Ła-7 Eduard 1/72 [SF]

Witam

Przedstawiam model Ła-7 3xB20 wzorowany na obrazku z gry IL2 przedstawionym poniżej:

Jest to mój pierwszy model z elementami fototrawionymi dlatego też wybrałem malowanie fikcyjne z gry (żeby nie było żal, jak nic nie wyjdzie).

W zestawie były wypraski, elementy fototrawione oraz maski.

Sam model dobrze spasowany, szpachla była używana w sporadycznych ilościach. Najwięcej kłopotów miałem ze sklejeniem klap z elementów fototrawionych, żeberka były tak małe, że nie udało mi się ich skleić tak żeby nie było widać kleju, a debonder usuwał wszystko razem z żeberkami. Następny problem to owiewka kabiny bo podczas jej malowania maski z załączonego zestawu (takie szare) zaczęły się odklejać i musiałem je potem myć w Wamodzie i malować raz jeszcze.

Nie jestem też pewien czy odbicia farby na przednim kołpaku rzeczywiście wyglądają jak obicia farb.

Z kawałków plastiku dorobiłem jedynie przedział radiowy, którego w zestawie w ogóle nie było. Góra została pomalowana A111 - Russian Dark Earth, a gół A43 - Gull Gray.

Dwa następne zdjęcia są zrobione z użyciem lampy błyskowej.

A to zdjęcie prymitywnego studia, którego użyłem do zrobienia zdjęć

Pozdrawiam

Bardzo fajny, elegancko zrobiony samolot Tak właściwie to nie ma się do czego przyczepić... no może obramowanie owiewki od środka można było potraktować farbą, ale rozumiem, że jak 'zdejmowalna' to nie trzeba.

Brudzonko takie, jak lubię - nie za dużo, ale jest. Spód bardzo przypadł mi do gustu

Generalnie mocne 5+.

pzdr.

Moim zdaniem szkoda było takiego modelu na SF.

Osobiście nie jestem fanem SF czy "what if..." i może to dlatego takie odczucie.

Modelik elegancki!

Dziękuję za komentarze

Erkamo - rozumiem Twój punkt widzenia. Ja na razie buduję modele, a następnym etapem będzie dopiero budowa replik.

Łatwiej mi się było wzorować na grze bo - można powiedzieć, że dokumentacja jest tu doskonała. Nie mam też jeszcze takiej wprawy w interpretacji czarno białych i kolorowych zdjęć, tzn. patrzę na zdjęcie (nawet kolorowe), a i tak nie wiem jaki to kolor .

jachud3 - też jestem zwolennikiem delikatnego brudzenia. Jak patrzymy na samolot to najpierw widzimy jego sylwetkę, kształt, potem linie podziału i nity a dopiero na końcu dostrzegamy wszelkie odrapania, odryski i inny brud.

Myślę, że to bardzo dobrze że mamy tu na naszym forum zwolenników totalnego, umiarkowanego i bardzo lekkiego brudzenia, bo dzięki temu można się wiele nauczyć, a po drugie nie jest nudno

Pozdrawiam

Bardzo elegancki samolocik brudzenie mi się podoba, zwłaszcza spód

Osobiście nie jestem fanem SF czy "what if..." i może to dlatego takie odczucie.

Ja wprost przeciwnie uwielbiam "what if-y".

Model bardzo mi się podoba, ładny wash i brudzenie.

Kalki mogły by lepiej siąść, ale czasem i to nie wychodzi

OK, tylko skąd Ty wytrzasnąłeś ten plakat?

Pozdrawiam

OK, tylko skąd Ty wytrzasnąłeś ten plakat?

Uruchamiamy grę Il2.

wsiadamy do samolotu->widok z boku->print screen

startujemy->przelot nad lotniskiem->widok w dół->print screen.

A potem drukujemy i sklejamy dwie kartki A4

Pzdr.

OK, tylko skąd Ty wytrzasnąłeś ten plakat?

Uruchamiamy grę Il2.

wsiadamy do samolotu->widok z boku->print screen

startujemy->przelot nad lotniskiem->widok w dół->print screen.

A potem drukujemy i sklejamy dwie kartki A4

Pzdr.

Pozdrawiam

Piękny model, a ż mam ochotę kupić ten sam zestaw

Jestem początkujący dlatego mam pytanie - z czego zrobiłeś olinowanie? Jak je przymocować?

Technik jest pewnie wiele – tyle ilu modelarzy. W tym wypadku z 15cm. kawałka liny (które dziecko przywiozło z kolonii) wysupłałem środek.

Jeden kawałek pojedynczej nici przy pomocy taśmy przykleiłem do wieczka farbki (bo akurat to miałem to ręką), a drugi do zapałki. Po wykonaniu około 50-100 obrotów nitka sama się „złożyła”, a na końcu zrobiło się oczko. W taki sam sposób zrobiłem drugą linkę, która potem została przewleczona przez to oczko.

Tak wykonaną antenę położyłem na maszcie i przykleiłem odrobiną kleju CA.

Kolejność klejenia reszty pokazana poniżej.

Za chiny natomiast nie byłem w stanie uzyskać "kropelek" na takiej antenie, kleje, kleje CA i lakiery po prostu "przechodziły" przez tę linkę. W pewnym momencie CA zaczął już twardnieć na patyczku i wtedy chwyciło, ale jaka została masakra to widać.

Macie jakiś patent na to?

Pozdr.

No to musisz mieć dobrą drukarkę, bo wygląda to jak plakat...

Pozdrawiam

To zwykła drukarka atramentowa kupiona 5 lat temu Cannon i560. Odpowiednikiem dzisiaj jest np. Pixma IP3600. Papier dedykowany do drukarek atramentowych o gramaturze 100gr. Większość dzisiejszych drukarek drukuje w takiej jakości. Warto jedynie zakupić droższy papier tzn. nie taki do ksero za ok. 10zł za ryze, ale około 16-17zł do drukarek atramentowych.

Drukarki te tak samo dobrze drukują na "kartonie" 200 - 250gr. (grubość takiego papieru to około od 0.2 do 0.25mm), a jest to przydatne przy modelarstwie kartonowym.

Pozdrawiam

No to musisz mieć dobrą drukarkę, bo wygląda to jak plakat...

Pozdrawiam

To zwykła drukarka atramentowa kupiona 5 lat temu Cannon i560. Odpowiednikiem dzisiaj jest np. Pixma IP3600. Papier dedykowany do drukarek atramentowych o gramaturze 100gr. Większość dzisiejszych drukarek drukuje w takiej jakości. Warto jedynie zakupić droższy papier tzn. nie taki do ksero za ok. 10zł za ryze, ale około 16-17zł do drukarek atramentowych.

Drukarki te tak samo dobrze drukują na "kartonie" 200 - 250gr. (grubość takiego papieru to około od 0.2 do 0.25mm), a jest to przydatne przy modelarstwie kartonowym.

 

Pozdrawiam

Pozdrawiam

nie byłem w stanie uzyskać "kropelek" na takiej antenie, kleje, kleje CA i lakiery po prostu "przechodziły" przez tę linkę.

Spróbuj vicolu.

Spróbuj vicolu.

Dzięki za poradę,tak będę robił następnym razem.