Republic P-47 Thunderbolt 1:72 Revel

Witam przedstawiam swój kolejny model (drugi na forum pierwszy z waschem ) na dwóch zdjęciach z pilotem

Ogólnie nieźle, ale skąd ci się wzięły zielone łopaty śmigła i ramy kabiny?

to jest cały "urok" revela - tylko opis koloru, a jak wiadomo u róznych producentów farb wygląda to inaczej wiec dobierałem na oko

Tyle tylko, że czerwony dość znacznie różni się od zielonego. Ja też robiłem ten model, i było wyraźnie pokazane, że osłona kabiny ma być czerwona, a łopaty śmigła czarne z żółtymi końcówkami.

z łopatami wiem czekają na swój czas (końcówki), ale co do kabiny byłem pewny że miała być oliwkowa zaraz sprawdzę

no faktycznie , moje niedopatrzenie miała być karminowa ale teraz to po plackach a co do śmigla to dalej widze w instrukcji że ma być oliwkowy , chyba ze zle widze

Jak na początkującego to ładnie i czysto. Błędy są (śmigło na pewno czarne! zresztą instrukcja podaje prawidłowo, rysunek montażowy nr 19, pas na stateczniku z ukosem..), ale rokowania są niezłe jeśli idzie o kolejne modele.

Sugeruje aby na przyszłość nie wzorować się tak bardzo na instrukcji (a jak już to robić to przynajmniej uważnie!), tylko poszukać zdjęć, informacji w necie, zarówno o P-47 jak i i o tym konkretnym egzemplarzu, np:

PS Czemu ma służyc ten infantylny ludzik zasłaniający model???

po kim jak po kim ale po tobie Banny nie spodziewałem sie takiej dobrej opinii

co do śmigła poprawie jak będe malował zólte końcówki ,a co do ludzika to pilot jest z LBP

ps. zaraz wstawie poprzedni model który wykonałem bezposrednio przed tym P-47

Początki masz obiecujące. Całkiem ładnie siadł Ci metalizer i bardzo fajnie wyszedł Ci wash.

Oprócz merytorycznych błędów, które wymienili poprzednicy ja dorzucę od siebie aspekt warsztatowy. Model jest nie za dobrze po szpachlowany (widoczne za kabiną) oraz w kilku innych miejscach np: zbiornik pod kadłubowy.

Może to wina nie najlepszej szpachlówki? Sam długo nie mogłem się nauczyć szpachlować przy pomocy szpachli Humbrola jakoś mi to nie szło, ale od kiedy używam Tamiy'a white putty to uważam, że opanowałem tą sztukę całkiem nieźle - po prostu ta szpachla ułatwia znacznie robotę (nie zmniejsza tak swojej objętości podczas wysychania, nie kruszy się przy obróbce itd.

Ale jeśli to są twoje początki to jest nieźle, z fajnymi widokami na przyszłość.