkowicie te relingi bo chyba zachodzą do polowy drabinki. Chyba, że było tak w oryginale Ja niestety nie odbiorę Ci tak tego elementu. No to motywacje już masz Reszta miodzio i cieszy oczy moje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 2 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 2 Czerwca 2010 No i masz babo placek. Okonkowi podpaść, to lepiej umrzeć. Jednym słowem - reling do poprawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 3 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 3 Czerwca 2010 Okonku, melduję wykonanie zadania – reling: a) poprawiony b) pomalowany c) schnie... Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 4 Czerwca 2010 Share Napisano 4 Czerwca 2010 Ja-siu to teraz czekamy na fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 4 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 4 Czerwca 2010 Jędrusiu, na fotki musisz trochę poczekać. Przynajmniej do niedzieli. Zwaliła mi się rodzina na głowę. W tym czworo dzieci, w tym jeden "szkodnik". W tej sytuacji musiałem zwinąć cały warsztat i schować głęboko elementy Buchanana i nie tylko. W przeciwnym razie mogłoby dojść do nieprzewidzianych zdarzeń uniemożliwiajacych kontynuację relacji. A tego chcielibyśmy uniknąć. Nieprawdaż? A tak przy okazji, co tam u Ciebie? Może coś przegapiłem, albo jakoś finał prac nad takim fajnym zaopatrzeniowcem floty mi umknął... Chętnie bym popatrzył na efekt końcowy..., a może na kontynuację...? Pozdrawiam serdecznie, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 13 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 13 Czerwca 2010 Witam koleżeństwo forumowe. Nie myślcie, że o Was zapomniałem. Cały czas coś grzebię. Obecnie jestem po pomalowaniu wszystkich elementów, które mają być zamontowane na, jak to niektórzy teraz mówią, superstrukturze. Po montażu obiecuję fotki. Teraz fotki nadprogramowe. Widzicie to, co ja?: A tu z zawartością. Jeszcze bez podpórek, ale to tak, dla zobrazowania przyszłości: Wkrótce się odezwę znowu. Pozdrawiam, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 28 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 28 Czerwca 2010 Pozwalam sobie na wpadkę na forum, bo teraz wpadki wszelkiego rodzaju są w modzie. Szczególnie u tych, co politykami się zowią, choć od siedmiu boleści są. Ostatnio mocno się zastanawiałem nad tym, co zrobić z artylerią główną juesesa. Taki dylemacik. Czy zostawić fabryczne, czy wykorzystać elementy, które Piotr podarował. Przeważyły lufy Piotra. Z dwóch powodów. Pierwszy, to nowe doświadczenie: odciąć fabryczne, nawiercić jarzmo(?), wkleić lufkę mosiężną itp. Drugi powód, najważniejszy zresztą, zrobić przyjemność Piotrowi - w końcu poświęcił trochę czasu i wysiłku, żeby nam sprawić dużą przyjemność. Dlatego z tego: powstało to: a następnie to: razy dwa (pozostałe dwa wyszły nieostro na fotce, to wyciąłem - co się będę szczypał). Jako odpad z tej robótki pozostało to: Na podstawie tej fotki widać, że decyzja wymiany była słuszna. Piotra lufy były toczone prawidłowo w poprzek, a te fabryczne chyba wzdłuż, bo takie jakieś linie biegną od nasady lufki do wylotu Tymczasem tyle. Ale będzie jeszcze. Pozdrawiam, Franek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marti_nez Napisano 29 Czerwca 2010 Share Napisano 29 Czerwca 2010 Fabryczne są odlewane, a ta linia to linia podziału form. Ale jakby to zacząć obrabiać, to pewnie wyszłyby mocno krzywe ;) Fajny modelik Ci wychodzi, powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 29 Czerwca 2010 Autor Share Napisano 29 Czerwca 2010 Tak Marti_nez. Najpierw odlewa się blok lufy, potem przewierca się przewód lufy, potem obtacza się lufę (w poprzek), a potem jeszcze się lufę przekuwa na walcarce mimośrodowej. Tak ogólnie rzecz biorąc. Zatem na toczenie w poprzek też jest miejsce... P.S.: A to wzdłużne toczenie, to nie zaskoczyłeś, że to JaJa...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 14 Lipca 2010 Autor Share Napisano 14 Lipca 2010 Ach te upały. Nie sprzyjają majsterkowaniu. Ale coś tam ukleciłem. Mianowicie wieże artylerii głównej. Tak wyglądają - z lewa i z prawa: Dwie wieże dziobowe pomalowałem ciut inaczej niż zaleca instrukcja Dragona. Przedstawia ona te wieże tak: W rzeczywistości, w okresie który nas interesuje, wieże wyglądały tak: No to tak je właśnie pomalowałem: Mniej więcej, oczywiście... Teraz biorę się za nadbudówki. Życzę sobie w tym upale powodzenia. Będzie potrzebne. Do usłyszenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rhayader Napisano 14 Lipca 2010 Share Napisano 14 Lipca 2010 Z lufami master-model wyglądają bez porównania lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 14 Lipca 2010 Autor Share Napisano 14 Lipca 2010 Masz rację. Bez porównania lepiej. A jeszcze w zanadrzu mamy do zrobienia oerlikony od Piotra. Już teraz mnie ciarki atakują. Strach się za to brać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halsey Napisano 20 Lipca 2010 Share Napisano 20 Lipca 2010 Masz rację. Bez porównania lepiej. A jeszcze w zanadrzu mamy do zrobienia oerlikony od Piotra. Już teraz mnie ciarki atakują. Strach się za to brać... Pikuś... ale nie w sensie montażu, a bardziej gabarytów... jednak robi to wrażenie w stosunku do tego co mamy w pudełku: problem jest by zrobić tego kilka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 20 Lipca 2010 Share Napisano 20 Lipca 2010 ŁAŁ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 20 Lipca 2010 Autor Share Napisano 20 Lipca 2010 Czy Wy mnie czasem nie podpuszczacie, żebym w pierwszej kolejności wziął się za te cudowne oerlikony? Przy okazji Halsey, magazynek jest po niewłaściwej stronie. Jednolufowe zestawy miały go zawsze po prawej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halsey Napisano 20 Lipca 2010 Share Napisano 20 Lipca 2010 Czy Wy mnie czasem nie podpuszczacie, żebym w pierwszej kolejności wziął się za te cudowne oerlikony? Przy okazji Halsey, magazynek jest po niewłaściwej stronie. Jednolufowe zestawy miały go zawsze po prawej. I magazynek i celownik, potem je przechyliłem naprzemiennie (bo w instrukcji było, ale ja na logikę zrobiłem z początku prosto). Teraz oerlikony mam już z magazynkami po właściwej stronie a zdjęcie już trochę archiwalne. Niemniej jednak: o ile dziurka w lufie działa głównego to już podstawa, o tyle te oerlikony też mają niegłęboki taki nawiert i też jest owa dziurka w lufie... gołym okiem musi ktoś mieć sokoli wzrok by ten drobny, ale jakże wspaniały detal dostrzec, lepiej widać go pod mocną lupą lub mikroskopem lubię takie smaczki! Tak, podpuszczamy byś zrobił te działka bo wszak malutkie, ale dają wiele radochy po zmontowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 20 Lipca 2010 Autor Share Napisano 20 Lipca 2010 Też zauważyłem te nawierty. Dlatego użyłem słowa "cudowne"... Właśnie mam przed sobą na biurku te cudeńka... - Ojciec, robić? - Robić!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ja Napisano 12 Maja 2014 Autor Share Napisano 12 Maja 2014 No patrzcie kurna, co wynalazłem w czeluściach forum. Prawie cztery lata od ostatniego wpisu. Trzeba wziąć się do roboty. Obiecałem to kiedyś Pawlikowi. Jak uzmysłowiłem sobie , że skubany obserwuje z góry, to mi się gorąco zrobiło. Przecież jak niedługo się z nim pewnie spotkam, to może mi - jak kotu w wojsku - wycisk dać... Frankie, bierz się za robotę póki nie jest za późno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefan1965 Napisano 13 Maja 2014 Share Napisano 13 Maja 2014 Jak powiadają moi koledzy z pracy. Late but not too late. Tylko czym ściągniesz te pokłady kurzu nagromadzone latami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.