Skocz do zawartości

USS Arizona BB-39, Dragon 1:700


reggy

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! W tygodniu nie miałem czasu przysiąść na dłużej, teraz wróciłem w rodzinne strony - może w tym tygodniu dokończę malowanie bazowych kolorów.

A jeśli chodzi o to, co zmieniło się od czasu ostatnich zdjęć, to parę razy przysiadłem z szerokim, czystym, miękkim pędzlem i ścierałem dalej nadmiar farby olejnej z pokładu. Tak po 1, 2 dniach warto to zrobić. W ten sposób uzyskuje się gładziutką powierzchnię, bo cała farba olejna zostaje "wtarta" w matową bazową akrylową.

 

że twoja relacja jest dla mnie bardzo pomocna

Nie wzoruj się tylko merytorycznie na mnie Naprawdę prawie nic nie poprawiam z zestawu! Oczywiście dodam takie detale jak olinowanie.

 

P.S.

Mam już przy sobie Livermore'a Dragona w 1/350 i blachy Gold Medal Models ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wzoruj się tylko merytorycznie na mnie Naprawdę prawie nic nie poprawiam z zestawu!

reggy w przeciwieństwie do Ciebie oraz wielu innych na tym forum , ja jestem absolutnym debiutantem,jest mój pierwszy model i będzie klejony z pudełka,zawierzę dragonowi(no chyba że z waszą pomocą coś się uda pozmieniać)

Moim pierwszym wrażeniem, kiedy otworzyłem pudełko było "jakie to małe".Elementy fototrawione to już kosmos Dlatego z zaciekawieniem obserwuję twą relacje krok po kroku więc jeśli możesz pokazuj jak najwięcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Trochę pomalowałem dalej! Popoprawiałem malowanie na szaro tam gdzie wszedłem z drewnianym kolorem, pomalowałem spód na czerwono (mix Red i Black Red od Vallejo MC), wały i śruby, samoloty i łodzie.

Teraz lekka wykończeniówka podstawowego malowania, potem lekko prysnę sidoluxem i deliktanie wejdę z pigmentami i olejami!

arizona02.jpg

arizona03.jpg

arizona04.jpg

arizona05.jpg

arizona06.jpg

arizona07.jpg

arizona01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie smiem wybrzydzac . ...........lancuchy kotwic .......... Moze idzie zamontowac jakies mniejsze . Gryza sie troche z reszta . A tak przy okazji pytanie . Jesli produkuja blaszki , itd... , to robia takze lancuchy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie smiem wybrzydzac . ...........lancuchy kotwic .......... Moze idzie zamontowac jakies mniejsze . Gryza sie troche z reszta . A tak przy okazji pytanie . Jesli produkuja blaszki , itd... , to robia takze lancuchy ?

 

Takie dali w zestawie Premium. Sam do swojego wyszukałem mniejsze, podiwaniłem będąc u rodziców jakiś łańcuszek, który nie jest potrzebny i jest prawdopodobnie tylko ze srebra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie się prezentuje! Czy wykończeniówka malarska obejmie czarny pas na linii wodnej?

Zdjęcie od dziobu z poziomu doku zdecydowanie daje radę. Przyznam się, że oglądając fotki Twojego modelu zamarzylo mi się zacząć rownież swoją Arizonę 1:350, ale póki co muszę znaleźć wolny czas na kontynuację PBG...

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model wykonany starannie, ale mam zastrzeżenia co do kolorystyki. Moim zdaniem sknocone są oba klory górnej cześci. Kolor pokładu nigdy nie miał takiej barwy. Nawet kiedy był świeżo położony. Nie mówiąc już jak wyglądał po kilku miesiącach w kontkacie ze słoną wodą. Zaś kolor (szary na fotografii) jest za jasny zdecydowanie. Powinien być zdecydowanie ciemniejszy. Jakich farb i numerów używałeś...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.