James Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 (edited) Witam serdecznie kolegów i prezentuje moje kolejne wypociny. Dziś model japońskiego bombowca pokładowego D3-A2 Val. Model został zrobiony w iście piorunującym tempie (jak dla mnie), czyli w 3 dni. Zatem voila!! Model tylko z leciutkim washem i odpierdzielony na lekki połysk - zgodnie z życzeniem mojej lubej. Nie jest to cudo wysokich lotów, ale życzę miłego oglądania. A zapomniałbym. Co do samego zestawu. model ogólnie przyjemny i nie najgorszy jak na swój wiek (Zdaje się, że model z lat 90). Jednak ma parę baboli (trzeba się lekko gimnastykować przy klejeniu osłony silnika, jest też trochę przesunięć, strasznie gruba szybka , Model troszkę uproszczony i ma ubogie wnętrze - co przy kiepskim prześwicie szybki w sumie jest uzasadnione). Zaletą są świetnie kładące się kalki i przystępna cena - coś lekko ponad 20 zł na allegro, no i całkiem fajny modelik No a teraz juz na prawdę koniec gadania i czas na foty Pozdrawiam Jakub Edited November 26, 2009 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Halsey Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 Świetnie zrobiony, to że nie ma jakiś odprysków farby itp to nie jest przeszkoda, wash szczególnie podoba mi się na spodniej części kadłuba. W tytule masz literówkę - miast D2A2 to winno być D3. Klasy pokładowy z początku wojny na pacyfiku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
James Posted November 26, 2009 Author Share Posted November 26, 2009 Ciesze się, że się model podoba. Faktycznie była literówka - już poprawiona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur D. Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 Niestety widac grube ziarno po malowaniu i te dziwne osmalenie na zółtych krawędziach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dark2 Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 Bardzo ładny, podoba mi się taki czysty. Mam pytanie - jakimi farbkami malowałeś (chodzi mi o nr kolorów) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Halsey Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 Niestety widac grube ziarno po malowaniu i te dziwne osmalenie na zółtych krawędziach Jeśli malowane na ciemnym kolorze, to te owe "osmalenia" jak to ująłeś, to po prostu prześwitująca farba ze spodu, żółty jest słabo kryjącym kolorem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas HS Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 Faktycznie. Bardzo ładnie wykonany model! Chciałbym w takim tempie wykonać kiedyś serię tak dobrze wykonanych modeli. Gratulacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artur D. Posted November 26, 2009 Share Posted November 26, 2009 Niestety widac grube ziarno po malowaniu i te dziwne osmalenie na zółtych krawędziach Jeśli malowane na ciemnym kolorze, to te owe "osmalenia" jak to ująłeś, to po prostu prześwitująca farba ze spodu, żółty jest słabo kryjącym kolorem? To raczej nie wyglada mi na przeswitywanie farby, wedlug mnie sa to nieumiejetnie wykonane slady eksploatacyjne, a raczej wykonane w dziwna strone Pasy raczej powinny byc ubrudzone jak na tej fotce (moge pokazac i przyjac krytyke bo to mój model) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
James Posted November 26, 2009 Author Share Posted November 26, 2009 Żeby uciąć spekulacje, efekt jest zamierzony. Samolot zgodnie z zamówieniem miał być czyściutki ale nie mogłem się powstrzymać żeby nie wkraść choć odrobinę efektu jakiegokolwiek zużycia A wiadomo, że te części skrzydeł najszybciej się wycierają i zużywają (poza tymi po których łazi załoga i mechanicy), zatem można przypuszczać, że przy schodzeniu koloru żółtego, zaczyna prześwitywać kolor bazowy. Ot koniec moich rozmyślań. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łsobota Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Górne i dolne powierzchnie modelu są bardzo fajnie wykończone, jedynie wspomniane już żółte pasy, a w zasadzie sposób ich brudzenia (poziomy, zamiast pionowego, a tak to przynajmniej wygląda) trochę odbiegają od reszty. Świetnie zrobiony, to że nie ma jakiś odprysków farby itp to nie jest przeszkoda Przyłączam się do tej opinii, tym bardziej, że jak się spojrzy na zdjęcia Val'i to nie widać, żeby były szczególnie poobdzierane z farby. Podsumowując, bardzo przyjemny dla oka model, jednego z moich ulubionych samolotów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.